CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi fizjo powiedziała, że jak posadzę dziecko na 5-10 minut w krzesełku, żeby go nakarmić to świat się nie zawali. Sam to on może usiądzie jak będzie mial 9-10 miesięcy i czekać tyle z jedzeniem? Na kolanach coraz mniej wygodnie i niedługo go posadzę w krzesełko.
Elza1234, Blackapple lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:My w domu. Wszystkie wyniki okej. Brzuch nadal boli. Tam.jest najprawdopodobniej coś gastroligocznie nie tak. Mamy na cito do poradni gastro się zgłosić. Zbyt mocne te zaparcia ma jak na ten wiek.
Karola ja mogę Ci polecić gastrolog do której my chodzimy. Tylko to prywatnie nie na NFZ, ona przyjmuje jak coś w Bluemedzie w Katowicach. Na prawdę świetna doświadczona pani doktor. -
Nineq wrote:A mi fizjo powiedziała, że jak posadzę dziecko na 5-10 minut w krzesełku, żeby go nakarmić to świat się nie zawali. Sam to on może usiądzie jak będzie mial 9-10 miesięcy i czekać tyle z jedzeniem? Na kolanach coraz mniej wygodnie i niedługo go posadzę w krzesełko.
Ja dziś to samo usłyszałam, bo pytała jak go karmie. To właśnie na kolanach najlepiej albo w krzesełku może być, bo to na chwilę i z podparciem, a chodzi żeby się nie zakrztusił. Kolejną opcją był fotelik z podłożona np. książką z tyłu, żeby był w pionie bardziej no ale fotelika to mi szkoda xd -
Ja też słyszałam to samo o karmieniu w krzesełku, że jak podparte dziecko trzyma pozycję, to na tę chwilę można je wsadzić. Za to bujaczek był niezalecany, bo dziecko może się łatwiej zadławić kiedy ma pozycję odchyloną do tyłu.
Karola, biedna ta Twoja Mała, ciekawe co powiedzą w poradni.
Byłam dzisiaj u osteopaty, stwierdził u naszego wariata podejrzenie zaburzenia integracji sensorycznej (cały czas szaleje, strzela oczami, noga musi machać, albo rączka uderzać) i że na pewno nie będziemy się z nim nudzić xd Ma ktoś może doświadczenie, czy na tym etapie takie diagnozy mają sens? -
Nam mówili że nie. Bo mieliśmy spotkanie z psychologiem plus fizjo od zaburzeń sensorycznych pod kątem tego wózka - ale powiedzieli że to tylko taka „ocena”, bo nie można postawić póki co takiej diagnozy.Szarotka12 wrote:Ja też słyszałam to samo o karmieniu w krzesełku, że jak podparte dziecko trzyma pozycję, to na tę chwilę można je wsadzić. Za to bujaczek był niezalecany, bo dziecko może się łatwiej zadławić kiedy ma pozycję odchyloną do tyłu.
Karola, biedna ta Twoja Mała, ciekawe co powiedzą w poradni.
Byłam dzisiaj u osteopaty, stwierdził u naszego wariata podejrzenie zaburzenia integracji sensorycznej (cały czas szaleje, strzela oczami, noga musi machać, albo rączka uderzać) i że na pewno nie będziemy się z nim nudzić xd Ma ktoś może doświadczenie, czy na tym etapie takie diagnozy mają sens? -
A nie, to o oświadczeniu nie myślę w ogóle, tylko czy rzeczywiście może być czym się martwić, czy to po prostu zwykły świrus energiczny
-
Margaretka daj ten namiar proszę. My do bluemedu chodzimy do lekarzy akurat. Teraz na Ligocie powstaje nowy bluemed,olbrzymi. Z oddziałami.
Dalej jej nurofen bo ciągle ją wybudza to parcie. Prze i sztywnieje. Biedna jest.
Szukam w głowie z czym to może być związane ale no nie wiem. Czasem z niedrożnością tak ludzie mają ale ona ma drożne te jelita. Bardzo cierpi.
W szpitalu żadnych leków jej nie kazali podawać bo wg nich,nic jej nie jest.
Ja za krzesełko bym tyle nie dała. Mam jakąś wewnętrzną blokadę finansową .
Co do zakupów to udało mi się kupić dwa śpiworki z nogawkami z tego babybaj za 30 zł. Grażyna biznesu. -
I syna wczesna diagnoza się sprawdziła (ok 6-7 miesiąca). Niestety później, tzn ok roczku zaczęli mówić,że jest za mały na diagnozę . No i tym sposobem obudziliśmy się po 3 roku życia jak byl już duży problemSzarotka12 wrote:Ja też słyszałam to samo o karmieniu w krzesełku, że jak podparte dziecko trzyma pozycję, to na tę chwilę można je wsadzić. Za to bujaczek był niezalecany, bo dziecko może się łatwiej zadławić kiedy ma pozycję odchyloną do tyłu.
Karola, biedna ta Twoja Mała, ciekawe co powiedzą w poradni.
Byłam dzisiaj u osteopaty, stwierdził u naszego wariata podejrzenie zaburzenia integracji sensorycznej (cały czas szaleje, strzela oczami, noga musi machać, albo rączka uderzać) i że na pewno nie będziemy się z nim nudzić xd Ma ktoś może doświadczenie, czy na tym etapie takie diagnozy mają sens? -








