Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Pęcherzyk zaledwie 14 mm, według gina jest za mały i nie bedzie owulacji. Nie mam nawet siły z Wami pisać dzisiaj, przepraszam (((
spioch zazdroszczę własnego domu my mamy swoje mieszkanie w bloku, ale dom to dom. mam nadzieję że kiedyś się doczekam i jaAnnie1981 lubi tę wiadomość
Zosia (TGA) 2014 Aniołek 2016
Po ponad dwóch latach jesteś
-
Wiem, że głowa to dużo, ale kurde mam niejedną koleżankę, ktora o niczym innym nie gadała, tylko o tym, że się starają i po miesiącu była w ciąży. Więc czasem sie wkurzam, czemu inne moga sie podniecac i myslec tylko o ciazy, a ja nie bo mniej e to blokuje?
dobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Dobuska. Nie bedziemy sie denerwowac na Ciebie. Ja rozumiem, ze teraz jest Ci bardzo przykro. Komentarze o wyluzowaniu dzialaja jak plachta na byka a nie uspokajaja.
Popieram decyzje o zmianie lekarza. Nie wiem czy to byl zwykly gin, do ktorego chodzilas, ale polecalabym specjaliste od plodnosci, bo szkoda czasu i nerwow.
Tylko wroc do nas jak poczujesz sie lepiejdobuska lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Umówiłam się do nowego lekarza, fakt, dopiero 21 marca, ale jestem bardzo szczęśliwa.
Ten lekarz mi się śnił, że piliśmy razem wódkę na jakiejś imprezie z moim męzem. To musiał być znak .Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 13:49
Annie1981, lottinka, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
Dobuska. Umowilas sie do tego starego lekarza czy jakiegos innego? Ciesze sie, ze sa nowe nadzieje
Jezeli chodzi o odpuszczanie to mi bylo trudno to zrobic a bylam zdrowa, wiec co dopiero jakbym wiedziala, ze w moim organizmie cos nie tak sie dzieje. Takze rozumiem, ze musi Ci byc trudno. Musisz przeciez myslec co zrobic, zeby zmienic ta sytuacje a nie olac temat.
Generalnie ja wierze, ze odpuszczenie dziala, ale tez wiem jak trudno to osiagnac, w zasadzie to prawie niemozliwe. Ja w szczesliwym cyklu troche odpuscilam, ale tak jak piszesz, z rezygnacji i zdolowania.dobuska lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dobuska przykro za ten pecherzyk. Faktycznie zmień lekarza, jak nie rosna to trzeba im pomoc. To chyba nie jest jakas fizyka kwantowa teraz! Jesli chodzi o wyluzowanie, to nie wiem co to za nowa moda jest. W ogole jak ktos, komu sie powiedzialo, ze ma wyluzowac, moze wyluzowac. Dziala to dokladnie odwrotnie.
Aicha to masz fajna kolezanke. Ja jak ktos sie zorientuje, ze jestem w ciazy, bo na przyklad zlapie mnie w gorszej dyspozycji, mowie, ze tak, ale to jeszcze bardzo wczesnie i prosze o dyskrecje. Wlasnie dlatego zeby pozniej nie wypasc na idiotke, ze sie wypieralam. Mam lat 34, nie 14. Zreszta uwazam, ze temat poronien nie powinien byc tematem tabu. Ja do pierwszej ciazy pojecia nie mialam, ze tylko kobiet roni dzieci.
Spioch mnie od witamin ciazowych tez boli zoladek. Ach witaminki dla zdrowia
Ale mam apetyt na fast food, niz zdrowego nie chce mi przejsc przez gardlo
Figa bardzo mi przykrodobuska, spioch, AiCha4811 lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Annie na tego mojego starego lekarza, który wkurzył mnie w zupełnie innym temacie. Zawsze mówiłam, że on się na problemy typowe ginekologiczne nie nadaje, ale genialny w leczeniu niepłodności jest. Przyszedł czas, żeby z tego skorzystać.
Wizyta dopiero 21 marca, bo on wyjeżdża gdzieś, ale to jest bardzo szybka wizyta, bo u niego sie czeka po kilka miesięcy, ale napisałam błagalnego smsa i mam najwcześniej jak się da.
Jest tak jak mówisz, odpuszczenie totalne może by coś dało, ale po pierwsze nie da się, a po drugie kiedy?
Moja mama mówi, że o pierwsze dziecko starała się 8 miesięcy, a o drugie chyba dwa lata. Gdyby kiedyś była lepsza medycyna to pewnie lekarze by jej pomogli znacznie szybciej.
Ten obecny lekarz został mi polecony, ale w zupełnie innym temacie. Od poczatku mu nie ufałam, jego działania nie pokrywały się w ogóle z działaniami Waszych lekarzy.
A może wystarczyło porobić mi komplet badań na początku? Może mam problem z prolaktyną? No ja mam facetowi mówić co robić?
Lola dziękuję za wsparcie, zgadzam się z Tobą. Na mnie tekst o wyluzowaniu działa jak płachta na byka.
Ale już mi przeszły te ogromne nerwy. Wczoraj po lekarzu nie mogłam dojść do siebie. Wyłam jak dziecko.
Lola jak poza problemem z apetytem samopoczucie?
Annie jak Ty się czujesz kochana? Ciągle tylko ja i ja....
-
Dobuska trzymam kciuki żeby jednak pęcherzyk Was zaskoczył i oczywiście za leczenie z nowym ginem!
A wszystkie smutajace dobrze rozumiem. Trzymajcie się!dobuska lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny.
Dobuska trzymam kciuki za wizyta u nowego gina aby w koncu jakies dorodne jajco wyszlo :*
Ja wczoraj bylam tez u gina i z dzieckiem wszystko dobrze. Mialam badana przeziernosc i wyszla 0.9 mm. Kosci nosowe widoczne. Odbijal sie jak sprezynka w tym pecherzu. Oczywiscie zajrzal tam miedzy nogi i chyba moje marzenia o dziewczynce sie skonczyły. Cos tam wystaje choc jest jest wczesnie ale wyglada to na rozwijajace sie jajeczka.
Oto prawdopodobnie moj syn:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe816080826a.jpgLola83, kaka470, Kara93, dobuska, spioch, AiCha4811, Gigi, smeg, Anulka0407 lubią tę wiadomość
-
Fruska wrote:Czesc dziewczyny.
Dobuska trzymam kciuki za wizyta u nowego gina aby w koncu jakies dorodne jajco wyszlo :*
Ja wczoraj bylam tez u gina i z dzieckiem wszystko dobrze. Mialam badana przeziernosc i wyszla 0.9 mm. Kosci nosowe widoczne. Odbijal sie jak sprezynka w tym pecherzu. Oczywiscie zajrzal tam miedzy nogi i chyba moje marzenia o dziewczynce sie skonczyły. Cos tam wystaje choc jest jest wczesnie ale wyglada to na rozwijajace sie jajeczka.
Oto prawdopodobnie moj syn:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe816080826a.jpgFruska lubi tę wiadomość
-
Fruska wrote:Czesc dziewczyny.
Dobuska trzymam kciuki za wizyta u nowego gina aby w koncu jakies dorodne jajco wyszlo :*
Ja wczoraj bylam tez u gina i z dzieckiem wszystko dobrze. Mialam badana przeziernosc i wyszla 0.9 mm. Kosci nosowe widoczne. Odbijal sie jak sprezynka w tym pecherzu. Oczywiscie zajrzal tam miedzy nogi i chyba moje marzenia o dziewczynce sie skonczyły. Cos tam wystaje choc jest jest wczesnie ale wyglada to na rozwijajace sie jajeczka.
Oto prawdopodobnie moj syn:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe816080826a.jpg
Cudownie. Przeziernosc malutka, super! Zdrowy synus mamusi❤
Ja jakos nie jestem bardzo ciekawa plci. Co bedzie, bedzie ok. Przez to podle samopoczucie moze, malo co mnie ciekawi i ekscytujeFruska lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Lola widze ze masz juz corcie. Ja gdybym miala corke to drugie tez byloby obojetne. A mam juz synka to druga chcialam dziewczyne nie wiem czemu tak to dziala. Bardzo sie ciesze ze zdrowy. W sumie chlopaki sa fajne w domu bede ksiezniczka z samymi chlopami. jednak kurcze jeszcze mam minimalna nadzieje ze moze za miesiac okaze sie ze dziewczyna, w koncu to jeszcze wczesna ciaza a jak zostanie chlopczyk to przynajmniej juz mam ciuszki po starszaku.
Hopeless a ty masz corcie czy synka? -
Ja mam corcie i marze o drugiej a raczej zacznę marzyć jak przejdziemy przez pierwszy trymestr
Fruska lubi tę wiadomość
-
Lola. Ja teraz tez wole fastfood niz zdrowe Chociaz ostatnio chodzi za mna zupa ogorkowa, nawet zjadlam taka chinska Chyba w weekend ugotuje sobie normalna
Dobuska. To dobrze, ze idziesz do lekarza, ktory zna sie na plodnosci. W koncu bedziesz w dobrych rekach
Piszesz duzo o sobie, bo u Ciebie duzo sie dzieje, a chyba ostatnio pytalas jak sie czuje, wiec nie mam wrazenia, ze mowisz tylko o sobie
U mnie za to nic sie nie dzieje, objawy malo uciazliwe, nie mam zadnych badan ani USG. Nuda
We wtorek mam pierwsze spotkanie z polozna i mam nadzieje, ze w koncu poznam termin pierwszego w UK USG
Juz bym chciala zobaczyc malego czlowieczka, bo w 6 tc byl tylko kropek
Fruska. Super, ze wszystko z malenstwem w porzadku. Piekna fotka
Cos czytalam, ze na tym etapie to dziewczynce tez wystaje tylko trzeba patrzec pod jakim katem To ciezko ocenic w tak wczesnej ciazy, wiec wszystko jeszcze moze sie zdarzyc. Ja tez czekam na dziewczynke
Hopeless. Jak maz zareagowal?
dobuska lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔