Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Ahhh, no właśnie, tak ten czas szybko leci, a każdej po "rozpakowaniu" siłą rzeczy tu mniej, bo tyle nowych obowiązków i przeżyć... ale fiolet przetrwa
ja chcę jeszcze doczekać się swojego suwaczka
Meggs no to super! Już niedługo będziecie się tulić!
Anionka, powodzenia, na pewno świetnie sobie radzisz
Kozgo, uff, to dobrze!
A gdzie nasza pizzova się schowała?
Meggs lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Dziewczyny, jaki termometr dla niemowlaka polecacie?
Zamówiłam do ucha marki tommee tippee, ale dzisiaj go testowaliśmy i pokazuje mocno zaniżone wyniki. Właśnie napisałam maila, że odstępuję od umowy. Szukam nowego urządzenia
Tylko spokój nas uratuje.
-
Dzięki dziewczyny. Jestem przerażona mega. Mam nadzieję że jeszcze troszkę się w tym dwupaku ponosimy. Choc to moje dziecko niecierpliwe bardzo a ja się boje 😔
Talku - ja ani szwu ani pessara nie miałam. W szpitalu wyciszyli tylko skurcze. Szyjka do tego 32 tc trzymała na 26 mm, twarda i zamknieta. A teraz już sie szykuje 😳
talku lubi tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
Meggs, życzę Ci, żebyście wytrwali jeszcze co najmniej dwa tygodnie w dwupaku. Moim zdaniem z psychicznego punktu widzenia taka szybko skracająca się szyjka i poród w 37-38 tc jest całkiem dobry, bo dopiero od tego 37 tc zaczyna się wkręcanie sobie nie wiadomo czego odnośnie porodu. Nie ma co za dużo o tym gadać, trzeba przeżyć
Tylko spokój nas uratuje.
-
nick nieaktualny
-
Domi, normalnie podsumowałaś idealnie moje dzisiejsze przemyślenia, wycie, wnerwianie się i istny wnerw na męża. Tak ogólnie to dół mnie złapał przez to wszystko, a tu nagle wchodzi Domi - opisuje dokładnie moje odczucia, obawy itd. I nagle spływa to wszystko z człowieka, bo ostatnie zdanie pokazuje, że przecież do cholery chciałam być matką, mam swoje największe szczęście i nikt mi go nie odbierze I nawet jak padnę na pysk ze zmęczenia, albo będę wyć razem z nią przy bólu brzuszka, to moje dziecko i "mam co chciałam" czyli miłość, kupy i piękne uśmieszki I mimo wszystko zasypianie w łóżeczku Cieszę się, że śpi u siebie, bo inaczej oka bym nie zmrużyła przez jej jęki i stęki - to gorsze niż chrapanie męża albo psa
Nona, Domi_tur, madziorek86, Ani0nka lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dumnaś ze mnie?Nona wrote:Alex zasypianie w łóżeczku, moja szkoła. Brawo. Zasypia SAMA. Wieczorem co prawda. Kąpiel, cyc, całusek, zapinam w śpiworku, gaszę światło, szumiś i papa, mama znika. Już kilka dni tak. Czasem muszę wrócić jak słyszę "ej" albo coś w kwestii jej stęku. Wtedy wchodzę i smrodek, więc poszła kupa. Przebieram, znowu całusek, światło, szumiś i papa. I zauważyłam że ona wtedy śpi lepiej, dłużej. Bo jak ją niuniałam, bujałam i głaskałam nie wiadomo ile to mnie szlag trafiał, nic nie zrobiłam wieczorem bo trwało to i trwało. A ona w ogóle tego nie potrzebuje i zasypia w 5 minut.
Wik89, Nona, madziorek86, blair., Beti82 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny
-
Madziorek, będziesz cudowną Mamą, dokładnie taką jakiej Lili będzie potrzebować ❤️ wychodząc z jej pokoju/sypialni będziesz czasem ryczeć, albo pod nosem mówić "ja pierdolę przecież miałaś spać", a potem mężowi powiesz, że jest beznadziejny i do niczego się w domu nie przydaje 🙈
A potem zrobisz siku w spokoju, chlapniesz twarz zimną wodą, spojrzysz na swoje brwi, które dawno blagają o regulację 🙈 i zalegniesz z mężem na kanapie z przekonaniem, że w tym wspólnym życiu najbardziej udało Wam się to małe Cudo śpiące za ścianą 😍❤️
I nawet jak będziesz czasem się zastanawiać jak długo można nie myć włosów by nie stać się gniazdem dla wszelkiego robactwa to pamiętaj, że Lilianka właśnie takiej Mamy potrzebuje! ❤️
I pamiętaj, że wkurwienie i bezradność to dwie przyjaciółki każdej matki 😂
blair., Lami, madziorek86, Cytrynowy sok, alex0806, Nona, tęczova, Malamia lubią tę wiadomość
-
Nona wrote:Termometr najpierw niby microlife zbliżeniowe ale docelowo i tak Braun do ucha. Kupiłbym jednak od razu braun. Jak strzelam micro life a dziecko śpi na brzuchu, włosy ma wszędzie, ciężko w czoło trafić a w ucho łatwiej mi i dokładniejszy jest. W pipke termometr też wkladalam a nie zbliżeniowe cuda.
A no właśnie. Też celuję w termometry douszne. Na razie kupiłam na allegro tańszy niż Braun. Jakąś Motorolę. Przyjdzie, wypróbuję. Najwyżej znowu będzie reklamacja...
Nona lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
