Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mysle ze we wszystkim trzeba znaleźć równowagę popadanie w skrajności w każdej opcji jest niekoniecznie dobre ale ważne żeby być zgodnym ze sobą a nie żeby robić tak jak inni jak to mówią szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko
przedszkolanka:), coma, Nona lubią tę wiadomość
-
przedszkolanko, no właśnie to chyba kwestia i wyborów i osobowości i wielu innych rzeczy. Z dokładnie tego samego powodu o którym mówisz (że dziecko prędzej czy później i tak wyfrunie z domu) nie chciałabym poświęcić swojej kariery opiece nad dzieckiem. Oczywiście będę się starała być najlepszą mamą jaką potrafię, dziecko będzie zawsze bardzo, bardzo ważne i będę chciała spędzać z nim maksymalnie dużo czasu, ale chyba szczęśliwszą osobą (a co za tym idzie lepszą mamą) będę jeśli będę też spełniona zawodowo i towarzysko. I pewnie część aktywności da się połączyć z opieką nad dzieckiem, ale no na pewno nie wszystkie w moim przypadku - takie już podjęłam w życiu wybory i do tej pory byłam z nich zadowolona
Magda - mbc, Nona lubią tę wiadomość
-
To jest jasne, że jeśli ktoś nie zostawiał nigdy dziecka na noc np. u dziadków to może mieć z tym problem. Nam się zdarzyło raz jak młoda miała 10 miesięcy (pojechaliśmy na koncert Stonesów z noclegiem a Asia została z moją mama). No i teraz dwie noce pod rząd, ale wracaliśmy ok. 2 w nocy, więc tylko zasypiała bez nas. Dla mnie to na pewno byłby stres (ale może nie tyle tęsknota co troska, jak sobie radzą), dlatego wyjdę na żądanie jeśli to tylko będzie możliwe. Każdy szuka rozwiązania najlepszego dla siebie. Natomiast zasady powinny być jasne. Albo szpital zgadza się na odwiedziny dzieci, albo nie. Najbardziej nie rozumiem przemycania. Idę rodzić, oficjalnie nie ma odwiedzin dzieci, a potem mi przedszkolaczek wesoły wbija na salę. Jak wiem od początku, że dzieci mogą odwiedzać, to najwyżej nie decyduje się na poród w takim miejscu (jeśli nie mogę się nie zgodzić na te wizyty u kogoś). Rozwiązaniem jest też oczywiście pojedyncza sala, tam to niech już nawet "Cyganie czekają z muzyką" (żarty żartami, ale akurat we Wrocławiu w dwóch szpitalach to częsty widok).
Osobiście podziwiam osoby, które tak w 100% poświęcają się dziecku i czerpią z tego przyjemność jak Przedszkolanka. Z drugiej strony trochę zazdroszczę takiej Nonie. Ja z jednej strony dziękuję Bogu jak koleżanka weźmie moją córkę na 3 godziny do siebie, a z drugiej jakoś nie mam serca zawieźć jej np. na weekend do dziadków. Może dlatego, że dwa lata to jednak maleństwo. Teraz kolejne dwa nam zleca z młodszą i może w końcu się wyrwieky na jakiś weekend bez dzieci.Magda - mbc, Nona lubią tę wiadomość
-
Kozgo dokładnie. Zwłaszcza, że dużo aspektów teź tu jest ważnych: czy np.ma sie pomoc bliskich, sytuacja w pracy (bo nie każda mama moze sobie pozwolić na siedzenie z dzieckiem 3 lata ),sytuacja finansowa, własne potrzeby/priorytety. Dlatego ja nikogo staram sie nie oceniac czy krytykować,bo nie jestem w stanie być np.w sytuacji danej mamy. Ale czasem musze dodac swoje 5 groszy innego zdania 😀
-
coma wrote:przedszkolanko, no właśnie to chyba kwestia i wyborów i osobowości i wielu innych rzeczy. Z dokładnie tego samego powodu o którym mówisz (że dziecko prędzej czy później i tak wyfrunie z domu) nie chciałabym poświęcić swojej kariery opiece nad dzieckiem. Oczywiście będę się starała być najlepszą mamą jaką potrafię, dziecko będzie zawsze bardzo, bardzo ważne i będę chciała spędzać z nim maksymalnie dużo czasu, ale chyba szczęśliwszą osobą (a co za tym idzie lepszą mamą) będę jeśli będę też spełniona zawodowo i towarzysko. I pewnie część aktywności da się połączyć z opieką nad dzieckiem, ale no na pewno nie wszystkie w moim przypadku - takie już podjęłam w życiu wybory i do tej pory byłam z nich zadowolona
dlatego jak napisalam wyzej,czasem lubię dodac swoje 5 gr innego zdania bo jedno zdanie"dziecko wyfrunie" a patrz jakie dwa zupelnie rozne poglady . I to jest chyba ta kropka nad "i".
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
Rzepakowe fajnie to napisalaś
w sumie tak jak chciałam to ujac.
Ja przez bite 3 lata bylam na maxa poswięcona Poli-zwyczajnie,naturalnie i z wlasnej nieprzymuszonej woli(mimo ze szycie czy forme ogarnęlam własnie jak ona sie urodzila). Aleee -ja mam pomoc mamy i to tez jest inna sytuacja. Bo bywa tak jak piszesz - czasem mam dośc i chce pobyc sama z dzieckiem,wyglupiać sie,pouczyc a nie w towarzystwie a czasem po prostu ciesze się,ze Pola moze sie pól dnia bawic z babcią a ja w tym czasie mogę poszyc/ugotowac czy pocwiczyc.oczywiście nadal jestem cała dla niej,ale sytuacja jest inna juz-przygotowanie na drugie dziecko. I tak jak napisalaś,nie mam serca a moze inaczej-nie mam i nie czuje potrzeby jej wywozic gdzies ,bo mi tutaj zupelnie "nie przeszkadza" w codziennym życiu.i jako optymistka uważam,że z dwójką sobie swietnie poradze mimo że bedzie cholernie ciezko,ale juz się nie moge doczekac
i to pewnie ta kwestia charakteru o której pisala Coma 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 23:11
-
Ja tez poswiecam sie w 100% dziecku i dla mnie to najcudowniejsze na swiecie. Nie jestem zmeczona macierzynstwem mimo ze start byl mega ciężki. Nie chcialam pomocy nikogo i tez jej nie mialam zbytnio ale mi to nie przeszkadzalo bo ja typ zosi- samosi , lubie sama wszystko zrobic i jestem z tego dumna.. Kolki, auto , wozek beee , 8 mies w domu bo nawet do sklepu nie moglam wyjsc bo sie tak darla wszedzie, typ dziecka nieodkladalnego..
Dla mnie ten caly czas jest i byl piekby i juz nie wroci..
Ale ja to typ tez takiek matki - kwokiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 23:11
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Kark a nie macie doradcy laktacyjnego? W szpitalu powinny być..
Co do odwiedzin to badz wyrozumiala-przeciez jak przyjedzie w odwiedziny teściowa do pierworodki to myslisz,ze w 3h zdazy jej wszystkie swoje madrosci przekazac odnosnie kp,kapania,przewijania,podnoszenia,wietrzenia krocza czy jak podpaske ma czesto zmieniac??😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 23:21
XxMoniaXx, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Laski, wrzesień! Czy to oznacza że mogę rodzić? Bo dzisiejsze skurcze przechodzą same siebie... A na dodatek pojawił się właśnie różowy śluz. I chyba zaczynam panikowac że to już? ;p czy czop mi będzie odchodził? Nie są te skurcze takie że odpływam czy coś. Ale mocne. Same krzyżowe, aż mi się na koniec ciepło w tyłek robi. I dosyć długie...
tere-fere, Ani0nka, tęczova, Pestkaa, sunshine03, Magda - mbc, przedszkolanka:), Dośka, Niezapominajka2, Cytrynowy sok, Wik89, Kijanka, Szczęściara, Nikodemka, Beti82, blair., madziorek86, Arashe lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex przepraszam ale wcielam się w kolejkę 😱 Miałam napisać, Apropo tematu , ze zostawiliśmy właśnie na nockę synka u mamy, poszliśmy do kina na nowy film Tarantino, potem spacer po rynku, frytki i do domu, żeby było ciekawiej nawet BYŁO. Po 23 spac a o północy się budzę i czuje, ze mam mokro w piżamie, myślałam, ze pozostałości ale nie. Tak wiec u mnie powtórka z pierwszego porodu, wody odeszły, wyniki gbs dopiero jutro wiec dostałam antybiotyk , skurcze niby ładne ale nie bolące aż tak wiec czekam grzecznie, nie wiem jakie rozwarcie ale pewnie bez szału jeszcze.
Proszę bardzo wszystkie ciocie za trzymanie kciuków! Mam nadzieje, ze Hanka jest duża i będziemy od razu razem na salitere-fere, Ani0nka, tęczova, Pestkaa, sunshine03, przedszkolanka:), Dośka, Niezapominajka2, Cytrynowy sok, Wik89, Kijanka, Szczęściara, Nikodemka, Beti82, blair., madziorek86, Arashe lubią tę wiadomość
-
Ja mam skurcze nieregularne ale co 2-3 minuty. Jakoś od wtedy co napisałam takie częstsze. Boli jak na okres sam krzyż ale tak może z 3 razy mocniej. Ogoliłam się właśnie i nie wiem co robić;p ani nie miałam oczyszczenia organizmu ani nic.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex, biegająca mama!!! Aaa! Dzieje się! Kciuki dziewczyny! 😘😘😘 Kurczę, a jeszcze w lipcu pisałam, że ciekawe do kiedy kolejka rodzenia się uchowa. Kark zaczęła z Julkiem kombinować, no i dzieciaki pozostałe już się pchają 😂
Ja już jestem dzisiaj w bardzo dobrej formie, jeszcze robimy drzemkę do 7 i odbiecuję Was nadrabiać z kawką w ręku 😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 05:55
tere-fere, Ani0nka, Pestkaa, Magda - mbc, przedszkolanka:), Dośka, Cytrynowy sok, blair., madziorek86, Arashe lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero