Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Wieczorem najgorzej ehhtalku wrote:Właśnie wczoraj gadałam z chłopem o torbie do szpitala, a on do mnie "przecież Ty nie masz torby"
myślałam że wezmę małą walizkę.
To głupi pomysł? Musi być torba?
Też się cieszę że wszytsko dobrze, ale boli mnie brzuch dzisiaj. Promieniuje od pleców. Leżę ale już wylezec nie mogę.
Beti, nadal takie mdłości? Daj sobie na luz. Na realizację planów jeszcze przyjdzie czas, w drugim trymestrze jak się będziesz czuła lepiej albo jak dziecko pójdzie do przedszkola 😁
ale zmniejszylam lutke,trudno.Brzuch mnie nie boli ,nic mi nie jest biore 2 x 100 chociaz jakos moge przezyc do poludnia.
Ja bym walizke brala
W Poznaniu jak bylam na izbie przyjec to wszystkie widzialam z walizkami laski byly
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Ja miałam walizkę. Ale specjalnie kupiona na promocji w Wittchen.
Mimo że ja tak nie miałam, bo miałam bardzo mało rzeczy (zakładałam krótki pobyt w szpitalu po porodzie), to polecam osobną torbę na poród i ewentualnie rzeczy do przebrania po porodzie. Może to być też malutka walizka a ja przy pierwszym miałam ze sobą taka torbę do wózka na poród.
-
Ja kupiłam w decathlonie torbę, bo była pojemna i zmiescilam wszystko w jednej.
Dziś mała kapala się w dużej wannie, bo u dziadków nie chciało się z piwnicy przynosić
głównie na brzuszku i bardzo zadowolona
Wczoraj chrzciny miał mały człowieczek. Przez te dwa dni mało spala, ale ja za to od roboty trochę odpoczelam. No i jednak praca mi się nie kończy, bo już zostałam poproszona o następne do końca grudnia.
Talku dobrze, że wszystko dobrze, a mówili skąd mogłybyc plamienia?
Gratulacje reset ogromne! Coraz więcej dzieciaczkow jak to Madziorek ostatnio ładnie napisała
Nikodemko, a kiedy badania będą? Moja mama też czeka na wyniki guza, który jej wycieli z podniebienia
Przyjechali do nas na Chrzciny, ale widać było że się denerwuje, zwłaszcza że miała już mieć i się o tydzień opóźni...
Magda u nas pomagał dentinox na ząbki i na noc paracetamol jak było bardzo źle, a wcześnie zabkowala, bo rozpulchnione miała na 3 msc dziąsła i może dwa tyg później już pierwszy ząbekWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 20:42
Lami lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
-
Nam się test prowokacyjny mlekiem HA chyba nie udał, Mały dzisiaj milion bąków, milion kleksów, cała pupa odparzona po jednym dniu 😓 a wieczorem już pasma śluzu w kupie... Pomijam rozdrażnienie i ryk cały dzień... Jeszcze coś ewidentnie w temacie zębów mamy bo wkłada do tej buzi już wszystko co ma pod ręką i jak gryzie to aż się wzdryga czasami.
Muszę się Wam wyżalić bo prawie wyszłam z siebie rano. Godzina 10 z minutami, siedzę w pizamie, dopiero co uspokoilam Niuniusia i zasnął mi na rękach a tu ku*wa tesciowie pukają do drzwi. Bo uwielbiają wpadać bez zapowiedzi. Pies oczywiście zaczął drzeć jape, Mały w ryk a oni mi z uśmiechem Dzień dobry! Jeszcze teściowej było głupio i coś tam mówiła, że obudzili dziecko a mogli zadzwonic, ale tesciu bez wyrzutów. Powiedział, że mamy się przyzwyczajać bo on nie ma zamiaru się zapowiadac i Mały też ma się przyzwyczajać!!!! A potem stwierdził, że na pewno nie boli go brzuch tylko jest rozpieszczony i trzeba go nosić jak mojego małża jak był mały i w ogóle Szymek udaje cały czas tylko po to żeby na rączki go brać. Jak można być takim baranem🤬🤬🤬
Później to usunę
-
OlivkowaMama wrote:Reset gratulacje!!
Dobra, to teraz Kijanka a potem ja 😁 chyba, że coma wbije się przede mnie 😁
Postaram się nie być niekulturalna! Ale u mnie 2 cm rozwarcia i mniej niż 1 cm szyjki, a dziś jestem po masażu więc nadzieje są!
talku, Beti82, Słoneczko123, madziorek86, Kijanka, OlivkowaMama, Pestkaa, Biegającą-mama, przedszkolanka:), tęczova, Arashe, Cecylia, Martek&M lubią tę wiadomość
-
Beti, ja też nie rozumiałam czemu te mdłości nazywają się "poranne". Ja umierałam południami dopóki nie poszłam spać z najpierw od 14, później od 16, od 18, ostatnie tygodnie już od 21 ale przeszło całkiem. Ufff. Także to minie! ☺️☺️
Do kiedy planujesz pracować?
21.11 to już niedługo. Fajne. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale rozumiem lekki stres bo ja też się zawsze denerwuje przed wizytą.
Arashe, prawdopodobnie z szyjki to plamienie. Możliwe że była podrażniona po środowym USG przez pochwę.
Ale teraz boli mnie brzuch całe popołudnie i czuję takie kłucie jakby właśnie gdzieś wewnątrz pochwy/szyjki. Ehh. Wzięłam magnez, no spe i leżę. W sumie to cały dzień leżę.
Domi, co za teściu! Nie możesz pogadać z mężem żeby się rozmówił z tatusiem?
Chociaż z moim charakterem to ja bym najpierw sama odbyła rozmowę i powiedziała co myślę. Przecież to Twój dom i możesz robić kiedy chcesz i co chcesz i Ty decydujesz kiedy przyjmujesz gości. Może dzisiaj masz dzień w piżamie/majtkach i nikogo nie chcesz widzieć.
Mogłabyś udawać że nie ma Cię w domu, ale pies Cię wyda pewnie 😬😬
-
No to uff mnie pocieszylas bo faktycznie mi sie ta granica przestawia coraz pozniej.Rano kibla nie przytulam jak juz to ok 19 ale tez nie codziennie.talku wrote:Beti, ja też nie rozumiałam czemu te mdłości nazywają się "poranne". Ja umierałam południami dopóki nie poszłam spać z najpierw od 14, później od 16, od 18, ostatnie tygodnie już od 21 ale przeszło całkiem. Ufff. Także to minie! ☺️☺️
Do kiedy planujesz pracować?
21.11 to już niedługo. Fajne. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale rozumiem lekki stres bo ja też się zawsze denerwuje przed wizytą.
Arashe, prawdopodobnie z szyjki to plamienie. Możliwe że była podrażniona po środowym USG przez pochwę.
Ale teraz boli mnie brzuch całe popołudnie i czuję takie kłucie jakby właśnie gdzieś wewnątrz pochwy/szyjki. Ehh. Wzięłam magnez, no spe i leżę. W sumie to cały dzień leżę.
Domi, co za teściu! Nie możesz pogadać z mężem żeby się rozmówił z tatusiem?
Chociaż z moim charakterem to ja bym najpierw sama odbyła rozmowę i powiedziała co myślę. Przecież to Twój dom i możesz robić kiedy chcesz i co chcesz i Ty decydujesz kiedy przyjmujesz gości. Może dzisiaj masz dzień w piżamie/majtkach i nikogo nie chcesz widzieć.
Mogłabyś udawać że nie ma Cię w domu, ale pies Cię wyda pewnie 😬😬
Ja niestety pracowac musze do konca 😂
Jedynie jak urodze to moze pare dni wolnego bede miala 😂cudownie haha
talku lubi tę wiadomość
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Magda - mbc wrote:Coma, ja chodziłam z 3cm i bez szyjki 10dni. Ale trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie ✊🏻
No właśnie wiem, że tak się zdarza 😭😭😭
Reset też chodziła z rozwarciem kupę czasu.
Ja do szpitala mam spakowaną małą walizkę pokładową i torbę na siłownię. Nie kupowałam nic specjalnie
talku, Magda - mbc, Biegającą-mama lubią tę wiadomość
-
Arashe, trzymam kciuki za Twoja mame, musi byc dobrze. Nadal wierze, ze u obydwu...
Moja tesciowa ma we wtorek tomografie i prawdopodobnie tez w tym tygodniu biopsje, mam nadzieje, ze nie bedzie zbyt dlugo czekac na wynik. Od wczoraj o niczym innym nie mysle.
Dzieki za porady Ja nie mam zadnej torby, wiec chyba kupie dwie male (znalazlam fajny zestaw) i jedna bedzie na rzeczy Kapselka, druga na porodowe, a na pozostale wezme mala walizke.
Arashe lubi tę wiadomość
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️ -
Czy mogę dołączyć z różowej strony?
Termin na 28.04.2020
Witam się serdecznie
talku, Biegającą-mama, madziorek86, Beti82 lubią tę wiadomość
02.2016 poronienie,łyżeczkowanie, ciężkie zapalenie endometrium,7 tc.
06 2018 ciąża pozamaciczna, krwotok,usunięty lewy jajowód.
Starania:Clo, Metformax, Ovitrelle, Luteina,suplementy
-
Ja miałam tylko torbę na siłownie, ale u nas w szpitalu ubranek i pieluch dla dzieci nie trzeba, podkładów i podpasek tez nie
Talku dobrze , ze pojechałaś i sprawdziłeś, lepeij się obserwować i być spokojnym. Dodatkowo męża można nastraszyć i trochę się ogranie sam i więcej będzie pomagał 😉
Arashe trochę podziwiam i zazdroszczę tego "powrotu" do pracy. Mi trochę brakuje już zadań innych niż domowe. Ja potrzebuje kontaktu z ludźmi, poczucie jakiegoś planu i obowiązków bo inaczej wariuje. Twoja córa już tak trzyma głowę ze ja na brzuszek kładziesz w wannie, czy na twoich raczkach jest ?
Moja dopiero od ok 3 dni sama potrafi poleżeć na kocyku/ macie . Nawet ok 45 min jak się za rączkę trzyma, sobie coś tam "guga" uśmiecha się , macha nogami, wiec już jest postęp
-
Biegająca, tak to prawda, że jestem spokojniejsza. Pewnie jakbym nie pojechała to bym odchodziła od zmysłów. Za tydzień wizyta u mojego lekarza więc też już zaraz znowu sprawdzę czy wszystko dobrze.
A trafiłam na cudownego lekarza i położną na IP ginekologicznej, więc chyba moja trauma związana ze szpitalem będzie mniejsza. Jakie ogromne znaczenie ma personel medyczny na takie poczucie bezpieczeństwa.
A co do chłopa mojego, to jest naprawdę pomocny. Wszystko robi w domu od kiedy jestem w ciąży, a wczoraj to mi zaniósł krzesło do piwnicy, ja siedziałam on pakował. Nawet się po nic schylić nie mogłam jak coś mu spadło. Tylko mówił "nie napinaj brzucha" ☺️☺️
To jest naprawdę dobry człowiek, takiego się starałam wybrać na ojca moich dzieci. Tylko my temperamenty mamy inne więc iskrzy. Ja jestem złośnica, perfekcjonistka, lubię postawić na swoim. A on jest lekkoduch, nie zwraca uwagi na szczegóły i może wykonywać tego jedno zadanie na raz, jak dostanie drugie zanim skończy pierwsze to na pewno któregoś nie zrobi 😮😮😮
Zresztą chyba sobie zaczęłam uświadamiać że tak ten świat się kręci i trochę jesteśmy z różnych planet, kobiety vs mężczyźni. Moja mama kiedyś twierdziła, że wolałaby zamieszkać że swoją przyjaciółką niż z mężem bo na pewno wiodłaby spokojniejsze życie ☺️☺️
Nikodemko, trzymam kciuki żeby teściowa miała jak najszybciej wyniki.
Udało Ci się umówić wizytę u dr.W?
Madziorek, jak sytuacja u Ciebie? Jak wody? Jak się czujecie? Jutro pewnie będziesz wiedzieć coś więcej?
Kraków, a czy gdzieś w Krakowie jest IP ginekologiczna?
Biegającą-mama lubi tę wiadomość
-
Talku, Kraków melduje- IP na Kopernika. Ja polecam, mimo że teraz może bym miała jakieś minimalne zastrzeżenia co do opieki (ale biorę poprawkę na długo weekend...) to i tak jestem tu trzeci raz w ciągu roku (listopad 2018- histerolaparoskopia, potem patologia we wrześniu i teraz) i za wszystko będę im wdzięczna. Czasem wkurza brak informacji, ale w sumie ja moim klientom też nie tłumacze całej procedury...
talku lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
U nas od 4 jazda na maksa, wczoraj już miała problem, żeby zasnąć cały czas niespokojnie wypluwała smoka i się rozbudzała. Ona od tego nutramigenu robi bqrdzo zwarte kupki, taką plesteline, która wyturluję z pampersa do kibelka. Musimy po coś podjechać do apteki, bo ją zatkało na maksa. Uzywałyście lactulosum? Czy kupić wlewki? Albo pojedę na izbę neonatologiczna kurcze, bo nie da się jej uspokoić, brzucha sobie nie da pomasować.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
reset wrote:Talku, Kraków melduje- IP na Kopernika. Ja polecam, mimo że teraz może bym miała jakieś minimalne zastrzeżenia co do opieki (ale biorę poprawkę na długo weekend...) to i tak jestem tu trzeci raz w ciągu roku (listopad 2018- histerolaparoskopia, potem patologia we wrześniu i teraz) i za wszystko będę im wdzięczna. Czasem wkurza brak informacji, ale w sumie ja moim klientom też nie tłumacze całej procedury...
Reset, Tak czułam że Kopernik będzie miał IP gin. W końcu najwyższy stopień referencyjności.
A w szpitalach to często tak cedzą te informacje pacjentom.
Jak się czujecie? Kiedy wybieracie się do domku? -
Lami, u nas były takie przez 2 tyg, teraz jest ciut lepiej bo zaczęłam podawać wodę. Szymi wypil wczoraj 7x150ml a wody chyba ze 150 w ciągu dnia. Ja pomagałam rurką.
A co do teścia to jak krew w piach, już nie jedną awanti zrobiłam, ostatnia skończyła się takim jego fochem, że nie przyszedł zobaczyć wnuka po porodzie jak już byliśmy w domu. Obraził się bo powiedziałam, że nie życzę sobie pielgrzymek do szpitala 🙄 Mąż już tyle razy zwracał mu uwagę, ale jego odpowiedź to "ja się nie będę zapowiadał"
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
Talku - od doktora W. maja do mnie dzwonic z dnia na dzien pod koniec listopada i mam nadzieje, ze tak bedzie...
talku lubi tę wiadomość
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
