CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Przesypia Ci noce bez jedzenia?moana1 wrote:Zgadzam się z Tobą w 100%, czuję tak samo. Też Was czytam każdego dnia i kibicuję, gratuluję też wszystkim rozpakowanym
Też mam wrażenie, że jest życie do i od porodu. U nas minęły już 3 tygodnie i chyba powoli się siebie nauczyliśmy. Na początku mieliśmy ciężkie nocki bo mały dużo płakał, a teraz odpukać się przestawił i pięknie przesypia noce, za to w dzień trochę musi pokwękać. -
Ty,ale to nie Ty masz go wychowywać tylko on musi się chcieć zmienić. A widać nie chce.magdalena321 wrote:No tak bo przecież dla tych pracodawców kogucików to się liczy żeby robić i robić do oporu, no mnie już ch… strzela, ma czas żeby się w ogóle ogarnąć z wszystkim bo inaczej wie jak to się skończy i ja go nie straszę tylko mówię bo nie mam zamiaru się wkurzać i martwić wiecznie o jego głupotę a przy okazji już teraz o sytuację rodzinną.
Nawet nie myślałam że faceta po 40stce tak trudno naprostować i wychować jak miał złe nawyki z poprzedniego małżeństwa 😑😑
To się ciągnie później za człowiekiem jak nie powiem co..
Już powiedział mi teraz że wszystko załatwił przełożył na poniedziałek jak mnie odwiezie do szpitala to pojedzie do pracy, będzie wtedy dłużej a we wtorek będzie cały dzień od rana do wieczora przy nas.
Ale już się nawet nie odezwałam bo mi się nie chce z nim rozmawiać dzisiaj tak mnie wyprowadził z równowagi 😤
Cel.to są jeszcze szpitale ,które zapewniają pieluchy? Wow
Nineq fajne takie gifty! Idziecie do domu tak? -
Ja czytałam książkę o Łowcach Skór, mocna rzecz.
Magdalena, współczuję spiny z facetem. Nieogar z niego, ale jak poprzestawiał robotę, to jest może jeszcze nadzieja. Oby otrzeźwiał jak się Wasza córka urodzi.
Ja parę rzeczy ogarnęłam i znowu kłucie w szyjkę, teraz mam reset na kanapie na pół godzinki, żeby móc później jeszcze podziałać, muszę teren oczyścić na parterze, pojechać do mieszkania brata, bo tam puściłam pranie poduszek, ma super dużą pralkę.
Wieczorem wpadnie ekipa wyprać kanapę, a mąż skręci nam drugą komodę (w pierwszej się nie pomieściliśmy 🙈). Aż miło będzie popatrzeć jak będą pracować
A jak sama będę na siłach poprasuję jeszcze kolejny rzut ciuszków.
Nineq, zazdro prezentów!
Alex, daj znaka życia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 16:21
-
Karola3xJ:D wrote:Ty,ale to nie Ty masz go wychowywać tylko on musi się chcieć zmienić. A widać nie chce.
Cel.to są jeszcze szpitale ,które zapewniają pieluchy? Wow
Nineq fajne takie gifty! Idziecie do domu tak?
Yes
z ich strony:
Pakowanie torby do szpitala
Zachęcamy nasze Pacjentki do wcześniejszego spakowania torby z niezbędnymi rzeczami.
Przyszłe mamy powinny wziąć:
rozpinane koszule nocne, szlafrok, klapki,
kosmetyki, przybory toaletowe,
ręczniki,
majtki jednorazowe z siateczki (kilka sztuk),
staniki laktacyjne, wkładki laktacyjne,
podpaski poporodowe (przewiewne),
ewentualnie laktator, choć jest on dostępny w wyposażeniu Oddziału.
Dla dziecka na Oddziale zapewniamy wyprawkę (pampersy, pieluszki, itp.).
Plus położna na tym spotkaniu mówiła, że ubranko mam wziąć tylko to na wyjścieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 16:26
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Cel95 wrote:Yes
z ich strony:
Pakowanie torby do szpitala
Zachęcamy nasze Pacjentki do wcześniejszego spakowania torby z niezbędnymi rzeczami.
Przyszłe mamy powinny wziąć:
rozpinane koszule nocne, szlafrok, klapki,
kosmetyki, przybory toaletowe,
ręczniki,
majtki jednorazowe z siateczki (kilka sztuk),
staniki laktacyjne, wkładki laktacyjne,
podpaski poporodowe (przewiewne),
ewentualnie laktator, choć jest on dostępny w wyposażeniu Oddziału.
Dla dziecka na Oddziale zapewniamy wyprawkę (pampersy, pieluszki, itp.).
Plus położna na tym spotkaniu mówiła, że ubranko mam wziąć tylko to na wyjście
U mnie w szpitalu też były pampersy zapewnione.
Cel95 lubi tę wiadomość
-
Wow,tu luksus z tymi pieluchami.
Byłam u chirurga z tymi hemoridami i wypisał mi jedno wielkie nic. Za to powiedział,że jak chce to mi da dyskwalifikacje z porodu sn bo mam to tak zaawansowane,że po parciu mogę skończyć na chirurgii. Super.
Ja tam poszłam po mocne leki a ten dał mi procto gyvenol i sztyft chłodzący. No ale dobrze ,że mnie przyjęli w ciągu dwóch dni -
Magda tylko czy to jest dojrzałe to już druga sprawa, takie dziecinne kopanie się dla mnie, sorki

U mnie też zapewniają pieluchy, waciki, w sumie wszystko, ale mimo to pieluchy i podkłady z klejem biorę swoje, bo wolę od początku takie co mi pasują
Karola współczuję… u mnie też ostatnio się pojawił
mam nadzieję, że po porodzie kilka tygodni i będzie po sprawie jak ostatnimi razami… ale wtedy nie miałam na koniec w ciąży tylko po porodzie już właśnie
-
To mu zrobisz tym przysługę. Takiego trzeba zostawić z obowiązkami i niech robi jak potrafimagdalena321 wrote:Karola no to jak on nie chce się zmienić to ja znajdę taki skuteczny sposób że zmieni się w moment jak zastanie pustą chałupę 🤗
Cel95, Yumi, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Ja się pojawił to od razu działaj . Ja miałam mieć juz dwa razy operacje ale dwa razy mi ją odwołali. Z tym że to taka duża operacja ,z dłuższym pobytem i długim l4. Może jak małą odkarmię to pójdę w końcuGusia_ wrote:Magda tylko czy to jest dojrzałe to już druga sprawa, takie dziecinne kopanie się dla mnie, sorki

U mnie też zapewniają pieluchy, waciki, w sumie wszystko, ale mimo to pieluchy i podkłady z klejem biorę swoje, bo wolę od początku takie co mi pasują
Karola współczuję… u mnie też ostatnio się pojawił
mam nadzieję, że po porodzie kilka tygodni i będzie po sprawie jak ostatnimi razami… ale wtedy nie miałam na koniec w ciąży tylko po porodzie już właśnie -
Tak, już sobie kupiłam krem i w sumie nie mam żadnych bólowych dolegliwości. U mnie chyba nie jest tak zaawansowany problem, co nie zmienia faktu, że bardzo Ci współczuję
-
Gusia, nie, Radom 😃ale to szpital nie finansowany przez miasto tylko przez województwo więc pewnie dlatego tak.
Karola, tak jesteśmy w domu 💪teraz zorganizowanie wszystkiego.
Gusia_, Elza1234, Yumi, Anuncja, amoze, Margareetka, Moooniii, Revolutionary , kasssia lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Wow,tu luksus z tymi pieluchami.
Byłam u chirurga z tymi hemoridami i wypisał mi jedno wielkie nic. Za to powiedział,że jak chce to mi da dyskwalifikacje z porodu sn bo mam to tak zaawansowane,że po parciu mogę skończyć na chirurgii. Super.
Ja tam poszłam po mocne leki a ten dał mi procto gyvenol i sztyft chłodzący. No ale dobrze ,że mnie przyjęli w ciągu dwóch dni
Wbije się bo mój temat porodowy 🙈 tak jak nigdy nie miałam problemu tak w ciąży mi się uaktywniły ale tak do ogarnięcia. Za to po porodzie miałam armagedon. Brałam przez 10 dni posterisan H jednocześnie czopki i krem i jest okej. Także ogólnie polecam jak ktoś miał problem wziąć do szpitala bo tam mieli na stanie tylko hemorol 🙈
Współczuję Karola, strasznie to upierdliwe. Ja po porodzie usiąść na dupie nie mogłam a krocze totalny luz, ledwo czułam że rodziłam 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 17:09
-
Karola3xJ:D wrote:Ty,ale to nie Ty masz go wychowywać tylko on musi się chcieć zmienić. A widać nie chce.
Cel.to są jeszcze szpitale ,które zapewniają pieluchy? Wow
Nineq fajne takie gifty! Idziecie do domu tak?
U mnie w szpitalu dla bobasa tylko chusteczki mokre są potrzebne. Chociaż położna na szkole rodzenia mówiła, że jak się zapomni to mają na stanie. -
Rzeczywiście coś w tym jest, że po porodzie już ciężko nadążyć z forum 🙈 staram się Was czytać, ale doby zaczęło brakować. Czekam aż w końcu mały będzie w domu, wydaje mi się że wtedy będzie więcej czasu mimo wszystko. Ale mamy już na szczęście postępy, odlaczyli sondę, pierwsze przystawienia do piersi za nami, mały już krzyczy jak jest głodny i ssie jak szalony. USG głowy dzisiaj robili i też okej. Także czuję, że powoli wychodzimy na prostą. 🥳
Śledzę Was cały czas jak tam porody ❤️
Nosa, Elza1234, Cel95, Anuncja, amoze, Margareetka, Truuskaawka, koktajlowa, Revolutionary , kasssia, CelinaJan, Kindziukowa, ezra lubią tę wiadomość
-
Cudne wiesci Laura ❤️Lauraa wrote:Rzeczywiście coś w tym jest, że po porodzie już ciężko nadążyć z forum 🙈 staram się Was czytać, ale doby zaczęło brakować. Czekam aż w końcu mały będzie w domu, wydaje mi się że wtedy będzie więcej czasu mimo wszystko. Ale mamy już na szczęście postępy, odlaczyli sondę, pierwsze przystawienia do piersi za nami, mały już krzyczy jak jest głodny i ssie jak szalony. USG głowy dzisiaj robili i też okej. Także czuję, że powoli wychodzimy na prostą. 🥳
Śledzę Was cały czas jak tam porody ❤️
Lauraa lubi tę wiadomość












