X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 25 października 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po długiej przerwie, mam ostatnio same problemy, mój przeszedł samego siebie ;/ najpierw robił wszystko bym nie mogła pisać mgr, a gdy zrezygnowałam, po kilku miechach stwierdził że dobrze bo i tak pieniedzy bym z tego nie miała bez sensu to robić ;/. A jak potrzebowałam by zajął się małą czy domem, to było ups, dziś dłużej w pracy, chodził w samych koszulach i potem co rusz był chory, zarażał mnie albo dziecko. Potem z kwiatami tak robił, a teraz przyczepł się do mojego haftu :( wczoraj oznajmił, że dobra, moje prace nie są wsiowe ;/ ale on mi będzie kupował hafty, które są ładne ;/ jeszcze czego, ja to robię z przyjemności a nie z pod dyktanda ;/ -> więcej tutaj nie chce zaśmiecać forum, kogoś to interesuje zapraszam -> http://ladyveroniquesavage.blogspot.com/
    Dziś odebrałam wyniki moczu ;/ ginekolog z nfz je zobaczył, bez badania skierwoała mnie do szpitala ;/ noż kurdę ;( ryczeć mi się chce bo przecież 9 paźdzernika stamtąd wróciłam! Mam dość, przepraszam jeśli kogoś urażę, ale mam ochotę wyrwać sobie z brzucha syna, bo mam naprawdę dosyć! Wiem że powinnien jeszcze posiedzieć, to nie czas, ale jestem już tak zła na tą ciążę, na mojego faceta, na wszystko! Może to hormony. I ta myśl jeszcze trzyma mnie przed zrobieniem jakiegoś głupstwa, typu wypicie olejka rycynowego. Mam totalnie dosyć. A tu wyniki moczu, mam jakiś białko mocz dlatego chce mnie wysłać do szpitala.
    https://zapodaj.net/bdb633d866ce5.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 22:06

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 25 października 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Logowanie też ostatnio mnie wkurzało, a raczej fakt samowylogowania z forum, ja rozumiem taki zabieg na stronach banku, ale tutaj? Bezsensu, i chyba zlikwidowali. Na szczęście.

    Aicha ja też mam ciągle twardy brzuch, ale na tym etapie ciąży to normalne, co do kłuć szyjki i bólu spojenia, też mam i jak na razie szyjka w ciagu 4 tyg z 2 cm zjechała na 1,5cm. No ale każdy przypadek jest inny.

    Jeśli chodzi o wagę, to wciągu 4 ost tyg, przytyłam :( i na razie mam -1 kg :(, schudłam w ciazy 10 kg, a przytyłam 9 :( no cóż, odchudzać się bedę potem,

    Dobuska Ty wiesz!

    Najmłodsza staraczka gratuluję synusia :) piękne dziecko!

    Anuleczka ja z takiego "schorowanego cyklu" mam Zuzankę :), i miłego odpoczynku ;) wracaj do nas szybko.

    Ania1981, dasz radę, podziwiam Cię, ja byłam gotowa na takie dzieciątko w pierwszej ciąży, teraz to modlę sie by Nikoś był taki jak Zuza, śpioch, który przespał od 20 do 9 rano, bez pobudki, rano sucha pieluszka, potem drzemka od 11-13, i kolejna od 15 do 17. A ja nie doceniałam tego że było to takie złote dziecko, i zazdrościłam innym mamą nieprzespanych nocek.

    Spioch! :* kobieto całuję Cię mocno, cieszę się, że napisałaŚ! Pocieszę się :) mam koleżankę z gimnazjum, która owulację ma w 3 dniu cyklu! Ma dwójkę pięknych dzieci :) Wam też się uda.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 25 października 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpiochu współczuję Ci bardzo ze musialas to przejsc ale masz juz to z głowy, wspaniale ze drożne a ze szlaki przetarte to moze teraz sie uda. Buziam :-* :-* :-|

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 26 października 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady już zastanawiałam się co u Ciebie, bo nie odzywałaś się...
    Przykro mi z powodu tych wszystkich problemów w domu z facetem...
    I znowu u Ciebie ten szpital... na prawdę współczuję i rozumiem Cię, że w takich sytuacjach nie da się cieszyć ciążą i chciałoby się ją jak najszybciej skończyć. Mimo wszystko trzymaj się dzielnie i wytrzymaj jeszcze troszkę...Już bliżej niż dalej :)
    A wagą się nie przejmuj tym bardziej, że i tak jesteś na minusie...zazdraszczam... ;)

    Spioch trzymam kciuki żeby było już tylko lepiej i pozytywnie :)

    Ja odliczam... 4 dni... ale torba jeszcze nie spakowana... Czekam do niedzieli ;)


    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 26 października 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha w większości szpitali są takie zasady. Tutaj i tak był "luksus" pod tym względem, bo bywa i dużo gorzej. Ja to jeszcze jak ja.. Janek był stabilny i zdrowy.
    Nie wyobrażam sobie, co muszą czuć mamy, których maluchy walczą o życie.. i one mają świadomość, że wychodząc z tego szpitala mogą już żywego dziecka nie zobaczyć..

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 26 października 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was wszystkie!

    Dzisiaj śniło mi się, że urodziłam, może to jakiś znak, termin wg USG jutro, a OM pojutrze :)

    ja też mam ciągle twardy brzuch, dziś w nocy wydawało mi się, że taki był non stop, spojenie łonowe też mnie boli, najgorszy jest pierwszy krok, ale wytrzymuję. Co jakiś czas boli mnie brzuch jak na okres, ale to jeszcze nie to... Już nie mogę się doczekać, nawet nie wiadomo do kiedy odliczać, bo to może być lada moment :)

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 26 października 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, białko w moczu może oznaczać zatrucie ciążowe, dlatego pewnie chcą to sprawdzić. Ja ostatnio przy zatruciu pokarmowym jak zrobiłam mocz 3 dni po wymiotach i gorączcce też miałam taki wynik białka, ale lekarz mówił, że to przez chorobę i kazał powtórzyć wynik za kilka dni i już było czysto. Ostatnio też robiłam i też nie było białka. Wiem, że to trudne, ale lepiej słuchać lekarza i jeśli mówi, że trzeba to trzeba :(
    Trzymaj się i odgoń te czarne myśli, dla dzieciątka lepiej, aby urodziło się blisko terminu.

    Kara, to miejmy nadzieję, że w ciągu najbliższych dni dzidziuś będzie z Tobą :)

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 26 października 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamówiłam sobie wczoraj koszule do porodu/szpitala, brakuje mi jeszcze tylko kilku higienicznych rzeczy. Korzystam z listy, którą wrzuciła mama ginekolog:

    https://mamaginekolog.pl/torba-do-porodu/ - wydaje się rozsądna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 12:36

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 26 października 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko. wrote:
    Ja zamówiłam sobie wczoraj koszule do porodu, brakuje mi jeszcze tylko kilku higienicznych rzeczy. Korzystam z listy, którą wrzuciła mama ginekolog:

    https://mamaginekolog.pl/torba-do-porodu/ - wydaje się rozsądna :)


    Też miałam posiłkować się tą listą, później okazało się, że szpital, w którym planuję rodzić zapewnia wiele rzeczy i mają swoją listę, więc bardzo mi to pomogło :)

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 26 października 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spioch. Wspolczuję, że tak bolało, ale oby się opłaciło. Trzymam kciuki za kolejny cykl :)

    LadySavage. Ciężkie chwile przeżywasz. Współczuję kolejnej wizyty w szpitalu. Ja też całą ciążę bujałam się z zapaleniem pęcherza i wzięłam 7 antybiotyków, ale to trochę co innego i nie musiałam jednak leżeć w szpitalu.

    Anulka. Już tylko 4 dni? To odliczam z Tobą :) Moja Emilcia wtedy skończy 6 tygodni a Ty powitasz Maję :)

    Kara. U Ciebie faktycznie może być lada dzień, trzymam kciuki :) Jakie imię wybraliście?

    U nas piękne słonko świeci i chciałabym wyjść z małą na spacer. Niestety rzadko się to udaje, bo ona raczej nie śpi w dzień. Mam nadzieję jednak, że dziś damy radę ;)

    Anulka0407 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 26 października 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:

    Kara. U Ciebie faktycznie może być lada dzień, trzymam kciuki :) Jakie imię wybraliście?

    Daniel, nie mamy jeszcze tylko drugiego imienia, jakoś się nad tym nie zastanawialiśmy, chciałabym żeby po kimś z rodziny mojej lub męża było

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 26 października 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kara93 wrote:
    Daniel, nie mamy jeszcze tylko drugiego imienia, jakoś się nad tym nie zastanawialiśmy, chciałabym żeby po kimś z rodziny mojej lub męża było
    Bardzo ładnie :) Dodam na pierwszą stronę.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2017, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ładne imię :)

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 26 października 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka trzymam kciuki !
    Moniczko ja też mam juz straszne parcie na torbe, wlasnie wypralam kupione jakis czas temu koszule do karmienia. Nie wiem jaka koszule kupic do porodu, chyba jednorazówke bo podejrzewam ze trafi do kosza. Kupilas gdzies na internecie ? wrzucisz mi tu lub na mesengera jaką koszule kupilas do porodu?

    Najmlodsza, straszne, nawet nie chce o tym myslec.
    U mnie zaczął się wstręt do tematu porodu. Tak samo mialam miesiac przed slubem a potem podczas staran. Gdy widze jakis durny i najczesciej przesadzony lub krzywy obraz porodu w filmie, serialu, reklamie lub ktos zaczyna niepytany jakies wspaniale opowiesci to zaczyna sie we mnie gotowac i mam ochote wyjsc/zmienic kanał/temat.
    Zaczełam ostatnio czytać o rodzajach znieczulenia i ach... wbicie igły w kregoslup mnie przeraza bardziej niz bóle skurczowe, ale wiem że mogę bez tego nie dać rady. Do tej pory byłam bardzo pozytywnie nastawiona, teraz zaczynam sie troche denerwowac i stresować. Ale postaram sie znaleźc z sobie pokłady pozytywnej energii która jeszcze do niedawna mnie rozpierała.
    Dzisiaj na ten przykład miałam miłą niespodzianke na zakonczenie 7 mca wchodząc na wagę zamiast podziewanych +12 kg zobaczyłam tylko +10 a więc gdzieś zgubiłam 1 kg :) zapewne to tylko woda, ale i tak fajnie.

    Kara fajne imie :) Lubie imiona które są jednocześnie polskie i nie łamią języka obcokrajowcom :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 18:00

    Anulka0407 lubi tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha, Daniel to nie imię polskie ;) tylko hebrajskie

    Co do porodu, to tak jest to mega przesadzone, jak wszystko, karmienie piersią, dieta matki karmiącej, itd, jest tyle inf wszędzie, i tak różnych że każdy się głupi, dlatego się śmieją z nas faceci, ze trzeba neta odciąć kobiecie ciężarnej.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 26 października 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha, jak wrócę do domu to Ci wrzucę :) ale one nie są jednorazowe, są normalnie z materiału tyle, że nie były drogie, bo 25zl sztuka plus wczoraj na tej stronie było minus 15% na wszystko. Mam w domu jeszcze jedna taka fajniejsza (kupiłam kiedyś w sklepie) plus te dwie z internetu o myślę, że wystarczy :) może jakaś jednorazowa na wszelki wypadek też jeszcze kupię.

    Ja jestem właśnie po USG 3 trymestru :) wszystko dobrze!

    Lady Savage, Kara93, kaka470, AiCha4811, Anulka0407, Annie1981 lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko. wrote:
    Aicha, jak wrócę do domu to Ci wrzucę :) ale one nie są jednorazowe, są normalnie z materiału tyle, że nie były drogie, bo 25zl sztuka plus wczoraj na tej stronie było minus 15% na wszystko. Mam w domu jeszcze jedna taka fajniejsza (kupiłam kiedyś w sklepie) plus te dwie z internetu o myślę, że wystarczy :) może jakaś jednorazowa na wszelki wypadek też jeszcze kupię.

    Ja jestem właśnie po USG 3 trymestru :) wszystko dobrze!
    ile ma już malutka?

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 26 października 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha, coś takiego: https://www.slodkisen.com.pl/pl/p/Koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-Rozowe-Serce-Napy/290

    Lady, wg. pomiarów około 1550g, Pani doktor powiedziała, że jest ''idealna'' :)

    Lady Savage, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 26 października 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również dzisiaj byłam u lekarza - gdyby nic się nie działo to mam 3.11 jechać do szpitala. Wszystko wygląda dobrze, nie ma jeszcze żadnego rozwarcia, ale lekarz powiedział, że jest wg niego szansa na to, że niedługo się zacznie :) mały ma niecałe 3kg

    aaa... przy 3 prenatalnym wyszedł zastój w nerce - 7 mm, od sierpnia stał w miejscu, dzisiaj zmniejszył się o 0,5 mm, więc to nas bardzo cieszy :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 26 października 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha igła w kręgosłup nie boli jakoś bardzo :D I mówię to ja, której anestezjolog nie mógł się dobrze wbić i gmerał dłuższą chwilę w plecach.. jedyne co noga skakała mi do góry :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 21:00

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
‹‹ 186 187 188 189 190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ