CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Alex, my mamy tego misia i słonia, nie sprawdzają się, bo chyba synek jest jeszcze na to za mały, woli proste zabawki, zresztą na opakowaniu jest chyba znaczek 18m+
Alex_92 lubi tę wiadomość
-
U nas najlepsze zabawki to grzyb, szeleszcząca chmurka, ośmiornica grzechotka, wspomniany wcześniej słonik, jakieś małe grzechotki (sztanga) i gryzaki i oczywiście lusterko.
Zwierzaki z karuzeli wiszą na pałąku maty i co chwilę je ciągnie. Zresztą wrzucałam na fb filmik co ten chrabąszcz robi na macie.
Przyszło mi krzesełko do karmienia 🙉opinie były dobre, mam nadzieję, że będzie spoko. Zapakowane zajmuje mało miejsca, oby rozłożone też było zgrabne.
A i my prezentów nie kupuję, u nas nie ma takich tradycji. Młody na pewno od jednej osoby dostanie ubrania w dużych rozmiarach na przyszły rok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 14:53
Luna30 lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Zmierzyłam mu jeszcze raz i teraz miał normalną, więc nie wiem czy termometr nie zeswirowal 🙄. Muszę chyba nowy kupić, bo ten nasz jest beznadziejny. No trudno, już przełożone.
Kto już zaczął zamawiać prezenty gwiazdkowe? 😆 Ja zawsze zaczynam w październiku, bo grudzień i styczeń nie ma litości jeśli chodzi o wydatki u nas 😅
Mt w tym msc to wydaliśmy grube tysiące. Na urodziny córki oraz szczepionki. Jeszcze chcemy beyfortus podawać. Ponad 2k ta szczepionka.
Ale tez lubię wcześniej. Ja mam taki patent ze jak coś fajnego zobaczę to kupuje. mamy wielkie pudlo w garażu z prezentami. Mam też z pracy bony do sklepów to za te punkty kupuje. Rocznie man ponad tysiaka w tych bonavh to jakieś lego czy uniwersalny prezent kupie
Na szczęście na święta kupujemy tylko dzieciom prezenty czyli sztuk 4;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 14:52
-
Wieki tu nie zaglądałam, bo mieliśmy multum różnych spraw + przypałętała nam się jakaś infekcja u młodej, przez co musieliśmy przełożyć szczepienia i idziemy dopiero jutro, ciekawe czy nas zaszczepią. Nie nadrobię Was, mam nadzieję że wszystko u Was dobrze ❤️
Dzisiaj mija rok od najlepszego sikania na patyk w moim życiu, a że byłam też na wątkach miesięcznych, to właśnie na forum chwaliłam się dwiema kreskami i dobrze mi się to kojarzy 🥹 Ech, minęło szybko, ciągle pamiętam te emocje i jak mi się nogi złamały gdy zobaczyłam pozytywny testRevolutionary , Luna30, Lauraa, KarolaKinga, Elza1234, Szarotka12, Tanashi, Anabbit, kasssia, Alex_92, Margareetka, Werzol, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Anabbit wrote:A macie pomysły na jakieś ciekawe prezenty dla naszych maluchów? Wczoraj dostałam już kilka pytań, co jej kupić i tak myślę, że może przygotuje listę i sobie będą rezerwować.
Ja powiedziałam na razie dziadkom o tablicy manipulacyjnej/kostce sensorycznej/stoliku edukacyjnym, mam nadzieję, że kupią jedno z tego, bo bez przesady.
I tak już się czuje zalana niepotrzebnymi ciuszkami z Pepco/sinsaya, które po praniu się kurczą a koniec końców i tak ubieram młodemu najchętniej to co sama kupię na vinted, bo przynajmniej mi jedno do drugiego pasuje. Jak mnie zaczną zalewać badziewnymi zabawkami to chyba zwariuje. -
awokado 🥑 wrote:Wieki tu nie zaglądałam, bo mieliśmy multum różnych spraw + przypałętała nam się jakaś infekcja u młodej, przez co musieliśmy przełożyć szczepienia i idziemy dopiero jutro, ciekawe czy nas zaszczepią. Nie nadrobię Was, mam nadzieję że wszystko u Was dobrze ❤️
Dzisiaj mija rok od najlepszego sikania na patyk w moim życiu, a że byłam też na wątkach miesięcznych, to właśnie na forum chwaliłam się dwiema kreskami i dobrze mi się to kojarzy 🥹 Ech, minęło szybko, ciągle pamiętam te emocje i jak mi się nogi złamały gdy zobaczyłam pozytywny test
Awokado, u mnie też rok temu był pierwszy pozytywny test! Kreska była mega blada, Mąż twierdził, że jej nie ma, a razem uznaliśmy, że się nie nastawiamy, póki sprawa się nie rozwinie. No i to była niedziela, więc trzeba było poczekać cały dzień, zanim się zrobi betęawokado 🥑, Anabbit, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Blackapple wrote:Ja powiedziałam na razie dziadkom o tablicy manipulacyjnej/kostce sensorycznej/stoliku edukacyjnym, mam nadzieję, że kupią jedno z tego, bo bez przesady.
I tak już się czuje zalana niepotrzebnymi ciuszkami z Pepco/sinsaya, które po praniu się kurczą a koniec końców i tak ubieram młodemu najchętniej to co sama kupię na vinted, bo przynajmniej mi jedno do drugiego pasuje. Jak mnie zaczną zalewać badziewnymi zabawkami to chyba zwariuje.
Haha. Co ją mam powiedzieć przy dwójce😆 I teściowej zakupoholiczce. Wiec feel youdoslownie zalewani jestesmy pierdolkami. Najwiekszy hit z zeszlego roku: 3 zimowe kombinezony w tym samym rozmiarze. Kupione przez tesciowa. 2l temu kupila i dala mi 2rozmiary za duzy potem kolejny ma jesieni co jej mowilam ze to juz drugi i kolejny na wiosne. Wlasnie sprzedane na vinted:) dwa nienoszone jeden ubrany raz u niej. Bo chodzila w takim moim co jej kupilam bo te od tesciowej ani wygodne ani praktyczne ( np brak sciagacxy i snieg by wpadal, brak kaptura w zimie itd). Polecam prezenty składkowe i wyjścia dla starszych dzieci. Moja dostała w tym roku plac zabaw domowy co się kilka osób zlozylo:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 15:35
-
Co do pierdółek chiński market: Moja kiedyś 2latka bawiła się takim zestawem konikiem plastikowym. I za 3cim razem się połamał doslownie po 3min ( to była klacz w ciąży z drzwiczkami i tam się wkładało zrebaka). No I te drzwiczki odpadły. I ona na caly glos: co za badziewie nie bawię się tym :p
Poskutkowało na pół roku. Na następną okazję dostała lego duplo. Potem powrót do worków pierdółek. A teściowa wydaje na to setki złotych. Często rzeczy są za małe za duże gryzący materiał nie te kolory itd. Teraz też kupiła jakaś maszynę do naklejek nikt tego nie jest w stanie użyć. Do tego kilka ciuchów gdzie sukienki.z krótkim rękawem na zimę oraz plastikowe lalki z biedronki i jednorozec wielki z chinskiego temu. Córka bawiła się tym z 5min. Bo jednorożca już ma takiego jak chciała ze skrzydełkami. Maszyny nie umiemy użyć a lalki ma lepsze barbie już kilka szt co dostała na urodziny od przyjaciółek.
Problem z takimi rzeczami jest gorszy niż bałagan bo po prostu bywają niebezpieczne np plastikowe ostre elementy, jakieś chemiczne płyny ze środka wypływające jak dziecko to rozbije itdWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 15:43
-
Ja też polecam prezenty składkowe jeśli jest taka opcja 💫 I zawsze uprzedzać dziadkow np. 2-3 miesiące wcześniej zanim zdążą coś kupić 😏. Raz nie uprzedziłam mamy i zdazyla kupić jakiś ogromny zestaw do mycia i karmienia bobasów, który teraz stoi na wieki wieków w jej domu, bo ja nie mam na to miejsca 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 15:54
Luna30 lubi tę wiadomość
-
U nas w rodzonie my wporowadziliśmy prezenty składkowe i listę prezentów do wykreślenia. Teraz to funkcjonuje u wszystkich i każdy zadowolony. Ja nie zniosę kolejnych zabawek i ciuchów. Pokój syna wygląda jak graciarnia a pokój malutkiej jak szmateks.
Luna30, KarolaKinga, Anabbit lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Ja też polecam prezenty składkowe jeśli jest taka opcja 💫 I zawsze uprzedzać dziadkow np. 2-3 miesiące wcześniej zanim zdążą coś kupić 😏. Raz nie uprzedziłam mamy i zdazyla kupić jakiś ogromny zestaw do mycia i karmienia bobasów, który teraz stoi na wieki wieków w jej domu, bo ja nie mam na to miejsca 😅
Z prezentem dla małej też każdy mi się pyta, a ja nie wiem co odpisać.
Chyba poproszę o coś do rozszerzania diety, sztućce, talerzyk, kubek. Bo nie chce właśnie miliona zabawek -
Elza1234 wrote:U nas raczej wygląda to tak że każdy z nas rzuca albo właśnie jedną dużą rzecz albo kilka mniejszych, które sam chce i zazwyczaj to dostajemy.
Z prezentem dla małej też każdy mi się pyta, a ja nie wiem co odpisać.
Chyba poproszę o coś do rozszerzania diety, sztućce, talerzyk, kubek. Bo nie chce właśnie miliona zabawek
Może kaszki z Helpy też? Są fajne ekologiczne, ale absurdalnie drogie, idealne na prezent 🤣😆
Ja bym wzięła coś na przyszłość jakby ktoś pytał, np. fajne książeczki takie już dla starszaka trochęSuper są np. Muzyczne Opowieści, teraz wydawane po polsku. Z muzyką klasyczną do słuchania
Mamy Jezioro Łabędzie jeszcze po angielsku, a teraz te książki wychodzą też po polsku. W tym roku chyba wezmę dla młodej jeszcze Dziadka do orzechów. Super są!
https://apipapi.pl/pl/p/Muzyczne-opowiesci.-Cztery-Pory-Roku-/63?srsltid=AfmBOopwo3nMViV1-bvPErQwAz_4ybtp2ud2t0Ybp4tapwPo5e2aI2g_
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 17:02
Elza1234, kasssia lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Może kaszki z Helpy też? Są fajne ekologiczne, ale absurdalnie drogie, idealne na prezent 🤣😆
Ja bym wzięła coś na przyszłość jakby ktoś pytał, np. fajne książeczki takie już dla starszaka trochęSuper są np. Muzyczne Opowieści, teraz wydawane po polsku. Z muzyką klasyczną do słuchania
Mamy Jezioro Łabędzie jeszcze po angielsku, a teraz te książki wychodzą też po polsku. W tym roku chyba wezmę dla młodej jeszcze Dziadka do orzechów. Super są!
https://apipapi.pl/pl/p/Muzyczne-opowiesci.-Cztery-Pory-Roku-/63?srsltid=AfmBOopwo3nMViV1-bvPErQwAz_4ybtp2ud2t0Ybp4tapwPo5e2aI2g_ -
awokado 🥑 wrote:Wieki tu nie zaglądałam, bo mieliśmy multum różnych spraw + przypałętała nam się jakaś infekcja u młodej, przez co musieliśmy przełożyć szczepienia i idziemy dopiero jutro, ciekawe czy nas zaszczepią. Nie nadrobię Was, mam nadzieję że wszystko u Was dobrze ❤️
Dzisiaj mija rok od najlepszego sikania na patyk w moim życiu, a że byłam też na wątkach miesięcznych, to właśnie na forum chwaliłam się dwiema kreskami i dobrze mi się to kojarzy 🥹 Ech, minęło szybko, ciągle pamiętam te emocje i jak mi się nogi złamały gdy zobaczyłam pozytywny test
U mnie też dziś rocznica sikania 😂😂 jak to szybko minęło 🤯Elza1234, awokado 🥑, Szarotka12 lubią tę wiadomość
-
Moja odrzuciła butelkę i tak mnie naszło po tym jak ostanio tu o tym pisałyśmy ,żeby jej jednak dać mleko ze zwykłego bidonu. I ciągnęła na siedząco. Jak jej zabraliśmy to ryczała biedna. Takze kolejne moje dziecko w wieku 3 miesięcy ciągnie ze słomki
-
Blackapple wrote:Ja powiedziałam na razie dziadkom o tablicy manipulacyjnej/kostce sensorycznej/stoliku edukacyjnym, mam nadzieję, że kupią jedno z tego, bo bez przesady.
I tak już się czuje zalana niepotrzebnymi ciuszkami z Pepco/sinsaya, które po praniu się kurczą a koniec końców i tak ubieram młodemu najchętniej to co sama kupię na vinted, bo przynajmniej mi jedno do drugiego pasuje. Jak mnie zaczną zalewać badziewnymi zabawkami to chyba zwariuje.
Jezu mam dokładnie to samo z tymi ciuszkami. Czasem to nawet metek już nie odrywam i próbuje sprzedać na vinted za grosze. Jak będzie starsza to będą ciuchami do piaskownicy, ale teraz nie wiem, co z nimi zrobić. Gdyby umiała zapowiedzieć kiedy planuje okupkac lub orzygac to bym jej zakładała xd a w sumie niedługo te większe będą do rozszerzania diety 😂