Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikodemko gratulacje ;)pięknie rośnie synuś
Słoneczko twój fasol również ;*
Anionka dzidziuś dogodny:)
Przedszko piję sobie raz dziennie lactosan ale to głównie po to że pobudza perystaltykę jelit A ja dalej mam zaparcia i hemoroidy ;/ dostałam w szpitalu maść to pomaga, kilka dni spokoju i znowu jest ;/
Mąż mi wlasnie uswiadomił że chrapię... pewnie że zmęczenia bo wcześniej nie chrapałam. Laura dzisiaj coś przetwarza, chyba spacer, bo odkąd wróciliśmy to śpi po godzinie i cyc, chociaż na 10-15 minut. A jutro muszę iść do pracy podpisać jakieś dokumenty na macierzyński i czeka nas wspólny spacer tam. To już w ogóle będzie przetwarzać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 20:21
Słoneczko123, Ani0nka lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Przedszko ja się sama sobie dziwię. Sądziłam że po porodzie będę leżeć i dogorywać. Mąż mi dużo pomaga, jest z nami 2 tygodnie od tego poniedziałku. Tacierzyński musiał wziac bo l4 nie udało nam się załatwić. No ale od porodu to w sumie 3 tygodnie. Zobaczymy jak będę ogarniać jak wróci do pracy
przy małej w sumie ja wszystko robię, on się jeszcze boi przez to że jest taka malutka.
Co do gości to teściowie się wpraszają, no ale co poradzę. Moja mama dzięki temu z nimi przyjeżdża i wałówkę przywozi. Teraz to w ogóle teść mi robi jazdy o chrzciny, mamy małą wojnę w rodzinie ale postanowiłam odpuścić dla swojego zdrowia psychicznego. Jest tak jak myślałam wcześniej że będzie się burzył, że jego sióstr nie chcę zaprosić. A one po weselu naszym na nas psioczyły. I w ogóle kontaktu z nami nie utrzymują to z dzieckiem będą? Ehh... zabić takich to mało. Ale swój wnerw wolę spożytkować na energię do opieki nad małą, szkoda psychiki na toLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
No przy malutkiej to tak, na początku tatusiowi ciężko się wbić bo cyca nie ma
co do teściów to tylko powiem "ah,jak ja to rozumiem i znam", u nas też będą co tydzień pewnie jak przy Poli.. i zapewne nie raz Wam będę pisać ich "świetne rady" i swoje nerwy. Ale wałówka od mamy dobra rzecz
Co do teścia- szkoda nerwów, masz rację.
Blair hm, to nie testujesz ? Wybacz,ale jestem tak zakręcona,że nie ogarnęłam jak pisałaś czemu. Tzn.pamiętam że był zabieg po owu więc czemu przekreśliłaś cykl? nie możliwe jest zapłodnienie? -
Meggs - maz ma rozdwojenie jazni, juz nagle jest w stanie zapomniec o bylej i moze byc Wiktor haha. Co mnie cieszy. Teraz wybieramy miedzy Wiktorem a Kacprem.
Meggs, madziorek86 lubią tę wiadomość
-
Meggs wrote:Haha Przedszkolanko a co nie tak z tym Wiktorem? U nas już postanowione 😊
Nikodemko szybko Wam idzieto ja za Kacprem jak coś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 20:56
Nikodemka, Meggs lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane, u mnie slabo
Test HBA tylko 36%, norma od 80%
W badaniu nasienia obietosc, ruch, itp wszystko pow. normy ale morfologia tragedii, 1,8% spadlo do 0%. Mąż strasznie sie przejal, ja tez oczywiscie choc staram sie nastawiac i jego i siebie pozytywnie. Widac, ze clo zadzialalo na ruchliwosc plemnikow itp, ale ta morfologia (glownie wady głowkinieprawidlowe akrosomy) i hba do dupy
dobrze, ze w piatek mamy wizyte u androloga. Ide z mezem. Podejrzewam, ze beda nas kierowac do kliniki jakiejs. Moze juz teraz zaczniemy czegos szukac
Glosuje za KacpremII 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
W
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 18:02
-
Wiki
tak się boje tego hba i fragmentacji... pewnie w listopadzie jak nie pyknie to zrobimy. Narazie budżet reperujemy. Tulę Cię mocno 😘
Nikodemko, mojemu podoba się Jakub ale ja mam odruchy wymiotne na samą myśl 😂 śliczne imię, najpiękniejsze, ale mój były, debil jakich mało miał tak na imię... dlaczego?! 😭😭😭 u nas będę forsować Filipa
Przedszko, na mnie patrzą jak na... bezdzietna lambadziarę, jak mówię w biedrze, że nie zbieram naklejekale wczoraj dzwoniła do mnie siostrzenica, żebym dla niej zbierala
przedszkolanka:), Wik89 lubią tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
W ogóle mam do was pytanie, bo cała ta sprawa nurtuje mnie od kilku dni i może któraś z was coś mądrego mi doradzi.
Jak dostałam tych skurczy i podpieli mnie w szpitalu pod ta tokolize na ich wyciszenie to po 1-2 dniach zaobserwowałam u siebie na staniku kropelki siary. Z jednej piersi nawet troche więcej. Trwało to ze 2-3 dni. Dużo tego nie było. Po wyciszeniu skurczy jakikolwiek wyciek się skonczył. I teraz powiedzcie mi czy ja jeszcze bede mogla kp? Czy moj organizm juz ogarnal ze rodzi a ja nie podjelam proby laktacji i potem przy prawdziwym porodzie lub ewentualnym cc bedzie dupa? Laktacja nic nie ruszy? Serio martwie sie tym ze moja jedyna szansa juz przepadła. Ze oszukano moj organizm z wyciszeniem skurczy i tym samym zablokowalam sobie laktacje na zawsze....
Sorka jezeli wyda wam sie to niezrozumiałe albo głupie ale serio sie tym martwie i nie wiem co o tym mysleć. -
nick nieaktualnySłoneczko, Nikodemko, Ani0nka cudowne wieści z wizyt 🥰
Wikmam nadzieję, że androlog Wam coś doradzi i pokieruje co dalej!
Meggs myślę, że w ogóle nie masz się co martwićTwój organizm na pewno wie, że nadal jesteś w ciąży i zorientuje się, że urodziłaś
a wyciek siary w ciąży się zdarza i nic nie musiał mieć wspólnego z tymi skurczami
Słoneczko123, Ani0nka, Wik89 lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Pestko jak tam u Ciebie,coś drgnęło?
W pt idę do gina na kontrolę i ktg, ciekawa jestem co i jak... A tak to naprawdę nieźle się czuje, śmigam normalnie, super pogoda. Ty też okej? To co na luzie dotrzymany do października?blair., Wik89 lubią tę wiadomość