X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 340 407

    Wysłany: 12 listopada 2024, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku, bardzo, bardzo mi przykro :( Trzymaj się <3.


    Ja dzisiaj jakaś jestem wyjątkowo, wyjątkowo zła. Zaraz wybuchnę. A jestem w pracy, hehehehe... sasasa....


    Wczoraj myślałam, że mam gorączkę, tak mi zimno i źle było, zmierzyłam, a tam 36.7, oczywiście w ciąży miałam 37 zazwyczaj, więc już zaczęły mi się styki w mózgu przegrzewać. -.-

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488
  • kasssia Autorytet
    Postów: 916 628

    Wysłany: 12 listopada 2024, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    awokado 🥑 wrote:

    Kurczę, u mnie pierwszy raz zaczęły zanikać objawy i jestem lekko mówiąc zestresowana 😅 Wczoraj czułam się dość dobrze, na tyle że mogłam wejść do kuchni i zrobić obiad (ostatnio to było pomieszczenie zakazane i mąż gotował), a wieczorem przestały mnie tak strasznie boleć piersi. W nocy już nie mogłam spać, bo tak mi to weszło na głowę… pierwszy raz mam nadzieję, że objawy wrócą, bo jednak początek 10 tygodnia powinien być podobno najgorszy i trochę za wcześnie na poprawę 🫣

    Hej, ja też jestem 10 tydz. i też u mnie dużo lepiej od jakiegoś czasu, mdłości nie spadły do zera, ale jest duuuużo lepiej. A od czasu poprawy miałam już wizytę z usg i wszystko było dobrze <3

    Anku, przytulam 💔

    awokado 🥑 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 689 810

    Wysłany: 12 listopada 2024, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny❤️

    Dzisiaj trochę lepiej ale już chodzę po ścianach w tym szpitalu. Dostałam tylko jedna kroplówkę i tyle, tak to leżę, przez weekend lekarze też nie szczególnie się przejmowali - masakra. Przebieram już nogami na wypis 😂

    💔 Marcysia 21t 👼
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1513 1336

    Wysłany: 12 listopada 2024, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    awokado 🥑 wrote:
    HejAnku - bardzo mi przykro… nie umiem sobie wyobrazić co czujesz. Rozstanie z przyjacielem po tylu latach musi być bardzo trudne, więc życzę Ci dużo siły.

    Kurczę, u mnie pierwszy raz zaczęły zanikać objawy i jestem lekko mówiąc zestresowana 😅 Wczoraj czułam się dość dobrze, na tyle że mogłam wejść do kuchni i zrobić obiad (ostatnio to było pomieszczenie zakazane i mąż gotował), a wieczorem przestały mnie tak strasznie boleć piersi. W nocy już nie mogłam spać, bo tak mi to weszło na głowę… pierwszy raz mam nadzieję, że objawy wrócą, bo jednak początek 10 tygodnia powinien być podobno najgorszy i trochę za wcześnie na poprawę 🫣

    Ja mam dziś 9+1 a tylko delikatnie mnie piersi bolą i sutki wrażliwe, delikatne raz za jakiś czas takie uczucie jakby mi coś stało w gardle jakby mnie „naciągało” ale nie wymiotuję. I te pobolewanie podbrzusza ale zazwyczaj juz pod wieczór czuję takie napuchnięcie ucisk jakby mi tam coś rosło albo ktoś włożył grejpfruta 😉 ale oczywiście też świruje bo te objawy są jakoś delikatniejsze niż były wcześniej. Choć dość mocno zaznaczyły mi się ostatnio żyły na piersiach grube niebieskie. Jeśli chodzi o rozmiar to jakoś mega się nie powiększyły.

    awokado 🥑 lubi tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 2493 2165

    Wysłany: 12 listopada 2024, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Anku trzymaj się, piesek miał u Was na pewno dobrze i był szczęśliwy

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
    5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Truuskaawka Ekspertka
    Postów: 164 239

    Wysłany: 12 listopada 2024, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku trzymaj się ❤️

    Za to ja dzisiaj z rana stresik. Wczoraj ciagnelo i bolalo z prawej strony a przy porannym siku na papierze brązowo i śluz taki brązowy,widac ze jakas stara krew.Później czysto już,tylko raz jeszcze zauważyłam taki brązowa nitkę śluzu. Brzuch lekko pobolewa,jak na okres. Póki co nie panikuje,partner też się naczytal o tym i twierdzi że nasz groszek się rozpycha i nie dzieje się nic złego. Ale tez 3 dni spedzilam w lozku przeziebiona,moze to tez ma jakis zwiazek
    z tym. Zobaczymy co będzie dalej,jeżeli zacznie się jakie plamienie pojedziemy na IP a jak nie to jutro i tak na 17 mam wizytę.

    18.10. 2024 ⏸️
    13.11.2024 CRL=12mm
    28.11.2024 👶🏻 2.91cm
    04.12.2024 👶🏻 3.91cm
    ______________________________
    Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
    Insulinooporność
  • AgnieszkaW Autorytet
    Postów: 276 389

    Wysłany: 12 listopada 2024, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku - bardzo mi przykro, jesteś mega dzielna!

    Truuskaawka - jak miałam plamienia i byłam u swojego lekarza (a nie miałam żadnego krwiaka i podczas badania nie zauwazyl niczego niepokojacego) to wytłumaczył mi, że pęcherzyk nie wypełnił jeszcze całej macicy i się "nieprzykleil" we wszystkich miejscach (pokazał mi na USG), a że wszystko jest bardziej ukrwione to może też być od tego.
    Jak boli Cie mocno brzuch, to można wziąć nospe. Mi nawet przez jakiś czas profilatycznie zalecił 2x1 na początku (jak pojawiły się pierwsze plamienia).

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc); 2020 - cb; 2021 - cp (jajnikowa); 2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia; 8 dpt beta: 93,50 (blada kreska); 10 dpt 226,00; 13 dpt 987,6; 18 dpt pęcherzyk w macicy :); 29 dpt CRL 7,2 mm i ❤; 11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171; 12tc+6 prenatalne - niskie ryzyka
    preg.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 632 868

    Wysłany: 12 listopada 2024, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też dzisiaj osłabione trochę objawy, nawet posprzątałam chatę, zrobiłam kąpiel wodna kwiatom i pranie 🙃 czasem bywa lepiej, senność mnie nie opuszcza za to. Czuje jakbym mogła spać cały dzień i to wciąż mało. I katar! Mam non stop katar i już nie wiem czy to alergia, wpływ kurzu poremontowego czy co.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2024, 11:42

    38👩& 37🧔
    PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
    Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Będzie synek! 💙
    Acard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
    🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
    🧬 11.02. połówkowe
    🩺 19.02. wizyta

    preg.png
  • Truuskaawka Ekspertka
    Postów: 164 239

    Wysłany: 12 listopada 2024, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaW Ja już raz byłam z plamieniem u lekarza,dwa tygodnie temu i też nie wykryli nic niepokojącego,obraz był prawidłowy. Lekarz wtedy mówił że mogą się właśnie zdarzyć plamienia i niekoniecznie musi to oznaczać coś złego,ponieważ jest wszystko mocno ukrwione i rozciąga się. Dodatkowo mam również lekką nadżerkę. Pocieszam się faktem że było to tylko jednarozowe i nie było żywej krwi. Sama jestem zdziwiona ze jestem spokojna i nie panikuje,odbieram to jako dobry sygnał 😊🤞🏻

    AgnieszkaW lubi tę wiadomość

    18.10. 2024 ⏸️
    13.11.2024 CRL=12mm
    28.11.2024 👶🏻 2.91cm
    04.12.2024 👶🏻 3.91cm
    ______________________________
    Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
    Insulinooporność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2024, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 06:57

  • kasssia Autorytet
    Postów: 916 628

    Wysłany: 12 listopada 2024, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eeemakarena wrote:


    Ja dzisiaj jakaś jestem wyjątkowo, wyjątkowo zła. Zaraz wybuchnę. A jestem w pracy, hehehehe... sasasa....


    Mnie ostatnio praca też niemiłosiernie wkurza, nie dość, że dużo roboty to jeszcze nic nie ma sensu co robie... grrrr.

    preg.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1513 1336

    Wysłany: 12 listopada 2024, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa wrote:
    U mnie też dzisiaj osłabione trochę objawy, nawet posprzątałam chatę, zrobiłam kąpiel wodna kwiatom i pranie 🙃 czasem bywa lepiej, senność mnie nie opuszcza za to. Czuje jakbym mogła spać cały dzień i to wciąż mało. I katar! Mam non stop katar i już nie wiem czy to alergia, wpływ kurzu poremontowego czy co.

    O katar to ja mam tak jakby przytkany nos. No idzie szału dostać. Cały czas myślę że mnie coś zbiera wtedy na przeziębienie i piję herbaty z cytryną itd a tu nic.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1110 1419

    Wysłany: 12 listopada 2024, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado, tak, u mnie (chyba) w porządku, wizytę mam dopiero za tydzień. Zaktualizowałam to co widziałam na pierwszej stronie.
    Ja trochę się dystansuję, bo jak za dużo myślę o sprawach ciążowych to się stresuję. A dodatkowo w ostatni piątek coś mnie zakłuło w szyjce a potem czerwono na chwilę 😵‍💫więc panika wleciała, nie wiem czy ta ciąża dalej jest🤔
    Dodatkowo w sobotę poszłam zrobić badania, okazało się, że nie są zweryfikowane przez położną, PZU zamknięte wtedy, dopiero dziś mogę iść na weryfikację, a jutro badania 😒wiec się wkur*iłam.

    Co do objawów... dziś pokazuje mi 10+1 i od 8+2 (ironia, dzień po wizycie) przestały mnie boleć cycki, wróciły delikatnie w sobotę. Mdłości to jak myję rano zęby albo jak coś śmierdzi. Podbrzusza nie czuję nic. Nie wiem, czy to tak ma być, w ogóle nie czuję tej ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2024, 12:33

    awokado 🥑 lubi tę wiadomość

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    💙🥰

    preg.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1513 1336

    Wysłany: 12 listopada 2024, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Awokado, tak, u mnie (chyba) w porządku, wizytę mam dopiero za tydzień. Zaktualizowałam to co widziałam na pierwszej stronie.
    Ja trochę się dystansuję, bo jak za dużo myślę o sprawach ciążowych to się stresuję. A dodatkowo w ostatni piątek coś mnie zakłuło w szyjce a potem czerwono na chwilę 😵‍💫więc panika wleciała, nie wiem czy ta ciąża dalej jest🤔
    Dodatkowo w sobotę poszłam zrobić badania, okazało się, że nie są zweryfikowane przez położną, PZU zamknięte wtedy, dopiero dziś mogę iść na weryfikację, a jutro badania 😒wiec się wkur*iłam.

    Co do objawów... dziś pokazuje mi 10+1 i od 8+2 (ironia, dzień po wizycie) przestały mnie boleć cycki, wróciły delikatnie w sobotę. Mdłości to jak myję rano zęby albo jak coś śmierdzi. Podbrzusza nie czuję nic. Nie wiem, czy to tak ma być, w ogóle nie czuję tej ciąży.

    Ale ja to samo miałam dwa dni po wizycie wszystko jakby przeszło. A później po kilku dniach znów tak jakby wróciły niektóre objawy ale nie są aż tak nasilone, jakoś tak raczej normalnie, ogólnie się dobrze czuję aczkolwiek taka bez życia i leniwa się zrobiłam no i też nie czuję tej ciąży gdyby nie to że czuję to napuchnięcie pod brzuchem. Wszyscy mówią że trzeba się cieszyć a ja się tylko zamartwiam codziennie 😏

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Lola93 Autorytet
    Postów: 1592 2259

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Biorę Little me od początku, ale u mnie niestety nie działa na mdłości :( codziennie mam mocne niestety. Jeszcze 3 tygodnie i powinno być lepiej, to mnie trzyma przy życiu, bo xonvea odpada 🤣
    Mam pytanie z ciekawości - xonvea odpada bo prowadzenie pojazdów czy jakiś inny powód?:)
    Bo ja ogólnie stosuje ale też chciałabym z niej zejść natomiast bardziej dlatego że po prostu nie chce brać za dużo tych tabsow, już i tak mam dość 😀
    Ale szukam czy to może jakoś negatywnie na bejbika wpływać i nie mogę nic znaleźć, wiesz coś może więcej o tym?
    Dzięki!:)

    preg.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 592 545

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    O katar to ja mam tak jakby przytkany nos. No idzie szału dostać. Cały czas myślę że mnie coś zbiera wtedy na przeziębienie i piję herbaty z cytryną itd a tu nic.


    Dziewczyny, może i nie katar a przekrwione błony sluzowy jak to w ciąży:/

    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1110 1419

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ale ja to samo miałam dwa dni po wizycie wszystko jakby przeszło. A później po kilku dniach znów tak jakby wróciły niektóre objawy ale nie są aż tak nasilone, jakoś tak raczej normalnie, ogólnie się dobrze czuję aczkolwiek taka bez życia i leniwa się zrobiłam no i też nie czuję tej ciąży gdyby nie to że czuję to napuchnięcie pod brzuchem. Wszyscy mówią że trzeba się cieszyć a ja się tylko zamartwiam codziennie 😏
    No mnie matka opieprzyła, że mam przestać widzieć wszystko negatywnie, nie mam wpływu na nic, mam leżeć i odpoczywać - to cały weekend przebimbałam. Jak nie skupiam się na ciążowych rzeczach to jest ok więc tak w tym tygodniu będę wpadać raz na jakiś czas, żeby pierwsza strona nie zarosła.
    Śpiącą jestem cały czas, nie umiem się wyspać, położę się wcześniej to się kręcę 🤷‍♀️wtf. Nie mam motywacji, w pracy robię wszystko na pół gwizdka. Jak na wizycie będzie wszystko dobrze (God, please 🙏) to wezmę chociaż na kilka dni L4.
    Co do brzucha to nie wiem, czy to wzdęcia, mój tłuszcz, czy ciąża, serio.

    kasssia, Alex_92 lubią tę wiadomość

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    💙🥰

    preg.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1513 1336

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    No mnie matka opieprzyła, że mam przestać widzieć wszystko negatywnie, nie mam wpływu na nic, mam leżeć i odpoczywać - to cały weekend przebimbałam. Jak nie skupiam się na ciążowych rzeczach to jest ok więc tak w tym tygodniu będę wpadać raz na jakiś czas, żeby pierwsza strona nie zarosła.
    Śpiącą jestem cały czas, nie umiem się wyspać, położę się wcześniej to się kręcę 🤷‍♀️wtf. Nie mam motywacji, w pracy robię wszystko na pół gwizdka. Jak na wizycie będzie wszystko dobrze (God, please 🙏) to wezmę chociaż na kilka dni L4.
    Co do brzucha to nie wiem, czy to wzdęcia, mój tłuszcz, czy ciąża, serio.

    Ja Cię doskonale rozumiem, moja matka też mnie opieprzyła już kilka razy bo opowiadałam jej różne moje czarne wizje no to później mi powiedziała już jak się wkurzyła że najpierw chciałam zajść w ciążę a teraz chodzę marudzę i się boję. Że to nic nie da i że co ma być to będzie. No ale wiadomo mi jednym uchem wleciało drugim wyleciało. Ja już nawet przestałam czytać internet bo na prawdę mózg się lasuje od wszystkich historii 🫣
    Musimy starać się być dobrej myśli, ja się pocieszam tym że z córką czułam się tak samo dobrze. Jeszcze w dodatku z nią nie miałam mdłości wcale, ani mnie nie naciągało na nic, ból piersi też nie był taki jak teraz mam wrażenie tylko lżejszy a zaczęły być większe dopiero jak mleko się w nich zaczęło pojawiać. Trochę mnie to podbudowuje 🙏🏻
    Wizytę mam w przyszłym tygodniu i też modlę się żeby wszystko było ok.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 4051 4221

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq z tego co napisałaś to masz ewidentnie objawy ciążowe, ale jak czujesz, że potrzebujesz dystansu to oczywiście to też jest zrozumiałe. Ja jak czuję się lepiej to też od razu czarne myśli, ale staram się właśnie skupiać na zwykłym życiu dzieciach pracy i nie rozkminiac za dużo. Choć jak zawsze będę srala w gacie w przyszłym tygodniu w dzień wizyty 😩

    Nineq lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • KarolaKinga Przyjaciółka
    Postów: 100 248

    Wysłany: 12 listopada 2024, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, ja się ostatnio mało udzielam bo długi weekend mieliśmy mocno rodzinny, poinformowałam o ciąży kilka osób. Wszyscy oczywiście szczęśliwi ale i zatroskani, teraz z każdej strony słyszę ze mam odpoczywać i oszczędzać się, aż mi to trochę wsiadło na psychikę i zaczęło irytować 😂
    Z objawów nudności zelżały ale wszystko mi śmierdzi i do wielu potraw mam wstręt. Oprócz tego pobolewanie podbrzusza wieczorami i w nocy i masakryczna senność, pogoda za oknem też w tym nie pomaga.
    Trzymam kciuki za wizytujące w tym tygodniu, ja dopiero w poniedziałek i już nie mogę się doczekać.

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od 2022
    04.2024 💔
    Waiting for 💙
‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ