Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
No wiem ja sie ciesze z mojego pecherzyka tydzien temu i z pecherzyka zóltkowego w poniedzialek.Naprawde dla mnie to jest postep .ALe jej oczywiscie nie moge powiedziec ,ze gdzies byłam..
Dziadek wie,ze chodze jeszcze prywatnie .Zreszta on sam powiedzial,ze nie robi z tym nikomu problemu i sie nie obraza bo wie jaki ma sprzet.To poczciwy czlowiek...
No zobaczymy ,moze faktycznie jutro bedzie dobrze i problem rozwiazany -
Domi_tur wrote:P.S
Ja obstawiam syna😁 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 17:31
Wik89, miśka, alex0806, Słoneczko123, Ani0nka, Meggs, madziorek86, Nikodemka, Dośka, Biegającą-mama, tęczova, Edyśkaa82, Szczęściara, Kijanka, Pestkaa, sunshine03, przedszkolanka:), Arashe, Magda - mbc lubią tę wiadomość
❤💙❤💙 -
Przedszkolanko, 5 godzin?! Jak Wy to robicie, że tyle ciurkiem? Magdowy Jurek po 8 śpi, kurna felek 😁 Mojej bym musiała dać kaszankę z cebulką i chlebem, żeby się zapchała po korek 😁
Moja mama opowiadała, że kiedyś moja kuzynka budziła się w nocy co godzinę/dwie i jak miała 2 miesiące to babcia moja mówi, że dziecko się tym mlekiem wodnistym nie najada i zagęściła jej mączką krupczatką, od tamtej pory dziecko miało przerwy większe niż 2 h w nocy. Co prawda mąki dodawać nie będę, ale znalazłam zagęszczacz do mleka z bebilonu dla ulegających dzieci. Mam zamiar wypróbować na noc.
Beti, to najardziej świrnięty czas. Do serduszka 😘 Później też będzie ciężko, ale inaczej. Ściskam mocno 🤗
Monia, tulę, 3/4 dni najgorsze, później już zapomnisz o bólu. Trzymaj się dzielnie 😘
Jureczku, kiedy zleciały te 4 miesiące!
Nie potrafię znaleźć całego reportażu z uwagi, ale kurde, godzić się na drinka w gabinecie, no to przecież śmierdzi na kilometr, a nie była bezbronną 14latką, tylko dorosłą kobietą i tego drina chyba nikt jej na siłę w gardło nie wlewał. I absolutnie nie usprawiedliwiam gościa, nie taki ma mieć to wydźwięk. Po prostu nie rozumiem.
Dla mnie na wizycie w prywatnym gabinecie spoko lekarz, faktycznie z dziwnym sposobem bycia i żartu i albo nadajesz na podobnych falach, albo zwracasz uwagę dobitnie, że taki styl nie pasuje albo wychodzisz czym prędzej i nigdy nie wracasz. Doleję oliwy do ognia, wchodziłam pierwsza, on przed wizytą skorzystał z toalety i przyjął mnie z rozpiętym rozporkiem, sapał, bo jest gruby i wygląda na takiego co lubi zjeść golonkę i zapić whiskaczem. Na sali operacyjnej pełna profeska, trochę żarcików, które sama zainicjowałam (i nie tylko on w nich uczestniczył) na temat moich pończoch samonośnych. Samo cięcie, nie mam porównania z innym lekarzem, bo to moje pierwsze, ale patrząc na moje szybkie dojście do siebie i elegancką bliznę nie wyobrażam sobie, żeby następną ciążę jeśli będzie i zakończy się CC nie odbierał ten sam lekarz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 11:18
Beti82, przedszkolanka:), Magda - mbc lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Beti - co ta franca? Jaki ostateczny termin? Przeciez jest jeszcze wczesnie, nawet jakby go nie bylo. Jak mozna tak straszyc...
Ja tez stresuje sie kazda wizyta i prawda jest taka, ze na kazdej cos moze byc nie tak. Sprobuj zamienic mysl o tym, ze sie boisz w taka, ze nie mozesz doczekac się spotkania z KropkiemMi to troche pomaga.
Talku - to wszystko hormony, za chwile mina te zle emocje. Mysle, ze kazda z nas miala jakies preferencje co do płci. My bylismy przekonani, ze bedzie dziewczynka i niby nie bylam zawiedziona, ale bylo mi dziwnie. Teraz nie wyobrazam sobie, ze to dziewczynka. Urodzimy coreczki nastepnym razem. Beda mialy wspanialych starszych braciBeti82 lubi tę wiadomość
-
Witajcie po długim czasie, ostatnio miałam sporo na głowie. Widzę, że sporo tu październikowych dziewczyn, ja miałam urodziny 8 😀. Mój mąż zrobił mi cudny prezent, zabrał mnie na masaż dla ciężarnych, było cudownie i do tego cały dzień mieliśmy dla siebie. Wieczorem rodzinka zwaliła się na głowę.
Widzę, że większość forumowych teściowych to te stereotypowe. Moja do nich usilnie pragnie dołączyć. Żeby chwilę chciała zostać to trzeba jej było włączyć "M jak Miłość", a na wyjściu do M powiedziała, że teraz będzie w końcu musiał być odpowiedzialny (według niej facet który otworzył własną firmę, ma dom na kredyt i od 7 lat z nią nie mieszka nie jest odpowiedzialny). Daliśmy jej zdjęcie z usg, na którym małego ładnie widać z profilu to nie wzięła..
O mnie też ma niezłe zdanie.. niepotrzebnie siedzę na L4 bo ja w pracy wg niej to tylko siedzę i kawę piję (pracuje w szkole) i teraz żeruje na jej synusiu, o chyba mysli, że mi nie płacą na zwolnieniu... Straciłam już wszelkie nadzieje, że mój syn będzie miał dwie fajne babcie... -
Kark, Nina depcze Julkowi po piętach, 6 tygodni, waga 5270, 1880 na plusie. Widać, że sens jej życia to jedzenie, dzisiaj jadłam na śniadanie racuchy i widzę że się przygląda ze smakiem, to dla jaj biorę kawałek na widelcu, pytam czy chce i zbliżam widelec do jej buzi, a ona otwiera dzioba 😂
Meggs, talku, miśka, alex0806, tere-fere, Pestkaa, Słoneczko123 lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Super, że dzieciaczki rosną jak na drożdżach! 😀
Beti, będzie dobrze! Ostatni raz do niej i czas na lekarza, który będzie empatyczny. Ja jestem wrażliwa i jakby ktoś podcinał mi skrzydła podczas ciąży to bym nie dała rady psychicznie. Nie martw się kochana, maluszek na pewno pięknie i prawidłowo rośnie! 🙂Beti82 lubi tę wiadomość
-
Nikodemko, oczywiście, że płeć nie ma znaczenia i w ogóle mi wstyd że mogłam nawet źle o swoim dziecku pomyśleć i narzekać, że jest chłopcem.
Najbardziej mnie wkurza reakcja chłopa mojego. Czasami za grosz nie ma taktu i empatii.
Blue, no to wszytskiego najlepszego i spełnienia marzeń 🎂🎂🎂. Świętowałysmy codziennie, 7,8,9 października. Ale w październiku rodzą się zimowo-sylwestrowe dzieci więc nie dziwne że październik taki obfity. Ten 2019 tez już przyniósł kilka bobasów, a gdzież tam do końca.
Właśnie, Kozgo jak się czujesz?
A mnie dziwi jak takie teściowe urodziły nam takich fajnych mężów! Wychowały, nauczyły wartości, czułości. Jak one same takie bez taktu czasami.
Choć na swoją nie mogę narzekać jak na razie ale fakt, rzadko ją widzę, max. dwa razy go roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 11:29
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 11:36
alex0806, OlivkowaMama, blue_eyed_girl, Beti82, blair., madziorek86, Meggs, Dośka, Domi_tur, talku, miśka, Biegającą-mama, Malamia, Szczęściara, tere-fere, Nikodemka, Wik89, Kijanka, Edyśkaa82, VianEthel2, Pestkaa, Malinowa91, Lami, Słoneczko123, przedszkolanka:), Magda - mbc, Arashe lubią tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Hahaha Lami, Ninka przebiła dzisiaj wszystko ;p Moja też otwiera dziobka na łyżeczkę bo jej daję delicol i biogaję na niej ;p sensem życia Laury dzisiaj też jest jedzenie, sen nadal dla mięczaków. Pospała chwilę niedawno ale nie zdążyłam nawet toreb spakować i poprasować jej prania. Jedziemy dzisiaj do rodziców bo mąż chce nowe auto na trasie przetestować i jutro moich dziadków odwiedzić bo prawnuczki jeszcze nie widzieli;)
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Domi_tur wrote:No sorry, ale z brzydkich pęcherzyków i cyklow bezowulacyjnych wychodzą piękni chłopcy😂😂😂
Ale możesz być wyjątkiem 🤪
Domi, to dlatego mam chłopca! Nie dość że cykl był bezowulacyjny to jest przez cały cykl tylko raz jeden jedyny raz BYŁO! I to 5 dni przed spodziewaną miesiączką z która nie nadeszła do tej pory.
Trzeba było mówić, to bym się wcale na tę córkę nie nastawiała 😁