CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Cel a jak wychodzisz z domu to tak samo jest?
U nas ogólnie jak jesteśmy oboje to młoda woli mnie, ale no spędzam z nią większość dnia. Ale jak zostają sami to ona się na nim skupia i jest ok
Ogólnie jak wraca z pracy to tak się do niego uśmiecha. A że teraz ciągle gada tatatatatat to dumny chodzi jak paw
Ja nie wychodzę... no od tego napadlu płaczu jak wyszłam 1.5msc temu..
On jest 6h poza domem co 2 dzień, a tak yo możez 2,3h więc mega dużo czasu jest obok
Mam wrażenie że jest coraz ciężej23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Widzę jak jest mu smutno chociaż ciągle próbuje. Ja już się poddaje. Jest mi ciężko i nie mam już pomysłu. Mam wrażenie, że ostatnio jest ciągle bardzo nerwowa. Nie wiem czy u takich małych dzieci już widać nadpobudliwośc23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Cel dzieci są zmienne, to że teraz jest tak nie znaczy, że będzie tak zawsze
jeszcze tysiąc razy będzie tatoza i mamoza na przemian. Ja mam od 1.5 roku zakaz mycia włosów u córki, tylko tata może 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia, 18:19
-
Nieźle. Może zamiast mleka jakieś jogurty mu dawaj? Nie wiem w sumie co się teraz zaleca.Nineq wrote:Co zamiast mleka ma na kolację moje dziecko? Risotto z indykiem i marchewką 🙂120 ml pójdzie do wylania.
Cel ja to Ci doradzę, żebyś tego nie analizowała. Ani Ty ani Twój mąż. To się za chwilę wszytko zmieni o tyle. Jesteście dorosłymi ludźmi więc powinniście rozumieć o co chodzi i nie brać tego do siebie.
Nineq lubi tę wiadomość
-
No tak szczerze to dziewczyny mają rację. Jakbym się przejmowała za każdym razem jak mi dziecko powie „nie kocham cię” albo „chce do tatusia”, to już bym dawno wisiała na sznurku z powodu ciężkiej depresji 😅
Cel ty karmisz piersią? Jesli tak, to wgle normalka taka mamoza -
Polubiłam zamiast cytować.Karola3xJ:D wrote:Nieźle. Może zamiast mleka jakieś jogurty mu dawaj? Nie wiem w sumie co się teraz zaleca.
Cel ja to Ci doradzę, żebyś tego nie analizowała. Ani Ty ani Twój mąż. To się za chwilę wszytko zmieni o tyle. Jesteście dorosłymi ludźmi więc powinniście rozumieć o co chodzi i nie brać tego do siebie.
Właśnie jak na złość jutro miałam kupić jakieś jogurty dla niego, bo wykończylismy. A jak ma zjeść 30 ml mleka i nic więcej albo 30 ml mleka + prawie połowę słoiczka to wolę opcję drugą.
A mleko wciskamy wszędzie gdzie się da. Już nawet zastanawiam się nad zmianą. Ale nie wiem znowu co mu może zasmakować... Czy nic. -
Też myślę że nie ma co analizowaćKarola3xJ:D wrote:Nieźle. Może zamiast mleka jakieś jogurty mu dawaj? Nie wiem w sumie co się teraz zaleca.
Cel ja to Ci doradzę, żebyś tego nie analizowała. Ani Ty ani Twój mąż. To się za chwilę wszytko zmieni o tyle. Jesteście dorosłymi ludźmi więc powinniście rozumieć o co chodzi i nie brać tego do siebie.
Musisz wyjść z domu, to wyjdź i tyle. Mąż sobie poradzi.
Nie wiem, ja tego tak nie analizuje. Są miejsce gdzie muszę iść sama - jak odczulanie, bo nie wyobrażam sobie brać ją do szpitala gdzie jest tyle chorych osób, a kontynuować to muszę.
Wiadomo że myślę o niej, jestem na łączach z mężem, może mi pół nie mówi, ale wracam do domu, żyją oboje i dla mnie to jest ok -
awokado 🥑 wrote:Nadrobiłam Was z ostatnich dwóch dni. Dzięki Cel, że się pytałaś co u nas, no ale niestety nie jest jakoś kolorowo. Od kiedy wróciłyśmy ze szpitala to jest istny koszmar brzuszkowy co wieczór. Nigdy aż tak nie krzyczała, jak te ostatnie trzy wieczory. Nie wiem co się dzieje, zasypia normalnie koło 19 i budzi się po 40 min z takim straszliwym wrzaskiem, którego nie da się uspokoić co najmniej do 21. Chce mi się płakać razem z nią, bo jestem na 100% pewna, że boli ją brzuch - pręży się, stęka, cała czerwona aż się od tego robi. Daje jej espumisan i paracetamol, ostatecznie jak już zaśnie to śpi do rana z dwiema pobudkami na mleko, ale te wieczory są tragiczne. Miałam dzisiaj teleporade i pediatra mówiła, że po noro może mieć mocno rozwalone jelita i te wieczorne awantury mogą potrwać nawet miesiąc… 🤡🔫
Truskawka, bardzo Ci współczuję sytuacji z facetem. Jesteś mega silna. Trzymam kciuki żeby udało Ci się mu przemówić do rozsądku, ale kurczę obawiam się, że dziewczyny mają rację i tej cierpliwości to on będzie musiał mieć wraz z wiekiem coraz więcej i będzie coraz trudniej 😥
O kurcze, biedne Wy obie 🥺🫂 oby jednak szybciej malutkiej przeszło i przestała tak cierpieć 🫶 a nie mozna jej dawac jakis probiotyków czy cos? Bierzecie nadal jakies leki?
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Cel95 wrote:W ogóle nagle moje bobo boi się.. Taty więc Totalnie przerąbane
Nie mamy pomysły o co chodzi.. dziś Mąż po prysznicu miał mokre włosy to była tym przerażona. Nie chce już się na nim bujać, muszę być ja Jedynie to się na macie pobawi czy e łóżeczku ale też do czasu
Chyba jest mu przykro przez to, tyle czasu z nią spędzał od urodzenia
Nie wiemy o co może chodzić
Teraz to juz chyba pora na lek separacyjny wiec by pasowała taka mamoza
Elza1234 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
A jak u Was Revolutionary refluks?Revolutionary wrote:Teraz to juz chyba pora na lek separacyjny wiec by pasowała taka mamoza

Wyciszyło się to? -
Tak. W kubku lovi i bboxie tylko woda przechodzi.z bboxa najlepiej się pluje.Kkk77 wrote:Nineq a probowalas mu dawac mleko z kubka albo z bidonu? U nas Młody jest tak zajarany bboxem, ze ostatnio sie rozpłakał jak mu zabrałam 🙈🙈🙈
Mleko na lyżecce nawet nie smakuje. Gość chce jeść jak dorosły. Mam w domu próbkę bebiko 2 i hipp combiotik 2. Jutro będę próbować. Popatrzę co jeszcze może spróbować. Jak nie... to będzie mleko wciskane gdzie się da, a tak to normalne jedzenie. Obstawiam, że do roku odpuści mm całkowicie w takiej postaci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia, 20:09
-
Elza1234 wrote:A jak u Was Revolutionary refluks?
Wyciszyło się to?
Dzięki ze pytasz.
jest znacznie lepiej ale nadal ulewa, nie minęło calkiem.
no ale nauczył sie ładnie odbijac po jedzeniu i wtedy zazwyczaj raz uleje troche i pozniej juz nie. Chociaż wiadomo zdarzają sie tez gorsze dni. Ale duzo jest tez takich ze nawet w jednym ubraniu uda nam sie dotrwać do wieczora, gdzie wczesniej to było przebieranie 10 razy dziennie 🙈
Także widzę poprawę, ale idealnie jeszcze nie jest.
Elza1234, Truuskaawka lubią tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Revolutionary super, że u Was jest poprawa!!
My w sumie nie dostałyśmy żadnych zaleceń ze szpitala poza powtórką badań krwi, bo wyszło podwyższone AST co jest podobno normą przy jelitowych chorobach. Od powrotu do domu sama daje jej probiotyk, a dzisiaj pediatra zaleciła nam dawać delicol przed każdym karmieniem. Jeeeny ile z tym jest zabawy, już się nie mogę doczekać nocnego karmienia i odmierzania 14 kropelek delicolu 🙃
Elza, mnie to w sumie tak srogo rozwaliło na jedną całą noc + osłabienie dzień później, męża trzymało całą noc i pół kolejnego dnia, więc dla dorosłych to taka typowa szybka jelitówka. Szkoda tylko, że maluchy tak kiepsko to znoszą -
Revolutionary to super, naprawdę ♥️ będzie już tylko lepiej ♥️
Awocado, trzymam kciuki żeby jak najszybciej się wszystko unormowało
Revolutionary lubi tę wiadomość












