CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Serio są laski które mają siłę i myślą o tym żeby się malować po porodzie? Bo mnie czyste włosy i zęby wystarczały 😅
Haha ja się tu nie chwaliłam. Ja urodziłam w pełnym makijażu 😂 jak o 9 rano powiedzieli mi że będzie dziś oksy, to poszłam się umalowałam. i tak, makijaż przetrwał poród 😂
Może zdjęcia niczym Klaudia el dursi nie mam, ale na fotach z małą mam makijaż 😂😂
I na wyjście ze szpitala też się ogarnęłam w pełni. No, ale ja mam pierdolca na tym punkcie. Czuję się produktywna tylko jak mam czyste włosy i ogarnięta twarz 😆
-
Jak długo utrzymywał się u was trądzik niemowlęcy?
U nas 3 tyg temu wyszły pierwsze krostki, ale były dosłownie pojedyncze gdzie nie gdzie. A w zeszły piątek tak ją wysypało, że dziś nie ma nawet centymetra na twarzy bez zaskórników.
Wiem, że ją to nie boli, ale ciężko się na to patrzy bo wygląda na taką schorowaną.
-
Cel95 wrote:Revolutionary tyle zajada to przybrał:p masę na zimę robi
Ja to się malowałam w szpitalu I teraz też bo po prostu makijaż robię od czasów 12,13 letnich. Kiedyś był mocniejszy,a teraz to naturalne dobre kosmetyki za to ich mniej. Więc 5 min I już jest dobrze a 10 min to umiem zrobić full makijaż bo nie lubię już się sporo malować od dobrych kilku lat.
Z ciekawostek to jak leciało znieczulenie pielęgniarka anestezjologiczma pochwaliła mi kreski ze są super😅
Wychodząc ze szpitala wysłaliśmy fotę teściom. Dzień wcześniej umyłam włosy i potem był upał to wyschły. Lekko mokre związałam w kok. To teściowa w szoku ze makijaż mam i jeszcze sobie uwaga loki kręciłam. Takie się zrobiły fajne w tym biedakoku 🤣
Haha ty loki po koku, ja na pasek od szlafroka kręciłam. Jak przyszła położna z wypisem, ja jeszcze miałam włosy zawinięte na pasek i pozwijane końcówki w ślimaki nad uszami 😆 mina położnej bezcenna. Dobrze, że mieliśmy salę prywatna 😂 -
Luna trzymajcie się tam.
Też mi się wydaje, że niestety, ale te szpitale/infekcje u maluchów często się trafiają, tak nawet patrząc po ludziach w pracy, ciągle komuś wypada opieka na dziecko, bo jelitówka, ospa czy tam inne paskudztwo.
Co do makijażu to ja się właściwie nie maluję na codzień, czasem sobie walnę tusz lub szminkę. Bardzo spodobało mi się jak ostatnio Iga Świątek powiedziała, że się nie maluje, bo nie czuje, że musi - mam tak samo 😉
-
Ja się maluje ale po porodzie to nie został mi ani gram makijażu, bo podczas trwania jak myślałam, że umrę to to był ostatni aspekt o którym myślałam (myślałam tylko żeby przeżyć i urodzić) zresztą chyba go zmyłam przez prysznic i pot. Na zdjęciu zaraz po porodzie nie mam makijażu i zdjęcie posłaliśmy po rodzinie ale dla mnie jest to najpiękniejsze zdjęcie na świecie, na którym widać jak bardzo jestem szczęśliwa.
-
Luna trzymajcie się. Mam nadzieję, że ta pechowa seria w końcu kiedyś się skończy.
Ja na co dzień też się nie maluje - raz na 3 tygodnie zrobię tylko rzęsy i właściwie to tyle, na jakieś wyjścia krem bb, lekki puder i jasnoróżowy cień na powiekę. Nie mam ręki do malowania się, układania włosów itp. Zawsze brakuje mi cierpliwości, do kresek to nawet nie przymierzam ręki 😅
Luna30 lubi tę wiadomość
Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025 -
No taki jest plan, że wszystko. My akurat 5w1, wzw b, rotawirusy i pneumokoki. Im mniej wizyt w przychodnii tym mniej narażania na różne patogeny. Chociaż 3 ukłucia to dużo 😐 Nasza pediatra zaleca rozdzielenie jak ktoś bierze te na nfz, a jak skojarzone to żeby na jednej wizycie. Jeszcze trzeba gdzieś wcisnąć meningokoki.KasiaGosiaWerka wrote:
Ja dzisiaj chciałam zrobić morfologię i bilirubinę z krwi to mi nagadali, że skoro jutro szczepienie to nie ma sensu, bo widać, że dziecko zdrowe i żółte, a więc dalej ta zoltaczka jest pokaźna. Potem tym urządzenie go ostrzelała położna i wyszła jej średnia 6. Zgadzam się, że najlepiej słuchać pediatry i u nas dwóch opowiedziało się za szczepieniem pomimo zolraczki, tym bardziej, że ja już trzeci raz przekładam termin, bo cały czas liczyłam, że spadnie, ale już ma Misio 10 tygodni, więc z rota nie ma jak czekać.
A powiedz mi, w środę będziesz szczepiła od razu wszystkimi? Czy dzielicie te szczepienia? Rota z 6w1 i potem pneumo?
09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
A ktoś w ogóle bierze pod uwagę szczepionki z sanepidu? I jeśli nie byłoby aż tyle wkłuć ze szczepionkami z sanepidu to brałybyście je pod uwagę? Tak z ciekawości pytam bo nie zdążyłam się zaznajomić i poczytać o nich…może któraś z Was się zaglebiala w temat..
-
Revolutionary wrote:Dzięki ze pytasz
do 13 bylo w miare, bo zlapal te pol godzinne drzemki to ogarnęłam a pozniej sie zaczelo wiszenie na mnie. I wieczorem znowu zaczął tak płakać ze obstawiam jutro znów zdarte gardło. 😔 dojeżdża mnie juz to na maxa..
Polozna ok. Tez zasugerowała ten zagęszczacz, ona sama miala takie przeboje z synem, ale u niej minimalnie to pomoglo. Mąż juz kupil, jutro podamy.
Mlody dzisiaj 4430, wiec w tydzien kolejne 300g przybrał 💪
Alez waga! Pewnie tez ma ten refluks nasilony bo duzo je...U mnie też kremówka zamiast mleka xd Młody prawie 6kg ma. Ale cieszę się że tyle przybrał. Teraz je mniej ale ma zapas to zawsze bezpieczniej -
Karola3xJ:D wrote:Cel a jakie to te naturalne dobre kosmetyki?
Luna to tymbardziej jak mu troponina wzrosła to musicie tam siedzieć. Ta lekarka to powinna dostać nagrodę za czujność. Serio.
Tak. Tropina. Zapimnialam nazwę.
Ja w domu to bym zawału dostała.
Właśnie np się budzę on się krztusi a z ust mu piana leci. Ponoc to znaczy że w gardle ma wydzielinę nie wiem jak ale chcą mu odsysać to z gardła tez -
Anabbit wrote:Jak długo utrzymywał się u was trądzik niemowlęcy?
U nas 3 tyg temu wyszły pierwsze krostki, ale były dosłownie pojedyncze gdzie nie gdzie. A w zeszły piątek tak ją wysypało, że dziś nie ma nawet centymetra na twarzy bez zaskórników.
Wiem, że ją to nie boli, ale ciężko się na to patrzy bo wygląda na taką schorowaną.
U nas był jeszcze w 5tyg -
Karola3xJ:D wrote:Cel a jakie to te naturalne dobre kosmetyki?
Luna to tymbardziej jak mu troponina wzrosła to musicie tam siedzieć. Ta lekarka to powinna dostać nagrodę za czujność. Serio.
Takie które mają mniej chemii niż te stosowane poprzednio xd a są całkiem niedrogie i na długo mi starczające
Paese, lumene czy nam. Składy całkiem ok mają, kiedyś w jakiejś apce do sprawdzania czy nie zawierają niczego szkodliwego dla kobiet w ciąży sprawdzałam.23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Anabbit mam dokładnie tak samo👌
Ale te loki to akurat przypadek totalny. Bo w szpitalu to nie czułam się jakoś wybitnie na siłach..
A co do porodu to wiecie ja wiedziałam że tego dnia się odbędzie i rano przed rozpoczęciem atrakcji jego wywoływania 15h się ogarnęłam
Dziś to aż kwiklam z bólu przy zastrzyku. Ehhh 9msc nie bolało to teraz coś się spierniczyłoWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 01:46
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Anabbit wrote:Jak długo utrzymywał się u was trądzik niemowlęcy?
U nas 3 tyg temu wyszły pierwsze krostki, ale były dosłownie pojedyncze gdzie nie gdzie. A w zeszły piątek tak ją wysypało, że dziś nie ma nawet centymetra na twarzy bez zaskórników.
Wiem, że ją to nie boli, ale ciężko się na to patrzy bo wygląda na taką schorowaną.
U nas zaczął się dwa tygodnie temu, najpierw buzia, potem głowa i teraz klatka piersiowa. Schodzi na szczęście w miarę ok, przemywam wodą oczyszczająca z musteli i swoim mlekiem i już krostek nie ma, jedynie czerwone ślady po nich i została mocno sucha skóra. Wczoraj położna stwierdziła, że musi go to swędzieć i mamy smarować bepantenem sensiderm.
-
xSmerfetkax wrote:W czwartek mam iść sama na szczepienie, ogółem jestem przerażona 🫣 jak wy to dziewczyny ogarniacie? Boję się że od samego wejścia będzie ryk i nawet z lekarzem dobrze nie porozmawiam…
Jak jest ryk to bujanie albo do piersi i jakoś leci 😅
Ja odkąd mam dzieci to nie maluje się prawie w ogóle. Nie cierpię tego że potem nie mogę się dobrze przytulić bo smaruję po dziecku podkładem xd mam też dyskomfort leżenia na łóżku wtedy xD ale mam tak jak Blackapple, super się czuje bez makijażu i robiłam go z przyzwyczajenia. Przestałam w pandemii z grubsza, a potem po narodzinach córki już w ogóle nie był mi potrzebny. Plusem jest młodszy wygląd, w szpitalu wszyscy pytali czy pierwsza ciąża xd
Blackapple lubi tę wiadomość
-
xSmerfetkax wrote:W czwartek mam iść sama na szczepienie, ogółem jestem przerażona 🫣 jak wy to dziewczyny ogarniacie? Boję się że od samego wejścia będzie ryk i nawet z lekarzem dobrze nie porozmawiam…
Ja byłam wczoraj sama z młodym u CDL i daliśmy radę 💪a też się bałam, bo jednak dłuższą podróż niż 5min. Na szczęście jazda samochodem go wycisza, więc na wizycie był zrelaksowany na początku, potem trochę popłakał ale po wsadzeniu w fotelik i pobujaniu się uspokoił.
-
Ja jak Tanashi, zwykle z gabinetu szczepień wychodzę z dzieckiem przy piersi i pani pielęgniarka wynosi mi torbę na krzesło na korytarzu 🤣👌
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:17
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto
