CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cel właśnie mega dziwne bo jedna próbka poleciała super i nagle STOP 😂 Ja lubię tą pielęgniarkę z mojego Alabu i nigdy nie było problemu także nie wiem co to się odstawiło
Przejeżdżałam obok centrum handlowego i aż mi się płakać chciało
W ogóle śniło mi się, że byłam na nartach, super warunki, prawie pusty stok, wygłupialiśmy się ze znajomymi, piłam grzane winko i wieczorem wróciłam do hotelu, dzwoni moja mama, a ja sobie przypomniałam, że jestem w ciąży i to zagrożonej. Obudziłam się zalana potem -
A ja Wam powiem, że się nie ważę 🙈🙈.
Dzisiaj czuję się już o niebo lepiej ☺️.
Idę za godzinkę na USG piersi, we wtorek na badanie krwi w tym na krzywą cukrową i w środę wyczekiwana wizyta. Sama siebie podziwiam, że tyle czasu bez wizyty nie oszalałam 😅, ale ostatnio jestem mega spokojna 🙂.
Mam też czasem wrażenie, że czuję jak Julek fika w brzuchu 😁. W pierwszej ciąży pierwsze ruchy czułam około 18 tygodnia, a córka była naprawdę malenka, zawsze tydzień półtora do tyłu, więc myślę, że skoro wg p.doktor hoduję wielkoludka to jest to możliwe, że już coś tam wyczuwam.HejAnku🌸, przygodami66, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
HejAnku🌸 wrote:Cel właśnie mega dziwne bo jedna próbka poleciała super i nagle STOP 😂 Ja lubię tą pielęgniarkę z mojego Alabu i nigdy nie było problemu także nie wiem co to się odstawiło
Przejeżdżałam obok centrum handlowego i aż mi się płakać chciało
W ogóle śniło mi się, że byłam na nartach, super warunki, prawie pusty stok, wygłupialiśmy się ze znajomymi, piłam grzane winko i wieczorem wróciłam do hotelu, dzwoni moja mama, a ja sobie przypomniałam, że jestem w ciąży i to zagrożonej. Obudziłam się zalana potem
Przyjdzie czas na narty, na grzane winko(ale to już pewnie za rok )A i na latanie po sklepach też( a to już pewnie niebawem). To wszystko jest przejściowe i na pewno warte wyrzeczeń 🙂.
Ja tam wierzę, że lada moment będziesz już normalnie funkcjonowała. -
HejAnku rozumiem tą Twoją frustrację związaną z leżeniem. Ja miałam część ciąży z nakazem odpoczywania w ciąży z pierwszą córką, w dodatku był covid, moi rodzice nie chcieli do nas przyjeżdżać całą ciążę bo to była jeszcze ta pierwsza paranoja. W sumie kilka miesięcy widywałam się głównie z mężem i czułam jak więzień we własnym domu. Ale teraz już tego aż tak nie pamiętam. Czas pewne rzeczy zaciera, a potem z dzieckiem jest tyle zachodu, że człowiek momentalnie wraca do życia. Ten krwiak za jakiś czas będzie tylko wspomnieniem, jak napisała Asiun. Zaraz wrócisz do swoich aktywności ❤️
-
HejAnku🌸 wrote:Cel właśnie mega dziwne bo jedna próbka poleciała super i nagle STOP 😂 Ja lubię tą pielęgniarkę z mojego Alabu i nigdy nie było problemu także nie wiem co to się odstawiło
Przejeżdżałam obok centrum handlowego i aż mi się płakać chciało
W ogóle śniło mi się, że byłam na nartach, super warunki, prawie pusty stok, wygłupialiśmy się ze znajomymi, piłam grzane winko i wieczorem wróciłam do hotelu, dzwoni moja mama, a ja sobie przypomniałam, że jestem w ciąży i to zagrożonej. Obudziłam się zalana potem
Ale za czym Ci się płakać chciało, za tymi szmatami z zeszłych lat, które powyciągali z magazynów żeby ludzie za kasę ze świąt kupili? 😁 Nic nie tracisz! Jak wejdą nowe wiosenne kolekcje to już będziesz hulać po galeriach!👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Elza1234 wrote:Ja jestem team na twardo ze szczypiorkiem ♥️ właśnie mi się ugotowały
Ja właśnie cały 1 trymestr jadłam tak rano na pół miękko w środku z zewnątrz na twardo i mi się już przejadły:D👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
przygodami66 wrote:Cel jak masz przepis to poprosimy ☺️
30g mąki plus 10g tłuszczu np oliwa 20g mleka 2 żółtka mieszamy
3 białka ubijamy ze szczypta soli, można sobie dodać nieco cukru do smaku
Albo do 1 masy daje trochę prawdziwej laski wanilii albo do białek trochę cukru waniliowego
Obie masy mieszam i piekę po 5 min z każdej strony na maśle klarowanym
Są duże i mega mega puchateprzygodami66, Lola93, eeemakarena, Alex_92 lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
przygodami66 wrote:U Was też jest dzisiaj za oknem jak w bajce? Dookoła drzewa pokryte śniegiem, te ścieżki białe, mam bałwana ulepionego pod blokiem przez dzieci. No bajka
Tak jest przepięknie. My mamy mimo miasta widok na dużo zieleni i przestrzeń i czuje się jak na wsi co uwielbiam. Biało i pięknie. Przed lekarzem sobie zrobimy spacerekprzygodami66 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cel95 wrote:30g mąki plus 10g tłuszczu np oliwa 20g mleka 2 żółtka mieszamy
3 białka ubijamy ze szczypta soli, można sobie dodać nieco cukru do smaku
Albo do 1 masy daje trochę prawdziwej laski wanilii albo do białek trochę cukru waniliowego
Obie masy mieszam i piekę po 5 min z każdej strony na maśle klarowanym
Są duże i mega mega puchateCel95 lubi tę wiadomość
-
U mnie się już wszystko roztopiło 🤷♀️prawdę mówiąc, jak nie będzie śniegu to się nie obrażę. Bo dopóki chodzę do pracy i jeżdżę samochodem to nie mam z niego przyjemności. Nienawidzę jeździć jak napada, jest slisko itd😵💫mam dwie saperki do odkopania się w razie czego, ale wolałabym nie.
No chyba, że jestem w domu albo na spacerze i pada taki gruby śnieg 🤩sama przyjemność. -
Margareetka wrote:Co do wagi to jak tak czytam, to chyba jestem jedyna, która przytyłam udało mi się już z 50kg zrobić 51,5 kg przy wzroście 170cm
Nie jedyną, dołączam do klubu na plusie 🤣 przed ciążą zrzuciłam 14kg, a 4 wróciły mi już przed świętami - po świętach nie chciałam jeszcze sobie psuć humoru 🙈 gdyby nie to, że nie dopinam się w spodnie to nie byłoby jakiejś wielkiej różnicy, ale fakt, że brzuch mam okrąglutki i już nikomu nie wcisnę, że to wzdęcia 🤣 no i jakiś wielkolud też mi się tam kluje 🤣 -
Kkk77 wrote:Nie jedyną, dołączam do klubu na plusie 🤣 przed ciążą zrzuciłam 14kg, a 4 wróciły mi już przed świętami - po świętach nie chciałam jeszcze sobie psuć humoru 🙈 gdyby nie to, że nie dopinam się w spodnie to nie byłoby jakiejś wielkiej różnicy, ale fakt, że brzuch mam okrąglutki i już nikomu nie wcisnę, że to wzdęcia 🤣 no i jakiś wielkolud też mi się tam kluje 🤣
-
Weronka wrote:Ale za czym Ci się płakać chciało, za tymi szmatami z zeszłych lat, które powyciągali z magazynów żeby ludzie za kasę ze świąt kupili? 😁 Nic nie tracisz! Jak wejdą nowe wiosenne kolekcje to już będziesz hulać po galeriach!
Uwielbiam❤️
Hahah czasami mnie chwyci taka nostalgia i niesprawiedliwość ale zawsze mnie podnoście na duchu❤️ powoli do przodu dotuptamy z tym krwiakiemWeronka, Revolutionary lubią tę wiadomość