Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikodemka wrote:Beti - nic a nic
Maz ma mi przywiezc wszystkie mozliwe naturalne wspomagacze. Kefiry, suszone owoce, kiwi itp. Jesli to nie pomoze, to ja juz nie wiem. Wolalabym uniknac czopkow.
Rzepakowe - ten moj bol, to chyba wlasnie taka kolka... Nasila sie od soboty od rana.
Talku - usg na pewno Cie uspokoi, zobaczysz, ze ze Stasinkiem wszystko dobrze. Co nie zmienia faktu, ze dobrze by bylo znalezc przyczyne tego bolu.
Ja tez slysze tu placz noworodkow i chyba tak, jak ostatnio pisala Niezapominajka, poki co ten dzwiek wydaje mi sie pieknyBiegającą-mama lubi tę wiadomość
-
To byly kanie
Nikodemko, dla mnie lewatywa była jak zbawienie. Może warto spróbować? Z tego co wiem można kupić zestaw DYI
Talku, trzymam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej. Może to kolka nerkowa czy coś? Ja miałam raz atak kolki i miałam przez ten ból takie skurcze, że aż okres mi się szybciej zaczął i tak jelita mi szalały, że myślałam, że nie wyjdę już nigdy z łazienki...Biegającą-mama, tere-fere lubią tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Beti - mam awersje do czopkow, dla mnie to ostatecznosc. Nie chcij, zebym wdawala sie w szczegoly
Poza tym lazienka jest na korytarzu i drzwi sie nie zamykaja 😭
-
nick nieaktualny
-
Nikodemko poproś o czopki glicerynowe tak jak Beti radzi. Jak leżałam w szpitalu to dziewczyny masowo z nich korzystały i działały u każdej ze 100% skutecznościa. Nie ma co sie tak męczyć, jak nie załatwialaś sie od piątku to się nie dziwię że jelita Cię bolą. Zaczynają być ściśnięte a do tego coś je ciśnie od środka.
Talku, współczuję lekarza buca. Dobrze ze pojechałas na ip. Po to ono jest. A to że biedny lekarz musiał wstać ze snu i zejsc do Ciebie to sorry ale łaski nie robi. To jego praca. Z maluszkiem wszystko dobrze , to najważniejsze. Pewnie was dzisiaj wypuszcza. Jak Ty sie teraz czujesz? -
Hej wszystkim.
Nikodemko poproś położna o syropek na zaparcia. Najlepiej wypić go przed spaniem rano powinno pójść.. Albo w najgorszym przypadku czopki bo lewatywy nie robią w ciąży chyba że przed samym porodem. Pij dużo wody u mnie na razie pomaga duża ilość wody a też miałam problem.
Talku trzymaj się dzielnie.. Oby szybko znaleźli przyczynę tego rozkurczu cokolwiek on znaczy.. Najważniejsze że bobo ma się dobrze i szyjka długa.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Betinko cudny awatar😌😌 mam pytanie do Ciebie. Kiedy bierzesz Euthyrox?? Ja wzięłam dopiero po mierzeniu i cukier 96. Kurcze zastanawiam się czy on czasmi nie podnosi cukrów.. I tak ten cukier jeszcze ciut wysoki ale cieszę się że nie jest ponad 100.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 07:44
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia 😘
Dopiero tu do Was przyszłam a już takie sceny robię na wstępie 😉
Oczywiście, że dla mnie też najważniejsze że z dzieckiem wszystko dobrze. Tylko niestety boli mnie nadal i tak samo mocno. Wątpię że mnie wypuszcza z tym samym bólem z którym przyjechałam.
Może to nerki, ja jestem genetycznie obciążona chorobami nerek a ten ból jest ewidentnie z lewej strony, promieniuje aż do pośladka. Może mi zrobią USG nerek też. A nie tylko ginekologiczne.
Ostatnio miałam te leukocyty w moczu i podwyższone pH. Ale mój gin mówił że to nic takiego.
Pewnie już mają moje wyniki krwi i moczu pobrane w nocy. Rozumiem że mogę na obchodzie o nie zapytać?
Nikodemko, współczuję toalety na korytarzu ale może naprawdę warto powiedzieć że masz takie zaparcia. Nie pytali Cię o to?
Jak Twój ból? Minął?
-
Basen cholera nie pomogło, mąż wczoraj nawet te punkty wciskał od akupresury Haha.
Rzepakowe jak bóle? Rozkręcają się ?
Nikodemka mój doktor mówił ze zaparcia w ciąży mało bezpieczne i bolesne wiec może warto skorzystać mimo uprzedzeń z ostateczności .
Talku moja siostra w ciąży miała kamienie w nerce ogólnie turbo ból pamietam ze pomagało leżenie na tym boku co bolącą nerka i picie dużej ilości wodyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 07:56
alex0806 lubi tę wiadomość
-
Talku - niestety boli caly czas tak samo od soboty rano. Az nie moge chodzic... W ogole mnie nie pytaja o ten bol. Mam wrazenie, ze jak zobaczyli, ze na usg wszystko ok, to leze tu, zeby lezec i juz nic wiecej nie zrobia.
Macie racje, zapytam na obchodzie o cos na zaparcia, bo nie wytrzymam kolejnego dnia z tym bolem i zastanawianiem sie co to. -
kozgo wrote:
Rzepakowe jak bóle? Rozkręcają się ?
Nasilają się, ale nie są częściej. Na razie mąż zawiózł córkę do żłobka i pojechał do pracy. Ja jem bułkę z dżemem, piję kawę, idę się kąpać i jadę sama autem do fryzjera i do sklepu po soczewki.
To by było coś pięknego pojechać rodzić prosto od fryzjera.
alex0806, Dośka, Meggs, talku, sunshine03, madziorek86, tere-fere, Beti82, Szczęściara, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Też polecam czopki Nikodemko. Zaparcia gorsze dla Ciebie i dziecka, czopek powinien pomóc. A to nic strasznego. Ten glicerolowy jest mięciutki i szybko zaczyna działać.
Ja się witam z bólem gardła. Mąż mnie zaraził. On już od wczoraj lepiej się czuje a mnie w nocy wzięło. Oby Laura nic nie załapała ;(Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Talku bardzo dobrze, że pojechałaś. Niemiłych lekarzy jest cała masa i trzeba mieć ich w D! Spokój przyszłej Mamy najważniejszy! Nie ma chyba nic gorszego niż pretensje do samej siebie, że czegoś się nie zrobiło.
Nikodemko doskonale Cię rozumiem z oporem awaryjnego korzystania z niezamykającej się toalety, ale tak jak Dziewczyny piszą, od piątku to już bardzo długo. Woda ciągle wchłania się w jelitach i coraz trudniej będzie Ci się załatwić bez tych czopków. A to też może spowodować hemoroidy.
Szcześciaro, ja zawsze wpierw mierzę cukier, a potem biorę Letrox. -
Nikodemka wrote:Beti - mam awersje do czopkow, dla mnie to ostatecznosc. Nie chcij, zebym wdawala sie w szczegoly
Poza tym lazienka jest na korytarzu i drzwi sie nie zamykaja 😭
To chociaz chwilke sobie go potrzymaj.To i tak delikatniejsze niz lewatywka -
Szczęściara wrote:Betinko cudny awatar😌😌 mam pytanie do Ciebie. Kiedy bierzesz Euthyrox?? Ja wzięłam dopiero po mierzeniu i cukier 96. Kurcze zastanawiam się czy on czasmi nie podnosi cukrów.. I tak ten cukier jeszcze ciut wysoki ale cieszę się że nie jest ponad 100.
Ja biore w nocy -
Na grzybach nie urodzilam. Juz odpuszczam i przestaje uzywac tych pilek i innych cudow. Nawet meza wczoraj pogonilam. Niech sie dzieje co chce. Bedzie sn to bedzie a bedzie cc to tez bedzie. Wszystko juz mo jedno byle dziecko zdrowe i szybki kierunek dom.
Ja tez ostatnio jade na laclulozie bo problemy wrocily.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 08:11
sunshine03, Niezapominajka2, Nona, tere-fere, Ani0nka lubią tę wiadomość
-
Nikodemko, chociaż Ci ulży. Jeśli to ból od jelit to może dzięki temu szybciej wyjdziesz.
Ja tutaj wspieram Cię mentalnie. Patrzę na moje łóżeczko i myślę że masz takie samo. Patrzę na mój wenflon i myślę o Twoim
Pomyślę też ciepło o Twoim czopku, żebyś się zdecydowała poprosić i żeby Ci pomógł.
Miałam ogromy opór żeby tu przyjechać. Jestem pierwszy raz w szpitalu więc średnie to przeżycie. Ale przynajmniej wiem że Stasinek żyje i z nim wszytsko dobrze.
Tylko na ten ból nie działa no spa więc to musi być coś innego niż macica.
Rzepakowe, będziesz najpiękniejsza na całej porodówce 😁 trzymam kciuki za szybką akcję.
Sunshine za Ciebie też żeby się rozkręciło coś.Nikodemka lubi tę wiadomość
-
Nikodemko, chociaż Ci ulży. Jeśli to ból od jelit to może dzięki temu szybciej wyjdziesz.
Ja tutaj wspieram Cię mentalnie. Patrzę na moje łóżeczko i myślę że masz takie samo. Patrzę na mój wenflon i myślę o Twoim
Pomyślę też ciepło o Twoim czopku, żebyś się zdecydowała poprosić i żeby Ci pomógł.
Miałam ogromy opór żeby tu przyjechać. Jestem pierwszy raz w szpitalu więc średnie to przeżycie. Ale przynajmniej wiem że Stasinek żyje i z nim wszytsko dobrze.
Tylko na ten ból nie działa no spa więc to musi być coś innego niż macica.
Rzepakowe, będziesz najpiękniejsza na całej porodówce 😁 trzymam kciuki za szybką akcję.
Sunshine za Ciebie też żeby się rozkręciło coś. -
Rzepakowe to prawda ja w pierwszej ciąży byłam umówiona po kolei od środy fryzjer, pazury, wosk i w środę rano odeszły wody na predce myłam głowę i nogi goliłam żeby jako tako do ludzi wyjśc Haha
Teraz matka już gotowa wosk, rzesy zrobione włosy umyte i o syna to nie interesuje Haha idę oddam krew i mocz a później z mężem na kawkę i śniadanko śmigamalex0806, Lami, sunshine03, Wik89, tere-fere, madziorek86 lubią tę wiadomość