X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 2095 1263

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Karola z Twoich wiadomości i doboru słów można było wywnioskować (koszmar, po co się zdecydowałam) że to wywołuje w tobie raczej złość niż stres ;)
    Ciągle piszę o stresie. Nie o złości. Piszę o stresie. Czytaj co jest a nie się doszukuj,ja prosty człowiek jestem.

    Ale w sumie. Po co narzekać na samopoczucie w ciąży jak same chciałyśmy,po co narzekać ze ciężko z noworodkiem i że dupa nas boli jak to nasz wybór. Powiem Cie że jak na terapeutę masz świetne rady!
    Będę sobie to powtarzać co napisałaś "przecież nie ma przymusu"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:49

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 4053 4224

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola nigdzie Ci nie napisałam żadnej rady i skąd miałam wiedzieć że piszesz o stresie nie złości? Napisałam Ci już że dobór słów wskazywał na to drugie. Napisałam tylko, że nie ma obowiązku robić rzeczy których się nie lubi.

    I nie napisałam też nigdzie, że jestem terapeutką ;)

    Raczej chciałam napisać innym dziewczynom, co może jeszcze nie mają doświadczenia podróży z dziećmi, że to nie musi być koszmar, jak to nazwałaś ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:50

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1039 498

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    My podróżujemy normalnie z dziećmi, w tym roku byliśmy na 4 wyjazdach i na każdym było fajnie, nawet mimo tego, że na jednym trzylatka miała trochę problemów jelitowych. Jasne wozimy wózki, nocniki, podgrzewacze i milion innych rzeczy, ale to po prostu taki etap i mnie to nie wścieka. Ja jak planuję wyjazd z dziećmi nastawiam się raczej na slow tryb dostosowany do potrzeb naszej rodziny. Jak jedziemy w góry nie musimy robić długich szlaków, wybieramy jakieś krótkie, co można pokonać z wózkiem lub nosidłem. Nad morzem siedzimy raczej pół czasu na plaży pół przy hotelu, zawsze wybieram z bawialnia i basenami. Zwykle też się trzymam założenia jedną atrakcją na jeden dzień jeśli chodzi o zwiedzanie i żeby było dużo czasu na odpoczynek potem. Teraz byliśmy jesienią w okolicach Wałbrzycha i to był super wyjazd. Czasem namawiam moich rodziców (zwłaszcza w góry) to wtedy jest też opcja odpocząć sam na sam z mężem jak dzieciaki lecą do dziadków i jakieś noszenie itd się rozkłada inaczej. Ale ja jestem typem osoby, która nie toczy za wiele wewnętrznych walk że mi wózek się nie rozłożył albo że trzeba 3 razy wrócić przed wyjazdem bo kupa/siku/zapomniała zabawki tylko akceptuję że mam małe dzieci i taki tryb życia się rządzi swoimi prawami. Polecam ;) może też mi pomaga to że jestem psychologiem dziecięcym z wykształcenia

    Luna ja karmiłam młodszą kp i mimo starszej dwa lata siostry dopiero po półtora roku zachorowała pierwszy raz a różne choroby mieliśmy w domu. W t covid 4 dni po moim porodzie ❤️


    Mamy podobne podejscie. Czasem się frustrowalam że znowu mnie ominął wyjazd zwłaszcza że moi rodzice są mistrzami i np proponują mi darmowy wyjazd do na West End ale...bez dziecka. A najlepiej dla naszej dwójki. A dziecko...No cóż...Może teściowa twoja by zostala:p ale wyluzowałam. Może też dlatego że się najeździłam za dzieciaka i będąc nastolatka.

    Poza tym dziecko 2l to nic nie będzie pamiętać, te wyjazdy mają być dla nas a to oznacza że często lepiej wypoczne z teściowa nad jeziorem albo w hotelu z bawialnia niż na Majorce. U nas był wyjazd w te wakacje do Szklarskiej do hotelu gdzie były animacje, warsztaty itp i to był strzał w 10:) mogliśmy wymieniac się z mężem, on np szedł na 22 na rytuał sauny a ja na 15 na zabieg na twarz:) najgorsze są oczekiwania właśnie. Jak się nastawisz na bieganie po górach przez 10h a dziecko nie współpracuje. Poza tym ten etap małego dziecka trwa jakieś 3l tylko. I potem się za nim nawet trochę tęskni przynajmniej ja tak myślę że będę tęsknić za tym uwieszeniem:p

    Jeszcze dodam że często dzieci lepiej się bawią w domu z ogrodem niż gdzie maja atrakcji dużo. Za dużo atrakcji je przebodzcowywuje. Przynajmniej moja. Więc jedziemy do domku nad jeziorem i jeden dzień plaża a inny jakieś wyjście np do parku miniatur czy wesołego miasteczka. A nie ze codziennie kilka rzeczy. Mój mąż jest z tych aktywnych. Dopiero tak naprawdę niedawno zrozumiał że po przedszkolu corka potrzebuje odpocząć a nie gdzieś jeździć...I że nowy plac zabaw jest super atrakcji, nie musi być zawsze aquapark, zoo czy park trampolin.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:58

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 2095 1263

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Karola nigdzie Ci nie napisałam żadnej rady i skąd miałam wiedzieć że piszesz o stresie nie złości? Napisałam Ci już że dobór słów wskazywał na to drugie. Napisałam tylko, że nie ma obowiązku robić rzeczy których się nie lubi.

    I nie napisałam też nigdzie, że jestem terapeutką ;)

    Raczej chciałam napisać innym dziewczynom, co może jeszcze nie mają doświadczenia podróży z dziećmi, że to nie musi być koszmar, jak to nazwałaś ;)
    Wybacz,psychologiem.

    Dobor słów jaki używam to "sres", "uczucie że zaraz zemdleję" ,"oblana potem". Wskazuje jasno na siebie i moja rekacje na stres. Nie napisałam że niecierpire ryczących dzieci,podróży z dziećmi i tym że dzieci to dla mnie koszmar. Jak na psychologa to powiem Ci ze bardzo oceniasz na siłę ludzi zamiast wysłuchać człowieka. Jak jestem silna ale jakbyś tak wrażliwiej osobie napisała to moglabyc bardzo ją skopać takimi ocenami. Tymbardziej że są tu dziewczyny które będą za chwilę się żalić na to jak im ciężko po porodzie i jak wiele rzeczy je zaskoczyło bo " nikt im o tym nie powiedzial"

    preg.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1010 1339

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:

    Jeszcze dodam że często dzieci lepiej się bawią w domu z ogrodem niż gdzie maja atrakcji dużo. Za dużo atrakcji je przebodzcowywuje. Przynajmniej moja. Więc jedziemy do domku nad jeziorem i jeden dzień plaża a inny jakieś wyjście np do parku miniatur czy wesołego miasteczka. A nie ze codziennie kilka rzeczy. Mój mąż jest z tych aktywnych. Dopiero tak naprawdę niedawno zrozumiał że po przedszkolu corka potrzebuje odpocząć a nie gdzieś jeździć...I że nowy plac zabaw jest super atrakcji, nie musi być zawsze aquapark, zoo czy park trampolin.

    Tak, u nas podobne podejście się sprawdza. My też teraz na żadne fancy wakacje nie jeździmy, bo budowa domu w toku, jak już to tanie airbnb a nie hotel z atrakcjami. Ale z drugiej strony patrzę na to moje dziecko na mazurach, najszczęśliwsze, że od samego rana tapla się w jeziorze, woda lodowata, nikt poza nami się jeszcze nie kąpie, a ta może tam godzinami siedzieć i wcale nie potrzebuje żadnych animacji, zajęć, organizacji czasu, po prostu woda, patyki itd., a idealnym zakończeniem dnia są kupne wafelki i lody z Kauflanda i jest najszczęśliwsza. Super to obserwować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 09:04

    koktajlowa, kasssia, Nosa lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 2497 2169

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    @Cel I co jechałaś gdzieś na IP czy uspokoiło się to?


    Ja dzisiaj wizyta 😊

    Chyba póki nic nie boli to poczekam na poniedziałkową wizytę. Było niewiele tego plamienia,a lekarz twierdził, że wszystko jest dobrze i może się powtarzać przez leki. Mówił żeby przyjechać jakby było poważniej, ale też dal znać, że moja ilość leków jest dość spora i jestem obstawiona od początku.

    Strach oczywiście nadal jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 09:13

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
    5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 2095 1263

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Mamy podobne podejscie. Czasem się frustrowalam że znowu mnie ominął wyjazd zwłaszcza że moi rodzice są mistrzami i np proponują mi darmowy wyjazd do na West End ale...bez dziecka. A najlepiej dla naszej dwójki. A dziecko...No cóż...Może teściowa twoja by zostala:p ale wyluzowałam. Może też dlatego że się najeździłam za dzieciaka i będąc nastolatka.

    Poza tym dziecko 2l to nic nie będzie pamiętać, te wyjazdy mają być dla nas a to oznacza że często lepiej wypoczne z teściowa nad jeziorem albo w hotelu z bawialnia niż na Majorce. U nas był wyjazd w te wakacje do Szklarskiej do hotelu gdzie były animacje, warsztaty itp i to był strzał w 10:) mogliśmy wymieniac się z mężem, on np szedł na 22 na rytuał sauny a ja na 15 na zabieg na twarz:) najgorsze są oczekiwania właśnie. Jak się nastawisz na bieganie po górach przez 10h a dziecko nie współpracuje. Poza tym ten etap małego dziecka trwa jakieś 3l tylko. I potem się za nim nawet trochę tęskni przynajmniej ja tak myślę że będę tęsknić za tym uwieszeniem:p

    Jeszcze dodam że często dzieci lepiej się bawią w domu z ogrodem niż gdzie maja atrakcji dużo. Za dużo atrakcji je przebodzcowywuje. Przynajmniej moja. Więc jedziemy do domku nad jeziorem i jeden dzień plaża a inny jakieś wyjście np do parku miniatur czy wesołego miasteczka. A nie ze codziennie kilka rzeczy. Mój mąż jest z tych aktywnych. Dopiero tak naprawdę niedawno zrozumiał że po przedszkolu corka potrzebuje odpocząć a nie gdzieś jeździć...I że nowy plac zabaw jest super atrakcji, nie musi być zawsze aquapark, zoo czy park trampolin.


    No mój syn jest zdecydowaniem przykładem dziecka które łatwo się przebodźcowuje. Jakieś urodziny na sali zabaw,animacje czy impreza z muzyką i się dziecko nie umie uspokoić do 23 i całą noc się budzi.
    Po przedszkolu też koniecznie musi mieć swoją godzinę na wyciszenie się. Przeważnie siedzi sam i się bawi w ciszy.

    On jest zwolennikiem zabawy patykami czy w kałuży, spacerów po lesie,leżenia na hamaku. Raz próbowaliśmy pójść do wesołego miasteczka ale płakał i dzikował więc wyszlismy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 09:08

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 4053 4224

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna całkowicie się zgadzam z tym, co napisałaś ;)

    Karola utnę tę głupią dyskusję, bo dodajesz sobie do moich słowa Bóg wie co, a nie lubię takich gównoburz i ludzi, którzy cisną obcym osobom w internecie jeśli mają inne zdanie ;) Bo myślę że to jest sednem tej dyskusji - inaczej postrzegamy podróże z dziećmi. Ale ludzie są różni i to normalne, że mogą inaczej patrzeć na pewne sprawy.

    Biedronka@, SZKODNIK, Luna30, asiun, Truuskaawka, Malinaaa2024, Lauraa lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Klaudek11 Ekspertka
    Postów: 123 224

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Czytam Was od początku ale dopiero po potwierdzeniu bicia serduszka płodu mam odwagę dołączył i zrobić suwaczek.

    Wczoraj byłam na wizycie serduszkowej, na szczęście wszystko jest dobrze :)

    Biorę heparyne i acard i nieraz zdąażały mi się brazowe plamienia, lekarz powiedział, że to normalne i może się tak zdarzać.

    Termin porodu wg USG mam na 29.06
    Następna wizyta 4.12
    Bardzo proszę o wpisanie :)

    Mam już jedno dziecko z bezproblemowej ciazy a później kilka poronień... tym razem musi się udać :)

    @Truuskaawka chyba idziemy łeb w łeb? :)





    Kozina, Cel95, przygodami66, KarolaKinga, Gusia_, Alex_92, eeemakarena, Truuskaawka, LaMia, Nosa, Malinaaa2024, Lauraa, KasiaGosiaWerka lubią tę wiadomość

    🧔👩 29l
    👶2l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 2497 2169

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Czytam Was od początku ale dopiero po potwierdzeniu bicia serduszka płodu mam odwagę dołączył i zrobić suwaczek.

    Wczoraj byłam na wizycie serduszkowej, na szczęście wszystko jest dobrze :)

    Biorę heparyne i acard i nieraz zdąażały mi się brazowe plamienia, lekarz powiedział, że to normalne i może się tak zdarzać.

    Termin porodu wg USG mam na 29.06
    Następna wizyta 4.12
    Bardzo proszę o wpisanie :)

    Mam już jedno dziecko z bezproblemowej ciazy a później kilka poronień... tym razem musi się udać :)

    @Truuskaawka chyba idziemy łeb w łeb? :)
    Hej:)
    O czyli nie tylko ja mam ten problem z plamieniem, jak się psychicznie uspokajasz w tej sytuacji? Źle to na mnie działa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 09:25

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
    5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Klaudek11 Ekspertka
    Postów: 123 224

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Hej:)
    O czyli nie tylko ja mam ten problem z plamieniem, jak się psychicznie uspokajasz w tej sytuacji? Źle to na mnie działa


    No wiesz co ja sobie to tak tłumaczę, że biorę ten acard i heparyne I to przez nie bo tak jak Ty masz po aplikacji dopochwowej plamienia tak ja przeważnie po stosunku do kilku dni lub ostatnio nawet przy wyproznianiu, no a lekarz uprzedzil mnie, że tak się może zdarzać nawet zanim mu powiedziałam, że u mnie to wystepuje.

    Także jesteśmy w tym razem :)

    Cel95 lubi tę wiadomość

    🧔👩 29l
    👶2l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 2497 2169

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    No wiesz co ja sobie to tak tłumaczę, że biorę ten acard i heparyne I to przez nie bo tak jak Ty masz po aplikacji dopochwowej plamienia tak ja przeważnie po stosunku do kilku dni lub ostatnio nawet przy wyproznianiu, no a lekarz uprzedzil mnie, że tak się może zdarzać nawet zanim mu powiedziałam, że u mnie to wystepuje.

    Także jesteśmy w tym razem :)

    Dobra to musimy jakoś dawać radę :p

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
    5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 2095 1263

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Hej:)
    O czyli nie tylko ja mam ten problem z plamieniem, jak się psychicznie uspokajasz w tej sytuacji? Źle to na mnie działa
    Nas tu jest więcej z plamieniami. Ja też plamieniami od 3 tygodni. Chodzę w cienkich podpaskach bo tyle leci

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 689 810

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Padłam jak mucha i przespałam 10h 🙈 cieszę się, że podjęłam decyzję zostania w domu, bo szpital nic nie zmieni, a jak ten krwiak ma się wchłaniać jak organizm wycieńczony (przez te 4 noce spałam łącznie może 12h).

    Tak Karola stwierdziłam, że ruszam z atakiem Wit C na niego i odpoczynkiem, bo już i tak nic lepszego nie zrobię.

    Co do podróży - ja nie mam dzieci więc może moje spojrzenie jest zbyt kolorowe ale my z mężem pożegnaliśmy się już mentalnie z lekkim podróżowaniem. Po pozytywnym teście byliśmy jeszcze na weekend we Włoszech i to nam dało dużo do myślenia - oboje pogodziliśmy się, że to póki co ostatni taki nasz lekki wyjazd. Staramy się podchodzić do tego, że wszystko dzieje się po coś (nawet tego krwiaka próbuje racjonalizować jako lekcje pokory, cierpliwości i wyjścia ze strefy komfortu). Widocznie dzidzia się pojawiła właśnie teraz żebyśmy w końcu zwolnili tempo. Dlatego będziemy celować w wyjazd po Polsce + przez kilka lat raczej all inclusive niż objazdy długodystansowe. Naszą najbliższą rodzina tez raczej jest team odpoczynek na plaży więc spędzimy w końcu z nimi trochę czasu zamiast latać jak ktoś z pęcherzem😂

    💔 Marcysia 21t 👼
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 2095 1263

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plażowanie z maluchem to tak 2 h popołudniu albo rano i to tyle z plażowania w słońcu 😅


    Przekroczyłam dzisoja swoje granice i prowadziłam auto w ruchu lewostronnym i wjechałm na prom (później może będę prowadzić na wyspie) . Jestem z siebie taka dumna

    eeemakarena, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Alex_92 Autorytet
    Postów: 566 565

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny w ten szarobury czwartek 😅 przez wolny poniedziałek człowiek sam nie wie który to dzień tygodnia. Mój mąż ciągle dodaje jeden dzień i już myśli o weekendzie 😅

    Powiem wam, że zanim zaszłam w ciążę to baaaaaaardzo irytowały mnie małe płaczące dzieciaki, których rodzice nie mogli uspokoić. O zgrozo nagle zmieniło się moje myślenie o 180 stopni i bardzo współczuję tego stresu i zrozumiałam, że każde dziecko jest inne, a rodzic nie zawsze ma wpływ. Zobaczymy jak się pojawi maleństwo. Wczoraj zrobiliśmy wycieczkę do ikei rozejrzeć się za łóżeczkami i ewentualnie komodą. Chwilowo niestety mieszkamy na stancji, bo dom w remoncie i to jeszcze chwilę zajmie. Ja chyba jednak jestem team spanie w swoim łóżeczku od początku ( tym bardziej przy 3 kotach). Wiadomo, w praniu wyjdzie pewnie swoje 😊

    Dziewczyny pięknego dnia, dużo spokoju 🥰

    Nosa lubi tę wiadomość

    Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
    On: 37l obniżone parametry nasienia

    ➡️Starania od 2019.
    Klinika Ovum Lublin 05.2021
    -AMH 4.60
    -10.2021 1 IUI, beta - 0 💔

    04.2023 I procedura IVF
    -Double Stimulation
    ➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
    07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
    beta 0 😥
    31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
    beta 0 😥

    06.2024 II procedura IVF
    ➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️

    02.09.2024 Test receptywności endometrium
    23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻

    9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
    10dpt: 249,2
    14 dpt: 1083,11
    29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
    36 dpt CRL 1.11cm

    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1039 498

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Co do podróży - ja nie mam dzieci więc może moje spojrzenie jest zbyt kolorowe ale my z mężem pożegnaliśmy się już mentalnie z lekkim podróżowaniem. Po pozytywnym teście byliśmy jeszcze na weekend we Włoszech i to nam dało dużo do myślenia - oboje pogodziliśmy się, że to póki co ostatni taki nasz lekki wyjazd. Staramy się podchodzić do tego, że wszystko dzieje się po coś (nawet tego krwiaka próbuje racjonalizować jako lekcje pokory, cierpliwości i wyjścia ze strefy komfortu). Widocznie dzidzia się pojawiła właśnie teraz żebyśmy w końcu zwolnili tempo. Dlatego będziemy celować w wyjazd po Polsce + przez kilka lat raczej all inclusive niż objazdy długodystansowe. Naszą najbliższą rodzina tez raczej jest team odpoczynek na plaży więc spędzimy w końcu z nimi trochę czasu zamiast latać jak ktoś z pęcherzem😂[/QUOTE]


    Powiem Ci ze o pierwsze dziecko długo się staraliśmy. Jak dla mnie długo bo ponad 3l. To też zmieniło mi myślenie. Żadna podróż mi nie dala nigdy tyle radości co dziecko. Ale też niekoniecznie musicie rezygnować z objazdówek. Tak naprawdę zależy od dziecka i od rodzicow. Są dzieci naprawdę jak z reklamy uśmiechnięte bobasy które wybudza się na karmienie bo tyle śpią a są też bardziej wymagające. Z drugiej strony bardziej wymagające moim zdaniem dają duza satysfakcję, bardzo szybko się rozwijają i uczą nas dużo o nas samych. Fajnie że się nie nastawiacie. Ja miałam zbyt sielankowa wizje macierzyństwa bo nie mialam porównania bo nie mielismy wśród rodziny czy bliskich znajomych małych dzieci. Moim zdaniem da się komfortowo podróżować z dzieckiem. Są różne opcje, zawsze można rozdzielić podróż i zatrzymać się gdzieś na nocleg, zmienić miejsce na bardziej przyjazne dzieciom ( niekoniecznie nie schronisko czy pensjonat z wystrojem pełnym bibelotow) albo wybierać atrakcje na miejscu. Ja mieszkam pod Wrocławiem i tutaj też są plaże, parki z jeziorami itp;)

    Z moich rad: jeśli budżet pozwala polecam fotelik taki co 0braca się o 180c I rozkłada na płasko. Dla mnie to must have podróżowania wygodnego i chusta ofc. Dzięki rozkładaniu na płasko nie trzeba wybudzać dziecka po dojechaniu do celu a większość dzieci jednak zasypia w aucie i potem jest problem co robić bo spi np od 15min a wypadałoby żeby te 45min przespało. Największy minus to zaporowa cena, przynajmniej 5l temu była zaporowa bo 2500 na tamte czasy...

  • Truuskaawka Ekspertka
    Postów: 164 239

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Czytam Was od początku ale dopiero po potwierdzeniu bicia serduszka płodu mam odwagę dołączył i zrobić suwaczek.

    Wczoraj byłam na wizycie serduszkowej, na szczęście wszystko jest dobrze :)

    Biorę heparyne i acard i nieraz zdąażały mi się brazowe plamienia, lekarz powiedział, że to normalne i może się tak zdarzać.

    Termin porodu wg USG mam na 29.06
    Następna wizyta 4.12
    Bardzo proszę o wpisanie :)

    Mam już jedno dziecko z bezproblemowej ciazy a później kilka poronień... tym razem musi się udać :)

    @Truuskaawka chyba idziemy łeb w łeb? :)

    Witamy 😃
    Wychodzi na to że faktycznie jesteśmy na tym samym etapie. Trzymamy się,damy rade 💪🏻
    Ja dzisiaj rano plamienie krwią ale jestem spokojna bo wiem że to po wczorajszym usg 😊
    Spokojnego dnia dziewczyny 😉

    @Cel95 Będzie dobrze 🤞🏻 💪🏻

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    18.10. 2024 ⏸️
    13.11.2024 CRL=12mm
    28.11.2024 👶🏻 2.91cm
    04.12.2024 👶🏻 3.91cm
    ______________________________
    Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
    Insulinooporność
  • Cytrynka 🍋 Ekspertka
    Postów: 183 209

    Wysłany: 14 listopada 2024, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alipka wrote:
    Jestem z podlaskiego, jeden mastermed w programie badań prenatalnych znalazlam, chyba że gdzieś jeszcze można, widziałam że dużo dziewczyn z Białegostoku to może podpowiecie :)
    Ja robiłam prenatalne u dr Sławomira Sobolewskiego w klinice na Parkowej. Byłam zadowolona 😊
    Tylko, że wydaje mi się, że tam to tylko prywatnie.

    Co do Mastermedu.. warto poczytać opinie. Nie biorą się znikąd. Nie mówię, że nie ma tam dobrych lekarzy. Dużo rzeczy wypatrzą, ale niestety jest tak, że często mówią że coś jest źle, żeby robić u nich kolejne badania - płatne.

    Robiłam tam USG w ciąży z synkiem, który miał wady letalne. Właśnie S. Sobolewski mnie tam wysłał jak zobaczył, że jest źle i stwierdził, że tam jednak wyższa referencyjnosc. Kobieta która robiła mi USG kazała mi się nie mazać i prawie godzinę wymieniała co jest nie tak, a na koniec skwitowała to tak ' dziecko ma wady letalne, nie przeżyje, tyle '.
    Jakiś facet chciał ban wypisać skierowanie do IMiD, ponieważ wady były bardzo poważne. A ona do niego po cichu (może byłam w stresie, ale to usłyszałam...), żeby nie wypisywać skierowania, bo tutaj zrobimy i zapłacimy i że ona już jedna parę dziś naciągnęła na amniopunkcje z mikromacierzami... No więc sory.

    Finalnie dostaliśmy skierowanie do IMiD w Warszawie, tam wszystko było za free i wykryli, że ciąża jest zagrożeniem mojego życia. Czego nie wykryli w Białymstoku...
    Ja już na pewno nigdy nie zawitam do Mastermedu 😔

    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO
    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe

    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi
    Potem przerwa, starania od 05.2024
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️ --> trzeci cykl z lamettą
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 4053 4224

    Wysłany: 14 listopada 2024, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka współczuję Ci takich doświadczeń :( a poziom empatii kadry medycznej jaki opisujesz to chyba mniej niż 0. Przykre, że nadal tak wygląda w jakiś miejscach ochrona zdrowia.

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
‹‹ 158 159 160 161 162 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ