CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Pewnie, każdy robi jak uważa. Mnie obecność męża wg nie krępuje, także ja nie mam z tym problemu.
Dzisiaj go tylko prosiłam, żeby nie zaglądał mi w krocze jeśli rodziłabym naturalnie 😅 -
Mój mąż już wiem że nie będzie przy porodzie. Będzie czekał na korytarzu, gdziekolwiek bo znam go i wiem że albo zemdleje albo nie będzie wiedział co robić i będzie mnie jeszcze bardziej wkurzał. Także no już to ustaliliśmy 😜
przygodami66, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja zawsze biorę męża ze sobą
W 5tc jak potwierdzaliśmy lokalizację sama weszłam ale potem w 7tc był już razem:)
Potem w szpitalu no musiał czekać, a w 9tc to byłam sama bo mąż sam był na badaniach i to rezonans ustalony miesiące temu
I teraz w 12 byliśmy razem i u lekarza mojego i na prenatalnych
No nie wyobrażam sobie żeby nie był obok, jak tylko jest opcja to jesteśmy razem
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja też na prenatalnych i już 2 razy wcześniej na wizytach z mężem. Z jednej strony chcę się z nim tym dzielić, a z drugiej - to też jego dziecko, ma prawo widzieć na żywo jak się rusza, czy wszystko jest w porządku itd 😊
Cel95 lubi tę wiadomość
-
Paulinaaa_ wrote:Ja też na prenatalnych i już 2 razy wcześniej na wizytach z mężem. Z jednej strony chcę się z nim tym dzielić, a z drugiej - to też jego dziecko, ma prawo widzieć na żywo jak się rusza, czy wszystko jest w porządku itd 😊
Też mam takie podejście, widziałam, że zależało mu bardzo więc pomyślałam dobra idziemy razem papużki nierozłączki xd
W ogóle ile lat jesteście już ze swoimi drugimi połówkami?👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Też mam takie podejście, widziałam, że zależało mu bardzo więc pomyślałam dobra idziemy razem papużki nierozłączki xd
W ogóle ile lat jesteście już ze swoimi drugimi połówkami?Cel95 lubi tę wiadomość
-
U nas będzie za parę miesięcy 10 lat znajomości i związku
po ślubie jesteśmy 3 rok, w 2025 4 rocznica
Także liczę na udany prezent na dekadęwłaśnie tak sobie o tym rozmyślam.. chyba lepszego nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 21:28
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
przygodami66 wrote:Haha no to pewnie i mnie by przeraziło jakieś takie rozwarcie ma 10 cm 🤣 a co dopiero jego ale kurcze tak sobie wyobrażam, że przy porodzie wszystko się może dziać i nie będę wyglądać najlepiej 🤣 plus jakaś pępowina, krew i inne fizjologiczne substancje 🫣
Mój mąż był przy porodzie, ale stał od strony głowy, od strony krocza tylko położna i lekarz 😅. Końcówka była intensywna i jak już urodziłam to musiał na chwilę usiąść pod ścianą, więc sama przecięłam pępowinę, a co 🤣przygodami66, Truuskaawka, Alex_92, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Mój mąż był przy porodzie, ale stał od strony głowy, od strony krocza tylko położna i lekarz 😅. Końcówka była intensywna i jak już urodziłam to musiał na chwilę usiąść pod ścianą, więc sama przecięłam pępowinę, a co 🤣
-
rolka355 wrote:Na prenatalnych mozna być z mężem? Robili wam już przez brzuch czy dopochwowo też grzebali? Z jednej strony bym chciała z mężem iść a z drugiej nigdy nie byłam i jakoś mnie to krępuje.
Mnie po porodzie mało co krępuje:) haha. Mąż był przy porodzie sn a to jednak rzeźnia jest wuec uwazam ze to dużo gorsze. Jak przetrwał i dalej chce sexu to jest dobrze:p zabroniłam mu tylko gapić się w krocze w trakcie porodu był przy głowie i plecach. Ale pewnie i tak coś widział a ja się ludze że nie:pprzygodami66, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
My razem od szkoły, czyli jakieś 15 lat 🤣 bez ślubu i innych takich 🙈
Na usg w sumie nie zabierałam, ale przy porodzie jakoś będzie musiał sobie dać radę - jak pomógł w pojawieniu się w środku to niech się przyda przy wyjściu xD jeden test przeszedł, bo jak po łyżeczkowaniu po poronieniu wstałam z łóżka i chlusnęło ze mnie tyle krwi co się nawet ja nie spodziewałam to zapytał tylko czy tak powinno być i dzielnie poleciał po pielęgniarkę 🤣 nie zemdlał, chociaż lekko pobladł - ale w sumie ja też 🤣 -
przygodami66 wrote:Tak też myślałam, że będzie hardcorowo 😁. Nawet jakby kazali CC to, pewnie też duży stres dla drugiej połówki.
Ja wychodzę z założenia, że dla matki to jednak największy stres i ból, więc jeśli chce mieć partnera przy sobie, to powinien to uszanować i się stawićmyślę, że dla niego też to było wyjątkowe doświadczenie, zdać sobie sprawę z tego, ile kobietę kosztuje poród fizycznie. Co innego o tym czytać, a co innego zobaczyć na żywo. No i zobaczenie swojego dziecka zaraz po porodzie też jest bezcenne
przygodami66, Gusia_, Alex_92, KarolaKinga lubią tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Też mam takie podejście, widziałam, że zależało mu bardzo więc pomyślałam dobra idziemy razem papużki nierozłączki xd
W ogóle ile lat jesteście już ze swoimi drugimi połówkami?
My będziemy świętować 10 rocznicę ślubu w styczniu tego roku:)
A w związku to nawet nie wiem...chyba niecale 3l przed ślubem wyszło. Czyli 12.5l w związku i prawie 10 pp ślubie. -
eeemakarena wrote:Nie wszyscy 😂
Ja zamierzam się dowiedzieć dopiero na porodówce 😂
Trzymajcie kciuki żeby mi ktoś nie wypeplał po drodze 😂38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Co do porodu: u mnie mąż bd pomagał, prowadził do łazienki, robił masaże, raz opieprzyl polozna:p
Wiec rodzę z nim. Nie ma opcji że noe chce( na szczęście chce):pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 21:49
przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Nosa wrote:Nieźle! To jest tak oldstyle 🙂🙂🙂 to jeszcze tyle miesięcy oczekiwań 🤞
Fajnie ale ja musze wiedzieć. Mam wszystko dla dziewczynki bo corka starsza w domu a dookoła sane dziewczyny:) więc dla chlopaka to np z ciuchów cieeeezko. Śpiworki, kocyki, kombinezon, posciele.. praktycznie wszystko w kwiatach różowych kolorach. A jednak wolałabym chłopaka ubierać inaczej żeby mi nie myśleli wszyscy że to dziewczynka:) -
Mój fizycznie za dużo nie pomógł, bo trzymali mnie na przedporodowej sali na początku od 3cm i tam nie mógł być, dość długo leżałam pod ktg, potem w końcu puścili mnie pod prysznic i pod prysznicem zrobiło się nagle 9 cm 🫣 więc szybko dzwoniłam po niego i wpadł na ostatnie dwie godziny. Ale cieszę się że był, przeżywał ze mną i widział jak się rodzi nasza corka. I mam nadzieję, że teraz też się uda, tylko nie planuję tak szybko jechać tym razem do szpitala 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 21:49
przygodami66 lubi tę wiadomość