CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:My zaliczyliśmy kilka razy jazdę w piątkę. Kto da więcej? 😅 ja za każdym razem mam ochotę nam przyznać medal 🤣
Jak tam u was wieczoru? U nas wymioty z przejedzenia. Więc miałam standardowo mini zawał żeby nie poszło jej nosem… nie znoszę upałów odkąd mam dzieci. Kto wgle wymyślił te choelrne wysokie temperatury
Wieczorem kiepsko bo upały ale przeszła burza to spał 5h ciągiem 🤩 ewidentnie męczyliśmy się te 2dni przez pogodę. Córka też nie wstawała.kasssia lubi tę wiadomość
-
Ja po cesarce 10 dni w domu musiałam robić te zastrzyki i przy każdym płakałam z bólu (szczególnie gdy mąż mi zrobił pierwszy i wstrzyknął wszystko bardzo szybko xD) i się właśnie zastanawiam, jak wy to całą ciążę znosiłyście 🫣
Jeju współczuję Wam ciężkich nocek… u nas była najdłuższa drzemka pod rząd, bo aż 5 godzin, ale popołudnie i wieczór bez drzemki z płaczkami i krzykami, więc jak już się udało ją położyć to spała rekordowo długo.
Trzymajcie proszę kciuki, dzisiaj na 10:30 jedziemy do poradni ginekologicznej z małą i tymi jej torbielkami w jajnikach, żeby sprawdzić czy nadal tam są i czy musimy coś z nimi robić. Bardzo mnie to stresuje - pediatra w szpitalu mówiła, że jeśli się nie wchłoną i nic z tym nie zrobimy (nie usuniemy zabiegowo), to może dojść u małej do skrętu jajnika… bardzo chciałabym żeby dzisiaj się okazało, że się wchłonęły lub chociaż trochę zmniejszyły 😓Cel95, Anuncja, Werzol lubią tę wiadomość
-
Nineq wrote:U nas małego tak wzdęło z tego przejedzenia chyba, że nie dało się go uspokoić 😵💫pół nocy spał na brzuchu i mimo monitora oddechu to co chwilę sprawdzaliśmy czy oddycha.
Powiedziałam mojemu K., że jak chce jeszcze jedno dziecko to nie ze mną, a jak już to chyba adoptujemy ok. 2 letnie.
Wykończy mnie ten okres niemowlęcy...
Mój spi tylko na brzuchu -
awokado 🥑 wrote:Ja po cesarce 10 dni w domu musiałam robić te zastrzyki i przy każdym płakałam z bólu (szczególnie gdy mąż mi zrobił pierwszy i wstrzyknął wszystko bardzo szybko xD) i się właśnie zastanawiam, jak wy to całą ciążę znosiłyście 🫣
Jeju współczuję Wam ciężkich nocek… u nas była najdłuższa drzemka pod rząd, bo aż 5 godzin, ale popołudnie i wieczór bez drzemki z płaczkami i krzykami, więc jak już się udało ją położyć to spała rekordowo długo.
Trzymajcie proszę kciuki, dzisiaj na 10:30 jedziemy do poradni ginekologicznej z małą i tymi jej torbielkami w jajnikach, żeby sprawdzić czy nadal tam są i czy musimy coś z nimi robić. Bardzo mnie to stresuje - pediatra w szpitalu mówiła, że jeśli się nie wchłoną i nic z tym nie zrobimy (nie usuniemy zabiegowo), to może dojść u małej do skrętu jajnika… bardzo chciałabym żeby dzisiaj się okazało, że się wchłonęły lub chociaż trochę zmniejszyły 😓
3mamy kciuki. U nas tez super noc. Wymęczył mnie i siebie przez 2 noce i 2 dni to odsypia...Teraz też spi. Od 21.30 do 2.30 potem pobudka o 5.30 i spi do terazawokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:Mój spi tylko na brzuchu
Dzisiaj chłodniej na dworze to mam nadzieję, że będzie spokojniej. Bo na 15 idziemy na szczepienie...
Młodemu na głowie zrobił się jakiś guzek czy coś. Nie boli go jak dotykamy, ale mnie to wkurza😵💫tak samo jak drgania wargi dolnej i prawej nogi. Zastanawiam się czy to po prostu niedorozwinięty układ nerwowy czy coś jest nie tak...
Ja z młodym zaliczam krótkie przejażdżki samochodem. Muszę na pewno kupić lusterko. Gdzieś dalej średnio widzę jazdę, tylko jak dwie osoby, żeby ktoś z nim z tyłu mógł być. -
U nas dziś noc dobra. Od 21 pobudki co 3.5 h na mleczko. O 5 wylądowała u nas na łóżku w kokonie, pies w nogach, miałam chyba całe 5 cm2 dla siebie ale i tak zasnęłam 😅
Śmiałam się do męża że powinniśmy przed porodem zainwestować przede wszystkim w szersze łóżko -
Nineq wrote:Ja się jakoś na noc obawiam dawać go na brzuch. W ciągu dnia to przypilnuję. No ale... tylko to pomogło, żeby usnął.
Dzisiaj chłodniej na dworze to mam nadzieję, że będzie spokojniej. Bo na 15 idziemy na szczepienie...
Młodemu na głowie zrobił się jakiś guzek czy coś. Nie boli go jak dotykamy, ale mnie to wkurza😵💫tak samo jak drgania wargi dolnej i prawej nogi. Zastanawiam się czy to po prostu niedorozwinięty układ nerwowy czy coś jest nie tak...
Ja z młodym zaliczam krótkie przejażdżki samochodem. Muszę na pewno kupić lusterko. Gdzieś dalej średnio widzę jazdę, tylko jak dwie osoby, żeby ktoś z nim z tyłu mógł być. -
Awokado trzymamy kciuki!
Ja dziś doszłam do perfekcji z robieniem placuszków z bananem dla córki jedną ręką 😝. Ale odebrałam nosidło Kavki, wypiore i mam nadzieję że trochę ułatwi funkcjonowanie. Dam znać po testach.awokado 🥑, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
Awokado, lajk w sensie ze trzymam kciuki i mam nadzieję, że jak to bywa często torbielki się zmniejszyły. Dawaj znać po wizycie
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Nineq wrote:Nie wygląda to na ugryzienie, nie schodzi od kilku dni. Pokazę dzis lekarzowi.
https://zapodaj.net/plik-UYxBD53bxN -
U nas trwa walka o nauczenie zasypiania o normalnej godzinie 😂 wczoraj mąż nie z nią bujał od 22:20 do 23:40 i w końcu padła. Ogólnie moje dziecko pięknie śpi w nocy, problemem jest tylko to pierwsze usypianie.
Jak w końcu padła, tak spała do 10 z dwiema pobudkami na jedzenie. O 8 wzięłam ją do siebie, bo coś kwękała, a okazało się że tylko chciała się przytulić.
Wasze dzieci nie spały wczoraj przez upał. Za to moja przespała cały dzień. Dosłownie ja budziłam żeby miała jakieś okno aktywności, bo ona jadła, zasypiała, budziła się zjeść i znów w kimę. Aż zaczęłam się martwić, że coś z nią nie tak.
No, ale jak w końcu ją dobudziłam przed 18, tak do tej 23 bajlando 😂 i na co mi było to budzenie? -
Karola3xJ:D wrote:Mala nie dostała zgody na szczepienie...Ma mieć usg i kolejny raz neurologoa bo się lekarzowi nie podoba.
Kurczę, przykro mi że znowu musisz jeździć po lekarzach -
Ja mam wnerw na przychodnie bo jakiś problem ze szczepieniami. Przełożone na nie wiadomo kiedy… ma po południe zadzwonić koleżanki mama co tam pracuje powiedzieć o co chodzi bo w rejestracji nie chcieli. Lubię te przechodnie ale jak będzie więcej niż tydzień dwa obsuwy zabieram małą bo jestem zła
-
Gusia_ wrote:Ja mam wnerw na przychodnie bo jakiś problem ze szczepieniami. Przełożone na nie wiadomo kiedy… ma po południe zadzwonić koleżanki mama co tam pracuje powiedzieć o co chodzi bo w rejestracji nie chcieli. Lubię te przechodnie ale jak będzie więcej niż tydzień dwa obsuwy zabieram małą bo jestem zła
Ileż to można przekładaćwszystko wam się tylko niepotrzebnie w czasie przesunie
Wg to mnie tak denerwuje to krwawienie połogowe. Już 3 dni nic nie miałam, ucieszona, a dzisiaj rano mnie lekko zaskoczyło od nowa 🤡 poczułam się jak nastolatka z PCOS - nigdy nie wiedziałam kiedy dostanę okres -
Avocado trzymam kciuki! 🤞🏼🤞🏼
Kurcze ale problemy z tymi szczepieniami, ja mam nadzieję że jutro z położną ustalimy terminy szczepień i że opowie coś więcej jak to wygląda u nas w Przychodni.
U nas też nadal zdarza się drżenie dolnej wargi i stopki.awokado 🥑 lubi tę wiadomość