CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Ja po ginu. Mam skierowanie na zabieg,termin na piątek. A miałam być w Tatrach na weekend. Ale coś mnie blokowało przed klepnięcie noclegu
-
xSmerfetkax wrote:U nas mały wchodzi jeszcze w większości w 56, z hm to nawet w 50, ale on miał 53cm jak się urodził, więc obstawiam że lato przełykamy w 62.
Chyba z ciekawości przymierzę dzis jej jakies body 62 -
Margareetka wrote:U nas 56 z h&m jeszcze leży i czeka 😅 za to 56 z Pepco już małe. W użyciu mamy ciuszki od rozmiaru 50 do 62 xd ten rozmiar na metce to tylko sugestia dla mnie aktualnie
Właśnie przejrzałam ubrania i mamy ten sam etap. Pepco do sprzedania a 56 z hm wciąż za wielkie 😂Margareetka lubi tę wiadomość
-
Jezu moj syn dzisiaj cały dzień na cycku. 🫣 byliśmy u rodziców, bo moja babcia przyjechała z nimi i cały dzień z młodym na podwórku przy cycku. On dzisiaj spal max 15 minut, a tak krzyki i szukanie piersi, a pociągnie kilka razy i przysypia no zwariować idzie.
A na odchodne teraz tak ulał jak wychodziłam z nim że aż mu sie "jezioro" na szyi zrobiło 😑
Całą drogę autem do domu krzyk że głodny... ja nie wiem o co mu chodzi. Czy to kwestia pogody czy co.
I jeszcze te komentarze wszystkich dookoła że pewnie sie nie najada, że mam niewartościowe mleko, żeby go dokarmić mm... idzie na głowę dostać. 😵💫2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Szybko Wam te bobasy rosną 😀 u nas jeszcze 56, ale trochę już czekam na przejście na większy rozmiar, bo niektóre 56 już dawno schowałam, a 62 wydają mi się za duże, więc mamy mocno ograniczoną garderobę
Karola, współczuję, oby serio było tak że jeszcze zdążysz się oczyścić. Ja ogólnie też nadal krwawię, niestety na żywoczerwono i myślałam że to nadal normalne -
Revolutionary wrote:I jeszcze te komentarze wszystkich dookoła że pewnie sie nie najada, że mam niewartościowe mleko, żeby go dokarmić mm... idzie na głowę dostać. 😵💫
Przybijam piątkę z tym dokarmianiem... U mnie też, że pewnie głodny, że się nie najada skoro tak wisi na cycku co chwilę. Jeszcze w połączeniu z tym, że mały nie przybrał od czwartku to wchodzi na psyche... 😥 -
Revolutionary słysząc takie teksty można z nerwów stracić pokarm23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Kurde ja to dzisiaj aż się martwię, bo dziecię grzeczne jak nie wiem co, śpi, bawi się chwilę, poprzytula się, je, kupę nawet zrobił bez jakiegoś wielkiego wysiłku… Albo ma dobry dzień, albo chory, albo da nam popalić w nocy xd fakt, że ostatnie 2 dni popołudniami chciał nas wykończyć psychicznie i fizycznie, a jedyne co się zmieniło to od paru dni staram się stosować te antykolkowe wkładki w butelkach i drugi dzień dostaje biogaię, ale czy to by tak szybko pomogło? No jeszcze tego lezenia na brzuchu przed jedzeniem staram się pilnować 🤔🤔🤔
-
Współczuję Wam że ktoś wam takie bzdety gada
Dziś jest gorąco, to dzieci wiszą na cycu
Ja nadal nie mogę karmić a w ciągu dnia drzemek poza naszymi ramionami były dwie po 30 min.. reszta wszystko w ramionach -
Revolutionary wrote:Jezu moj syn dzisiaj cały dzień na cycku. 🫣 byliśmy u rodziców, bo moja babcia przyjechała z nimi i cały dzień z młodym na podwórku przy cycku. On dzisiaj spal max 15 minut, a tak krzyki i szukanie piersi, a pociągnie kilka razy i przysypia no zwariować idzie.
A na odchodne teraz tak ulał jak wychodziłam z nim że aż mu sie "jezioro" na szyi zrobiło 😑
Całą drogę autem do domu krzyk że głodny... ja nie wiem o co mu chodzi. Czy to kwestia pogody czy co.
I jeszcze te komentarze wszystkich dookoła że pewnie sie nie najada, że mam niewartościowe mleko, żeby go dokarmić mm... idzie na głowę dostać. 😵💫Revolutionary , Margareetka, Alex_92, sofiz lubią tę wiadomość
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
U mnie było niedawno wiszenie, a młoda przybrała. Jeszcze mamy trochę mm ale nie tyle by to była jego zasługa.. Ale rozumiem Was bo ja dalej się boję czy nie zacznie zbyt chudnąć itp😅23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Revolutionary słysząc takie teksty można z nerwów stracić pokarm
Właśnie zaczynam sie martwic ze przez to gadanie wszystkich dookoła sama zacznę wątpić s swój organizm i tak sie to skończy...2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Korki wrote:Ja z wątku październikowego, ale czasem was czytam, ABSOLUTNIE się nie przejmuj takimi gadaniami innych! A niemowlaczki w upały lubią sobie popić plus zamówić mleko na zapas, a zamawiają wisząc na cycku
Dziękuję za tą wiadomość 🙏🏻
Elza no właśnie tez myślę ze to może być kwestia upału dzisiaj plus u nas to ulewanie na pewno nie pomaga, bo robi nam błędne koło szczególnie właśnie dziś...Korki lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
My w tym upale, jak ja nie daję cycka ani mleka mojego teraz, też już dawaliśmy wodę przegotowaną w małej ilości, szczególnie jak się młoda uplakala strasznie, a było ledwo co po karmieniu.
Ale od kiedy wróciłam do domu to znowu jest tak, że tylko ja ją jakoś umiem uspokoić. I się chłop mój frustruje że on nie umi
Umówiłam się do gina, za 3 tyg i kilka dni później do urofizjo
-
Ja ostatnio siedziałam i smutalam, że nie umiem własnego dziecka uspokoić. Dajemy jej lek na pleśniawki i pół godziny po podaniu nie może smoczka ani cycka, co oznacza 30 min darcia się w niebogłosy, bo ona nie umie wytrzymać bez ssania. Staram się, noszę ją, śpiewam ale totalnie nic nie działa. Ona u mnie na rękach robi dziobaka i szuka cycka, tylko w taki sposób jestem w stanie ją uspokoić. W u męża na rękach się po jakimś czasie wycisza. On z nią pochodzi, pogada i jakoś jest chociaż chwila spokoju. U mnie - nie ma opcji. Strasznie frustrujące to jest, że nie umiem uspokoić własnego dziecka bez przystawiania jej do piersi 😢