Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie, jak mieszkalismy w Gdyni, to na palcach jednej reki moge zliczyc ile razy bylam na plazy, chociaz mimo to Gdynie kocham na maksa i bylo to najlepsze miejsce w jakim mieszkalismy. Ja sie w ogole latwo zakochuje w miejscach i niewiele mi trzeba. Teraz mieszkamy w malej miejscowosci na mazowszu, bez zadnych rewelacji, ale mam dookola piekne lasy, łąki... i czuje sie tu swietnie. I wiem, ze kark i Nonie wyda sie to dziwne, ale ja kocham Zakopane i Tatry, nawet turysci mi nie przeszkadzaja
Biegającą-mama, tęczova lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzedszkolanko to fakt, chyba też bym się bała... A ile czasu masz działalność? Bo jak dłużej niż rok to może np zrobić wypad czwartek-niedziela gdzieś w pobliżu 😉? Nawet jakby przyszło wezwanie to wrócisz na tyle szybko, że zdążysz się "wyspowiadać" 😋
-
Omatkoo ale wywolalyscie temat, rozmarzylam sie
Ja polecam bardzo Chorwacje i greckie wyspy, szczegolnie Cyklady. Na Rodos akurst nie bylam, to taka wieksza troche, ale slyszalam ze tez fajnie! Pogoda widoki jedzenie greckie - super
Meggs tez zaczelismy myslec o Sardynii na wrzesientylko my na zagle, musimy sie rozejrzec za jakimis korzystnymi cenowo opcjami czarteru
Tajwan wow brzmi ekstraNona lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
nick nieaktualnyNikodemka wrote:I wiem, ze kark i Nonie wyda sie to dziwne, ale ja kocham Zakopane i Tatry, nawet turysci mi nie przeszkadzaja
-
Kark mieszkam na Śląsku. Nad morze jadac w nocy bo zawsze tak jeździmy bo drogi puste i brak korkow jechalibysmy ok 10h.
Swoja droga zaciekawilo mnie branie heparyny na podroz. Hmmm dlaczego ? Bo brak ruchu ? Ale przeciez w nocy jak spie tez sie nie ruszam. W jadac na noc zawsze robilismy 3-4 postoje. -
Ja jeżdżę w polskie góry od 18 lat najpierw treningowo pare razy w roku potem sama, potem pokazałam góry mojemu M a w tamtym roku już z synkiem w nosidle. No kocham Zakopane hehehe tylko wiecie ja 6-7 rano godzinny bieg pod reglami potem śniadanko i na 8-10h w góry, jak człowiek zmęczony to i na krupowkah piwo i pizza smakuje heheh
Beti82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykark wrote:Nikodemko, bo to jest tak samo, jak np. wy wszystkie się zachwycacie samolotami, a ja sobie nie wyobrażam i jakoś nawet mnie nie ciągnie
A jeśli jeszcze samolotem nie leciałaś to nie wiesz, jaka to wygodaże Cię nie ciągnie to jestem w stanie zrozumieć, ale przeleć się raz to zmienisz zdanie
-
Apropo L4 ja nigdy nie byłam wcześniej nikt z moich najbliższych których mogę teraz podpytać tez nie był. Zostałam zatrudniona od 1 lutego pracowałam do 12 potem już na zwolnieniu i mam do końca marca. Dostałam na konto tylko pol wypłaty tak jakby tylko za to co przepracowałam, a z tego co czytałam należy się 100% ale wiecie ja Nie przepracowlam tam jeszcze pełnego miesiąca na umówie to może jest jakieś prawo ze się nie należy, ogólnie to nawet mi dziwnie dzwonić do księgowej w tej sytuacji, bo tam mnie nikt jeszcZe nie zdążył poznać a ja już na l4 😶
-
nick nieaktualny
-
Monia, w łóżku leżysz i nogi są prawie na tej samej wysokości co serce, a to ułatwia krążenie. Siedzenie to zgięte kolana i utrudniony przepływ krwi.
Taka anegdotka. Kiedyś jeden rodzic z klasy ustawił mi spotkanie z dzieciakami i z jego znajomym, który miał wracać z survivalu z Afryki. Facet siedział tam 6 miesięcy, podróżnik, pewnie nie raz otarł się o niebezpieczne sytuacje. Jak wracał lot długi, później przesiadka w Berlinie i tam kilka godzin czekania. Zasnął na siedząco. Ponoć wstał i padł jak długi. Skrzep mu poszedł i do Wrocławia już nie doleciał.
Dlatego po moich żylakach już jestem nauczona, nawet jak samolotem 2,5 godziny lecę, to w połowie muszę się przejść i nogami pomachać. A jak cały dzień męczący dla nóg, to w domu szkity na ścianę wysoko i krew musi odpłynąć.
A w związku z heparyną, zanim moja lekarka dała mi ją na stałe to pytała się, czy gdzieś wyjeżdżam i czy będę długo siedzieć, bo jak tak to już mi da na samą podróż.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Biegająca, pewnie już z Zusu dostaniesz. A to trochę potrwa.
Mi teraz z pracy odjęli z całej średniej z ostatnich 12 miesięcy dodatki od których odprowadzałam normalnie podatki i składki i zostawili pustą pensję. Już sobie wyliczyłam, że za macierzyński dostanę 1700 zł na rękę. Po siedmiu latach uczciwej pracy! Zajebiście... Nigdy do tej pracy nie wrócę, pluje na nią największym jadem, jaki w sobie mam.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
A u nas Karpaty 2 godzinki jazdy i wiecie co... Nie zamieniłabym ani na morze, ani na Tatry, ani na Mazury! Uwielbiam całym sercem ❤️❤️❤️ Tylko zimą nie korzystam, bo nienartowa jestem. Ale od wiosny do jesieni wielką miłość.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Dla mnie to frajda wakacje autem 😀 do Chorwacji smigalismy 15h ,fajnie było
nad morze 6h ,na szczęście Pola od maleństwa ze mna wszędzie autem i lubi to,nigdy jeszcze noe marudzila,predzej mi sie sikac chcialo haha ;p
Lami lubi tę wiadomość
-
Meggs wrote:Ja do 19 roku zycia mieszkałam w odległości 12 km od morza i NIGDY przenigdy nad polskie morze bym nie pojechala na wakacje. Boze broń! Pracowałam w Mielnie kilka sezonów jako nastolatka i dla mnie to trauma. Parawany, kija nie ma gdzie wcisnąć na plazy, pogoda z dupy, lodowata woda, tłumy, jedzenie to albo ryba z frytkami smazone na głebokim oleju albo fast food i wszyscy najebani, do tego na kazdym kroku ulotki i sprzedaja tandete. Nie nie nie. Nigdy. Lubie polskie morze w marcu/kwietniu i pazdzierniku. Kiedy nie ma tam ludzi! I wtedy odwiedzamy rodziców mając prawie weekend nad morzem 😊
Meggs lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie w podróży autem najbardziej cieszy to, że mogę się zatrzymać kiedy chce, zwiedzić po drodze co chcę. Już nawet córa najstarsza jak wie, że gdzieś jedziemy to nie pyta co jest w pobliżu czy plaża czy basen itp tylko pyta co będziemy po drodze oglądać 😉 Bo nie raz te największe cuda są z dala od turystów, ośrodków, dróg i autostrad 😀
Monia to może wybierzcie coś co jest najbliżej was? Myśleliście o czymś konkretnie?
My mamy 1h na Śląsk, a mi pokazuje trasy 6h 41min 😉 Teraz jest już fajna sieć autostrad, ekspresówek i szybkiego ruchu ☺ -
nick nieaktualny