CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry:)
Gratulacje, super wieści po wizytach. Oby tak dalej:).
Hej Anku, trzymaj się kobieto, zobacz ile już za Tobą, teraz macie już z górki. Musi być dobrze:)
My z moim niemężem jesteśmy razem 2.5 roku.
Chyba jest dla mnie taką nagrodą tfu, tfu przekochany facet ❤️.
Wcześniej 7 lat z manipulantem i psychopatą...szkoda opowiadać.
HejAnku🌸, Tanashi lubią tę wiadomość
-
To ja też jestem team domówka albo właśnie kocyk kanapa tv 😋
W zeszłym roku byliśmy na 18stce w sylwestra u córki mojej szwagierki z Włoch, przylecieli do Polski na święta zostali na sylwka i przy okazji młodej zrobiła urodziny 🤩
W tym roku ja zdecydowałam że zostajemy w domu, może jak sąsiedzi będą w domu to wpadną na chwileczkę ale raczej nic nie organizujemy. Nie chce mi się też latać i szykować wszystkiego dla gości. Chyba 3 lata temu tak było że robiliśmy dla sąsiadów i rodzeństwa i było nas sporo, stoły krzesła przygotowania itd i finalnie wszyscy poszli o 1.00, mój mąż wypił sobie i poszedł spać a ja do 3.00 w nocy właściwie trzeźwa bo mało wypiłam zdążyłam posprzątać puścić 2 razy zmywarkę i iść spać 😜 rano hrabia wstał to był w szoku czy to krasnoludki posprzątały w nocy 😅
Szkodnik co do faceta psychopaty, to współczuję bo mój ex mąż to moze nie psychopata ale był straszny agresor nerwus narcyz wpatrzony w siebie, no dramat. Finalnie 3 lata po ślubie się rozwiedliśmy. No i niestety brzydka prawda że w tym wypadku córka nas rozdzieliła a nie scaliła. Na prawdę, ale akurat cieszę się że to się tak potoczyło bo okazało się że nie nadaje się na ojca w ogóle, teraz córka ma 9 lat i on od roku od grudnia 2023 nie widział dziecka ani razu, nie pisze nie dzwoni nie interesuje się tylko przelewa automatycznie alimenty na konto i tyle. Jest mi trochę przykro jako matce ale moja córka o nim nie mówi, nie pyta, jakby nie istniał także ja też nie zaczynam tego tematu i mam nadzieję że on się już nie odezwie po prostu… 🙂🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 07:41
-
HejAnku🌸 wrote:Ale się wyczekałam i no wieści nie takie jakbym chciała usłyszeć😭 jest lepiej ale wiadomo, że człowiek by chciał w końcu normalności
Dzidzia okej, serduszko bije, mamy 104g Borówki ❤️ krwiak na cóż - zorganizował się, jest przy szyjce ale to wciąż miesiąc jak nie dwa w gojeniu. Mogę spacerować po domu i wychodzić na chwilę z psem ale to koniec szaleństw. Kazala mi bardzo uważać bo jestem już tak daleko, że byłoby żal a szanse żeby donosić ciąże coraz większe - wiem, że powiedziała to żeby mnie posadzić na tyłku bo widać było, że mnie nosi ale marzę żeby usłyszeć w końcu coś pozytywnego.
Chciałabym w końcu na wizycie pogapić się na dzidzię, a nie ciągle analizować tego dziada 😭 musiałam się wyżalić
Kolejna wizyta 27.12 ✊🏻
Wiem, że spodziewałaś, że będzie lepiej, ale już jest lepiej 💪HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Tanashi my odkąd mamy dzieci też nigdy nie dotrwaliśmy z mężem do północy, bo nie chce nam się bez sensu tyle siedzieć, żeby sobie złożyć życzenia, więc piątka 😅 u nas w rodzinie pojawia się co roku zaproszenie na domówkę do któregoś z męża braci, też większość ma dzieci, ale dwa lata temu byłam w zaawansowanej ciąży i mi się nie chciało jechać. Rok temu z niemowlakiem też wolałam dzieci położyć spać o ich zwykłej porze i iść spać. W tym roku w ciąży też wolę się wyspać 😅 ale robię zawsze jakieś dobre jedzenie dla siebie i męża, dzieciom kupujemy tonę balonów, ubieram je w jakieś cekinowe kreacje i włączam im muzykę, żeby miały inny wieczór niż zwykle i wiedziały, o co chodzi w Sylwestra Mam za soba i Sylwestry w klubach, i domówki, i góry zimą. Może przez to nie mam poczucia straty 😅
No mnie też imprezowanie do nocy aktualnie totalnie nie kreci, bo wiem że jak nie córka, to pies rano wstaje 😅 nasz pies wychodzi o 7 na spacery z mężem w tygodniu, więc w weekend też budzi się jak z zegarkiem w ręku. Taki etap w życiu że wolimy iść szybciej spać i nacieszyć się noworoczną ciszą na spacerze rano 😁SZKODNIK lubi tę wiadomość
-
To my mamy krótki staż, 4 lata, 3 razem mieszkamy, a w sumie znamy się 7, bo razem pracujemy 😜bez ślubu, teraz z dzieckiem, jak bezbożniki😅
Sylwester w tym roku w domu lub z rodziną. Wątpię, że dam radę do północy 😅w innym przypadku byłaby domówka ze znajomymi, ale cóż 🤷♀️magdalena321, SZKODNIK, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie❤️ W sumie jeszcze 3tyg temu krwiak „pływał” teraz się wchłania więc nie ma tego złego ale jak się człowiek nastawi, to się później musi wyżalić😂
My krótko razem 3 lata z czego 2 po ślubie😂 oboje po długich 5- letnich związkach i zaręczynach zostaliśmy na lodzie DOKŁADNIE TEGO SAMEGO DNIA. Kilka razy się dosłownie minęliśmy - mój mąż był w hotelu obok na wakacjach w Grecji (lecieliśmy jednym samolotem) i dwa razy się minęliśmy na szlakach w Tatrach (oczywiście nie zauważyliśmy się, to wyszło jak już się poznaliśmy NA TINDERZE). Zaczęliśmy pisać w Wigilię i jak M mi wysyłał zdjęcia swojej rodziny to zażartowałam do mamy „spoko rodzina, a wżenię się w nią” - rok później ich zapraszaliśmy na ślub cywilny, który wzięliśmy w Sylwestra😂przygodami66, Klaudek11, Alex_92, Elza1234, Herbaciana, Revolutionary , amoze lubią tę wiadomość
-
HejAnku🌸 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie❤️ W sumie jeszcze 3tyg temu krwiak „pływał” teraz się wchłania więc nie ma tego złego ale jak się człowiek nastawi, to się później musi wyżalić😂
My krótko razem 3 lata z czego 2 po ślubie😂 oboje po długich 5- letnich związkach i zaręczynach zostaliśmy na lodzie DOKŁADNIE TEGO SAMEGO DNIA. Kilka razy się dosłownie minęliśmy - mój mąż był w hotelu obok na wakacjach w Grecji (lecieliśmy jednym samolotem) i dwa razy się minęliśmy na szlakach w Tatrach (oczywiście nie zauważyliśmy się, to wyszło jak już się poznaliśmy NA TINDERZE). Zaczęliśmy pisać w Wigilię i jak M mi wysyłał zdjęcia swojej rodziny to zażartowałam do mamy „spoko rodzina, a wżenię się w nią” - rok później ich zapraszaliśmy na ślub cywilny, który wzięliśmy w Sylwestra😂HejAnku🌸, Alex_92, amoze lubią tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:To ja też jestem team domówka albo właśnie kocyk kanapa tv 😋
W zeszłym roku byliśmy na 18stce w sylwestra u córki mojej szwagierki z Włoch, przylecieli do Polski na święta zostali na sylwka i przy okazji młodej zrobiła urodziny 🤩
W tym roku ja zdecydowałam że zostajemy w domu, może jak sąsiedzi będą w domu to wpadną na chwileczkę ale raczej nic nie organizujemy. Nie chce mi się też latać i szykować wszystkiego dla gości. Chyba 3 lata temu tak było że robiliśmy dla sąsiadów i rodzeństwa i było nas sporo, stoły krzesła przygotowania itd i finalnie wszyscy poszli o 1.00, mój mąż wypił sobie i poszedł spać a ja do 3.00 w nocy właściwie trzeźwa bo mało wypiłam zdążyłam posprzątać puścić 2 razy zmywarkę i iść spać 😜 rano hrabia wstał to był w szoku czy to krasnoludki posprzątały w nocy 😅
Szkodnik co do faceta psychopaty, to współczuję bo mój ex mąż to moze nie psychopata ale był straszny agresor nerwus narcyz wpatrzony w siebie, no dramat. Finalnie 3 lata po ślubie się rozwiedliśmy. No i niestety brzydka prawda że w tym wypadku córka nas rozdzieliła a nie scaliła. Na prawdę, ale akurat cieszę się że to się tak potoczyło bo okazało się że nie nadaje się na ojca w ogóle, teraz córka ma 9 lat i on od roku od grudnia 2023 nie widział dziecka ani razu, nie pisze nie dzwoni nie interesuje się tylko przelewa automatycznie alimenty na konto i tyle. Jest mi trochę przykro jako matce ale moja córka o nim nie mówi, nie pyta, jakby nie istniał także ja też nie zaczynam tego tematu i mam nadzieję że on się już nie odezwie po prostu… 🙂🙂
U mnie nie było agresji, ale tzw " złota klatka". Firma, gwiazdki z nieba, śledzenie... teraz mam biednie ale spokojnie. -
Ja jestem team domówka i kocyk. Zdążyłam się na imprezować w sylwestra i w inne dni 🙃. Rok temu byliśmy na imprezie rodzinnej na wielkiej sali z tańcami. W tym roku myślę, że chwilę do rodziny, a później kocyk i tv.
Co do spania to już ostatnio pisałam, że też łatwo się wybudzam ale w końcu później zasypiam i dosyć długo śpię. Dzisiaj mi się śniło, że żyłam w czasach faraona w takich strojach egipskich chodziłam. Ahahaha skąd te sny -
HejAnku🌸 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie❤️ W sumie jeszcze 3tyg temu krwiak „pływał” teraz się wchłania więc nie ma tego złego ale jak się człowiek nastawi, to się później musi wyżalić😂
My krótko razem 3 lata z czego 2 po ślubie😂 oboje po długich 5- letnich związkach i zaręczynach zostaliśmy na lodzie DOKŁADNIE TEGO SAMEGO DNIA. Kilka razy się dosłownie minęliśmy - mój mąż był w hotelu obok na wakacjach w Grecji (lecieliśmy jednym samolotem) i dwa razy się minęliśmy na szlakach w Tatrach (oczywiście nie zauważyliśmy się, to wyszło jak już się poznaliśmy NA TINDERZE). Zaczęliśmy pisać w Wigilię i jak M mi wysyłał zdjęcia swojej rodziny to zażartowałam do mamy „spoko rodzina, a wżenię się w nią” - rok później ich zapraszaliśmy na ślub cywilny, który wzięliśmy w Sylwestra😂
Super historia ❤️ -
W temacie sylwestra, planowaliśmy Bal, bo akurat miała być okazja 🙈, ale bobas zmienił plany.
Mamy zaproszenie do znajomych, nota bene to oni najprawdopodobniej będą chrzestnymi i świadkami na ślubie jeśli taki dojdzie do skutku, bo mi nie spieszno 🤣🤣🤣...ale myślę czy to ma sens, skoro ja o 20 idę spać 🤣🤣🤣 -
HejAnku🌸 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie❤️ W sumie jeszcze 3tyg temu krwiak „pływał” teraz się wchłania więc nie ma tego złego ale jak się człowiek nastawi, to się później musi wyżalić😂
My krótko razem 3 lata z czego 2 po ślubie😂 oboje po długich 5- letnich związkach i zaręczynach zostaliśmy na lodzie DOKŁADNIE TEGO SAMEGO DNIA. Kilka razy się dosłownie minęliśmy - mój mąż był w hotelu obok na wakacjach w Grecji (lecieliśmy jednym samolotem) i dwa razy się minęliśmy na szlakach w Tatrach (oczywiście nie zauważyliśmy się, to wyszło jak już się poznaliśmy NA TINDERZE). Zaczęliśmy pisać w Wigilię i jak M mi wysyłał zdjęcia swojej rodziny to zażartowałam do mamy „spoko rodzina, a wżenię się w nią” - rok później ich zapraszaliśmy na ślub cywilny, który wzięliśmy w Sylwestra😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 08:27
HejAnku🌸, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Każda z nas ma jakieś doświadczenia i jakieś fajne wspomnienia, historie, super tak poczytać kto i jak się poznał 🤩
Mój mąż poznał mnie w… sklepie. W sensie ja pracowałam w sklepie, on zaczął tam przychodzić bo pracował w moim rodzinnym mieście, co najlepsze łaził za mną pół roku a ja nie chciałam się z nim spotkać i uciekałam jak tylko go widziałam 👀 w efekcie końcowym jakoś to się stało że spotkaliśmy się i później zaczęliśmy się spotykać regularnie. No ale po drodze przeszliśmy na prawdę dużo… nie było łatwo dojść do tego etapu w którym jesteśmy teraz.
-
Hej Anku to my mamy podoba historię z moim mężem. Byliśmy w długich związkach, mieliśmy się pobierać z innymi osobami, ale wszystko się rozpadło i u mnie i u niego, poznaliśmy się krótko po tym. Ślub wzięliśmy równo rok później, żeby było romantycznie, w datę naszej pierwszej rozmowy, zabraliśmy najbliższe rodziny na weekend w fajnym miejscu, było bez nadęcia i bardzo miło, ale widocznie tak miało być i niczego nie żałuję
Wgle piszecie o problemach ze snem. Też dzisiaj się tłukłam w nocy. Za to rano się nie mogłam dobudzić
HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nosicie już takie luźne staniki czy może macie coś do polecenia?
Ja chcę zamówić dziś H&M i myślę o tych
https://zapodaj.net/plik-BgKgJUP0aa
Tylko nie wiem jak one się mają do rozmiaru normalnie jaki na codzień sie nosi. No i czy nie kupie teraz a za chwilę za 2 miesiące będę musiała kupić większe 🫣 -
@ HejAnku trzymaj się tam, kciuki żebyś na kolejbych wizytach usłyszała wyczekiwane wieści
U nas 3,5 roku po ślubie a 8 razem.
My pewnie będziemy fajerwerki oglądać przez okno z łóżeczka
Przed zajściem w ciążę w nocy nie miałam żadnych snów dosłownie jakby przez dwa lata nic mi się nie śniło lub nie pamiętałam po przebudzeniu a teraz codziennie mam sny i doskonale je pamiętam, dziś oczywiscie mi sie śniło, że poroniłam... i tak samo jak u Was jak się przebudze to już ciężko zasnąć
przygodami66, HejAnku🌸, Alex_92 lubią tę wiadomość
🧔👩 29l
👶2l
03.2023 cb
04.2023 II
05.2023 poronienie w 6tc (łyżeczkowanie w 9tc)
11.2023 cb
12.2023 II
01.2024 poronienie w 7tc (łyżeczkowanie w 9tc) (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
23.12 kolejna wizyta
-
Alex_92 wrote:Lekarz argumentuje to doświadczeniem. Miałam początkowo 0.8 ale po krwawieniu na początku ciąży zwiększył mi dawkę na 2 x0.8. Jedynie co to przychodzi mi na myśl krwiaki które były na początku.
A u nas 11 razem i 5 po ślubie 🙃 Liga mistrzów nas połączyła 😅
Czyli poza krwiakami nie masz trombofilii wrodzonej lub nabytej?
Przepraszam, że tak dopytuje ale pierwszy raz spotkałam się z takim dawkowaniem i mnie to zainteresowałoAlex_92 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Dla nas sylwester to dzień jak codzień, tylko z głupimi fajerwerkami, więc wolimy pozasłaniać rolety, puścić głośno tv albo muzykę, byle się pies nie stresował, bo on momentu jak wystrzelili hukówki bardzo blisko nas na spacerze to takie hałasy raczej wzbudzają w niej strach i się telepie. W zeszłym roku byliśmy nad morzem, północ przespaliśmy, budząc się tylko na chwilę - psisko tak się zawinęło w kołdrę, że ledwo cokolwiek słyszała 🤣 pomijam fakt, że o 21 robię się senna, więc wizyty znajomych nie mają sensu o tej porze 🤣 a jak zasnę o 21 to pewnie po północy i tak obudzę się wysikać 🤣