CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wsadziłam utrogestan, wyjęłam palec i jest czerwony. Nie wiem czy znowu lecieć na szpital czy skoro miałam badanie w niedzielę tam i lekarz mówił że tak bywa z heparyna to jest ok i się nie martwić
Na usg była tylko mała ilość plynu ale w oddali od struktur zarodka i to mówił że podrażnienie
Nic nie boli tylko znów jest strach:( I chce mi się płakać👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Alex_92 wrote:Leczenie pasożytów dopiero po zakończonej ciąży, a czasem czekają lekarze aż do zakończenia okresu karmienia. Niestety u mnie wyszła lamblia. Dziewczyny a może to nabiał?
No właśnie też o tym myślałam, ale nie widzę związku. Przed ciążą nie miałam żadnych alergii ani nietolerancji pokarmowych. Teraz lista produktów dozwolonych zaczyna mi się drastycznie zmniejszać. Co ciekawe - grahamka z goudą wchodzi jak złoto 😀 - żadnych sensacji.
Mąż mi dziś kupił węgiel i enterol (w aptece powiedzieli, że można). Po węglu brzuch jakby spokojniejszy.Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Hej Anku może idź w witaminę C? Nic innego już i tak nie wymyślisz. Bierz jakieś końskie dawki i zobacz czy coś działa. Z tą witaminą C różnie bywa.
Kurcze,jak Was nie przerażają te wypadające na płytę lotniska z wózka pieluchy, latanie po lotnisku i szukanie fotelika który razem z wózkiem często jest do odbioru np w windzie po innej stronie lotniska,te przewijaki w samolotach to jesteście mocne. Ja jestem miekka,zaraz sie stresuje,pocę. Tu oddaj dziecko komuś bo ja nie mogę bramka przechodzić,tu odepnij kółka z wózka bo tak akurat dzisiaj chcą.. i gwoźdź programu,zawsze chore na wakacjach dziecko. Najlepiej zapalenie ucha albo krtani (oczywiście przydaje się nebulizator na który tak sie klęło przy pakowaniu)I zaczyna się jazda -
nick nieaktualny
-
Karola3xJ:D wrote:Hej Anku może idź w witaminę C? Nic innego już i tak nie wymyślisz. Bierz jakieś końskie dawki i zobacz czy coś działa. Z tą witaminą C różnie bywa.
Kurcze,jak Was nie przerażają te wypadające na płytę lotniska z wózka pieluchy, latanie po lotnisku i szukanie fotelika który razem z wózkiem często jest do odbioru np w windzie po innej stronie lotniska,te przewijaki w samolotach to jesteście mocne. Ja jestem miekka,zaraz sie stresuje,pocę. Tu oddaj dziecko komuś bo ja nie mogę bramka przechodzić,tu odepnij kółka z wózka bo tak akurat dzisiaj chcą.. i gwoźdź programu,zawsze chore na wakacjach dziecko. Najlepiej zapalenie ucha albo krtani (oczywiście przydaje się nebulizator na który tak sie klęło przy pakowaniu)I zaczyna się jazda
Brzmi jak wymarzone problemy. Wszystko zależy od tego z jakiej perspektywy na coś patrzysz.KarolaKinga lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Brzmi jak wymarzone problemy. Wszystko zależy od tego z jakiej perspektywy na coś patrzysz.
Dokładnie. Ja w sumie nie w temacie wakacji wyjazdów itd tylko codzienności, też martwię się i często się na tym łapie jak poradzę sobie z dwójką w tym jedno autystyczne i na prawdę potrzebuje dużo uwagi i pomocy, tu taki noworodek karmienie przewijanie, jakieś ewentualne zakupy, logistyka taka bardziej mnie przeraża ale wiem że ludzie mieli po 5 dzieci i dawali radę albo rok po roku i też było ok. Trzeba będzie po prostu się dobrze organizować i tyle. -
My raz wybraliśmy się z córką nad morze i szczerze, było ciężko 😅 ale ona z tych, co w wózku nigdy nie zasnęła, więc wstawaliśmy rano, biegiem 2h na plażę, biegiem do domu usypiać ją na drzemkę, po drzemce biegiem 2h na cokolwiek, bo zaraz trzeba było wracać do domu ogarniać kolację i spanko. Strasznie się wymeczyliśmy tym bieganiem i stwierdziliśmy że kolejne prawdziwe wakacje jak dzieci podrosną 🤣. Od 3 lat jeździmy z młodą tylko do domu letniskowego teściów na mazury, ale tam mamy wszędzie blisko, prywatny pomost, nigdzie nie musimy jeździć autem, zupełnie inny typ wypoczynku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:09
-
@Cel I co jechałaś gdzieś na IP czy uspokoiło się to?
Ja dzisiaj wizyta 😊Kozina, Lauraa, Biedronka@, eeemakarena, Truuskaawka lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Tanashi wrote:My raz wybraliśmy się z córką nad morze i szczerze, było ciężko 😅 ale ona z tych, co w wózku nigdy nie zasnęła, więc wstawaliśmy rano, biegiem 2h na plażę, biegiem do domu usypiać ją na drzemkę, po drzemce biegiem 2h na cokolwiek, bo zaraz trzeba było wracać do domu ogarniać kolację i spanko. Strasznie się wymeczyliśmy tym bieganiem i stwierdziliśmy że kolejne prawdziwe wakacje jak dzieci podrosną 🤣. Od 3 lat jeździmy z młodą tylko do domu letniskowego teściów na mazury, ale tam mamy wszędzie blisko, prywatny pomost, nigdzie nie musimy jeździć autem, zupełnie inny typ wypoczynku.
Ale i tak uważam się za dzielna osobę bo przecież niektóre matki macierzyństwo przerasta już na etapie oddziału położniczego 😅 Ja lubię podróżować ale kurde,to zamieszanie. -
magdalena321 wrote:Dokładnie. Ja w sumie nie w temacie wakacji wyjazdów itd tylko codzienności, też martwię się i często się na tym łapie jak poradzę sobie z dwójką w tym jedno autystyczne i na prawdę potrzebuje dużo uwagi i pomocy, tu taki noworodek karmienie przewijanie, jakieś ewentualne zakupy, logistyka taka bardziej mnie przeraża ale wiem że ludzie mieli po 5 dzieci i dawali radę albo rok po roku i też było ok. Trzeba będzie po prostu się dobrze organizować i tyle.
-
Gusia_ wrote:A moim zdaniem jak ktoś nie lubi podróży z dziećmi nie musi z nimi podróżować 😅 przecież nie ma przymusu
My nie będziemy podróżować pierwsze 6tyg ( szcxepienia) potem już tak ale po Polsce. Moim zdaniem najłatwiej z niemowlakiem....łatwiej niż z taką 2l która noe pośpi ciągle jęczy czy daleko, próbuje się rozpiąć, trzeba co 30min stawać na siku... Tak to zawsze planowaliśmy w trakcie drzemki i dawało radę . Ale fakt my nie podróżujemy daleko z maluchami bo nie lubimy. Nam wystarczy plaża, jeziorko i półtorej h w sumie a 2h mamy w góry więc też spoko. Z zagranicy to planuję Cypr ale przyszłe wakacje 2026.
kasssia lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Właśnie to mnie stresuje. Ciągłe latanie z jęzorem na wierzchu. Młody zawsze był nadwrażliwy i albo chusta albo rękach. Wiecznie o coś ryczał a ja wiecznie spocona.
Ale i tak uważam się za dzielna osobę bo przecież niektóre matki macierzyństwo przerasta już na etapie oddziału położniczego 😅 Ja lubię podróżować ale kurde,to zamieszanie.
Przecież nikt nie każe robić tysiąca km. Nasi znajomi jechali w 5tke z 3jka dzieci do Chorwacji w tym jedno 6msc. I zadowoleni. Ale my jeździmy tak do 3h drogi raczej max. Potem jak podrośnie to dalej. Teraz z dwójką i tsk na pewno szybciej się wybierzemy dalej że względu na starsza córkę ale jeśli samolot to lot max 3h. My np mamy Cypr 2.5h to na początek super.Gusia_, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:To też mnie stresuje. Głupia kolejka w sklepie,jedno ucieka drugie ryczy. I mam wrażenie że zemdleje
Też zależy od różnicy wieku. U nas będzie prawie 5l...starsze co najwyżej się obrazi/ przekupisz kinder jajkiem albo szantaz:p trzeba sobie radzić...Moja jest nauczona ze jak mi robi awanturę w sklepie to nie będę z nią tam chodzić. Max kilka akcji było a teraz to już w zasadzie się nie zdarza. Ma swój wózek i biega po sklepie kupując rzeczy na liście ( narysowane). Powiem Wam że nawet jest pomocna zazwyczaj, bardzo sprawnie wykłada np na tasme:) mamy zasadę że jak chodzi do sklepu może sobie kupić jeda rzecz typu kolorowanka, mus, słodka bułka...a jak robi cyrki to mówię że nie będę chodzić z nia. Zresztą ona się bd cieszy np że może wybrać sobie które płatki chce itp. Tak raz na 3tyg chodzimy na większe zakupy.
Zawsze możesz też zamawiać online. U nas np frisco wcale nie wychodzi jakoś drogo...z kuponami często taniej niż lidl:) albo podobnie:) myśmy korzystali przy chorobach z tej formy i byliśmy zadowoleni.
Mnie przerazaja tylko i wyłącznie choroby...zeby mi niemowlę nie chorowało co chwileWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:37
-
My podróżujemy normalnie z dziećmi, w tym roku byliśmy na 4 wyjazdach i na każdym było fajnie, nawet mimo tego, że na jednym trzylatka miała trochę problemów jelitowych. Jasne wozimy wózki, nocniki, podgrzewacze i milion innych rzeczy, ale to po prostu taki etap i mnie to nie wścieka. Ja jak planuję wyjazd z dziećmi nastawiam się raczej na slow tryb dostosowany do potrzeb naszej rodziny. Jak jedziemy w góry nie musimy robić długich szlaków, wybieramy jakieś krótkie, co można pokonać z wózkiem lub nosidłem. Nad morzem siedzimy raczej pół czasu na plaży pół przy hotelu, zawsze wybieram z bawialnia i basenami. Zwykle też się trzymam założenia jedną atrakcją na jeden dzień jeśli chodzi o zwiedzanie i żeby było dużo czasu na odpoczynek potem. Teraz byliśmy jesienią w okolicach Wałbrzycha i to był super wyjazd. Czasem namawiam moich rodziców (zwłaszcza w góry) to wtedy jest też opcja odpocząć sam na sam z mężem jak dzieciaki lecą do dziadków i jakieś noszenie itd się rozkłada inaczej. Ale ja jestem typem osoby, która nie toczy za wiele wewnętrznych walk że mi wózek się nie rozłożył albo że trzeba 3 razy wrócić przed wyjazdem bo kupa/siku/zapomniała zabawki tylko akceptuję że mam małe dzieci i taki tryb życia się rządzi swoimi prawami. Polecam
może też mi pomaga to że jestem psychologiem dziecięcym z wykształcenia
Luna ja karmiłam młodszą kp i mimo starszej dwa lata siostry dopiero po półtora roku zachorowała pierwszy raz a różne choroby mieliśmy w domu. W t covid 4 dni po moim porodzie ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:42
-
Luna30 wrote:Przecież nikt nie każe robić tysiąca km. Nasi znajomi jechali w 5tke z 3jka dzieci do Chorwacji w tym jedno 6msc. I zadowoleni. Ale my jeździmy tak do 3h drogi raczej max. Potem jak podrośnie to dalej. Teraz z dwójką i tsk na pewno szybciej się wybierzemy dalej że względu na starsza córkę ale jeśli samolot to lot max 3h. My np mamy Cypr 2.5h to na początek super.
Jezu do Chorwacji autem jechali? To nieee. Ja preferuje loty takie na 2,5 max 3 h. Trasy autem max 4 h. Nawet wypad że Śląska nad morze autem odpadł bo młody bo się zapłakał. My raczej krótsze podróże wybieramy.
Z tym 2 latkiem faktycznie gorzej bo bez pieluchy już to szukanie wc na szybko to też podnosi adrenalinę. Pytasz pięć razy czy chce siku to nie,nagle jak nie ma szans na wc to nagle chcą sikać😅 -
Gusia_ wrote:A moim zdaniem jak ktoś nie lubi podróży z dziećmi nie musi z nimi podróżować 😅 przecież nie ma przymusu
No tak,a jak ktoś lubi podróże z dziećmi ale się stresuje to niech nie narzeka bo w końcu sam chce nie? Fakt. Nie będę narzekać. Nie mam prawa jako dorosła osoba która się na coś świadomie zdecydowała. -
Karola3xJ:D wrote:Jezu do Chorwacji autem jechali? To nieee. Ja preferuje loty takie na 2,5 max 3 h. Trasy autem max 4 h. Nawet wypad że Śląska nad morze autem odpadł bo młody bo się zapłakał. My raczej krótsze podróże wybieramy.
Z tym 2 latkiem faktycznie gorzej bo bez pieluchy już to szukanie wc na szybko to też podnosi adrenalinę. Pytasz pięć razy czy chce siku to nie,nagle jak nie ma szans na wc to nagle chcą sikać😅
Mojej do tej pory się zdarza a ma 4l. Przed wyjściem z przedszkola pytam czy chce siku to nie. A 5min później na obwodnicy jadąc 100/h już musi:) dla mnie to było gorsze.