CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę u nas też dzisiaj kiepski dzień. Od trzech dni moje dziecko przestało umieć spać w dzień, wcześniej były drzemki po godzinę-półtorej, a ostatnio max 30 min, tyle dobrego że w nocy (póki co) śpi. Najlepsze jest to, że ona po 10 minutach drzemki jest wyspana, śmiejąca się i gadająca, więc w ogóle nie wiem o co chodzi 😂 Dzisiaj natomiast, podobnie jak i u Was, mieliśmy festiwal bąków 🐝
Asiun trzymam kciuki żebyś sama doszła do tego co się dzieje, skoro lekarze nie chcą…
Gusia, ja też miałam takie schizy po rota 😅 Mamy spray do dezynfekcji i jest na nim napisane, że zabija rotawirusy, więc psikałam nim ręce wręcz obsesyjnie, a teraz mam tak suchą skórę, że szkoda gadać -
Gusia_ wrote:Jakoś mi jeździ w żołądku. Myję obsesyjnie te chowlrne ręce od szczepienia ale mam lęki, że to głupi rotawirus będzie 👌
Także pozdrawiam siebie za tydzień po szczepieniu -
asiun wrote:Ja dziś wysiadam, małemu tak się przelewa brzuszku i tak przy tym wrzeszczy, że chyba straciłam słuch. Dotąd nie słyszałam żeby aż tak krzyczał...
A miałam właśnie pisać jak tam u wasjeju, biedny 😔a nadal sie tak często wypróżnia?
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Całe szczęście, że napisałyście o tym, że można się zarazić po szczepieniu już po naszym szczepieniu, bo też miałabym schize, a tak to był luzik xD i w sumie się nie zaraziłam, więc pewnie teraz jak już wiem to po drugiej dawce to ja dostanę sraczki życia xD chociaż może u nas na plus jest to, że jego dzienne kupy to ilość 0-2, więc prawdopodobieństwo też mniejsze 🤣
Awokado, u nas Młody też czasem ma tak, że widać, że zmęczony, oczy się same zamykaja, już się człowiek cieszy, że będzie conajmniej godzinka luzu i że tak pięknie zasypia sam… po czym po 5 minutach chichra się sam do siebie i tyle by było z tego powernapa 🤣 chociaż dziś go muszę pochwalić, bo serio zasnął sam w łóżeczku popołudniu, ale jednak zrolowany w kebaba 🫠🫠🫠 aaaaaaa i zauważyłam, że najlepiej go usypia szum wody, usłyszy strumyczek i oczy się zamykają 🙈 żadne tam suszarki czy inne -
Kkk77 wrote:Zamówiłam nam na próbę catering, bo w życiu nie schudnę jak nie mam czasu myśleć o tym co jeść, ani tym bardziej planować każdego posiłku i go pilnować 😒 tydzień na próbę czy w ogóle smaczny jest, zobaczymy co to będzie
-
Anabbit wrote:O, a skąd? Daj znać czy polecasz. Ja nie mogę trafić na żaden, który podpasuje mi na dłużej niż miesiąc
Na razie tydzień z maczfit, stwierdziliśmy, że będziemy brać po tygodniu z każdego, który w ogóle do nas dojeżdża i obejmuje katowicki region 😅 wyłonimy najlepszy i przy nim zostaniemy na jakiś czas 🫠 -
Revolutionary wrote:A miałam właśnie pisać jak tam u was
jeju, biedny 😔a nadal sie tak często wypróżnia?
Na przyszły poniedziałek umówiłam wizytę u innego gastroenterologa, bo nasz profesor chyba się już kończy, kobitka ma ponad 80 lat i tak mój mąż zauważył, że skleroza ma jak cholera.⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
asiun wrote:Wczoraj np było całkiem spoko. Dzisiaj znowu gorzej, ale kup było dzisiaj 5 albo 6 więc to tyle co nic przy tych 25. Dzisiaj widać, że coś go męczy, ale co ? 🤷 Wg mojej oceny brzuszek ale czy to nie jakiś taki gorszy dzień tylko to nie wiem. Zobaczymy jak jutro będzie.
Na przyszły poniedziałek umówiłam wizytę u innego gastroenterologa, bo nasz profesor chyba się już kończy, kobitka ma ponad 80 lat i tak mój mąż zauważył, że skleroza ma jak cholera.
Dobrze jest skonsultować z drugim lekarzem 👌 tym bardziej w takieh sytuacji jak piszesz 😉
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
awokado 🥑 wrote:Kurczę u nas też dzisiaj kiepski dzień. Od trzech dni moje dziecko przestało umieć spać w dzień, wcześniej były drzemki po godzinę-półtorej, a ostatnio max 30 min, tyle dobrego że w nocy (póki co) śpi. Najlepsze jest to, że ona po 10 minutach drzemki jest wyspana, śmiejąca się i gadająca, więc w ogóle nie wiem o co chodzi 😂 Dzisiaj natomiast, podobnie jak i u Was, mieliśmy festiwal bąków 🐝
Asiun trzymam kciuki żebyś sama doszła do tego co się dzieje, skoro lekarze nie chcą…
Gusia, ja też miałam takie schizy po rota 😅 Mamy spray do dezynfekcji i jest na nim napisane, że zabija rotawirusy, więc psikałam nim ręce wręcz obsesyjnie, a teraz mam tak suchą skórę, że szkoda gadać
Mój tak miał pare dni temu więc chyba rozwojowe -
Dziewczyny nie sprawdzajcie prognozy pogody xd
Ja sprawdziłam i mam dola
Wgl ja ostatnio słabo spie ciągle się budzę w nocy sama nie wiem czemu. Bobas spi ale strasznie głośno to może przez to...hmm
Myślicie że mogę go kłaść na mate wodna?
Niby od 3msc ale na upały super
Wczoraj położyłam pierwszy raz na zwykła mate kontrastowa piankowa. Szał był. Kupiłam taka dwustronna jedna część jest czarno biało czerwona dla niemowląt a druga kolorowa. Tylko rozmiar. Zajęła pół salonu. No ale leżał chyba z pół h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 06:31
-
U nas przedwczoraj płaczki które nas dobiły ale wczoraj Mąż mówi że jak chce do parku to jedziemy (nie byliśmy od porodu). Stwierdziłam, że na pewno się nie uda ale będę robić co on mówi nie wierząc w to za bardzo.
A wyszedł nam mega długi spacer, zjedliśmy też nawet pizzę na tarasie z Mamą i znów kolejny spacer. Tyle że gorąco ale to pikuś. W domu coś jej znowu nie pasowało więc nie wiem może się nudzi z nami xd
Właśnie uciekłam z kibelka (dosłownie bo przebywałam w tym miejscu) bo wyleciał na mnie szerszeń. W łazience. W której nie ma okna.. na szczęście Mąż wstał i go złapał do pudełka. Nie wiem jak dal rade złapać szerszenia z sufitu prawie do pudla
Na osiedlu krążą te pierdzielone szerzenie a nie idzie wytrwać bez okna otwartego:/
A ci kupują jakieś pierdolety lub dręczą jakieś żuki opuchlaki zamiast się za szerszenie zabrać.
Coś czuję że mieszkają na osiedlu, z drugiej strony od nas jest ogromna zielona przestrzeń z krzakami, łąkami i kilkoma drzewami więc jak tam siedzą to raczej nic się nie zrobi ...23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Luna30 wrote:Dziewczyny nie sprawdzajcie prognozy pogody xd
Ja sprawdziłam i mam dola
Wgl ja ostatnio słabo spie ciągle się budzę w nocy sama nie wiem czemu. Bobas spi ale strasznie głośno to może przez to...hmm
Myślicie że mogę go kłaść na mate wodna?
Niby od 3msc ale na upały super
Wczoraj położyłam pierwszy raz na zwykła mate kontrastowa piankowa. Szał był. Kupiłam taka dwustronna jedna część jest czarno biało czerwona dla niemowląt a druga kolorowa. Tylko rozmiar. Zajęła pół salonu. No ale leżał chyba z pół h.
Też mi się słabo zrobiło od tej prognozy. A już wszyscy poza mną marudzili na chłodne lato23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
To ja dla odmiany cieszę się z kilku dni upałów, bo ostatnie dwa tygodnie chodziłam w ciepłym dresie na podwórku 😅 a tak chociaż odpalę córce wodne zabawy i będzie zajęcie na pół dnia.
Cel szerszeni raczej ot tak się nie zabiją, są pożyteczne dla ekosystemu. A ich jad wcale nie jest groźniejszy od jadu zwykłej osymy mamy właśnie gdzieś blisko na Mazurach gniazdo bo czasem wpadają do domu i ja je muszę gonić bo mój mąż się boi szerszeni xd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 07:24
-
15.08 zawsze jest pięknie
bo mamy rocznicę ślubu 😅
A po 15stym już się zawsze chłodniej robi i wg mojej pogody tak będzie
Ja znowu gorzej śpię, nie mogę zasnąć pieron wie czemu, wydaje mi się że młoda się dławi itd
Także obudziłam się i już mi się nic nie chce:: -
Nineq wrote:Paradoksalnie odkąd moje dziecko wstaje 1 raz na karmienie w nocy, jestem bardziej niewyspana niż jak wstawał 2 razy zamiast o 7 to dzien zaczyna o 5.30
To tak jak u nas. Dodatkowo cycki co któraś noc mnie bolą. Bo raz spi I wstaje o 4 na karmienie i potem o 7 a kolejna noc dzisiaj ok 1.30 potem o 5.30 i przerwa od 5 do 8...ja chyba będę budzik nastawiać na karmienie koło 2 i już.
Bo jak ma koło 2 to potem wstaje 6.30-7 to jest idealnie. A jak mi wstanie o 1 potem np o 4 a potem o 6...za stara jestem na takie pobudki. Śmiejemy się z koleżanką że po 30 to już nie ten wiek. Nie wiem z czego to wynika ale poprzednim razem miałam fizycznie dużo siły teraz jakaś zmęczona jestem. Mimo że Młody super spi, zwłaszcza w nocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 08:29
-
Cel95 wrote:U nas przedwczoraj płaczki które nas dobiły ale wczoraj Mąż mówi że jak chce do parku to jedziemy (nie byliśmy od porodu). Stwierdziłam, że na pewno się nie uda ale będę robić co on mówi nie wierząc w to za bardzo.
A wyszedł nam mega długi spacer, zjedliśmy też nawet pizzę na tarasie z Mamą i znów kolejny spacer. Tyle że gorąco ale to pikuś. W domu coś jej znowu nie pasowało więc nie wiem może się nudzi z nami xd
Właśnie uciekłam z kibelka (dosłownie bo przebywałam w tym miejscu) bo wyleciał na mnie szerszeń. W łazience. W której nie ma okna.. na szczęście Mąż wstał i go złapał do pudełka. Nie wiem jak dal rade złapać szerszenia z sufitu prawie do pudla
Na osiedlu krążą te pierdzielone szerzenie a nie idzie wytrwać bez okna otwartego:/
A ci kupują jakieś pierdolety lub dręczą jakieś żuki opuchlaki zamiast się za szerszenie zabrać.
Coś czuję że mieszkają na osiedlu, z drugiej strony od nas jest ogromna zielona przestrzeń z krzakami, łąkami i kilkoma drzewami więc jak tam siedzą to raczej nic się nie zrobi ...
U nas tez wyjścia wyszły super. Bobas jadl spał a w okresach aktywności był zadowolony. W domu jęki. 3 dni wychodziliśmy a to na ranczo alpak potem do ogrodu botanicznego a potem jechaliśmy ponad godz do rezerwatu ptakow. Wszystko super wyszło. Też mówimy że on się nudzi chyba -
Cel95 wrote:Też mi się słabo zrobiło od tej prognozy. A już wszyscy poza mną marudzili na chłodne lato
Ja się teraz cieszę że jest chłodne lato. Marudzę jak jest cieplej bo nie ma jak wyjść nawet na spacer. I bobo i ja dostajemy na łeb jak siedzimy w domu. Mamy klimę ale mimo to... -
Tanashi wrote:To ja dla odmiany cieszę się z kilku dni upałów, bo ostatnie dwa tygodnie chodziłam w ciepłym dresie na podwórku 😅 a tak chociaż odpalę córce wodne zabawy i będzie zajęcie na pół dnia.
Cel szerszeni raczej ot tak się nie zabiją, są pożyteczne dla ekosystemu. A ich jad wcale nie jest groźniejszy od jadu zwykłej osymy mamy właśnie gdzieś blisko na Mazurach gniazdo bo czasem wpadają do domu i ja je muszę gonić bo mój mąż się boi szerszeni xd
Ale nie kweczy ci młodszy?