Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Meggs wrote:A u nas młody jednak ode mnie choróbsko podlapał. Oszustwo z tym kp. Katar gigant. Odciągalam w nocy co 2 h. Stan podgorączkowy - w tylku 37.5 wiec nic narazie nie podaje. Śpi mi cały dzien. Coś tam zjada, ale teraz porcje mi chyba w calosci ulał... coś robić? Martwić sie bardzo? Kiedy lekarza? 😔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 11:57
Meggs lubi tę wiadomość
-
Ale tu cicho dzisiaj
My już po wszystkim ,uf!
Rano jak miałam już dzieci ubierać przyjechał do nas ksiądz,żeby gości prosić do kościoła A ja mam z dziećmi zostać i przyjechać na koniec mszy na sam chrzest bo jest bardzo zimno w kościele i żeby dzieci się nie pochorowaly. No to Olo drzemkę jeszcze zrobił,została ze mną siostra by mi pomóc przyjechaliśmy idealnie,ksiądz super poprowadził,od razu wytarl główkę by nie zmarzł,kazał spokojnie czapeczke ogarnąć itp. Przy Polewaniu Olek mega uśmiech strzelił do księdza 😁😁 przyglądał się wszystkiemu wesoły;) później ksiądz ministrantowi kazał zrobić rodzinne zdjęcie i wsio;)
W domu spokojnie,my się ogarnelismy A goście jedli obiad,jeszcze karmiłam bo maly zglodnial ;p ogólnie super bylo,oczywiście raz mi teściowa podniosła ciśnienie bo Oli siedział w bujaczku grzecznie,ona do niego zagadala i Olek zacieszal to poszliśmy z moim zrobić kawe i po torta,ja wracam a ona już go nosi!! (podkreslilismy że Olek sobie ma siedzieć i nikt go ma bez potrzeby nie nosić.). No i pytam czy marudził i ona że tak,już zaczął A wszyscy się śmieją że to ona marudziła więc już wiedziałam.. ręce mi opadły i poszłam do męża powiedzieć,że ona jest niereformowalna. Też się wkurzył i ja zjechał. Później mi moja mama mówiła,że to jej kazała teściowa go wyciągnąć mimo że nic nie marudził. Widziała później jak się wkurzylam to do końca dnia go nie ruszyła:p jak do ściany..
Ale Olek zrobił sobie drzemkę w trakcie i później po wszystkim, zebrał prezenty i tyle z tego zapamięta haha😂Cytrynowy sok, talku, Malinowa91, madziorek86, Biegającą-mama, miśka, Niezapominajka2 lubią tę wiadomość
-
Przedszko dobrze, ze juz po wszystkim i wszystko wyszlo dobrze brawo dla księdza ładnie się zachował Olek widocznie czuł, że to Jego dzień i nie ma co fochami strzelać
Ja po jodze. Mała szaleje po każdej sesji treningowej! Chyba Jej się podoba i się rozciąga, bo cały dzień siedziała cicho😂🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 20:44
Cytrynowy sok, przedszkolanka:), Biegającą-mama lubią tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Trzymajcie kciuki, żeby mnie jutro puścili do domu.
Ja się czuję już dobrze, przestały mnie boleć nerki. Nie potrzebuję już przeciwbólowych. Na środę się umówiłam do jakiejś szamanki od ziół żeby może dociągnąć do końca ciąży na tych ziołach już bez nawrotu kolki. Nie wiem czy w to widzę, ale nie mam nic do stracenia, raczej nie zaszkodzi.
A rano mają mi zrobić USG nerek, przepływ, sprawdzić szyjkę. Zastanawiam się tylko czy nie powinnam sprawdzić czy tego grzyba się pozbyłam po Clotrimazolu 🤔Malinowa91, Beti82, madziorek86 lubią tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Talku jak sie czujesz?
Beti, Dziękuję kochana 😘
Właśnie napisałam wyżej, że już ból ustąpił. I naprawdę dobrze się czuje.
Nie widzę potrzeby tutaj zostawać i mam nadzieję że i ordynator nie będzie takiej potrzeby jutro widziałBeti82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny