CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Anabbit wrote:A kto Ci na konsultacji udowodni, ze nie masz zamiaru kupić fotelika? Moim zdaniem śmiało możesz podjechać do sklepu i sprawdzić.
Nam teraz ta pani przymierzyła normalnie, a też poszłam ukierunkowana na dany model
Więc poudawaj i tyle -
Karola3xJ:D wrote:A one Cie bolały mocno?
Wiesz co takie średnie bóle miesiączkowe, bez dramatów. Najgorzej że przez to że dziecko jest małe, ciągle ucieka na ktg, one ciągle próbują to poprawiać i to nie pomaga na te skurcze mam wrażenie, jak gmerają przy tym brzuchu.
Właśnie jedna poszła rodzic, krzyczała strasznie i dostała opierdol żeby tak nie krzyczeć, bo reszta zaraz zacznie rodzić 😅 biedna.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:59
-
Luna30 wrote:A znacie model maxi cosi coral? Mam opcje kupić uzywke od przyjaciół więc super. Nie mogę znaleźć inf o tym czy ma te testy. I nie wiem jak sprawdzić czy pasuje do auta naszego. Bo opcja konsultacji jest chyba tylko jak się kupuje w sklepie nowy:/?
Ponoć jest super lekki
Ja nie wiem jak stary maja ten fotelik,ile ma lat.,ktory to model.Może się okazać że jest przeterminowany.
Ten mój maxi cosi pebble np ma jeszcze rok ważności tylko. A kupowaliśmy nowy. Z tego co wiem większość tego modelu która wyszła kończy ważność ,a ten pierwszy coral to jakoś w tym samym czasie wyszedł. -
kasssia wrote:Wiesz co takie średnie bóle miesiączkowe, bez dramatów. Najgorzej że przez to że dziecko jest małe, ciągle ucieka na ktg, one ciągle próbują to poprawiać i to nie pomaga na te skurcze mam wrażenie, jak gmerają przy tym brzuchu.
Właśnie jedna poszła rodzic, krzyczała strasznie i dostała opierdol żeby tak nie krzyczeć, bo reszta zaraz zacznie rodzić 😅 biedna.Alex_92, amoze lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Nie ma darcia mordy😅 albo ciekawe "czy jak wstadzał to też się tak darła ". Klasyka
Bo akurat transfer przyjemny fizycznie nie jest -
Kasia, trzymaj się tam. Tak jak pisze Karola, robią co mogą i chodzą przy tobie, więc będzie dobrze. Też dobrze, że jesteś świadoma bólu brzucha i im o tym mówisz. Ja nie wiem czy byłabym w stanie określić czy brzuch twardnieje czy młoda się kręci i dlatego mnie coś uwiera. Ale może u Ciebie to też kwestia drugiej ciąży
-
Ja miałam tylko indukcję, to się nie wypowiem 😅 pierwsza bolowo 10/10 druga takie 6/10 i tylko godzina czterdzieści więc na spokojnie. Kasia masz wieczór pełen atrakcji 🫣
Asiun miałaś oxy czy coś innego?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:24
-
Gusia_ wrote:Ja miałam tylko indukcję, to się nie wypowiem 😅 pierwsza bolowo 10/10 druga takie 6/10 i tylko godzina czterdzieści więc na spokojnie. Kasia masz wieczór pełen atrakcji 🫣
Asiun miałaś oxy czy coś innego? -
Ja się boję indukcji właśnie przez ten ból, jak bez indukcji bolało tak, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić, to nie chcę wiedzieć jak jest z indukcją 😅 ale poprzednio wygoniłam bobasa przed terminem daktylami i seksem, więc teraz mam dokładnie ten sam plan na końcówkę 😂👌🏼
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Asiun to tak jak ja pierwszą indukcję
Tanashi drugi poród jest szybszy i jakiś taki mniej męczący. Przynajmniej u mnie był i tego Ci życzę bardzodla mnie niebo a ziemia, serio…
U mnie zawsze duży ból zaczyna się od odejścia wód. Póki są same skurcze jest znośnie. Odejdą wody i się zaczyna jazda, więc bardzo bym chciała, żeby się od tego nie zaczęło z Heleną. No zobaczmy 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 21:02
-
Gusia_ wrote:Asiun to tak jak ja pierwszą indukcję
Tanashi drugi poród jest szybszy i jakiś taki mniej męczący. Przynajmniej u mnie był i tego Ci życzę bardzodla mnie niebo a ziemia, serio…
U mnie zawsze duży ból zaczyna się od odejścia wód. Póki są same skurcze jest znośnie. Odejdą wody i się zaczyna jazda, więc bardzo bym chciała, żeby się od tego nie zaczęło z Heleną. No zobaczmy 😅
To mnie pociesza, że drugi idzie szybciej 😅 U mnie wody odeszły przed samym wyjściem główki, więc w sumie już były parte. Ale największy ból chyba po prostu powodowało złe wstawianie się młodej w biodro zamiast w kanał rodny, więc liczę na to, że syn będzie bardziej współpracował. No i że zdążę jednak obcykac w związku z tym te ćwiczenia do porodu na L4 😂 -
Żeby to się dało jakoś tak idealnie zaplanować ten poród i wgle wszystko związane z ciążą. U mnie każda końcówka była totalnie inna od moich pięknych wizji, ta ostatnia spędzona w szpitalu to już w ogóle, więc teraz chyba nie mam już oczekiwań 😅
-
Jej Karola a tobie te skurcze sprawdzali na ktg?
Myślę że brak oczekiwań to jest klucz do sukcesu. Ja mam plan minimum żeby przeżyć i żeby dziecko przeżyło.
Hurra pozwolili mi wstać do łazienki i zrobić siku a wcześniej coś mi tu gadały o basenie. Zmieniłam sobie majtki nawet 🥳 bo od tych czopków i żeli nie było przyjemnieElza1234, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Mi w piatek lekarka opowiadała o jej planie na mój poród ,o wywołaniu,terminie zjawienia się w szpitalu itp. Ledwo zaczęła temat a ja byłam myślami przy tym czy mam szynkę w zamrażarce. Tyle mam planu i wizji na poród.