Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Troszke lepiej, temperatura zeszla do 38,10 i juz nie wymiotuje, zostala tylko biegunka. Probuje przezuc chrupka kukurydzianego.
-
wróciłam! od 9 do 14 na nogach. Ale już leżę,obkupione obie. Kręgosłup najgorzej odczuwa,teraz mnie coś brzuch zabolał.
Nikodemko ja miałam mdłości przy implantacji i po z Polą (myślałam,że się zatrułam) . Ale współczuję i tak samopoczucia -
A ja się nie zorientowałam, że wczoraj zaczęłam 19 tydzień 😁 Wczoraj mierzyłam i rysowałam mojemu wymiary do cięcia na karton-gipsie, bo montuje WC. Jeden wymiar to pierdzielnęłam z moim gąbczastym mózgiem - zamiast 26 cm to mu odrysowałam 6 cm, żebyście widziały jego minę jak mu pokazywałam gdzie niby powinien ten wycięty cienki pasek pasować hahaha 😁 A dzisiaj napisałam mu jak wyszedł z pracy, że czekam na niego w Ikei zamiast napisać castoramie, którą mamy 5 km od domu. Zadzwonił do mnie jak wjeżdżał na obwodnicę po co pojechałam 40 km do Ikei hahaha 😁 Dobrze, że na polskich drogach co 3 km jest zjazd 😁
Mam nadzieję, że po ciąży myślenie mi wróci do normy...tęczova, Słoneczko123, Ani0nka, przedszkolanka:), Pestkaa, Beti82, Cytrynowy sok, blair., Wik89, Arashe, madziorek86 lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Eh, ja nie wierze w cuda. Rano jak zaczelam wymiotowac, to oczywiscie sie nakrecilam, ale teraz wiem, ze to po prostu jakis podly wirus. Zrobie jutro test, ale odwlekam ta mysl, bo wiem, ze mimo braku entuzjazmu bedzie bolalo jak zobacze biel.
Przedszkolanko - nie przemeczaj sie tak, odpoczywaj przez weekend!
Lami - haha, na pewno wszystko wroci do normy po ciazy. Kiedy sie wprowadzacie?
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Nikodemko w weekend muszę właśnie pracę nadrobić,ale odpoczynek też musi być .
Rozmawiałam dzisiaj z księgową o przyszłości firmy i nie wiem czy nie bedzie zawieszenia.
Tęczova :*
Lami geniuszu hahaale spoko,ja byłam tak napalona na zakupy,że co weszłam do sklepu to nie wiedziałam co ja w ogóle chce
-
Nikodemka wrote:Przedszko- ale dopiero po macierzynskim, co nie?
-
A no tak, bo Ty jestes jeszcze na malym Zusie, wiec moze to korzystniejsze rozwiazanie. Na duzym by sie nie oplacalo.
Ciezko z tymi jednoosobowymi dzialalnosciami... -
no na małym. jedyne co to szkoda mi tych miesięcy teraz marnować, ubezpieczenie znowu załatwiać no i mimo że składkę muszę opłacać to to l4 zawsze jakieś tam 50 zł.wpadnie więc ja się wstrzymam chyba a we wrześniu się za to wezmę by do porodu zdążyć. Jeszcze mnie przeraża że ona rodzi za 2 mce a ja z papierami do zusu zostanę sama a ja zielona kompletnie. ah no zachciało sie firmy teraz
-
nick nieaktualnyMeggs ja też za wizytę płacę 350zł z usg. Bez usg jest 180 chyba, ale że zawsze z usg to 350
Zresztą za genetyczne+wizyta zapłaciłam 500 zł, bo to referencyjne USG jest droższedzieciak dostanie rachunek po urodzeniu
Takie warszawskie cenyale ginka robi USG pierwsza klasa, więc co zrobić, trzeba płacić