CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
No mała nie raz o 5 jest już wyspana. Ale w tym tyg wstaje o 6. Tylko że zazwyczaj o 4 ja karmie, więc ledwo zasnę i już muszę wstać.Luna30 wrote:Mój wstal o 5 rzeski jak skowronek:)
A dzisiaj tak narzeka cały dzień znowu że już mam dość 😩 drzemki nawet na mnie maks kwadrans, ciągle niedospana i złaPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Mój od 5 kwękał. Znowu muszę wrócić do espumisanu, bo go bąki męczyły 😕a już dwa tygodnie był bez.Luna30 wrote:Mój wstal o 5 rzeski jak skowronek:)
Regres snu już?Elza1234 wrote:No mała nie raz o 5 jest już wyspana. Ale w tym tyg wstaje o 6. Tylko że zazwyczaj o 4 ja karmie, więc ledwo zasnę i już muszę wstać.
A dzisiaj tak narzeka cały dzień znowu że już mam dość 😩 drzemki nawet na mnie maks kwadrans, ciągle niedospana i zła
U mojego od wczoraj zaczęła wlatywać w dzień jedna dłuższa drzemka, wczoraj 2h, dziś już 1h40m i śpi dalej. Przespał porę jedzenia nawet.💔👼28/03/2024
💙🫅01/06/2025
-
Myślę że tak, bo widzę co się z nią dzieje. Także borze szumiący, miej mnie w opiece.Nineq wrote:Regres snu już?
U mojego od wczoraj zaczęła wlatywać w dzień jedna dłuższa drzemka, wczoraj 2h, dziś już 1h40m i śpi dalej. Przespał porę jedzenia nawet.PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Elza1234 wrote:No mała nie raz o 5 jest już wyspana. Ale w tym tyg wstaje o 6. Tylko że zazwyczaj o 4 ja karmie, więc ledwo zasnę i już muszę wstać.
A dzisiaj tak narzeka cały dzień znowu że już mam dość 😩 drzemki nawet na mnie maks kwadrans, ciągle niedospana i zła
Boze u mnie tez regularne pobudki o 5... to jakas godzina duchów czy co? 🤯🥴2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
@Cel Ale Twój mąż ma teraz pracę? Bo się pogubiłam.Cel95 wrote:Zazdro wakacji. Tyle lat wakacji co chwila a jak ich najbardziej potrzeba to w sumie ja nie widzę opcji aby jeszcze kiedyś się odbyly😅 ale cóż swoją życiowa normę wyjazdów już wyrobiłam. A Malucha dziadkowie wezmą jak będzie większa na super wakacje, to na pewno więc nie będzie aż tak pokrzywdzona
Podrośnie mała to polecicie gdzieś 🙂 Ja liczę, że uda się może koło roczku gdzieś wybrać ale bez presji. Na razie oglądam zdjęcia od znajomych 🙂09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Chwilę miał jednak firma podzieliła los który spotkał mnie. A to nie pierwszy raz
Kiedyś lata temu miał super robotę, po 3msc była dla niego uop na nieokreślony z podwyżka i wtedy właśnie firma straciła kontrakt na ileś mln i wykopali większość osób 👌 także fuks ma do tego
Także z dwóch osób które miały pieniądze na wszystko co tam się akurat chciało zostało 2 bezrobotnych
Ciekawa sytuacja. Tyle że naszym rodzinom się ok powodzi więc dziecko będzie mieć wszystko co najlepsze. Ale no myśleliśmy że na luzie my to zapewnimy
Nie ukrywam średnio się czuje z tym23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel no przecież za chwilę będziecie mieć pracę. Chyba nie będziecie dzwonić do mamy czy wujka,żeby kupil pieluchy albo dał blika na zakupy w Lidlu😅 Nie zapędzą się tak jakbyście do końca życia mieli żyć bez pracy. Raz jest robota raz nie ma. Zawsze to sie jakoś poukłada.
Póki co możecie kręcić vloga na yt:dzień z życia młodego małżeństwa ,czyli co robimy jako bezrobotni w ciągu dnia🤪 I cyk,już hajs wpada.
-
Teraz to choroby wszędzie. Covid,bostonka i rsv się zaczyna. Jestem na jakoś grupach podróżniczych to co chwilę dziecko ma bostonkęAnabbit wrote:My mieliśmy lecieć teraz w październiku na Cypr, ale uznałam, że jednak trochę jeszcze cykam z takim bobasem i że polecimy na wiosnę. Pewnie jakoś kwiecień - maj żeby zdążyć przed jej żłobkiem 😀
-
Karola3xJ:D wrote:Cel no przecież za chwilę będziecie mieć pracę. Chyba nie będziecie dzwonić do mamy czy wujka,żeby kupil pieluchy albo dał blika na zakupy w Lidlu😅 Nie zapędzą się tak jakbyście do końca życia mieli żyć bez pracy. Raz jest robota raz nie ma. Zawsze to sie jakoś poukłada.
Póki co możecie kręcić vloga na yt:dzień z życia młodego małżeństwa ,czyli co robimy jako bezrobotni w ciągu dnia🤪 I cyk,już hajs wpada.
Haha no na głupocie się najlepiej zarabia ale nie jesteśmy raczej z tych osób co lubią cokolwiek do neta wstawiać
ja to mam jeszcze rok pracę więc przynajmniej tyle
W ogóle to Maluszek jest z tych co ciągle wymagają uwagi. Więc może to ona załatwiła taka sytuacje🤣🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października, 18:57
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Zaryzykowałabym stwierdzenie, że mąż jednak 😅Karola3xJ:D wrote:Mój mąż ma covida😅 Mala też uszy chore. Nie wiem co gorsze,podawanie niemowlakowi antybiotyku czy chory chłop w domuPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
U nas też słabo. Na tyle, że mąż wziął chorobowe. A on chorobowe miał ze 3 razy w życiu jak jesteśmy razem. Jedynie mała się trzyma. Usypiam ją właśnie i idę spać, bo całą noc miałam dreszcze i bóle stawów. Nie wiem jak przeżyliśmy ten dzień tak szczerze 😅 także dobranoc xd
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Wierzę, że wszystko się jakoś poukłada 🙂 To przejściowe. Dacie radę.Cel95 wrote:Chwilę miał jednak firma podzieliła los który spotkał mnie. A to nie pierwszy raz
Kiedyś lata temu miał super robotę, po 3msc była dla niego uop na nieokreślony z podwyżka i wtedy właśnie firma straciła kontrakt na ileś mln i wykopali większość osób 👌 także fuks ma do tego
Także z dwóch osób które miały pieniądze na wszystko co tam się akurat chciało zostało 2 bezrobotnych
Ciekawa sytuacja. Tyle że naszym rodzinom się ok powodzi więc dziecko będzie mieć wszystko co najlepsze. Ale no myśleliśmy że na luzie my to zapewnimy
Nie ukrywam średnio się czuje z tym09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Wszystkim chorym szybkiego powrotu do zdrowia 🙂
Ogólnie my się karmimy teraz co 1 godzinę przez dzień. W nocy 6-8 pobudek. Zastanawiam się czy nie powinnyśmy rozszerzać diety. Może potrzebuje coś bardziej pożywnego. Z moich obliczeń myślałam o rozszerzaniu diety grudzień/styczeń ale coś chyba źle policzyłam. Bo już jest w trakcie 20 tygodnia. A zalecają rozpocząć przed 26 tygodniem.09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Ej, może źle nie będzie. Ja, odpukać, mam nadzieję, że powoli wychodzimy z tego. Trwało to ze trzy tygodnie, problem z zasypianiem, potem ze snem w ciągu nocy, który w sumie trwa, ale się poprawia. Nawet drzemki dzienne z 27 minut przechodzę w 45 minut (te krótsze) i 2h (jedna dłuższą). Łatwe to nie jest, w nocy miałam czasem chwilę mocnego wkur... jak co chwilę wstawałam podać smoczka, nakarmić itd.Elza1234 wrote:Myślę że tak, bo widzę co się z nią dzieje. Także borze szumiący, miej mnie w opiece.
Czasem się zastanawiam czy nie robimy dziecku trochę krzywdy, że drzemka dzienna max do 17, a potem przetrzymanie do 18.30 do kąpieli i karmienia. On i tak często kończy sen 15.30 lub 16.30 więc zanim zaśnie na noc mija 3h lub prawie 4h. Robimy tak od urodzenia, wiadomo że te drzemki inaczej były jak miał miesiąc i inaczej jak miał trzy. Ale że trzymamy sie mniej więcej stałych godzin kąpieli i snu nocnego. Gdzies tam w głowie mi się utrwaliło, że dziecko lubi rutynę?
W ogóle znaleźliśmy sposób na kąpiel, a którą nie przepada 🥳zaczął odwracać się na bok więc odwróciliśmy go na brzuch i był zadowolony jak nigdy. Wody nie było tyle żeby się jej opił czy zachłysnął.
Elza1234, Werzol lubią tę wiadomość
💔👼28/03/2024
💙🫅01/06/2025
-
Ojejku. Ale to grypę złapaliście? Covid? Dużo zdrowia dla was bo brzmi kiepskoGusia_ wrote:U nas też słabo. Na tyle, że mąż wziął chorobowe. A on chorobowe miał ze 3 razy w życiu jak jesteśmy razem. Jedynie mała się trzyma. Usypiam ją właśnie i idę spać, bo całą noc miałam dreszcze i bóle stawów. Nie wiem jak przeżyliśmy ten dzień tak szczerze 😅 także dobranoc xd
Nineq - no tak wszyscy mówią, że dziecko lubi rutynę. I nawet w regresach warto się jej trzymać. U nas te dziennie drzemki są w cały świat. Od tygodnia śpi tylko i wyłącznie na mnie, maks po 20 min a potem okno aktywności i 3 h potrafi mieć. Dzisiaj to ja nie wiem skąd ona miała energię, bo serio wyglądała jakby była pobudzona a ledwo co spała
Ale! Pewnie jak powiem to głośno to się to zesra, Ale już od jakiegoś czasu na noc zasypia sama 🙈 i to nie tak, że ja nie chce jej usypiać. Tylko jak ja usypiam na noc to się wierci, gada do mnie, uśmiecha albo złości. Więc ju jaka czas karmie ją, tulę, daje buziaka i odkładam do łóżeczka. Maks 15 min a ona śpi. Raz czy dwa myślałam że to przypadek, ale to już trwa chyba 3ci tydzień więc no chyba się sama musi wyciszyć na noc.
Ale noce są trudne i tak, także łącze się w bóluPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
