Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajko przypomnij mi się popoludniu to Ci pokażę jakie mam
ale ja mam zwykłe i bez szalu,bo wszystko w galerii bylo za duże
Wiki ja bym polecila Wam ten zabieg :*
Szczesciaro Franek fajnie 😀 moja córka jak czyta przygody Basi to tam sie urodzil brat Franek kolanek,Franek-baranek i jej sie podoba 😀
Słoneczko kiedy testujesz?
Tęczova dupkę mąź wysmarował?😀
Beti a ściskasz palca troche przy myciu i wbijaniu? Nie wiem od czego to zależy bo u mnie tez raz leci a raz dupa.
Kark wszystkiego najlepszego dla Kajtka!
My dzisiaj na miasto, kilkanaście miejsc do odpukania🙄tere-fere lubi tę wiadomość
-
Wik89 wrote:Meggs dzieki😘 tak, no ten kolejny cykl jeszcze na stymulacji ale bez iui, pod koniec mojego cyklu maz robi badania nasienia z testem hba, w zaleznosci od tego androlog bedzie decydowal czy juz na iui czy jeszcze operacja zylakow. Z kolei dr Drobniak sklania sie do tego, zeby od razu kierowac na iui, ale no zobaczmy jakie beda te wyniki, oby nie gorsze niz ostatnio (bo czytalam ze i tak bywa, ze mimo suplementacji wyniki gorsze)
A powiedz mi na jakiej podstawie lekarz zleca iui ? obnizonego nasienia?
Tak sie pytam ,bo bede teraz na wizycie chce wymusic cos u mnie.Akurat badania nasienia te podstawowe mamy dobre a franca nie kazala wiecej robic ,wiec na tej podstawie mi nie zleci.Ewentualnie po tym badaniu na sluz ale ono jak juz to wypadnie kilka dni po wizycie. -
Opowiem Wam dlaczego zmieniłam nastawienie do starań. Trzy tygodnie temu byliśmy na weselu i była na nim para, którą znałam tylko z opowieści babci. O dziecko starali się ponad 6 lat i w końcu im się udało. Wszystko było dobrze, aż do pewnego dnia, pewnego badania USG. Wyszło na nim, że dziecku nie wykształciły się nerki. A to był 6 miesiąc. Niestety rodzice mieli do wybory: rozwiązać ciążę teraz albo urodzić dziecko niezdolne do życia. Zdecydowali się na to pierwsze. To chyba była dziewczynka. I wiecie co oni na tym weselu byli naprawdę takim pięknym obrazkiem miłości, oddania i zakochania! Stracili dziecko niespełna miesiąc wcześniej, a nie dali poznać po sobie jak cierpią. Do dziś widzę piękny uśmiech tej kobiety i jej szczęście w ramionach wybranka. Od tamtej pory nie mam już takiego parcia na dziecko. Zrozumiałam, że najważniejsze jest uczucie miedzy nami, a dziecko się pojawi albo nie. Ale musimy szanować siebie nawzajem i nie dać się zwariować przy staraniach ☺
Beti82, OlivkowaMama, Biegającą-mama, sunshine03, Szczęściara, Lami, madziorek86, blair., tęczova, Nikodemka, Kasztanek, Domi_tur, Cytrynowy sok, fiorella82, przedszkolanka:), Rodzynka, Dośka, Arashe, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Beti trzymam mocno kciuki za te Twoje bliźniaki ✊✊😁
Wiki, najważniejsze jest to że lekarz nie stoi w miejscu i czeka tylko ma na was plan. Albo iui albo zabieg męża. Myślę ze to duze kroki do przodu. I nawet jak teraz jest ciężko to zostanie Wam to w końcu wynagrodzone 😊
Wik89 lubi tę wiadomość
-
Meggs wrote:Beti trzymam mocno kciuki za te Twoje bliźniaki ✊✊😁
Wiki, najważniejsze jest to że lekarz nie stoi w miejscu i czeka tylko ma na was plan. Albo iui albo zabieg męża. Myślę ze to duze kroki do przodu. I nawet jak teraz jest ciężko to zostanie Wam to w końcu wynagrodzone 😊Wik89 lubi tę wiadomość
-
Dokładnie Słoneczko!! Zgadzam się z Tobą w 100% ! Dzieci są wspaniałe i wiadomo u kobiet instynkt i te sprawy, ale to nie jest jedyna właściwa droga do szczęścia, dla mnie najważniejsze chyba w tym momencie są relacje z partnerem, ogólnie ciaza i macierzyństwo to bardzo trudny czas dla związku, trzeba bardzo się pilnowac... Bardzo złożony i długi temat
tęczova, Słoneczko123, Arashe, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie zdążyłam na zdjęcie Jerzyka ale po wpisach wnioskuje, ze to kawaler pierwsza klasa !
Ja się pozale, przeszło na mnie po Mikołaju zapalenie spojówek, już od piątku się mecze, jedno oko całe zapuchnięte, do tego dyskomfort, łzawienie, i lekkie objawy przeziębienia. Chodzę do pracy i każdy wkoło pyta co się stało, czemu płakałam, czy zupa była za słona.. do tego od tygodnia nie mogę spac w nocy, tak jak Nizapominajka pisałaś jak już się obudzę to mnie tak ssie żołądek, ze już nie zasnę... miałam tak przy intensywnych treningach wiec organizm się domaga ale bez prZesady ile można jesc ! Do tego zgaga co raz powraca ( mi pomaga łyżeczka sody ) na wieczór puchną nogi , ciężko mi oddychać , łapią mnie te skurcze, No i mam epizody nie trzymania moczu 😂😭 wiec niezła mieszanka No przecudownie się czuje w tej ciazy ! Dziewczyny zachodzcie szybko i niech przechodzi na Was 😡 -
blair. wrote:Wiki przytulam, i wierzę że w końcu się doczekacie 😘 ale sama mam ostatnio podobny nastrój (winię trochę cykl stymulowany, miesza mi w hormonach
) my walczymy nieco dłużej niż Wy, i też myślę niby plan jeszcze jest, ale nie da się ukryć że kończą nam się opcje. Podczytuje czasem wątki ivf, i dobija mnie to, że ivf wcale nie daje gwarancji i tyle kończy się niepowodzeniami
-
Tak Słoneczko, jest tak jak mówisz. Na to, że odnajdujemy drugiego człowieka do życia nie mamy w pełni wpływu, podobnie na zajście w ciążę. Oczywiście w jednej i drugiej kwestii możemy los wspomagać. Natomiast już w 100% od nas zależy jak to nasze wspólne życie z tą drugą osobą się potoczy, jak będą wyglądały nasze relacje, nasze uczucie, nasza przyjaźń i miłość. Dlatego pewnie tak często sprawdza się to najbardziej wkurzające zdanie "musicie odpuścić, musicie wyluzować". Bo w tym odpuszczaniu szukamy na nowo siebie, tej dwójki ludzi, która gdzieś tam wcześniej na różnych zakrętach życia się odnalazła i
postanowiła następne trudności pokonywać wspolnie.Słoneczko123, Arashe lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Beti, rodź bliźniaki, ja biorę jedno i funduję Ci plastykę brzucha
Beti82 lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
tęczova wrote:Beti, rodź bliźniaki, ja biorę jedno i funduję Ci plastykę brzucha
-
Tęczova Beti jakie tu interesy się rozkręcają..
Biegająca współczuję choroby i tego że nie możesz spać w nocy. Ja też niestety budze się i przez godz leżę🙈🙈 mała też funduje mi pobudki o 8 rano a dziś od 4 spała ze mną. Spanie dziecka równa się niewyspanie.
Przedszkolanko masz mój adres weź mi tu prześlij trochę energii😁😁
Słoneczko mądrze napisane. Najważniejsze są wasze relacje. Tak jak napisałaś dziecko przyjdzie i będziecie szczęśliwi że nie popsuliscie tego co stworzyliscie🙂🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 10:01
Słoneczko123, Wik89 lubią tę wiadomość
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Ju,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 14:38
-
Sloneczko, bardzo to wzruszajace. Ciesze sie, ze dzieki temu udalo Ci sie wypracowac takie podejscie. Bedzie Wam latwiej. I to prawda, decydowalismy sie byc ze soba na dobre i na zle, zazwyczaj nie wiedzac czy bedziemy mogli miec dzieci czy nie. Zwiazek jest zdecydowanie najwazniejszy. Dzieci sa jego dopelnieniem.
Wiki - rozumiem Cie doskonale. W 100%. Ale juz tyle przeszliscie, ze nie mozecie zlozyc broni tylko wyciagnac ciezsze dziala.
Ja mialam fatalny poranek. Pojechalam do szpitala na te badania krwi, stalam w kolejce, w dusznym pomieszczeniu z dziesiatkami smierdzacych ludzi, zrobilo mi sie slabo, maz przyszedl i stal za mnie. Weszlam na to pobranie i jak wychodzilam to tak mna zabujalo, ze zjechalam po scianie. Oczywiscie maz poszedl sobie do samochodu i wyjebka, poklocilismy sie w aucie.Wik89, Słoneczko123 lubią tę wiadomość