CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
W bardziej zaawansowanej ciąży czuć że coś się dzieje. Moja córka zaczęła się strasznie jakby rzucać. A potem przestałam czuć ruchy. Tak jak nigdy wczesniej jak bylam może w 7 czy 8msc. Pojechałam na ip i zrobili badania I ponoć prawdopodobnie zaplatala się w pępowinę a potem na szczęście udało się jej odplatac. Ale powiedzieli że dobrze ze przyjechałam. Ona po prostu wyczerpana zasnęła. Poznali po tym że rz3czywiscie było coś nie tak bo spała bardzo zmęczona, nawet nie reagowała zbytnio na ugniatanie i chyba cos z ktg im wyszlo nie jestem pewna. W kazdym razie lekarka mowila ze na 90 proc to bylo zaplatanie. Po prostu zmęczona była po tej akcji. Dzień później miałam ponowna kontrolę i ok było już.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 13:13
-
Też beta hcg nie spadnie od razu w sekundę wraz z obumarciem ciąży, więc podejrzewam, że jak ktoś jest wrażliwy na wysoki hormon, to może dalej odczuwać np. mdłości
Kasssia mam podobne podejście. Ja ogólnie wychodzę z założenia, że jeśli czegoś się obawiam, ale realnie jestem w stanie zrobić coś z tym lękiem, to to robię. W pierwszej ciązy bardzo bałam się zadławienia dziecka w trakcie rozszerzania diety i poszliśmy z męzem na kurs pierwszej pomocy dla niemowląt. I co? Moja córka się zadławiła śliwką, mimo, że serwowałam kawałki zgodnie z wiekiem itd... Ale wiedziałam co robić, trzy sekundy i było po wszystkim. To mi daje dużo spokoju.
A na to, na co nie mam wpływu, to nie zwracam uwagi. Powiem wam, że ja na tym etapie ciązy nawet nie wiem jak bije serce, jak rośnie dziecko, nie pytam, nie sprawdzam na usg, nie interesuje mnie to. Nie mam wiedzy medycznej na tyle by wiedzieć, czy to dobrze, czy źle, a nie chcę się niepotrzebnie stresować i nakręcać. Interesuje mnie tylko to, czy ciąża żywana szczegóły poczekam później.
-
Gusia_ wrote:Magda, no jeśli płód obumarły w organizmie jest długo, nikt nie reaguje to przecież te tkanki obumarłe właśnie się stają źródłem zakażenia dla matki, dlatego wywołuje się te poronienie albo przeprowadza zabieg. Ale jak u mnie ciąża umarła tydzień przed wizytą (wg szacunków lekarzy) to ja przez ten tydzień nie czułam nic poza plamieniem brązowym lekkim tuż przed wizytą dwa dni. Normalnie miałam mdłości, byłam zmęczona i czułam się w ciąży
Kurczę no ja może nie miałam plamienia przed ostatnią wizytą ale pisałam że jak wkładałam luteinę aplikatorem to nabierał się taki kawa z mlekiem śluz ale nie miałam go ani na papierze ani na bieliźnie. Później na wizycie było wszystko ok, no i lekarka też powiedziała że mogłam coś w środku podrażnić aplikatorem np bo jednak prawie miesiąc już wtedy 2 razy dziennie tym aplikatorem tam wciskałam tą luteinę. Później jak zaczęłam wkładać ją palcem to już sie to nie zdarzyło. Boże znów teraz mam schiza i tak się boję tego czwartku 😢😩 -
Tanashi wrote:Też beta hcg nie spadnie od razu w sekundę wraz z obumarciem ciąży, więc podejrzewam, że jak ktoś jest wrażliwy na wysoki hormon, to może dalej odczuwać np. mdłości
Kasssia mam podobne podejście. Ja ogólnie wychodzę z założenia, że jeśli czegoś się obawiam, ale realnie jestem w stanie zrobić coś z tym lękiem, to to robię. W pierwszej ciązy bardzo bałam się zadławienia dziecka w trakcie rozszerzania diety i poszliśmy z męzem na kurs pierwszej pomocy dla niemowląt. I co? Moja córka się zadławiła śliwką, mimo, że serwowałam kawałki zgodnie z wiekiem itd... Ale wiedziałam co robić, trzy sekundy i było po wszystkim. To mi daje dużo spokoju.
A na to, na co nie mam wpływu, to nie zwracam uwagi. Powiem wam, że ja na tym etapie ciązy nawet nie wiem jak bije serce, jak rośnie dziecko, nie pytam, nie sprawdzam na usg, nie interesuje mnie to. Nie mam wiedzy medycznej na tyle by wiedzieć, czy to dobrze, czy źle, a nie chcę się niepotrzebnie stresować i nakręcać. Interesuje mnie tylko to, czy ciąża żywana szczegóły poczekam później.
Na taki kurs warto pójść nawet wcześniej. Moje niemowlę zadławiło się ślina...na szczęście pamiętaliśmy co robić. Ale było strasznie tyle wam powiem -
Luna30 wrote:Na taki kurs warto pójść nawet wcześniej. Moje niemowlę zadławiło się ślina...na szczęście pamiętaliśmy co robić. Ale było strasznie tyle wam powiem
No ja właśnie w ciązy byłam żeby "na świeżo" mieć wiedzę. Ale polecam też wszystkim, niewielki koszt, a aktualizacja wiedzy jest nieoceniona. -
Magda ale przecież po twoim plamieniu już miałaś kontrolę i było dobrze 👌
My też mieliśmy w czasie rozszerzania diety akcje, że starsza nam się zadławiła marchewka, ale do tego stopnia, że była purpurowa i już leciała przez ręce. Też uważam, że gdyby nie czytanie i oglądanie pierwszej pomocy niemowlętom w czasie ciąży jeszcze, to by się mogło źle skończyć. Wgle uważam, że każdy rodzic przynajmniej raz powinien o tym się choć trochę nauczyć, bo nigdy nie wiadomo co się zdarzy, a jakiś przebłysk wiedzy może realnie zmienić sytuację, choć wiadomo, nerwy też robią swoje.
Lęk o dzieci temat rzeka, naprawdę 🫣asiun, Alex_92, Flubbershy lubią tę wiadomość
-
@ Maniaa bardzo współczuję.... 🫂🫂🫂
Ja dowiedzialam sie o moim poronieniu na kontrolnej wizycie, w 6 tygodniu biło ładnie serduszko i wszystko było okej, kolejna wizyta w 9 tyg i Szok serce się zatrzymało zaraz po tamtej wizycie...następnego dnia zabieg w szpitalu po 7 miesiącach znów zaszlam i ta sama sytuacja w 9 tyg na kontroli serce już nie biło, znów szpital i zabieg teraz po 7 mcach od ostatniego zabiegu znów zaszłam i kolejna wizyta będzie tą w której się dowiadywałam, że serce nie biję. Jednak w tej ciazy pierwszy raz biorę zastrzyki z heparyny i wierzę, że teraz będzie wszystko dobrze. (oczywiście przed wizytą będzie ciśnienie wywalone w kosmos)Maniaaa. lubi tę wiadomość
🧔👩 29l
👶2l
03.2023 cb 💔
05.2023 poronienie w 9tc 💔
11.2023 cb 💔
01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
17.02 połówkowe
-
Eustoma32 wrote:Przywitam się nieśmiało.
Wg apki termin na 26 czerwca 2025.
Ciąża niespodziewana.
Pierwsza ciąża wrzesień 2016 roku nieplanowana, jednak poronienie zatrzymane na etapie 6-7 tygodnia. Rozpoczęliśmy starania. Nic nie wychodziło. Badania podstawowe, immunologia, endometrioza, inseminacja. Ciąży nie było. I brak konkretnej przyczyny. W tym roku odpuściłam. Pojechaliśmy z mężem na wakacje i tak zdecydowaliśmy, że spróbujemy jeszcze in vitro. Wróciliśmy 17 października pierwszy test dwie kreski. Szok i niedowierzanie. Na początku było wszystko ok. 14.11 wizyta zarodek 1,35 cm jednak tetno troszeczkę za niskie 127 - tak powiedziała Pani Doktor. Jak było u Was? Bo zaczynam panikować. 21 kolejna wizyta...
Cześć
Ja na ostatniej wizycie byłam w 7t3d i zarodek miał 1,24cm i lekarz powiedział, że jak tętno będzie min. 120 to będzie super. Więc u Ciebie też się wydaje okejTrzymam kciuki
🧔👩 29l
👶2l
03.2023 cb 💔
05.2023 poronienie w 9tc 💔
11.2023 cb 💔
01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
17.02 połówkowe
-
😢😢😢😢😢
Maniaaa. lubi tę wiadomość
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Klaudek11 wrote:@ Maniaa bardzo współczuję.... 🫂🫂🫂
Ja dowiedzialam sie o moim poronieniu na kontrolnej wizycie, w 6 tygodniu biło ładnie serduszko i wszystko było okej, kolejna wizyta w 9 tyg i Szok serce się zatrzymało zaraz po tamtej wizycie...następnego dnia zabieg w szpitalu po 7 miesiącach znów zaszlam i ta sama sytuacja w 9 tyg na kontroli serce już nie biło, znów szpital i zabieg teraz po 7 mcach od ostatniego zabiegu znów zaszłam i kolejna wizyta będzie tą w której się dowiadywałam, że serce nie biję. Jednak w tej ciazy pierwszy raz biorę zastrzyki z heparyny i wierzę, że teraz będzie wszystko dobrze. (oczywiście przed wizytą będzie ciśnienie wywalone w kosmos) -
Maniaaa, bardzo mi przykro, trzymaj się! 😢💔
Maniaaa. lubi tę wiadomość
🙍♀️ 31 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
31.01. 347g
06.02. 360g
🧬 07.04.2025
-
@Maniaaa współczuję, trzymaj się mocno! 😫 w poprzedniej ciąży też to przechodziłam, wszystko było w porządku i o braku tętna i zatrzymanym rozwoju ciąży dowiedziałam się na rutynowej wizycie, najgorszy był właśnie ten szok bo było to tak niespodziewane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 14:34
Maniaaa. lubi tę wiadomość
-
Mania, bardzo mi przykro… dużo siły dla Was 🫂
eeemakarena wrote:Mnie tak dziś napierdzielają plecy z prawej strony, trochę jak nerka, że zaraz je*ne tutaj. Już wysiedzieć nie mogę przed kompem
Maniaaa. lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Ale teraz prenatalne są bezpłatne ogólnie. Nie ma już czegoś takiego jak prywatnie 🙂
Ja idę na prenatalne do Gyncentrum ale w Bielsku.
Nie trzeba nawet skierowania żeby się umówić. U mnie powiedzieli że nie potrzebują a chciałam dowieźć.Alex_92 lubi tę wiadomość
🙍♀️ 31 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
31.01. 347g
06.02. 360g
🧬 07.04.2025
-
Avocado ja miałam w jednej ciazy rwę kulszową i ona zaczynała się od pleców przez pośladek szła i po nodze, poczytaj sobie, bo to co napisałaś trochę mi o tym przypomniało. Oczywiście nie mówię, że u Ciebie to, ale sprawdź, może będzie Ci się zgadzać…
Ja dziś mam ból brzucha od kaszlu 😩 mąż będzie w Przychodni sam pod wieczór, to mu polecę wejść do apteki, może dadzą mi coś na ten kaszel bez recepty, choć też nie wiem czy się łudzić, bo wiem z doświadczenia, że hasło „ciąża” powoduje, że na dzień dobry mówią paracetamol i sól morska do tego prenalen, a nic z tego mi nie pomożea ja już dziś poza kaszlem i osłabieniem po chorobie czuję się całkiem zdrowo
SZKODNIK lubi tę wiadomość
-
Przykro mi Mania
Maniaaa. lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
magdalena321 wrote:Rozumiem ale nie jest to tak że jeśli np kobieta nie wie że płód obumarł to organizm jakoś reaguje na to?
Pamiętam z 10 lat temu moja koleżanka miała tak że właśnie płód obumarł a ona o tym nie wiedziała, przez parę dni w pracy coś się działo z nią złego dostawała plam na ciele, ogólnie wyglądała źle z twarzy tak jakby sina/zielona, jakby była chora na coś. Później dostała krwawienia ale w szpitalu okazało się że tak zadziałał jej organizm na płód który obumarł i organizm wyczuł „ciało obce”, dosłownie doprowadziłaby się do zakażenia organizmu gdyby nie to samopoczucie i szybka reakcja..