Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
A dziewczyny ciężarne spadają wam płytki krwi w ciąży? Bo mi właśnie odwrotnie. Na początku miałam 218 a teraz 265, czyli nieco się zwiększyły i tak nie wiem czy przypisać to za małej dawce heparyny czy już sobie wkręcam.
-
Julka jednak chyba pojawi się szybciej, jeszcze nie wiem kiedy i w jaki sposób ale lekarz stwierdził że jednak lepiej chyba nie czekać. Jakby było samo małowodzie to raczej byśmy obserwowali, ale jeszcze te zaburzenia tętna dodatkowo. Więcej dowiem się jutro. Już nawet przed cięciem nie będę się bronić, byle tylko było dobrze
01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
-
Cytrynowy soku, nie zdenerwuje się na mnie, ale na razie póki masz zrobione mutacje to jesteś z czymś do przodu, oczywiście krzepnięcie zrób, ale raczej żadnego z tych lekarzy, u których byłaś nie zmotywuje ono do dania heparyny. Myślę, że w pierwszej kolejności musisz zabrać się za długość cykli, pamiętam, że teraz owulację mówiłaś że masz szybciej, ale zerknęłam na Twój wykres i wyszło, że to 23 dzień cyklu. Oczywiście, że z późnych owulacji też rodzą się dzieci, ale chodzi o fakt, że w czasie np Twoich dwóch cykli, czyli dwóch szans na zapłodnienie, ktoś inny zaczyna czwarty cykl, więc szanse ma dużo większe. Nie pamiętam czy byłaś ostatnio na monitoringu i czy wyznaczasz owulację na podstawie testów czy tylko temperatury lub czy sprawdzasz te 7-8 dni po owulacji progesteron, więc możesz nam przypomnieć jak to jest u Ciebie. Bierzesz wspomagacze na własną rękę? Inofem, castagnus, witaminy? Czy mąż przebadany, czy bierze jakieś suplementy? Rozumiem, że jesteś antylekowa, ale czasami warto zacisnąć zęby na trzy miesiące i spróbować na początku na własną rękę podkoksować wszytko. Choćby w pierwszej kolejności żeby sprawdzić, czy jesteśmy w stanie z 50 dniowy hamulcowy cykli zrobić 30 dniowe. No i na pewno warto zobaczyć po prostu owulację na monitorze usg.
Rozumiem, że po tym cyklu jest Tobie smutno, bo było dużo serduszek i chcesz trochę odpuścić, ale czasami warto od początku nowego cyklu mieć konkret plan i go odhaczać, próbowanie nowych rzeczy przybliża nas do celu.Beti82 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Beti no właśnie tylko mutacje mam zrobione i ma tylko hetero VR2 i pai, więc zlane totalnie przez hematologa dlatego chciałam dorobić ten panel krzepnięcia.
No właśnie Lami dlatego chciałam zrobić dodatkowe badania w tym cyklu no ale skoro acard biorę to to może nie ma sensu.
Tylko na podstawie wykresów wiem kiedy owu. Nie biorę nic oprócz acardu. Castanngusa nawet mam w szafce ale niektórym dziewczynom wydłuża cykl więc troche boję się zaryzykować i wziąć. A i biorę mama dha premium plus.
Edit. A na długość cykli mój ginekolog zaproponował clo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 13:29
-
Cytrynowy soku, to myślę, że w tej odpowiedzi sama sobie wszystko napisałaś. Możesz trwać przy tym, co robiłaś do tej pory, albo ruszyć do przodu, skoro to nie przynosi efektów.
Suplementacja jednym pomaga, innym nie, nie ma co się sugerować, dopóki się nie spróbuje. Tak naprawdę większości z nas po kilku/kilkunastu miesiącach wychodzi dopiero, kiedy skomasuje się wiele metod: i suplementy i monitoringi i wspomaganie lekami czy zabiegami. Ale trzeba od czegoś zacząć.
O krzepliwość możesz poprosić po prostu internistę i sprawdzić obojętnie czy bierzesz czy nie acard. Nie zaszkodzi zrobić, ale nie sądzę, żeby w takim układzie było badaniem kluczowym.Cytrynowy sok lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Cytrynowa, ja bym sie w Twoim przypadku zdecydowala na Clo. To mial byc moj kolejny krok ze wzgledu na dlugie cykle. U mnie trwaly do 36 dni, wiec u Ciebie tym bardziej warto by bylo sprobowac
Cytrynowy sok lubi tę wiadomość
-
Meggs, a Ty z Twoją mutacją dostałaś u tej pierwszej lekarki heparynę od owulacji? Bo chyba tak było. Więc może warto cytrynowy soku wybrać się do niej? Ty chyba też z Warszawy? Czy coś źle kojarzę? 🤔Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Cytrynowy soku, tu dziewczyny pisały, że chyba większość kombinuje na własną rękę. Magda brała chyba na własną, Beti chyba też, Słoneczko teraz też. Meggs wydaje mi się, że dostała od owulacji. Ja jakoś spróbuję dla Ciebie załatwić, ale jeszcze nic nie obiecuję, bo teraz już jestem coraz mniej mobilna i nie wiem kiedy trafię do internistka i czy mi wypisze, bo nie mam nigdzie na papierze zalecenia na dawkę 0,4. Dam ci znać.
Cytrynowy sok lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami wrote:Meggs, a Ty z Twoją mutacją dostałaś u tej pierwszej lekarki heparynę od owulacji? Bo chyba tak było. Więc może warto cytrynowy soku wybrać się do niej? Ty chyba też z Warszawy? Czy coś źle kojarzę? 🤔
Cytrynowy sok lubi tę wiadomość
-
Cytrynowa u mnie od serca byłoby za późno, bo za 2 razem wzięłam od pozytywnego testu i niestety. Z tego co wiem to Magda też brała już od owulacji. Ale próbować zawsze można, może się uda od gina wytępić receptę. Białka badałaś? Zespół antyfosfolipidowy? Bo to dodatkowo byłoby podstawą.
Ja ewentualnie mogę wysępic od mojego receptę na więcej opakowań ale też nie mogę szalećbo później pomyśli że więcej biorę albo cos
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Cytrynowy sok wrote:Nie badalam nic oprócz mutacji, homocysteiny, hormonów i witamin z grB. Ok czyli mogę jeszcze te białka c i s zrobić i zespół antyfosfolipidowy jak biorę acard? Nic on nie zmienia?
Cytrynowy sok lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021