Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie!!!
Witam się z Wami baaardzo szczęśliwa!
Wynik amniopunkcji - kariotyp prawidłowy żeński
Będzie zdrowa dziewczynka!!! Maja...
I jeszcze dzisiaj mam USG połówkowe, tak się cieszę
Annie proszę wpisz mi kolejne wizyty:
24 czerwca USG 3D
4 Lipca (moje urodzinki) wizyta u gina
kaka470, Lola83, Annie1981, dobuska, AiCha4811, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anulka0407 wrote:Witajcie!!!
Witam się z Wami baaardzo szczęśliwa!
Wynik amniopunkcji - kariotyp prawidłowy żeński
Będzie zdrowa dziewczynka!!! Maja...
I jeszcze dzisiaj mam USG połówkowe, tak się cieszę
Annie proszę wpisz mi kolejne wizyty:
24 czerwca USG 3D
4 Lipca (moje urodzinki) wizyta u gina
gratuluje kochana :*Anulka0407 lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Anulka. Wiedziałam, gratuluję! Teraz już proszę niczym się nie martwić do końca ciąży, bo limit stresu już wyczerpałaś
AiCha. Ja też wagą się martwięCo prawda w I trymestrze nic nie przytyłam, ale w II tyję kilogram na tydzień. Jak to się tak utrzyma do końca, to będę wielorybem
Dziś mam już 8kg!
Spioch. Ja się nie modlę, więc trzymam kciuki
Dobuska. Za Ciebie też nieustające kciuki. Już chyba na dniach się dowiemyBędziesz w końcu testować czy jednak nie?
W UK był przepiękny weekend. Większość czasu spędziliśmy na grillu, w ogródku u mojej siostry
Poza tym kupiliśmy używany przewijak i dostałam siatkę ciuszków. Dziś muszę przejrzeć co tam jest, ale już wiem, że będę miała tego za dużo i nie ma szans, żeby Emilka wynosiła wszystko
Anulka0407 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
A ja witam się w II trymestrze , ale ten czas leci , mam nadzieję że wymioty już ustaną !!!
Dobuska ja też czekam cierpliwie na dobre wieści
Spioch i ja pomodlę się za Ciebie
Aniulka cieszę się razem z TobąAnnie1981, Anulka0407, dobuska lubią tę wiadomość
-
Witam! Boli mnie od wczoraj brzuch jak na @. Miałyście tak? Nie mam plamienia ani nic, tylko raz na jakiś czas zaboli i zaraz puszcza. I piersi bolą koszmarnie, ale to wszystko duphaston pewnie.
Aicha nie moge czekać na @, bo biorę duphaston i w razie ciąży nie mogę przerwać.
Ja też umiem zjeść całą czekoladę.
Anulka to najpiękniejsza wiadomość tego dnia!!!:*:* super!!
Spioch tak ostatnio myślałam o Tobie, że razem świętujemy.Chyba pojedziemy sobie na jednodniową wycieczkę. jako prezenty to były dwa koncerty, a ten dzień po prostu chcemy spędzić razem.
a Wy?
Annie wyglądasz pięknie! Nie martw się
tak jak pisałam, muszę testować za dwa dni, to będzie 14 dpo i dzień, w którym albo mam brac dupka, albo nie
kaka faktycznie czas leci, ledwo co testowałaś!
Annie1981, Anulka0407, kaka470 lubią tę wiadomość
-
Dobuska. Dziękuję. Wczoraj byłam na spotkaniu ze znajomymi i wiele osób mi mówiło, że ciąża mi służy, że bardzo dobrze wyglądam. Nieskromnie się z tym zgadzam i się cieszę, bo ja zawsze miałam tendencję do tycia i bałam sie, że w ciąży od razu będę wyglądała jak klucha. Całe szczęście brzuszek jest jak kuleczka i ładnie się komponuje, więc moje lęki się nie sprawdziły
Martwię się tylko co będzie dalej jak tycie utrzyma się w tym tempie. Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak źle
Jeżeli chodzi o ból to ja miałam taki okresowy 13 dpo a 14 dpo już cisza i pozytywny test
Czyli rozumiem, że w środę testujesz? Podziwiam, że tak długo wytrzymujesz
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Anulka bardzo sie ciesze, to super wieści!
Dobuska ja tez bylam na dupku, czułam sie jak co miesiąc byłam pewna ze zaraz @ odstawilam dupka na 2 dni a po pozytywnym teście znów włączyłam i bez problemów.
Nie wiem czy mam sie martwić czy jeszcze nie otóż dzwonili z kliniki gdzir robilam test pappa i okazuje sie ze ryzyko diametralnie wzroslo w stosunku do tego co było na USG, zaproszono nas na spotkanie z genetycznka ale ponoc ryzyko i tak nie jest jakies ogromne bo 1:9000 , to chyba nie musze jeszcze sie zamartwiac??dodatkowo jestem wściekła bo okazuje sie ze zadzownili do męża a on potem mi przekazywał te wiadomości owijajac w bawełnę tak ze miałam żołądek w gardle a na koniec sie dowiedziałam ze jedzie z kolegą z pracy ktory wszystko sobie słuchał, rzuciłam telefonem o stół.... Jakis obcy facet bedzie sluchal i ewentualnych problemach genetycznych mojego dziecka no szlag mnie trafi ! Moj maz jest dojrzałym i odpowiedzialnym facetem i w zyciu do głowy by mi nie przyszło ze mógłby gadać przy kimś trzecim o takich rzeczach tak jakby to byla wizyta u kosmetyczki no dziewczyny płakać mi sie chce juz sama nie wiem czy to hormony czy faktycznie miałam prawo sie wsciec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2017, 18:44
-
Annie to do mnie nie podobne prawda? Maż mnie ustawił do pionu skutecznie:) Zgadzam się ze znajomymi, naprawdę ciąża Tobie służy.
Boli mnie ten brzuch tak miesiączkowo, ale tak póki co bardziej w pachwinach.
Aicha ja się czuje dużo bardziej ciażowo na dupku niż przed. Ogólnie lekarz powiedział, że mam nie robic przerw to bedę się tego trzymać. Często plamiłam przed miesiączką długo więc było podejrzenie, że moge mieć z progesteronem problem.
Kochana myślę, że hormony potęgują Twoje nerwy, ale i masz całkowicie rację. Też bym się denerwowała, ale Ty w ciąży pewnie denerwujesz sie jeszcze bardziej.
Jesi chodzi o test Pappa to myślę, że możesz być spokojna. Bardzo małe prawdopodobieństwo, żeby coś było nie tak.Na pewno groszek zdrowy:)
Annie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Dobuska, chyba właśnie tego potrzebowałam. Już jestem spokojniejsza, myślę ze jak szanowny małżonek znów zadzwoni to bede umiała spokojnie mu powiedzieć ze nie powinien byl tak postąpić. A Ty co zdecydowalas? 13dpo testujesz czy jeszcze poczekasz? U Ciebie zbiegł sie chyba pierwszy cykl z owu z pierwszym cyklem na dupku prawda? Ciężko moim zdaniem stwierdzić przed terminem ciążę, ja wielokrotnie czulam sie ciążowo i przestałam ufac tym objawom, ale u Ciebie teraz sytuacja zdecydowanie się zmieniła wiec wierze ze to to
-
Annie ja sobie nic nie wmawiam
zapytałam czy jest sie czym martwić a nie stwierdziłam ze mojemu dziecku coś dolega , chce wrecz odepchnac takie myśli, zapytałam Was po prostu o zdanie
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
AiCha4811 wrote:Dzięki Dobuska, chyba właśnie tego potrzebowałam. Już jestem spokojniejsza, myślę ze jak szanowny małżonek znów zadzwoni to bede umiała spokojnie mu powiedzieć ze nie powinien byl tak postąpić. A Ty co zdecydowalas? 13dpo testujesz czy jeszcze poczekasz? U Ciebie zbiegł sie chyba pierwszy cykl z owu z pierwszym cyklem na dupku prawda? Ciężko moim zdaniem stwierdzić przed terminem ciążę, ja wielokrotnie czulam sie ciążowo i przestałam ufac tym objawom, ale u Ciebie teraz sytuacja zdecydowanie się zmieniła wiec wierze ze to to
U mnie to być może pierwszy cykl owulacyjny, ale bywało, że miałam LUF, czyli progesteron się wytwarzał, a pęcherzyk nie pękał. Trudno mi to określić.
Bardzo bym chciała tej ciąży, ale wewnętrznie jestem przekonana o porażce. Niestety nie potrafię przekonać samej siebie, że mogę zobaczyć II.
Nie przejmuj sie mężem, spokojnie mu wytłumacz co Źle zrobić. Istnieje duża szansa, że kolega prawie w ogóle nie rozumial o czym rozmawialiście:) -
No wkurza mnie to ze tak mocno reaguję, pewnie męża tez, chcialabym lepiej panować nad emocjami
myślę ze twoja decyzja jest bardzo słuszna co do testu
Annie kochana przy okazji możesz mi wpisać kolejną wizyte usg na 26 lipca, ja chciałam czekać z pytaniem o płeć do sierpnia gdy mamy drugie prenatalne ale mąż juz nie moze się doczekać więc drogą kompromisu poprosimy panią doktor aby pilnie sie przyjrzala w lipcu(18tydz ciąży) i jak będzie miała dobre warunki i bedzie pewna tego co widzi to zeby nam zdradziła a potem w sierpniu zobaczymy czy na prenatalnych się potwierdzi. -
Poprawka, zle usłyszałam męża, ryzyko wynosi nie1:9000 a 1:900
Ale nie zamierzam robić amniopunkcji wiec chyba podaruje sobie spotkanie z panią genetyk -
E.wela powodzenia na egz i na końcu cyklu, moze to właśnie ten zabiegany szczęśliwy cykl, Ty spokojnie skup sie na zdaniu egz, bedzie dobrze.
Ja mam taką migrene ze zaraz oszaleje, juz mi niedobrze od bólu, nie wiem jak sobie pomóc a nie chce znów brac paracetamolu -
AiCha 1:900 to jest baaaardzo male ryzyko. Ja mialam cos kolo 1:1000 w pierwszej ciąży i szalałam z rozpaczy widząc, że wszyscy mają jeden do kilku/kilkunastu tysięcy. Ogólnie zpesuło mi to kawał ciazy bez sensu. Dlatego teraz od razu machnelam genetyczne z krwi bez tego szacowania z pappa. Szczegolnie jesli nie ma markerów na usg, a wynik psuja wyniki z krwi.
Dobuska juz nie moge sie doczekac tego testu. Normalnie caly czas zagladam, czy juz zrobilas. Szacun, ze tyle wytrzymujesz. U mnie bolace cycki to byl znak sygnal w obu ciazach. Natomiast faktycznie dupek moze dawac objawy ciazy.
Ja jestem pierwszy dzień w domu. 100% czasu z moim dzieckiem to prawdziwe wyzwanie. Ale od poniedziałku mąż ma urlop, a potem Malutka zaczyna przedszkole. Piotrus jest mega aktywny w brzuchu, ma bardzo regularny tryb aktywności i wygląda, że na razie ładnie rosnie, moze nie bedzie z ta hipotrofia problemów. Ja niestety też ladnie i regularnie rosne..:P ale trudno, pomartwie sie po porodzie. Mam nadzieje czesciej sie udzielac, bo jak nie musze wstawac o 5 do roboty to nie padam na twarz razem z corka i mam chwile wieczorem dla siebie.
Piotruś
Helenka
-
Aicha to dalej małe ryzyko więc rozsądna decyzja:))))
Lola dzięki! Sama siebie podziwiam.
Powiem Wam tak, mimo wszystko, chyba nic z tego nie będzie. Nie wiem czemu tak czuje.
Pobolewa mnie dalej ten brzuch i mam wrażenie, że jutro jak tylko nie wezmę tabletki to od razu się zacznie. Piersi bolą coraz bardziej, ale to pewnie duphaston. Co prawda kiedyś go brałam i sprawdzałam, że objawy po jego braniu zanikały po kilku dniach, ale może wtedy nie miałam owulacji i taka była reakcja organizmu.
Ehhh ciężki czas. W pracy pełno problemów, strach przed testem.
No nic... miłego dnia moje kochane!:*