Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Meggs, będzie dobrze kochana
Moja dobra koleżanka urodziła córeczkę w 31 tc, a ja Jasia dwa tygodnie później. Miałyśmy termin praktycznie na ten sam dzień. Mój Jaś miał jeszcze dość mocną hipotrofię.
Teraz oboje są zdrowi jak rybyNo i po bilansie dwulatka mój Jaś wskoczył z 3 centyla na ponad 50
Chociaż jestem pewna, że dotrwacie dużo dużej. Najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką.. ale bardzo Ci współczuje leżenia i szpitala. Wiem jak człowiek dostaje od tego do głowy..
Blair. w jakiej klinice się leczycie ?
Lami gratuluję!!!Witaj na świecie kruszyno
Boże, zajrzałam do was po dłuższej przerwie i jestem w szoku, ile z was jest już na finiszu ciąży! SuperPamiętam dokładnie wasze bladziochy na testach jeszcze
Nikodemka, a Twój 11 tc to już w ogóle jakiś kosmos! Kiedy to zleciało? Kiedy prenatalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 15:46
Niezapominajka2, Nikodemka, Nona, tere-fere, Lami lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
blair. wrote:Najmłodsza, jesteśmy w Invimedzie w Katowicach u dr C.
Widzę że u Ciebie też histeroskopia w planach
jak jest w Novum? Długo czekałaś na pierwszą wizytę?
Beti, pytałaś jeszcze jak doszło do histero, to ja poszłam na wizytę z nastawieniem że powiem lekarce że chcę, ale ona mnie ubiegła i sama zaproponowała, że dobrze byłoby zrobić przed iui. U mnie endometrium nie rośnie już tak jak kiedyś i lepiej sprawdzić czy nie ma jakiejś bakterii czy coś. No i czy reszta tam gra
Byłam tam raz, więc ciężko mi dać relewantną opinie.
Czekałam króciutko, ale miało to swoją cenę (800 zł). Niestety kolejki do Lewandowskiego są okropne, a do tego on też bardzo przebiera w pacjentach i rzadko się tego podejmuje.
U mine będzie prowadził stymulacje i robił transfer, bo stwierdził, że ciężka ze mnie pacjentka
Tak, Histeroskopia w październiku i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku stymulacja. Ale zobaczymy jak się ułoży.Nona, blair. lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Matko, co tu sie dzis dzieje! Kark, masz ostatnia okazje na randke z ojcem trojki dzieci! Pakuj torbe i idzcie chociaz na jakies frytki do mcdonalda najblizej szpitala
Emocje siegaja zenitu.
Najmlodsza - fajnie, ze sie odezwalas! Ciesze sie, ze dzialacie. Oby nowy lekarz i nowa klinika przyczynily sie do sukcesu.
To prawda, sama nie wierze, ze to juz 11 tcPrenatalne mam 10 wrzesnia i wlasnie przed chwila spanikowalam, bo z daty om bede wtedy w 12+3, ale z usg w 13+1. Cos mi sie ubzduralo, ze robi sie je do 13+0 na szczescie sie pomylilam i zdaze. Po cichu licze, ze moze zdradzi co ma miedzy nozkami.
Bardzo mnie ciesza te Wasze histeroskopie! Blair, super, ze jednak uda sie jutro ja zrobic. Ciekawe czy bedziesz mogla od razu sie starac. Mam nadzieje, ze tak i efekt bedzie taki, jak u mnie.blair., tere-fere lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
coma wrote:Ja tak jak sobie porównuję z dziewczynami z listopada to fajnie znoszę te dalsze etapy ciąży (odpukać!) - zgaga mi się zdarza tylko jak naprawdę przegnę z jedzeniem, nie mam cukrzycy, śpię bez problemu, nie miałam ani razu infekcji intymnej, nie bolą mnie plecy ani biodra, nie mam zaparć, jeszcze jestem w stanie sama sobie zrobić pedicure hybrydowy i zapiąć sandałki
Ale no wiadomo - to może się teraz szybko zmienić
Ps.nie wiem co dalej,nadrobię wieczorempóki co dom,obiad i spacer ogarnięty,chrześniak odwiedzony i idę prać wózek ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 16:07
-
nick nieaktualny