Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Temat baby bluesa jest mi dobrze znany, moja siostra baaardzo go przeżyła, na szczęście jesteśmy zgraną rodziną i szybko wdrożyliśmy akcję ratunkową, pomagaliśmy we wszystkim, siostrę wysyłaliśmy na zakupowe "wietrzenie mózgu"... Na szczęście jestem świadoma, że coś takiego istnieje
-
Dziewczyny nie ma co się wstydzić baby bluesa albo depresji. To rzecz naturalna. Sama miałam problem. Myślę że hormony też robią swoje i nie ma co wypierać się tego. Jesteśmy tylko kobietami życie zmienia się o 360 stopni. Jeszcze te złote rady problemy z laktacją odbijają. Pamiętajcie że i tak będziecie najlepszymi matkami chocbyscie coś źle zrobiły.
Też mam wrażenie że zakochałam się na nowo w mojej córeczce. Myślę że to dlatego że nie będzie teraz sama. Dużo rozumie. Sama przychodzi głaska brzuszek i mówi że dzidzia. Niestety dzieci za szybko rosną😒😒
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Mamy zdrowego 320g syna ❤
Szczęściara, Magda - mbc, Dośka, Pestkaa, Domi_tur, przedszkolanka:), Julia93, Lami, Biegającą-mama, blair., Beti82, madziorek86, tęczova, OlivkowaMama, kalcia64, Niezapominajka2, kark zakamuflowany na maksa, Ani0nka, sunshine03, Meggs, Wik89, Arashe lubią tę wiadomość
-
Powiedzial ze z usg nie moze sie do niczego doczepic ❤
Maly ziewal i tak sie tulil do mamusi ze chxual nam na 3d pokazac ale maly tak wtulony ze zle bylo widac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 19:20
Pestkaa, sunshine03 lubią tę wiadomość
-
Monia super 😍😍
Kark gratki za walecznosc i wygrana 😀
Martek wyczailam ostatnio serducho przy Twoim nicku;) jeszcze raz gratuluję 😉
Nona działa na czerwcowych ;p
Rzepakowe ja podobnie- z jednej strony niby druga,spokojniej a jednak nie;p ale bardziej swiadomie to na pewno.
A moja Pola to zakochana w brzuchu,Olus najwazniejszy wiec po porodzie licze na to samo
Co do baby bluesa ja nie mialam nic,milosc od razu ale uwazam,ze o tym powinno sie mowic glosno. Te reklamy w tv, dea dni po porodzie zdjecia z silki- no jest nagonka na te biedne mamy..
Nikodemko, Wiki co u Was?kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ☺
Gratuluję wszystkich udanych wizyt 😊
Chyba wracam do Was na stałeBeti82, Szczęściara, XxMoniaXx, Pestkaa, Dośka, kark zakamuflowany na maksa, madziorek86, sunshine03, Lami, przedszkolanka:), Wik89, Arashe lubią tę wiadomość
-
Monia super ze wszystko do dobrze
Ja znowu pierwsza ciąże bardziej celebrowałam co tydzień czytałam co teraz się dzieje, robiłam co tydzień zdjęcia brzucha teraz często zapominam ze w ciąży jestem wogole, mniej się jakoś martwię bo czasu mniej.XxMoniaXx lubi tę wiadomość
-
Słoneczko123 wrote:Cześć dziewczyny ☺
Gratuluję wszystkich udanych wizyt 😊
Chyba wracam do Was na stałe -
Co u mnie? Hm.. Zaczęłam pracę i jakoś tak trudno mi się przestawić.. Poza tym i tak zaczynam szukać innej, bo ta mi nie odpowiada. Czuję, że zasługuję na lepszą, bardziej ambitną.
Jeżeli chodzi o starania to tak: w okolicy pęknięcia pęcherzyka miałam ogromny stres, bo babcia mi zasłabła i myślałam, że mi umiera. I jakoś nie daję sobie nadziei na ten cykl. Jutro powinnam iść na wizytę, ale pracuję i nie dam rady 😞 Może w sobotę mi się uda, choć też pracuję.. Trzymajcie kciuki za moje jak najszybsze dwie kreski, bo się wykończę.. -
nick nieaktualnySłoneczko no to jak taki pojechany cykl to napewno będzie szczęśliwy 😘
Martek gratki! Ja ostatnio też gdzieś na fiolecie Cie widziałam 😉
Monia super, czyli nic nie odpadło 😂
Ja nie mam segregatora, za to od ginki dostałam teczkę z przegrodami wielkości A5 z Duphavitu ☺ Jest super, wyniki osobno, zdjęcia i opisy usg osobno, karta ciąży i inne pierdy osobno. Jakbym nie miała jej to chyba bym też nad czymś sprytnym myślała 😊Słoneczko123 lubi tę wiadomość
-
Matko dziewczyny, ale się dzisiaj nasiedziałam u gina. Miałam wizytę na 17 a weszłam ok 18.30, opóźnienie jak nigdy! Do tego zmokliśmy strasznie po drodze bo auto w naprawie a z przystanku kawałek. W drugą stronę to samo bo poszliśmy jeszcze na naleśniki i do apteki.
Mała super nadrobiła wagę bo teraz jest tylko 3 dni różnicy a nie tydzieńma już 535 g więc super. Wszystkie pomiary też nadrobione, ułożona główkowo. Nie chciała zbytnio nic pokazać, więc ładnego zdjęcia nie mam. Bardziej coś było widać na dopochwowym USG ale wydruk mam z tego przez brzuch i mam tylko zdjęcie stopy chyba ;p albo bliżej niezidentyfikowanego obiektu ;p więc nawet nie wrzucam. Co do szyjki to jest super bo 43 mm. Ostatnio miała 52 Ale lekarz mi wytłumaczył że ona z czasem zmienia trochę swoją objętość i się nieco rozciąga. Że i tak super jest i nic się nie rozwiera. I mam się uspokoić
dostałam też globulki na 6 dni bo mam infekcję grzybiczą;/ po sluzie widziałam że coś pewnie się wykluwa
Do tego coś z moim l4 było nie tak bo ostatnie w systemie miał z marca i z dziś. A tego kwietniowego nie ma. Ale to dziwne bo wypłatę dostałam. Jutro dzwonię do kadr u mam mu dać znać bo jak coś to mi wsteczne wystawi i sprostowanie napisze.
Ogólnie wizyta udana, ale padam na twarz. Jutro was nadrobiękark zakamuflowany na maksa, Słoneczko123, madziorek86, blair., Pestkaa, Lami, przedszkolanka:), XxMoniaXx, Domi_tur, Wik89, Biegającą-mama, Dośka, Szczęściara, Meggs, Arashe lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyCo do baby blues to u mnie to było przekonanie, że jestem beznadziejną mamą, że się nie nadaję, że na pewno ktoś inny zajął by się nimi lepiej. A w dzieciach byłam zakochana od pierwszego spojrzenia i pocałunku podczas porodów.
Przy Tosi po powrocie do domu gdy np ją kąpałam to płakała, ale jak M ją przejął to cisza i relaks. Gdy się przestraszyła czy coś bolało to u mnie ryczała, a u teściowej cisza. Gdy ją przebierałam to zawsze miałam wrażenie, że po moim przebraniu jest odparzona, a po innych nie. Zakładałam, że to moje maleństwo, że była ze mną tyle czasu, słyszała moje serce, mój głos, że kurcze musi być jej najlepiej ze mną. Dlatego często ryczałam, że nie nadaję się na mamę, że ona woli innych. M mi wtedy mówił, że mama/teściowa mają po prostu wprawe, a w innych kwestiach to może być kwestia przypadku, bo on żadnych sytuacji nie pamiętał.
Przy Kajtusiu miałam cc na zimno przed terminem. Po cc zachowywał się jakby nie wiedział, że już się urodził - nie płakał, nie był głodny, cały czas spał. Nie mogłam go dobudzić do karmienia i tak z wagi urodzeniowej 2930 spadł do 2700. To było w 2dobie, wariowałam z tęsknoty za Tosią, a tu lekarz, że najprawdopodobniej nie wyjdziemy, bo jak młody spadnie jeszcze o 60g to wtedy są specjalne procedury i muszą dziecko zatrzymać na tydzień. Mimo mokrych placków od mleka na piżamie wmawiał mi, że to wszystko, bo jestem po cc i nie mam mleka, że mam karmić butelka. Strasznie przez to płakałam, nawet babki od laktacji nie pomagały, a Kajtek spał. Na szczęście następny dzień waga była 2710 i wyszliśmy. Ale w domu to samo - spał cały czas. Stawałam na rzęsach, myślałam co robię nie tak, że przecież on ma 8 dni, a przesypia od 19 do 5 rano, bo nie chce jeść. Dopiero jak go odetkało, w zasadzie po terminie porodu, zaczął ryczeć całe dnie i wisieć na cycku to nie miałam czasu na załamywanie się.
A z Basią mnie dopadło też w domu. M remontował dom, ja w mieszkaniu z 3 dzieci od rana do nocy plus mega nawał. Gdyby nie ten nawał nie byłoby może tak źle, ale cycki puchły, urosły chyba o 3 rozmiary w ciągu chwili, mijały dni, a to nie przechodziło. Było coraz gorzej, cyce już gorące, tak twarde od grudek i mleka, że nie mogłam ich nawet rozmasować do karmienia, a laktator wogóle wymiękł. Z 3-4 dni zrobiło się 10, miałam coraz większego doła, bo jak to?! Ja, 3cie dziecko i mam problemy większe niż przy pierwszym. I znowu ta myśl, że sobie nie radzę, że jak mogę tego nie potrafić opanować, skoro już tyle razy to przechodziłam.
Także u mnie zazwyczaj depresja poporodowa trwała pierwsze 2-3 tygodnie po porodzie. Każdym, nie ważne czy to pierwsze czy kolejne dziecko. -
Hej Dziewczyny, mniej pisalam bo zaczal sie tydzien i wpadlam w wir pracy
podczytuję regularnie ale nie zawsze mam jak odpisac.. Alex, Moni gratulacje 😍😍😍 madziorek Lami tez bo nie pamietam czy juz pisalam. Uwielbiam wiesci z wizyt
Martek Tobie juz na rozu gratulowalam
Sloneczko yuhuuu wracaj do nas kochana! I trzymam kciuki za ten cykl
Beti super z dzialka, akurat caly sezon przed Wami, i te 5 km od domu, fajnie! I co w koncu z ta kanapa wyszlo?
Kark no ekstra z ta reklamacja 👏
Nikodemko jal wyniki i jak cudotworca? Dzis czy jutro?
U mnie ok , 4dc, jutro zaczynam clo. Na ulotce jest tylko napisane ze przed posilkiem. Moge wziac rano czy lepiej wieczorem?
Martek&M lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023