CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Weronika kciuki za dziś
U nas jest taka ulewa że świata nie widać.
W nocy jak się przekręcałam na lewą stronę to młoda zaczęła uciskać mi jakieś nieznane elementy wnętrzności, myślałam że rozrywa mnie żywcem, tak bolało 🤡 wiecie co, ja chyba nie chce rodzić. Mogę jeszcze cofnąć moją decyzję? 🤦♀️🤡🤡Cel95, Elza1234, Truuskaawka, CelinaJan, amoze, Margareetka, ezra lubią tę wiadomość
-
KarolaKinga, gratulacje 🥰
Weronka, powodzenia 🍀
Elza, nie możesz bo ktoś tu musi przeżywać dalej ze wszystkimi co mają termin w drugiej połowie miesiąca!Elza1234, KarolaKinga, Anuncja lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Elza dołączam się do wniosku o nierodzenie. Pobyt w szpitalu mocno siadł mi na głowę i te wszystkie sytuacje dokoła bardzo straszą 😥
Weronka, w takim razie kciuki za Was! U nas też co 2 godziny przez całą dobę jest sprawdzanie tętna, więc wyspanie się w szpitalu graniczy z cudem -
Będziecie mi musiały śpiewać more passion, more energy
Po prostu złapał mnie stres okrutny, bo to tak bolało a trwało to chwilę zanim przesunęła się na drugą stronę i przestało. A gdzie kilka czy kilkanaście h porodu..
ta pogoda mnie nie nastraja chyba 😅
Dobrze że dzisiaj idę do kosmetyczki na brwi. Będę krzyczącą rodzącą ale chociaż z ładnymi brwiamiKarolaKinga, Anuncja, Margareetka, ezra lubią tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Będziecie mi musiały śpiewać more passion, more energy
Po prostu złapał mnie stres okrutny, bo to tak bolało a trwało to chwilę zanim przesunęła się na drugą stronę i przestało. A gdzie kilka czy kilkanaście h porodu..
ta pogoda mnie nie nastraja chyba 😅
Dobrze że dzisiaj idę do kosmetyczki na brwi. Będę krzyczącą rodzącą ale chociaż z ładnymi brwiami
Będziemy śpiewać more passion, more energy!
💪Elza1234, Anuncja lubią tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Będziecie mi musiały śpiewać more passion, more energy
Po prostu złapał mnie stres okrutny, bo to tak bolało a trwało to chwilę zanim przesunęła się na drugą stronę i przestało. A gdzie kilka czy kilkanaście h porodu..
ta pogoda mnie nie nastraja chyba 😅
Dobrze że dzisiaj idę do kosmetyczki na brwi. Będę krzyczącą rodzącą ale chociaż z ładnymi brwiami
Ja też się boję 🤣 na mnie już działa efekt szpitala, a przecież dobrze znam mój szpital. Wczoraj miałam tętno 120 przed ktg, tyle ze cisnienie w normie. Ktg ładne, a w domu tętno 80 z ciśnieniem 105/75 także pozdrawiam. Ale po tym pomiarze pierwszym to się stukam w łeb i posiedziałam chwilę przed badaniem oddychając głęboko, wypiłam wodę bo przecież te emocje czuje też dziecko.
A na dodatek mam brwi na których henna długo się nie trzyma i muszę je ogarniać co 2 dzień taką ekspresową, zeby hakos wygladac bo są cienkie 🤣 myślałam kiedyś nad permanentnymi metoda piórkową ale oczywiście choroby auto w liczbie mnogiej są przeciwskazaniem👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
KarolaKinga gratulacje! Super, że jesteście już razem i możecie się siebie uczyć ❤️ dużo zdrowia!
Weronka kciuki za Was! Oby sprawnie poszło 😉
Ja mam dzisiaj taki poranek, że bym spała i spała 😄 chyba muszę korzystać skoro mam jeszcze takie możliwości. Tylko, że załączyły mi się mocniejsze bóle okresowe, które mnie wybudzają więc zobaczymy co z tego będzie
Tanashi, oby akcja się już rozkręciła, bo takie fałszywe alarmy rzeczywiście mogą dać w kość. A to już jest ten czas, że możesz śmiało iść rodzić 😜KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
A ja melduję, że moja noga po wysypce PRAWIE się już wygoiła. Fakt zajęło to półtora miesiąca 🤦🏼♀️. Żadne bąble na dłoniach też już nie wychodzą.
I chyba mam już winowajcę, odstawiałam dużo produktów żeby sprawdzić co to mogło być. Dopiero jak odstawiłam borówki przestały pojawiać się nowe krostki.
Borówki jadłam praktycznie codziennie 🤡🤡😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 07:46
Elza1234, amoze, KarolaKinga, Gusia_, Yumi, Revolutionary , ezra lubią tę wiadomość
-
Weronka mocne kciuki ✊🏻✊🏻
Elza nie ma już odwrotu 😅 Proszę nas nie zostawiać i tak nas mało zostanie na koniec miesiąca 🙈
U mnie jeszcze nie zaczął się stres porodem... Czy coś ze mną jest nie tak? -
Truuskaawka wrote:Weronka mocne kciuki ✊🏻✊🏻
Elza nie ma już odwrotu 😅 Proszę nas nie zostawiać i tak nas mało zostanie na koniec miesiąca 🙈
U mnie jeszcze nie zaczął się stres porodem... Czy coś ze mną jest nie tak?Truuskaawka, Anuncja lubią tę wiadomość
-
Elza dasz radę, nawet w fazie partej nie masz przecież ciągłego skurczu przez kilkanaście minut tylko są chwile na odpoczynek 👌🏼 wiadomo nie jest to żadna przyjemność, ale przynajmniej ból oznacza, że idzie to w dobrym kierunku, im szybciej się skończy tym lepiej 🤣 mi pomaga myślenie, że dzidziuś ma trudniej niż ja i ma więcej pracy do wykonania z tymi wszystkimi obrotami, wstawianiem się itd. i staram się zrobić wszystko żeby mu w tym pomóc, takie zadaniowe nastawienie pomaga przetrwać te najgorsze chwile
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 07:58
asiun, Gusia_, Elza1234, amoze, KarolaKinga, Cel95, Anabbit, Revolutionary , Anuncja, ezra lubią tę wiadomość
-
Elza luzik. Ja jak odeszły wody zaczęłam się trząść ze stresu i w głowie myśl, że nie chce rodzić, nie chce czuć znów tego bólu. Ale na szczęście 5 minut ataku paniki i przeszło. Tak, jak napisały dziewczyny, ból w porodzie narasta i są też między nimi przerwy, że można chwilę odetchnąć. Minus pierwszych porodów, że zazwyczaj są dłuższe, co nie…
Ja właśnie się wykąpałam, wydepilowałam nogi i czuję się świeżo ♥️ dzięki Bogu za panie położne, co biorą dzieci na ważenie i te inne wszystkie badanka poranne, można wziąć ekspresowy prysznic 🫣 powoli zaczyna mi się też zbierać pokarm już, czuję jak napływa, więc jesteśmy na dobrej drodze, choć musiałam mała w nocy dokarmić, bo już miała wściek
Noc pełni u mnie w szpitalu nie zadziałała, nie było żadnego porodu. Ale chyba teraz przyjęli babeczkę, której się sączą wody - coś mi się zasłyszało jak wyrzucałam plastik na korytarzuAnuncja lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Elza dasz radę, nawet w fazie partej nie masz przecież ciągłego skurczu przez kilkanaście minut tylko są chwile na odpoczynek 👌🏼 wiadomo nie jest to żadna przyjemność, ale przynajmniej ból oznacza, że idzie to w dobrym kierunku, im szybciej się skończy tym lepiej 🤣 mi pomaga myślenie, że dzidziuś ma trudniej niż ja i ma więcej pracy do wykonania z tymi wszystkimi obrotami, wstawianiem się itd. i staram się zrobić wszystko żeby mu w tym pomóc, takie zadaniowe nastawienie pomaga przetrwać ten najgorsze chwile
Tanashi lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Elza dasz radę, nawet w fazie partej nie masz przecież ciągłego skurczu przez kilkanaście minut tylko są chwile na odpoczynek 👌🏼 wiadomo nie jest to żadna przyjemność, ale przynajmniej ból oznacza, że idzie to w dobrym kierunku, im szybciej się skończy tym lepiej 🤣 mi pomaga myślenie, że dzidziuś ma trudniej niż ja i ma więcej pracy do wykonania z tymi wszystkimi obrotami, wstawianiem się itd. i staram się zrobić wszystko żeby mu w tym pomóc, takie zadaniowe nastawienie pomaga przetrwać te najgorsze chwile
asiun lubi tę wiadomość
-
Kkk (odpukać w niemalowane) u nas jest dokładnie tak sama sytuacja 😅 śpioch jakiś mało, wczoraj uskuteczniliśmy pierwszy spacer. Po jedzeniu około 14.00 jak poszliśmy w miasto, tak wróciliśmy około 16.00 a mała spała do 18.00 żadne wyczyny nie pomagały - trik z mokrą chusteczką również
Elza1234 ja miałam podobne podejście, na 3 dni przed porodem uskuteczniłam nowe brwi i rzęsy - jak rodzić to z klasą 😎
Elza1234, Kkk77, Yumi lubią tę wiadomość
Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025 -
Elza to normalne uczucie, ja po ostatniej wizycie też miałam takie rozterki 😉 minął tydzień, popatrzyłam na te wszystkie forumowe bobasy i stwierdziłam, że muszę dać radę i chcę mieć swoją bubę obok 😜
I po tygodniu wrócił mi śluz zabarwiony krwią, mam nadzieję że tym razem nie przystopujemyElza1234 lubi tę wiadomość