X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie zamowilam tego Harpa dzieki Twojej recenzji. Ja jestem tez troche kujon, lubie sie do wszystkiego przygotowac, ale przyznam, ze po kilku poradnikach z pierwszej ciazy sie zrazilam. Polknelam Tracy Hogg Jezyk Niemowlat i myslalam, ze to swietna ksiazka. Po porodzie okazala sie stekiem bzdur dla amerykanskich mamusiek, ktore niepotrzebnie namieszaly mi w glowie. Za to ksiazka, ktora moge baaardzo polecic to jest "Moje dziecko nie chce jesc", porusza tematy zywieniowe juz od kp. Ja rozszerzalam corce diete metoda blw, nie trzymajac sie scisle regul, ale moja corka nie ma dzisiaj zadnych problemow z jedzeniem, je sama, duzo, rozne produkty.

    dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Prawda, że nie ma ich dużo, ale są ;) i tego nie wolno bagatelizować, są kobiety, które by zareagowały "normalnie na taki poród" jeśli zdarzyłby się w domu, czy aucie, ja po sobie wiem, że bym panikowała w trakcie, i po trzymając tą kruszynę, wiec się cieszę że wyprosiłam skierowanie wcześniej do szpitala. Wiem, że się bedziecie śmiać, bo tu piszę że się nie boję a tu że bym panikowała, ale ja się nie boję porodu jeśli mam kogoś kto wie co robić tuż obok, natomiast nie miałabym bladego pojęcia co robić, jakbym się wszystko wydarzyło w domu czy samochodzie, i teraz też wolę iść szybciej ;) i sobie poleżeć w tym szpitalu, a nie ryzykować urodzić gdzieś w zimie xD w środku miasta.

    Lady widzisz kazda ma swojego stracha. Ja sie boje wielogodzinnych boli, rodzilam tylko 4,5 h od podania oksy i nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak bym zniosla 10 min dluzej. Bol byl nie do zniesienia...

    Ale faktycznie boje sie, ze urodze wczesniej i szybko, jak bede sama. Moj maz duzo jezdzi i do poczatku wrzesnia ma zaplanowane ostatnie wyjazdy. Niestety sa to wyjazdy zagraniczne i nie ma mowy o powrocie w kilka godz. Poczatek wrzesnia bedzie akurat w Skandynawii wiec najszybciej bedzie nastenego dnia, jesli cos sie zacznie. Dziadkow mamy daleko. Helene musialabym wyslac do sasiadow. Boje sie, ze nie bede miala czasu i sily tego wszystkiego zorganizowac np w srodku nocy...

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, jak się ma drugie dziecko to kolejny problem się rodzi. Ale każdy poród jest inny, moja mama mnie rodziła 12 godzin, moją siostrę 30 min, a brata 7 godzin, a był wcześniakiem. Zdążyła zrobić nam jeść, mnie zaprowadzić do żłobka, siostrę oddać sąsiadce, i pojechać sama do szpitala, bo mojego ojca nie było.
    Ja mam plan taki że moja mama przyjedzie na 2 tyg, jak w tym czasie nic się nie wydarzy, to mama mojego R ma przyjechać. Wolałabym moją mamę, ale niestety, to juz "babcia" innych czasów, i ma pracę, od której jest uzależniona :(. Jeszcze kilka lat i emeryturka, wtedy będzie więcej wpadać :P ale dzieciaki będą juz na tyle duże, że same sobie zorganizują to i owo.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za kciuki :)

    AiCha. Dzięki za radę, byc może to prawda. Tylko, ze dla mnie juz za późno na takie zmiany. Lekarz mi mówił, ze CC robią tu w 39 tc. Obliczylam sobie ta date orientacyjnie i kupiłam mamie bilet na samolot, także wszystko musi sie zgrać ;)
    Poza tym czekając na ostatnią chwile byłabym się, ze główka zejdzie za nisko i nie da sie zrobic CC.

    Lola. Dzięki za polecenie książki. Ja też chcę rozszerzać dietę metodą BLW, ale jeszcze mam na ten temat trochę czasu.
    Tracy Hogg słyszałam, ze to tresura dzieci. Będę omijac ta książkę szerokim łukiem. Poza tym zdobyłam listę książek w nurcie Rodzicielstwa Bliskosci i chyba tylko te bede kupować.
    Ja kujonem nie jestem, w szkole mialam 3 i 4 ;) Przykladam sie tylko do tego co mnie interesuje ;)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie Ty koniecznie gdzieś zapisz te tytuły, chociażby nawet na pierwszej stronie. Jak zajdę w ciążę to wtedy wszystko kupię. Kocham książki. :)
    Nie sądzę, że do wychowywania dziecka można podejść zbyt ambitnie. Aczkolwiek znam parę, która próbuje wychować dziecko na ideał i juz odkładają pieniądze na KONKRETNĄ uczelnię, a ona ledwo mówi. Aczkolwiek dla mnie to dwa różne tematy, co innego robic wszystko, żeby dziecko było zdrowe i szczęśliwe, a co innego szkolenie od małego.
    Ale to moje zdanie i każdy ma prawo wychowywać po swojemu. :) Uważam jednak, że warto siebie rozwijać jako rodzica, żeby potem nie było zdziwienia jak się słyszy, że nie ma już diety karmiącej matki. :)
    Daj znać kiedy godzina 0 u Ciebie. :):)

    Jedna z Wielu ja za Ciebie jeszcze bardziej trzymam kciuki! Nawet nie wiesz jak bardzo życzę Tobie sukcesu. Jak i zresztą każdej z nas tutaj. Powtarzam się, ale wsparcie tutaj i Wasza wiara to naprawdę jest bezcenne.

    Mi lejdi możesz marudzić ile tylko chcesz. Ja znając życie będę taka sama. Twoje zycie wywróciło się do góry nogami, nawet nie potrafię sobie wyobrazić jakie masz w sobie emocje. Mam nadzieję, że niedługo się dowiem!. :)

    Lady, ale miałaś filmowy poród. :D



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 10:32

    Lady Savage, AiCha4811 lubią tę wiadomość

  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja potrafilam godzinami uczyc sie biologii ale historii ani 5 minut nie umiałam wysiedziec :-P :-P o Tracy Hogg tez słyszałam niemiłe opinie, nazywano to zimnym chowem.
    Ja właśnie wyszlam z rezonansu magnetycznego. Masakra wylezec prawie pol godziny na wznak bez ruchu to koszmar przynajmniej z moim kręgosłupem. Leoś biedny tak sie bał tych dźwięków zaczal wiezgac jak dziki a ja nie mogłam go przytulić, jedynie mogłam nucic mu piosenke ktora wydaje mi sie ze lubi, wtedy sie troche uspokoił moj biedny.
    A tak btw to wczoraj mieliśmy wizyte u gin prowadzącej. Nasz maluszek wazy prawie 500 gram jest zdrowy i łożysko ok. Na jednym zdjęciu zlapal się za głowę i pogrozil mi palcem, szkoda tylko ze wygląda jak środkowy palec :-P :-P
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/84fe40c0f95c.jpg

    Lola83, kaka470, dobuska, Lady Savage, moniczko., Jedna_z_Wielu, Annie1981, Anulka0407 lubią tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha4811 wrote:
    Ja potrafilam godzinami uczyc sie biologii ale historii ani 5 minut nie umiałam wysiedziec :-P :-P o Tracy Hogg tez słyszałam niemiłe opinie, nazywano to zimnym chowem.
    Ja właśnie wyszlam z rezonansu magnetycznego. Masakra wylezec prawie pol godziny na wznak bez ruchu to koszmar przynajmniej z moim kręgosłupem. Leoś biedny tak sie bał tych dźwięków zaczal wiezgac jak dziki a ja nie mogłam go przytulić, jedynie mogłam nucic mu piosenke ktora wydaje mi sie ze lubi, wtedy sie troche uspokoił moj biedny.
    A tak btw to wczoraj mieliśmy wizyte u gin prowadzącej. Nasz maluszek wazy prawie 500 gram jest zdrowy i łożysko ok. Na jednym zdjęciu zlapal się za głowę i pogrozil mi palcem, szkoda tylko ze wygląda jak środkowy palec :-P :-P
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/84fe40c0f95c.jpg
    hahahahahahaha! Zdjęcie jest po prostu genialne!! hahahaha obraził sie na Ciebie za rezonans:D:D:D:D

    Cieszę się,że wszystko dobrze!:*

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha zdjecie zajebiste xD akurat piłam wodę, i ochlapałam monitor XD

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha, Aicha, boskie to zdjęcie :) Leoś mały żartowniś.

    Dobuśka ma dobry pomysł z tymi tytułami książek na I str, Annie jak będziesz miała chwilkę to wrzuć kilka tytułów polecanych przez Ciebie i Lolę :)

    AiCha4811, Lola83, dobuska, Annie1981, Lady Savage lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja idac za ciosem zamowilam jeszcze najszczesliwsze dziecko w okolicy. Zaraz sie przekonam ile robie bledow wychowawczych ze starszakiem ;)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie jedyne co moge polecic z czystym sumieniem to dosyc znane.

    W oczekiwaniu na dziecko - Heidi Murkof
    Pierwszy rok zycia dziecka tej autorki juz nie robi szalu, a NIE POLECAM 2-3 rok zycia jej autorstwa

    "Warto karmic piersia, I co dalej?" Nehring-Gugulska. Na "moj czas" must have, ale wiem, ze w ostatnim czasie wydawano sporo ksiazek o kp i pewnie sa niezle. Oczywiscie must to blog hafija.pl, a dla mam w potrzebie i w chwilach rezygnacji forum na fb mleczne wsparcie. Moge wyslac zaproszenie. Dla mnie to bylo najwazniejsze wsparcie podczas karmienia. W ksiazkach nie wszystkie problemy sa poruszane.

    No i genialne Carlosa Gonzalesa "Moje dziecko nie chce jesc". Niby dla starszych dzieci po rozszerzeniu diety, ale jest tam sporo motywujacych historii odnosnie kp.

    Jesli chodzi o BLW posilkowalam sie glownie internetem i forum fb. Wiec ksiazke Bobas Lubi Wybor moge polecic tak ze wzgledu na metode.

    A i wspomniane "Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i sluchac zeby do nas mowily"... Ale to dla starszych dzieciaczkow :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 13:19

    Annie1981, AiCha4811, Anulka0407, dobuska lubią tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha super fota!:D Ale ja coś przegapiłam, czemu miałaś MRI?

    Pomysł z polecanymi tyułamina 1 strpnie bardzo mi się podoba :)

    Powiem Wam że na tysiące niemowląt, jakie przewinely sie przez 5 lat mojej pracy pamietam tylko jedno, które nie miało punktów Apgar (a zawsze o to pytamy), bo urodziło się w taksówce ;) pierwsze dziecko mama rodziła 16 godzin, wiec sie nie spieszyła ;)

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie godzina zero to 15 września! Dziewczyny, to tylko 3 tygodnie! Już zaczynam się bać ;)
    Emilka ułożona pośladkowo, więc jest wskazanie, ale nawet jak się odwróci to i tak będę miała CC, więc jestem szczęśliwa. Waży 2552kg a szacowana waga na dzień CC to 3200-3300kg.
    Lekarz zgodził się na pewne elementy łagodnego cesarskiego cięcia, na niektóre nie, ale ogólnie jestem zadowolona :) Ważne dla mnie, że kontakt skóra do skóry będziemy mogły mieć jeszcze na sali operacyjnej :) Na moment wyjmowania Emilki obniżą mi zasłonę, żebym mogła to zobaczyć. Jak sobie o tym pomyślę to mam łzy w oczach ;)
    Jeżeli chodzi o tą datę to miałam trochę mieszane uczucia, bo 15 września zmarł mój tata. Mama jednak powiedziała, że tata pewnie będzie się opiekował Emilką i mam się nic nie przejmować. Przyjaciółka zasugerowała, że tata pewnie chciał, żeby ta data nie kojarzyła mi się smutnie :)

    Dobuska. Ja lubię pracować nad sobą. Byłam na kilku terapiach, przeczytałam mnóstwo książek, które pomogły mi zrozumieć siebie czy pomóc w zmianie. Dobrze to ujęłaś, warto się rozwijać jako rodzic i u mnie pewnie to kontynuacja pracy nad sobą :)
    Tytuły książek chętnie spiszę. Jeżeli znacie dziewczyny coś dobrego to dawajcie znać.

    AiCha. Ciekawe zdjęcie Leosia :)

    Lola. Dzięki za tytuły książek, za chwilę sklecę pierwszą listę ;) "Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i sluchac zeby do nas mowily" też już sobie kupiłam, ale zostawiam do przeczytania na później.
    Ja się zapisałam do grupy na FB kwartalnik.laktacyjny i jestem z tego bardzo zadowolona. Widzę, że dziewczyny mają wielką wiedzę na ten temat, zgodną z najnowszymi badaniami, a nie opartą na mitach z internetu.
    Również polecam blog Hafiji jak i Mataji. Okazuje się, że temat karmienia piersią nie jest łatwy, a wiele rad które dostajemy nawet od położnych czy lekarzy mogą prowadzić do zaniku laktacji. Jak komuś bardzo zależy na KP to polecam koniecznie przeczytać któryś z tych blogów, jak i książkę.

    Lady Savage, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie aż muszę napisać, bo jestem pod wrażeniem daty, przecież to zaraz! Cieszę się, że personel medyczny wyszedł Ci naprzeciw i wszystko jest po Twojej myśli :) Udaje Ci się wysypiać podczas tych ostatnich tygodni?

    Blog hafiji chwalą moje dzietne koleżanki bardzo. A kwartalnik laktacyjny współtworzy moja koleżanka z pracy, więc oczywiście polecam ;) nawet jeśli nie ze wszystkim się zgadzam ;)

    Dobuska rewolucja w głowie ogromna. Emocji dużo. Ale na razie to przede wszystkim czekam na 1 wizytę :)

    Ja właśnie gotuję sobie rybkę na parze i już się cieszę, że jutro piątek, a w przyszłym tygodniu mam 4 dni wolne.

    Annie1981, Lady Savage lubią tę wiadomość

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi_lejdi. Ja też czekam na Twoją pierwszą wizytę. Na tą chwilę zresztą długo tu wszystkie czekałyśmy ;)
    Nie mam problemu ze spaniem ani z niczym innym podczas całej ciąży (oprócz infekcji pęcherza) ;) Sen zakłóca mi tylko nocne sikanie co chwilę, ale od razu zasypiam. Chyba, że coś mnie niepokoi. Np. wczoraj po sikaniu nie mogłam zasnąć, bo zaczęłam myśleć o dzisiejszej wizycie, a śniło mi się, że poszła niepomyślnie ;) Całe szczęście się nie sprawdziło :)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie 15 wrzesień to juz tak niedługo... wspaniale! Nic się nie martw, bedzie wszystko w porządku. A data najwidoczniej taka miała byc. Jedni odchodzą, by inni mogli przyjsc na swiat. Tata pewnie bylby szczesliwy.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Tracy Hogg to ja mialam pozyczona ksiazke od kolezanki, ktora pozyczajac mi ją powiedziała: uwazaj ;) na poczatku wszystko wydawalo sie niby ok, ale w praktyce dla mnie część rzeczy totalnie bez sensu. Owszem dziecko powinno miec swoj rytm dnia, ale ja nie widze nic zlego w tym, ze po jedzeniu dziecko spało, a wg autorki powinno spac po zabawie (ciekawe jak zachecic do tego dziecko), a jesc po spaniu. Tak czy siak wszystko sobie same wypracujecie z dzieckiem.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lejdi uu jaka zdrowa dieta, czekaj czekaj zaraz przyjda zachcianki :-P :-P :-P za mną na poczatku chodzil kebab, potem kiwi, potem popcorn :-D
    MR mialam ponieważ mam rwe kulszowa i chcialam wiedzieć czy na pewno moge bezpiecznie rodzić naturalnie, moj ortopeda powiedzial ze w tym celu potrzebuje mr zobaczyć. Powiem wam ze miałam ogromną nadzieje ze przy tej okazji zobacze przepiekny obraz płodu, a tu dupa, widać moze w dwoch ujęciach kawaleczek twarzy. Bardzo rozmazany bo Leo fikał :-( byliśmy rozczarowani z mężem bo ogladalismy mr płodu i obraz byl wspaniały no ale u mnie bylo mr kręgosłupa a nie plodu wiec ...no szkoda.

    Z książek do tego co pisalyscie moge jeszcze dorzucić "łatwo kochać, trudno dyscyplinowac" tez dla starszakow.

    Annie dla mnie ta data bylaby ukoronowaniem taty (chyba ze mialas z nim zle relacje) i bardzo bym się cieszyla ze właśnie bedzie szczególną opiekę sprawowal nad dzieckiem a data przestanie być smutna, tez uważam ze twój tata byłby szczęśliwy widzac to z góry

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaczynam ostro sie brac za wszystkie ksiazki bo brakuje mi czasu a do pierwszego spotkania niewiele ponad 3,5 miesiąca, a i jeszcze chcialam sie pochwalić ze mam jeden ciezar z glowy mniej, mianowicie wczoraj przyszedl materacyk wiec lozeczko jest kompletne a dodatkowo zamowilismy w sklepie wózek, fotelik samochodowy z bazą oraz przewijak na łóżeczko, do fotelika dostalam pas zabezpieczający dla ciężarnej (do auta)
    W niedziele dostane kolejną porcje ubranek wiec mysle ze juz uda sie zamknąć zapotrzebowanie na ubranka, aaa no i pierwsze pampersy z promocji w lidlu jiz zakupione :-D :-D :-D :-D :-D także czuje ze coraz bliżej

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 27 tyg :) jeszcze około 13 tyg :)

    Annie1981, Anulka0407, kaka470 lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 144 145 146 147 148 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ