Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Jusci - fioletowa strona ma moc, a nasze lekarki sa lepsze od Pasnika i za friko
Opisuj wszystko!
Alex - ciesze sie, ze wychodzicie i, ze to nie bylo nic powazniejszego od alergii. Dacie rade!
Tesciowa odebrala wynik tomografii, ktora jedynie potwierdzila, ze guz jest. Nic wiecej jej nie powiedzieli, dostala skierowanie do szpitala chorob płuc i tam beda dokladnie badac. Udalo sie umowic na srode za tydzien, oczywiscie po znajomosci. -
Dobra, zapisuję nas do Babiaka. Niech tnie i mnie przy okazji. Ja seplenienie, młoda ma identyczne usta jak ja, ja też łażę z otwartą buzią, bo mi górna warga ciągnie do góry. Może pojadę pokoczować pod gabinet, bo mam blisko.
Nina od niedzieli ma najlepszą atrakcje i wcina swoją lewą rączkę, którą do tej pory miała przeznaczoną do kręcenia loków. Chyba będzie leworęczna, bo tą ręką wszytko preferuje, trzymać butlę, wyciągać smoczek, łapać za palec. Czy to już się może warunkować?
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Nona wrote:Domi, siedze w pracy i jezdze pod jezykiem i sprawdzam sobie wedzidelko.“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.”
-
Hahah, racja 😂, Kark to zadam pytanie inaczej. Czy juz obserwowały ścienne u starszaków jak były takie małe wiecej czynności jedną ręką i sprawdziło się w praworęczność i leworęczności? Tak z ciekawości 😉Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Melduję, że chyba odszedł mi czop, a przynajmniej jego część.
Skurcze mam raz na ruski rok, jakieś słabe i raczej niebolesne. Bardziej takie spinanie brzucha. Mam wrażenie, że większość moich koleżanek miała takie od 30 tc. No ale u mnie to jednak krok do przodu.
Wczoraj była godzinka jogi, kąpiel z masowaniem skutków i BYŁO. BYŁO było fajne i uznaliśmy, że to czekanie ma też swoje przyjemne strony. Dzisiaj z rana zaliczyłam szybki spacer do piekarni. Teraz nadrabiam forum i męczę te swoje biedne sutki.
O 12.30 mam pół-KTG i badanie.
Skrzat bardzo nie lubi masowania sutków, bo to jednak coś tam działa (oczywiście bez długotrwałego efektu) i mu się domek kurczy. Wczoraj przez godzinę siedział obrażony i się nie ruszał. Aż użyłam detektora, żeby sprawdzić, jak się miewa stworzonko.Nona, Domi_tur, Słoneczko123, blair., przedszkolanka:), tere-fere, Malinowa91, Lami, Malamia, Wik89, alex0806, madziorek86, Beti82, talku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Nie odzywamy się bo u nas są dramaty. W sumie od urodzenia ale ja już padam na ryj. Wczoraj była lekarz bo podejrzewaliśmy kołki i tak mamy kolki i dodatkowo wzmożone napięcie mięśniowe. Płacz 24h na dobę- tylko bujanie na piłce i smok, suszarka pomagają. Dziś przyjedzie do nas fizjo- wyblagałam o wizytę i zaczęłam płakać do słuchawki aby dziś przyjechała bo normalnie by przyjechała dopiero za 2 tyg. Wiec odezwiemy się jak już opanujemy sytuację. Trzymajcie za nas kciuki! Za mnie abym wytrzymała i za Alusia aby mu ulżyło i przestał płakać... a i dodatkowo przybrał teraz 1 kg w dwa tygodnie, co już polozna powiedziała ze do lekarza na badania krwi i moczu bo coś jest nie tak. A my po prostu na każdy płacz dawaliśmy butle albo cyca... Boże jak jest ciężko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 12:10
Nona lubi tę wiadomość