X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Katikat Autorytet
    Postów: 762 527

    Wysłany: 24 stycznia, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Ja wiem, że w każdym momencie coś się zdarzyć może, ale... myślałam, że na naszym wątku moment strat jest za nami.
    Dokladnie.. nie miało juz tu być tak złych informacji 😢
    Tak mi przykro..

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1737 2499

    Wysłany: 24 stycznia, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja61 wrote:
    Hej, szukam wsparcia, bo męczą mnie dziwne myśli i uczucia i może ktoś miał podobnie.
    Aktualnie końcówka 18tc i co jakiś czas pojawia się sporo wątpliwości co do tego jak będzie dalej wyglądać ciążą, jak to będzie czuć dziecko w sobie, jak to będzie funkcjonować z dużym brzuchem i jak w ogóle ogarnąć poród.
    Czuję że nie jestem na to wszystko gotowa, że to się dzieje za szybko, że w ogóle nie chce tego doświadczać bo boję się swoich reakcji.
    Miewam też takie uczucie nierealności że jak to rośnie we mnie dziecko, że to w sumie odrębny byt, który tam jest, rośnie, czuje i się porusza. Gdy o niej myśle, to bardziej jak o osobie z przyszłości która niedługo poznam a nie jako osobie która już tu jest i która tworzy moje ciało.
    To moja 1 ciąża, więc fakt że nie wiem czego się spodziewać budzi mój ogromny niepokój.
    Dziecko było planowane i chciane, ale teraz w trakcie mam poczucie że nie byłam na to doświadczenie przygotowana i czasem mam wrażenie że abstrakcyjność tej sytuacji spowoduje że stracę rozum.
    Te uczucia nie są ciągle, ale ostatnio coraz częściej odczuwam wątpliwości i brak gotowości.
    Też to moja pierwsza ciąża, ale nie mam takich przemyśleń. Może rozmowa z psychologiem? Czy ktoś nie wspominał tu, żeby zacząć przed porodem działać w sprawie swojego zdrowia psychicznego zanim po porodzie zamieni się to w depresję?

    KarolaKinga lubi tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6167

    Wysłany: 24 stycznia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sory, może uznacie mnie za okrutną, ale ja dziś nie mogę czytać o jakiś myślach o tym, że nie chce się dziecka i nie jest się gotowym, gdy tam Ania przeżywa swój prywatny dramat. Fantazja kiepski dzień sobie wybrałaś na naszym wątku na taki post. Też polecam wybrać się do specjalisty.

    Cel95, Tanashi, Kkk77, Gosiaczek.prosiaczek, asiun, Elza1234, awokado 🥑, amoze, xSmerfetkax, Alex_92, KarolaKinga, Malinaaa2024, Klaudek11, Revolutionary , KasiaGosiaWerka, Martynka.98 lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4074 3586

    Wysłany: 24 stycznia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja, myślę, że samo poczucie, że ciężko uwierzyć w to, że mamy w brzuchu człowieka nie jest niczym dziwnym. Jest to pewnego rodzaju cud i niesamowita rzecz.

    Jeżeli jednak patrzysz na to negatywnie, przytłacza Cię ogrom myśli, wątpliwości, strachu, a to wynika z tego co napisałaś to warto iść pogadać z psychologiem, najlepiej poszukaj kogoś kto prowadzi kobiety w ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 12:09

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4074 3586

    Wysłany: 24 stycznia, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Sory, może uznacie mnie za okrutną, ale ja dziś nie mogę czytać o jakiś myślach o tym, że nie chce się dziecka i nie jest się gotowym, gdy tam Ania przeżywa swój prywatny dramat. Fantazja kiepski dzień sobie wybrałaś na naszym wątku na taki post. Też polecam wybrać się do specjalisty.

    Tak, dziś jest na to kiepski dzień..

    Fantazja jak pisałam, psycholog i to na serio i jak najszybciej.

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 1233 1520

    Wysłany: 24 stycznia, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Sory, może uznacie mnie za okrutną, ale ja dziś nie mogę czytać o jakiś myślach o tym, że nie chce się dziecka i nie jest się gotowym, gdy tam Ania przeżywa swój prywatny dramat. Fantazja kiepski dzień sobie wybrałaś na naszym wątku na taki post. Też polecam wybrać się do specjalisty.
    Dokładnie to samo pomyślałam i nie będę ukrywać, że czytając to trochę się wkurw... Sorry no, ale trochę to nie na miejscu dzisiaj.
    Tak jak Gusia polecam specjalistę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 12:19

    Cel95, KarolaKinga lubią tę wiadomość

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙17.06.2025💙

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 21.08.2016 💓
  • Roszponka Autorytet
    Postów: 598 798

    Wysłany: 24 stycznia, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku, bardzo mi przykro przez co przechodzisz.. nie udzielam się u Was, ale przytulam w tym ciężkim czasie❤️‍🩹
    Dziewczyny, prawdopodobnie do Was dołączę, ciągle biłam się z myślami, że to wszystko takie nierealne (trochę doświadczenia mam), ale z uwagi na przykre wiadomości nie będę zaśmiecać 🍀

    start: 06.2021

    10/11/12.2022 clo+ovi❌
    05.2023 7/9tc💔
    11.2023 6/7tc 💔 cp P
    05.2024 💔 cb

    MTHFR hetero, PAI hetero
    Niskie APTT
    PCOS, IO
    Niedrożny lewy jajowód

    08.2024🍀🍀🍀🍀
    11.10 FET 5aa
    17.10 ⏸️
    21.10 250,0
    23.10 462,9 (84,4%)
    25.10 1099,0 🎉
    06.06 36+5 PPROM, CC 50cm, 2450g
    age.png
    Po ciąży usg, rezonans, onkolog🫥
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7132 7046

    Wysłany: 24 stycznia, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się nie mogę dzisiaj otrząsnąć, naprawdę

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 24 stycznia, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja61 wrote:
    Hej, szukam wsparcia, bo męczą mnie dziwne myśli i uczucia i może ktoś miał podobnie.
    Aktualnie końcówka 18tc i co jakiś czas pojawia się sporo wątpliwości co do tego jak będzie dalej wyglądać ciążą, jak to będzie czuć dziecko w sobie, jak to będzie funkcjonować z dużym brzuchem i jak w ogóle ogarnąć poród.
    Czuję że nie jestem na to wszystko gotowa, że to się dzieje za szybko, że w ogóle nie chce tego doświadczać bo boję się swoich reakcji.
    Miewam też takie uczucie nierealności że jak to rośnie we mnie dziecko, że to w sumie odrębny byt, który tam jest, rośnie, czuje i się porusza. Gdy o niej myśle, to bardziej jak o osobie z przyszłości która niedługo poznam a nie jako osobie która już tu jest i która tworzy moje ciało.
    To moja 1 ciąża, więc fakt że nie wiem czego się spodziewać budzi mój ogromny niepokój.
    Dziecko było planowane i chciane, ale teraz w trakcie mam poczucie że nie byłam na to doświadczenie przygotowana i czasem mam wrażenie że abstrakcyjność tej sytuacji spowoduje że stracę rozum.
    Te uczucia nie są ciągle, ale ostatnio coraz częściej odczuwam wątpliwości i brak gotowości.

    Trochę to nie wątek na takie sprawy to raz. I też takie wbicie się nie wiadomo skąd w nasz wątek który tworzymy już kilka miesięcy, znamy sie „wirtualnie” i mamy swoje grono to dwa. A trzy akurat w takim momencie kiedy dziś każda z nas przeżywa trudny czas który dotknął Ani.

    Polecam psychologa, nic więcej. Ewentualnie poszukaj na forum takiego podobnego wątku który Ty podjęłaś.

    Revolutionary lubi tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 816 774

    Wysłany: 24 stycznia, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja61 wrote:
    Hej, szukam wsparcia, bo męczą mnie dziwne myśli i uczucia i może ktoś miał podobnie.
    Aktualnie końcówka 18tc i co jakiś czas pojawia się sporo wątpliwości co do tego jak będzie dalej wyglądać ciążą, jak to będzie czuć dziecko w sobie, jak to będzie funkcjonować z dużym brzuchem i jak w ogóle ogarnąć poród.
    Czuję że nie jestem na to wszystko gotowa, że to się dzieje za szybko, że w ogóle nie chce tego doświadczać bo boję się swoich reakcji.
    Miewam też takie uczucie nierealności że jak to rośnie we mnie dziecko, że to w sumie odrębny byt, który tam jest, rośnie, czuje i się porusza. Gdy o niej myśle, to bardziej jak o osobie z przyszłości która niedługo poznam a nie jako osobie która już tu jest i która tworzy moje ciało.
    To moja 1 ciąża, więc fakt że nie wiem czego się spodziewać budzi mój ogromny niepokój.
    Dziecko było planowane i chciane, ale teraz w trakcie mam poczucie że nie byłam na to doświadczenie przygotowana i czasem mam wrażenie że abstrakcyjność tej sytuacji spowoduje że stracę rozum.
    Te uczucia nie są ciągle, ale ostatnio coraz częściej odczuwam wątpliwości i brak gotowości.

    Nie znam takich uczyć, bo nawet w ciąży, która była wpadką (i która niestety była nieudana) tak nie miałam, tzn stresowałam się tylko, że nie jestem przygotowana finansowo i, że coś jest nie tak jak mi się zaczęły plamienia.

    Na pewno to co piszesz wymaga konsultacji z psychologiem. Jak już teraz masz taki strach w sobie to może być tylko gorzej, nie lekceważ tego. Jeśli jesteś gdzieś z małopolski o mogę podpytać znajomych psychologów czy mają kogoś do polecenia.


    Rzeczywiście może moment jest średni, ale nie ma co się denerwować na koleżankę, ludzie z różnych powodów (czasem dla innych wydających bardzo błahe) doświadczają kryzysow psychicznych albo mają jakieś choroby psychiczne o których nie wiedzą a mam wrażenie, że zbyt często przynajmniej w moim otoczeniu takie problemy są bagatelizowane. Niby idziemy do przodu jako społeczeństwo a nadal częstą odpowiedzią na stany depresyjne (przynajmniej u mnie w otoczeniu) jest 'idź pobiegać' zamiast realnej pomocy.

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1535 713

    Wysłany: 24 stycznia, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi, Antku nie roem co napisać. Mam nadzieję że otrzymasz pomóc. Ściskam i się modlę:/

  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 24 stycznia, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anku, tak bardzo mi przykro... Brak mi słów.
    Gdybyś tylko czegoś potrzebowała, porozmawiać.
    Wiem, jak bardzo cierpisz, nie tak miało być. Ale pamiętaj, że zrobiłaś wszystko co mogłaś.
    Ściskam Was mocno.

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1535 713

    Wysłany: 24 stycznia, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackapple wrote:
    Nie znam takich uczyć, bo nawet w ciąży, która była wpadką (i która niestety była nieudana) tak nie miałam, tzn stresowałam się tylko, że nie jestem przygotowana finansowo i, że coś jest nie tak jak mi się zaczęły plamienia.

    Na pewno to co piszesz wymaga konsultacji z psychologiem. Jak już teraz masz taki strach w sobie to może być tylko gorzej, nie lekceważ tego. Jeśli jesteś gdzieś z małopolski o mogę podpytać znajomych psychologów czy mają kogoś do polecenia.


    Rzeczywiście może moment jest średni, ale nie ma co się denerwować na koleżankę, ludzie z różnych powodów (czasem dla innych wydających bardzo błahe) doświadczają kryzysow psychicznych albo mają jakieś choroby psychiczne o których nie wiedzą a mam wrażenie, że zbyt często przynajmniej w moim otoczeniu takie problemy są bagatelizowane. Niby idziemy do przodu jako społeczeństwo a nadal częstą odpowiedzią na stany depresyjne (przynajmniej u mnie w otoczeniu) jest 'idź pobiegać' zamiast realnej pomocy.


    Totalnie się zgadzam. Osoba w depresji nie odbiera świata tak jak inne. Wiem bo miałam ciężka depresję poporodowa. Totalnie odcięłam się w ciąży od myślenia co będzie po porodzie. Pandemia tez bardzo zaszkodzila. Aż ciężko w to uwierzyć ale...nie myślałam o dziecku aż się nie urodziło. I to uczucie nierealności przerodziło się w kryzys...Rozumiem was bo mną też ta syt wstrząsnęła. Ale też rozumiem ze ktoś nowy może a) inaczej odbierać dana syt bo nie jest od poczatku b) może myśleć inaczej i mieć inne potrzeby. Ja uważam że nie należy żadnych uczuć lekceważyć.

    mnie bardzo pomaga, zeby czuc kontrole przygotowywanie się do porodu, ćwiczę, zamówiłam dedykowana położna, czytam, umowilam sie do fizjoterapeuty uro gin, ale też żeby nie zwariować staram się zająć uwagę spotykać się z ludźmi, spacerować. Jak chcesz dłużej pogadać to pisz na priv, wiem totalnie co czujesz. Bo u mnie to było na koniec totalne odcięcie i totalny szok. Tylko odwrotnie. Nierealne było dla mnie ze będzie dziecko po ciąży...

    I zgadzam się z dziewczynami że nie należy takiego odczucia lekcewazyc bo z doświadczenia wiem że to mogą być pierwsze objawy depresji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 12:54

  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 420 860

    Wysłany: 24 stycznia, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Niestety nam się nie udało. Mam za duże krwawienie, bezwodzie i CRP rośnie, musimy wywoływać poronienie.

    Dziękuję wam za wszystko. Trzymam za was kciuki i na razie znikam, może za jakiś czas wpadnę.

    HejAnku, bardzo mi przykro, popłakałam się, jak to przeczytałam, bo jak wiele z Nas życzylam Ci, że wszystko dobrze się ułoży. Trzymaj się :(

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g
    06.06. 3250g
    19.06. 3850g Synek na świecie :)

    event.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 24 stycznia, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja61 wrote:
    Hej, szukam wsparcia, bo męczą mnie dziwne myśli i uczucia i może ktoś miał podobnie.
    Aktualnie końcówka 18tc i co jakiś czas pojawia się sporo wątpliwości co do tego jak będzie dalej wyglądać ciążą, jak to będzie czuć dziecko w sobie, jak to będzie funkcjonować z dużym brzuchem i jak w ogóle ogarnąć poród.
    Czuję że nie jestem na to wszystko gotowa, że to się dzieje za szybko, że w ogóle nie chce tego doświadczać bo boję się swoich reakcji.
    Miewam też takie uczucie nierealności że jak to rośnie we mnie dziecko, że to w sumie odrębny byt, który tam jest, rośnie, czuje i się porusza. Gdy o niej myśle, to bardziej jak o osobie z przyszłości która niedługo poznam a nie jako osobie która już tu jest i która tworzy moje ciało.
    To moja 1 ciąża, więc fakt że nie wiem czego się spodziewać budzi mój ogromny niepokój.
    Dziecko było planowane i chciane, ale teraz w trakcie mam poczucie że nie byłam na to doświadczenie przygotowana i czasem mam wrażenie że abstrakcyjność tej sytuacji spowoduje że stracę rozum.
    Te uczucia nie są ciągle, ale ostatnio coraz częściej odczuwam wątpliwości i brak gotowości.


    Ja uważam, ze masz prawo do takich emocji. Ciąża i dziecko mimo wszystko wywraca nam świat do góry kołami i mimo, że jest to coś pięknego może przerażać. Warto poszukać kogoś, kto czuje podobnie i razem z nim podzielić się odczuciami. Ale jeżeli uważasz, że to Cię za bardzo przytłacza to tak jak dziewczyny mówią pomoc psychologa może tu być nieoceniona, żeby nie przerodziło się to w depresję po porodzie. Może warto więcej poczytać o dzieciach, ciąży, bardziej oswoić się z tym wszystkim? Trzymam kciuki, żeby Twoje samopoczucie się poprawiło <3

    Luna30 lubi tę wiadomość

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1737 2499

    Wysłany: 24 stycznia, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roszponka wrote:
    HejAnku, bardzo mi przykro przez co przechodzisz.. nie udzielam się u Was, ale przytulam w tym ciężkim czasie❤️‍🩹
    Dziewczyny, prawdopodobnie do Was dołączę, ciągle biłam się z myślami, że to wszystko takie nierealne (trochę doświadczenia mam), ale z uwagi na przykre wiadomości nie będę zaśmiecać 🍀
    Myślę, że nie będziesz zaśmiecać. Zawsze nowa osoba jest na plus 👍a i wsparcie w takich dniach też się przydaje.

    eeemakarena, SZKODNIK, Luna30, Alex_92, KarolaKinga, Revolutionary lubią tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1170 1864

    Wysłany: 24 stycznia, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantazja61 wrote:
    Hej, szukam wsparcia, bo męczą mnie dziwne myśli i uczucia i może ktoś miał podobnie.
    Aktualnie końcówka 18tc i co jakiś czas pojawia się sporo wątpliwości co do tego jak będzie dalej wyglądać ciążą, jak to będzie czuć dziecko w sobie, jak to będzie funkcjonować z dużym brzuchem i jak w ogóle ogarnąć poród.
    Czuję że nie jestem na to wszystko gotowa, że to się dzieje za szybko, że w ogóle nie chce tego doświadczać bo boję się swoich reakcji.
    Miewam też takie uczucie nierealności że jak to rośnie we mnie dziecko, że to w sumie odrębny byt, który tam jest, rośnie, czuje i się porusza. Gdy o niej myśle, to bardziej jak o osobie z przyszłości która niedługo poznam a nie jako osobie która już tu jest i która tworzy moje ciało.
    To moja 1 ciąża, więc fakt że nie wiem czego się spodziewać budzi mój ogromny niepokój.
    Dziecko było planowane i chciane, ale teraz w trakcie mam poczucie że nie byłam na to doświadczenie przygotowana i czasem mam wrażenie że abstrakcyjność tej sytuacji spowoduje że stracę rozum.
    Te uczucia nie są ciągle, ale ostatnio coraz częściej odczuwam wątpliwości i brak gotowości.


    Za wczasu idź do psychologa, a nawet psychiatry z tym nie ma żartów.
    Dziś więcej wsparcia u nas nie dostaniesz. Stworzyłyśmy taka swoją mała społeczność, drzwi otwarte dla nowych, ale dziś każda z nas na swój sposób jest z Hejanku. Sorry.

    KarolaKinga lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1535 713

    Wysłany: 24 stycznia, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny naprawdę wydarzenie jest smutne, szokujące. Ale nie odmawiajmy innym prawa do wyrażania swoich uczuć bo każdy ma prawo czuć co czuje. I potem osoba w kryzysie słyszy że to nic takiego, przesadza, zly moment " powinna" się cieszyć dzieckiem a nie czuć złość...uczucia z czegoś wynikają, każda ma inną przeszłość, inna odpornosc psychiczną, hormony swoje też robią. Każda potrzebuje czegoś innego żeby poradzić sobie z nową syt jaka jest ciaza, zwłaszcza pierwszą. Każda ma prawo się wygadać i samo proszenie o pomoc jest już często mega ważne i trudne...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 13:05

    Zanka88, Anuncja, ConteBis, Wojcinka lubią tę wiadomość

  • Anabbit Autorytet
    Postów: 696 792

    Wysłany: 24 stycznia, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Niestety nam się nie udało. Mam za duże krwawienie, bezwodzie i CRP rośnie, musimy wywoływać poronienie.

    Dziękuję wam za wszystko. Trzymam za was kciuki i na razie znikam, może za jakiś czas wpadnę.

    Przykro mi, naprawdę. Nic mądrzejszego dziś nie napiszę. trzymajcie się i wspierajcie z mężem wzajemnie. 🫂💔

    preg.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 24 stycznia, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Dziewczyny naprawdę wydarzenie jest smutne, szokujące. Ale nie odmawiajmy innym prawa do wyrażania swoich uczuć bo każdy ma prawo czuć co czuje. I potem osoba w kryzysie słyszy że to nic takiego, przesadza, zly moment " powinna" się cieszyć dzieckiem a nie czuć złość...uczucia z czegoś wynikają, każda ma inną przeszłość, inna odpornosc psychiczną, hormony swoje też robią. Każda potrzebuje czegoś innego żeby poradzić sobie z nową syt jaka jest ciaza, zwłaszcza pierwszą. Każda ma prawo się wygadać i samo proszenie o pomoc jest już często mega ważne i trudne...

    Dokładnie, też tak uważam.

    Luna30 lubi tę wiadomość

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
‹‹ 694 695 696 697 698 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ