CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojej Szarotka współczuję 🫣coraz bardziej ruchliwe te dzieci, mój czasem jak nogami wierzga i rękami to jakby nadpobudliwy.
Uśmiech na nasz widok to ja dopiero od tego tygodnia widzę. Wcześniej się uśmiechał, ale tak z tyłka powód był. Teraz jak nas widzi to sie szczery i pierwszy raz udało mi się zrobić mu zdjęcie z uśmiechem 😅Elza1234, Revolutionary , Margareetka lubią tę wiadomość
-
Szarotka współczuję bardzo, ale niech się mąż nie obwinia, wypadki się zdarzają niestety.
Zaliczyłam dzisiaj pierwszy przejazd samochodem sama z młodym i było mi całkiem komfortowo, więc chyba sobie podjedziemy w najbliższym czasie do tego parku co chciałam albo nad Zalew Nowohucki, bo dawno nie byłam a rolki krakowskich instagramerek mnie bardzo zachęcają, żeby tam skoczyć xD
Ogólnie to byłam u gin, bo wczorajsze krwawienie mi nie ustało, ale wygląda na to, że coś jeszcze się tam oczyszcza, powinno samo ustąpić do 2 tygodni. -
Szarotka współczuję ale też cieszę się że nic poważnego się nie stało. Jejku musieliście sie strasznie zdenerwować. Biedny maluszek. Mężowi też współczuję bo musi się mega obwiniać.
Dzieci już na tym etapie mają tak silne nogi, że ja sobie u nas np. kąpieli w pojedynkę nie wyobrażam. Wyciągając ją ja trzymam w jednej płaszczyźnie a Mąż w drugiej i od razu mokrą tulę do siebie bo siły ma naprawdę dużo23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Blackapple wrote:Szarotka współczuję bardzo, ale niech się mąż nie obwinia, wypadki się zdarzają niestety.
Zaliczyłam dzisiaj pierwszy przejazd samochodem sama z młodym i było mi całkiem komfortowo, więc chyba sobie podjedziemy w najbliższym czasie do tego parku co chciałam albo nad Zalew Nowohucki, bo dawno nie byłam a rolki krakowskich instagramerek mnie bardzo zachęcają, żeby tam skoczyć xD
Ogólnie to byłam u gin, bo wczorajsze krwawienie mi nie ustało, ale wygląda na to, że coś jeszcze się tam oczyszcza, powinno samo ustąpić do 2 tygodni.
Ej w ogóle nabilyśmy 2000 stron 😳
Chciałam edytować post a nie sobie odpowiadać, ale chyba mam jakieś chwilowe zaćmienie umysłu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 11:48
amoze lubi tę wiadomość
-
Blackapple wrote:Ej w ogóle nabilyśmy 2000 stron 😳
Chciałam edytować post a nie sobie odpowiadać, ale chyba mam jakieś chwilowe zaćmienie umysłu.
Ja też mam od rana nieodkładalne dziecko, we wtorek koleżanka mi zrobi szkolenia jak motać chustę bo lada chwile mąż wróci do pracy i będę miała z lekka problem
Plus po głupi chleb nie chce mi się wózka składać
Ogólnie chłop się ze mnie śmieje, że przyjmuję pozycję jak paralityk i nie ma się co dziwić że jestem połamana od góry do dołu 🙈 -
Matko, Szarotka bardzo Wam współczuję stresu, nie umiem sobie wyobrazić jak się czuliście… 😥
U nas też dzisiaj cięższy dzień, jak na złość, bo popołudniu jedziemy na imprezę rodzinną i liczyłam na dobry humor u kierowniczki wyjazdu, a jak będzie zły to nawet jej w chustę nie wsadzę, bo jak jest wkurzona to się pręży, bije rączkami i kopie tak, że nie da się jej dobrze zawiązać 🫥 -
Szarotka współczuję stresu
oby na strachu się skończyło!
Revolutionary u mnie 9/10 udanych drzemek bezkontaktowych wygląda tak, że karmię na łóżku naszym i jak młody zaśnie przy piersi to delikatnie go zsuwam na bok, cały czas go mocno tuląc jedną ręką i głową dotykam jego głowy żeby mnie czuł. Zostaję tak kilka minut aż nie będzie miał odruchu moro i stopniowo wycofuję głowę i ręce 😅Revolutionary , Werzol lubią tę wiadomość
-
Szarotka no cóż...gratuluje pierwszego crash testu! Oby skończyło się na strachu. Dzieci są odporne. Przewijaki są zdradliwe.
My byłyśmy na wizycie u nefrologa,krew pobrali,usg w pon. Czekam na telekonsultacje jak tam wynikj. Teraz wracam do garów i mopa -
Szarotka współczuję stresu, ale grunt że bobasowi nic się nie stało!
Ja Wam powiem, że byłam sceptycznie nastawiona do osteopaty, ale jesteśmy po drugiej wizycie i od wczoraj jakby ktoś nam dziecko podmienił. Mały ma bardzo duże napięcia i podobno z tego powodu nie chcial do wózka a w dzień tylko spanie u nas na rękach, inaczej bek. Od wczoraj śpi sam w dzień i nawet zaliczyliśmy spacer w wózku. Nie wiem, może to jakiś zbieg okoliczności, że akurat po osteopacie jesteśmy ale może faktycznie pomógł. Całą noc przespał i teraz od rana też śpi z przerwami na jedzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 13:05
Elza1234, Revolutionary , Margareetka lubią tę wiadomość
-
Szarotka współczuję, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok .
Mąż niech przetrawi, że nie on pierwszy i nie ostatni miał taki wypadek.
Moana, osteopata pomaga, moja sama głowy na lewo nie dawała, teraz bez problemu po wizycie daje. Oby efekt był długotrwały.😊
-
CelinaJan wrote:Szarotka współczuję, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok .
Mąż niech przetrawi, że nie on pierwszy i nie ostatni miał taki wypadek.
Moana, osteopata pomaga, moja sama głowy na lewo nie dawała, teraz bez problemu po wizycie daje. Oby efekt był długotrwały.😊
U nas też był problem z głową bo tylko na lewo przekręcał i teraz już normalnie w prawo daje radę sam. -
Elza1234 wrote:Revolutionary ja też mam wrażenie że u nas świadomego uśmiechu na mój widok czy męża też nie było. Uśmiecha się tak w ciągu dnia, nie tylko przez sen, ale to chyba jeszcze nie to, co powinno. Ale no mają dzieci jeszcze czas
Mój nawet w ciągu dnia nie.jedynie przez sen
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Tanashi wrote:Szarotka współczuję stresu
oby na strachu się skończyło!
Revolutionary u mnie 9/10 udanych drzemek bezkontaktowych wygląda tak, że karmię na łóżku naszym i jak młody zaśnie przy piersi to delikatnie go zsuwam na bok, cały czas go mocno tuląc jedną ręką i głową dotykam jego głowy żeby mnie czuł. Zostaję tak kilka minut aż nie będzie miał odruchu moro i stopniowo wycofuję głowę i ręce 😅
Sprytne! Będę musiała spróbować 🫡 ja młodego nakarmiłam i na śpioch odłożyłam teraz, ale kurde za chiny ludowe nie chciał odbić, tak zasnąłponad pół godziny go trzymałam na klacie i nic
Zobaczymy jak dlugi pośpi. Maz pojechał na zakupy spożywcze a pozniej byśmy chcieli pojechać na spacer, bo juz wieki nie byliśmy przez tego małego krzykacza...2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Moja też najpierw trzymała główkę głównie na jedną stronę i dopiero tak od tygodnia swobodnie macha w każde strony, ale u nas to nie osteopata tylko norma rozwojowa. Najpierw tak jest, że dzieci preferują jedną stronę
-
Moana my tez byliśmy u osteopaty w środę ale ja jeszcze nie chciałam sie wypowiadać czy pomógł.
My poszliśmy z tym refluksem/problemami brzuszkowymi i ogólnie jego nerwowością. Ogólnie sama wizyta MASAKRA, mlody sie darł jakby go zarzynali, ewidentnie nie podobało mu sie że gonktos dotyka, do tego byl głodny, no dramat. Ale po wizycie dosłownie jak ręką odjal, ciche spokojne dziecko, zero płaczu, nawet jak mial ulać. Byliśmy w mega szoku i z wielkimi nadziejami że juz bedzis lepiej, tak zresztą mówił osteopata. No ale trwało to kilka godzin, a później wieczorem i w nocy znów było to samowczoraj zresztą tez. Niby w internecie piszą że takie "naprawianie" sie organizmu może trwać 2-3 dni po wizycie, ale nam osteo mówił ze juz po tej jednej powinna być znaczna poprawa (nie że ulewanie sie skończy, ale bedzie znacznie mniej i nie tak bolesne dla mlodego, a on mial byc spokojniejszy i wiecej w nocy spać). A jeśli nie, to po max dwóch, mamy przyjść za dwa tygodnie jak cos, a do tego czasu obserwować.
Także sama nie wiem czy u nas to kwestia większego problemu, czy mlody potrzebuje więcej terapii czy co.. mąż nie jest skłonny iść drugi raz, a ja chyba a będę chciała. Skoro powiedzieliśmy a to trzeba tez powiedzieć b. 🤷♀️2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Jeju ja dzisiaj zaliczyłam pierwsza jazdę autem solo do rodziców, bo prababcia ma urodziny 🙈 miał jeszcze jechać pies, ale jednak okazało się, że siostra bierze swojego, a się jeszcze ze soba nie oswoili tak do końca i byłby ogień 🫠 stresujące było to wyjście, żeby zdążył sobie zjeść, odbić, niezacząć ryczeć, żeby torbę ze wszystkim mieć gotowa, żeby go ubrać, żeby siebie ubrać i jeszcze piesku dać mokra karmę na lickimacie do lizania na pocieszenie 🤣 no ale to jakoś skoordynowałam, wprawdzie rozryczał się na pierwszym skrzyżowaniu, bo auto nie może stać, tylko musi jechać xD ale do następnego się już uspokoił i starałam się jechać tak, żeby się nie zatrzymywać
teraz martwi mnie tylko droga powrotna, bo popołudniu robi się z niego pan maruda i może wtedy ryczeć całą drogę 🫠🫠🫠🫠
-
Kkk77 wrote:Jeju ja dzisiaj zaliczyłam pierwsza jazdę autem solo do rodziców, bo prababcia ma urodziny 🙈 miał jeszcze jechać pies, ale jednak okazało się, że siostra bierze swojego, a się jeszcze ze soba nie oswoili tak do końca i byłby ogień 🫠 stresujące było to wyjście, żeby zdążył sobie zjeść, odbić, niezacząć ryczeć, żeby torbę ze wszystkim mieć gotowa, żeby go ubrać, żeby siebie ubrać i jeszcze piesku dać mokra karmę na lickimacie do lizania na pocieszenie 🤣 no ale to jakoś skoordynowałam, wprawdzie rozryczał się na pierwszym skrzyżowaniu, bo auto nie może stać, tylko musi jechać xD ale do następnego się już uspokoił i starałam się jechać tak, żeby się nie zatrzymywać
teraz martwi mnie tylko droga powrotna, bo popołudniu robi się z niego pan maruda i może wtedy ryczeć całą drogę 🫠🫠🫠🫠
To pewnie daleko masz jak taka misja? My na szczęście do dziadków na miejscu tylko 10 km. Za to do moich rodziców więcej niż pół Polski 😅 -
Gusia_ wrote:Revolutionary a nie myślałaś żeby jakiegoś naprawdę dobrego pediatry poszukać co was mądrze pokieruje? Bo tak samemu szukać po omacku to nie wiem czy też sens
Szczerze to nie słyszałam o takich u nas w mieście 🙈
Tą do której chodzimy ludzie polecają, ale nie wiem na jakiej podstawie tak naprawdę, chyba podejścia do dzieci 🤷♀️2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...