CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Przygodami66 tak mówią w social mediach,że bujaczki złe (wszytko,nawet te gdzie dziecko serio leży),że chusta zła dluzej niz na godzinę,że w foteliku jechać max 2 h itp. Jak idziesz na taką wizytę i jesteście sam na sam to mają zupełnie inną śpiewkę. Nagle mówią,że w trasie to jechać póki śpi tylko sprawdzać czy oddycha ,że chusta spoko nawet i na 2 h jak lubi itp.
Co do innych rad i nauk to jestem zdania,że warto posłuchać, oddzielić ziarno od plew ale nie nastawiać się na nic. I nie trzymać niczego na sztywno.
Elza a jaks się czujesz fizycznie po leczeniu?przygodami66 lubi tę wiadomość
-
U nas spokojny dzień. Mała śpi w wózku ładnie dziś, więc właśnie skończyłam starszym czytać bajki i nawet mam chwilę spokoju na kawę. Powiem Wam, że u nas jakoś tak gładko ten trzeci dzidziuś wszedł w rodzine. I mam wrażenie, że jest dość spokojnym dzieckiem, choć nieraz nie da się cały dzień odłożyć. Ale jakoś mi to nie przeszkadza.
My raczej nie idziemy na razie do fizjo, bo nasza lekarka stwierdziła, że napięcie mięśniowe jest dobre, więc nic nie drążę. Chustę nieraz używam dłużej niż godzinę dziennie. W foteliku do dziadków jedziemy z dziećmi nieraz 7h nocą z pobudkami na jedzenie i toaletę. Ale co mamy zrobić? Nie odwiedzać ich? Więc ja zdania jak Karola, że wszystko z głową, teoria teorią ale życie weryfikuje… Nie katujcie się, że coś robicie inaczej niż te zalecenia. Nieraz się inaczej nie da 😅
xSmerfetkax, Tanashi, CelinaJan, Alex_92, Anuncja lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:U nas spokojny dzień. Mała śpi w wózku ładnie dziś, więc właśnie skończyłam starszym czytać bajki i nawet mam chwilę spokoju na kawę. Powiem Wam, że u nas jakoś tak gładko ten trzeci dzidziuś wszedł w rodzine. I mam wrażenie, że jest dość spokojnym dzieckiem, choć nieraz nie da się cały dzień odłożyć. Ale jakoś mi to nie przeszkadza.
My raczej nie idziemy na razie do fizjo, bo nasza lekarka stwierdziła, że napięcie mięśniowe jest dobre, więc nic nie drążę. Chustę nieraz używam dłużej niż godzinę dziennie. W foteliku do dziadków jedziemy z dziećmi nieraz 7h nocą z pobudkami na jedzenie i toaletę. Ale co mamy zrobić? Nie odwiedzać ich? Więc ja zdania jak Karola, że wszystko z głową, teoria teorią ale życie weryfikuje… Nie katujcie się, że coś robicie inaczej niż te zalecenia. Nieraz się inaczej nie da 😅
Mój spi całą noc na brzuchu. Nie da rady inaczej. Mamy monitor oddechu, zero poduszek kocyków itp w łóżeczku na twardym materacu...nie przeskocze -
Truuskaawka wrote:U nas tez Kornelia najlepiej spi spowijana. Mamy tulik,ale mam wrażenie ze przy szyjce jest tak ciasny ze się udusi. Nie macie tego problemu? Ten otwór jest taki mały...
Tu któraś dziewczyna ( dziekuje ponownie za pomysl!) podpowiadała bo mam ten sam problem z jedzeniem. Podłącz zawsze w nocy magiczna butelkę na drugą piers
Wtedy masz odciagniete i jak nawet nie zje to już nie trzeba męczyć laktatorem a jak zje to ona odciąga tylko nadmiar. Przetestowane dzisiaj -
Gusia Wy już z trzecim to jak Leon Zawodowiec
Kurczę u nas chusta elastyczna niestety się nie sprawdziła, zwróciłam i zamówię jednak to nosidło z Kavki jak planowałam od początku. Młody mi trochę sprężynowal i szybko się denerwował chyba przez to
Luna30, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
amoze wrote:A ja pozdrawiam z nad komody 😎
Właśnie skończyłam ogarnianianie ubranek i oficjalnie żegnamy rozmiar 62 a wchodzimy w 68 😅
Moje dziecko ma tak długi tułw, że aż mnie zdziwienie wzięło jak w niedzielę nie byłam w stanie dopiąć jej body 62 🫣🫣
Myślałam, że zapasy ubrankowe starczą przynajmniej do września, ale dużo się pomyliłam 😅😅
Przypomnij proszę ile ma tygodni ? U nas 62 a sporadycznie już też 68. Ma niecałe 5tyg -
Ja właśnie wróciłam z wizyty u położnej, do której chodzimy na zastępstwo i załamka
Mały od czwartku nie przybrał nic, jak było 3060g tak tyle samo było dziś. Przed wyjazdem dwa razy zmieniałam mu pampersa, bo najpierw było ogromne siku, potem ogromna kupa, więc może to dlatego?
Strasznie mi to wjechało na psychikę, bo karmie tylko piersią i tak chciałam, a tu wychodzi że nie przybiera 😥
Od poniedziałku wraca moja położna i zobaczymy co ona powie. Nie wiem czy powinnam go dokarmiać trochę mm, czy poczekać jeszcze tydzień i zobaczyć co będzie. -
Margareetka wrote:Ja właśnie wróciłam z wizyty u położnej, do której chodzimy na zastępstwo i załamka
Mały od czwartku nie przybrał nic, jak było 3060g tak tyle samo było dziś. Przed wyjazdem dwa razy zmieniałam mu pampersa, bo najpierw było ogromne siku, potem ogromna kupa, więc może to dlatego?
Strasznie mi to wjechało na psychikę, bo karmie tylko piersią i tak chciałam, a tu wychodzi że nie przybiera 😥
Od poniedziałku wraca moja położna i zobaczymy co ona powie. Nie wiem czy powinnam go dokarmiać trochę mm, czy poczekać jeszcze tydzień i zobaczyć co będzie.
Ja bym poczekała. Może też być tak że dzieci skokowo przybierają. Albo mogło być źle zważone albo cokolwiek. Nam jak córka spadała z wagi a spadała mocno to też nie od razu włączono mm dla alergikow a był u nas spadek...Nam mówiono że jeśli moczy pieluchy nie ma objawów kolek czy brzydkich kup to luz. Wiadomo trzeba monitorowac ale bez paniki moim zdaniem. Jak dziecko jest głodne to się drze:p raczej byś zauważyła jeśli się nie najada
Zresztą teraz też w upały pokarm jest mniej kaloryczny i to jest dobrze;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca, 13:01
Margareetka lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Przygodami66 tak mówią w social mediach,że bujaczki złe (wszytko,nawet te gdzie dziecko serio leży),że chusta zła dluzej niz na godzinę,że w foteliku jechać max 2 h itp. Jak idziesz na taką wizytę i jesteście sam na sam to mają zupełnie inną śpiewkę. Nagle mówią,że w trasie to jechać póki śpi tylko sprawdzać czy oddycha ,że chusta spoko nawet i na 2 h jak lubi itp.
Co do innych rad i nauk to jestem zdania,że warto posłuchać, oddzielić ziarno od plew ale nie nastawiać się na nic. I nie trzymać niczego na sztywno.
Elza a jaks się czujesz fizycznie po leczeniu?
Dzięki że pytasz -
Margareetka wrote:Ja właśnie wróciłam z wizyty u położnej, do której chodzimy na zastępstwo i załamka
Mały od czwartku nie przybrał nic, jak było 3060g tak tyle samo było dziś. Przed wyjazdem dwa razy zmieniałam mu pampersa, bo najpierw było ogromne siku, potem ogromna kupa, więc może to dlatego?
Strasznie mi to wjechało na psychikę, bo karmie tylko piersią i tak chciałam, a tu wychodzi że nie przybiera 😥
Od poniedziałku wraca moja położna i zobaczymy co ona powie. Nie wiem czy powinnam go dokarmiać trochę mm, czy poczekać jeszcze tydzień i zobaczyć co będzie.
Też bym zaczekała, my mieliśmy niby w zeszłym tyg u pediatry tyle samo co 2 tyg temu u poloznej, ale młody był po takiej kupie po pachy i się tym nie przejęłam (+ pediatra sama mówiła, że to też może być kwestia innego sprzętu), wczoraj u poloznej mieliśmy już ładny przyrost.
Elza jeszcze co do tych masaży widziałaś może taki "I love you"? U mnie to było na warsztatach w gabinecie położnych i nam się sprawdza przy problemach z kupą.
W ogóle karmiliśmy się dzisiaj tak na półspiąco, że ledwo to pamiętam, ale jestem wyspana jak młody bóg normalnie 😅 Aż mi zegarek pokazał ocenę snu 92/100, przed dzieckiem taką rzadko miałam xDGusia_, Margareetka, Anuncja, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
U nas noc łaskawa. 3 bloki snu po 3h. Rano spacer 1.5h. Także nie mam co narzekać nawet jak będzie kwękanie do nocy23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀