Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Chwila spokoju więc piszę
mały ładnie przybiera na wadzie w ciągu 5 dni od wypisu do badania u pediatry przybrał na wadze 340 g i teraz wazy juz 4160
udało mi się większość terminów załatwić choć dzwonienie do poroadni to masakra
i tak czeka nas wizyta w poradni
laryngologicznej - ze względu na wadę słuchu u młodego, ale Adaś przesiewowe przeszedł w normie
okulista już za nami - ze względu na obserwację w kierunku wrodzonej toxoplazmozy
poradnia chorób zakaźnych w sierpniu - powód - toxo wrodzona
oraz poradnia onkologiczno chirurgiczna ze względu na znamie na stopie i nodze - bo w szpitalu nie wiedzieli co to jest
dot ego jeszcze za 3 mies kontrola usg przezciemiączkowe ze wzgl. na zasisnienie głowy po porodzie (zasinienie owłosionej skóry głowy spowodowane urazem porodowym)
no i jeszcze standard usg stawów biodrowych
po za tym mały miał kolki, przez co jadł łapczywie, krztusił się, ulewał, i złopał dalej z powietrzem więc kolki coraz większe - żeby przerwać błędne koło dostał dicoflor oraz espumisan
i teraz śpimy całą nocno widaomo się karmimy ale z tego co udało mi się na śpiąco zapamiętać to tak 22:00 potem 01:00, 3:00 i 5:00 tylko że tacy zaspani jesteśmy że pieluchy w nocy nie zmieniam a one nie wytrzymują - i mały ma rano już mokre body
generalnie wogóle z pieluchami jest klops -zostało nam sporo jedynek - nie zuzyliśmy nawet jednej paczki
teraz mamy dwójki ale nie wiem na jak długo starczą jak będzie tak rósł
laktacja się rozkręciła na dobre
szwy dalej boląponoć do 3 tygodni się trzymaja, niestety pękłam w stronę odbytu i to z tego co mówiła połozna boli bardziej i dłużej się goi - ale to i tak pęknięcie I stopnia więc bez paniki (5 szwów na zewnątrz a ile w środku to nikt nie wie)
po porodzie mnie uśpili bo łożysko się nie chciało odkleić
miało być znieczulenie w kręgosłup ale po 11 próbach wkłócia przez 2 anestezjologów jednak mnie zaintubowali i zacewnikowali ;(
więc wszystkie przyjemności mnie na szczęscie omineły zabieg Crediego, łyżeczkowanie i szycie
całe szczęście że juz siedzieć mogę
teraz jeszcze chcę skończyć tort dla małża bo jutro ma urodziny i mamy też rocznice ślubuMisi@ lubi tę wiadomość
-
Czy jak zamknę kalendarz ciązy to jest jeszcze wgląd w dane w nim zapisane - np. waga, notatki itp? bo chciałam to jakoś zachować
strasznego doła dostaję jak pomyślę że to ostatnia ciąża była - nie wiem o co chodzi ale trochę to jak uzależnienie od ciązy wygląda ;/
A muszę zmienić w końcu te suwaczki
ale to może następnym razem bo lecę małego nakarmić
pozdrawiam wszystkie gangsterki - i dzieciaczki gangowe te w brzuszkach i te na zewnątrz
Maniek jak tam? miałyśmy obie rodzić wczesniej i co? życie nas zaskakkuje - Edit: teraz dopiero doczytałam, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cati? co słychać, dajesz radę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 11:25
-
Freja kochana ale miałas przejścia mnie podpieli dodatkową kroplówe zeby łożysko poszło ale na szczęscie ładnie wyszłow całości
ja tez miałam pekniecie I stopnia w okolicy odbytu własnie ale po 9 dniach szwy mi usunieto i jest okwewnętrzynych nie miałam
co do sinej głowy moja miała czoło sine bardzo i ma jeszcze krwiaka na białku prawego oka ale juz schodzi i ma mały pieprzyk na policzku
u nas usg przezciemiączkowe robili w szpitalu
wiesz ja wczoraj sie pobuczałam ze to już ostatnia ciąża i pomimo ze poród bolał jak cholera to chciałbym jeszcze kiedys pczuc to kopanie wiercenie a narazie ciesze sie każdym dniem z Klusiąach jak ona słodko pachnie
My mamy jeszcze jedynki pampersa na dzien bo szybko sie przesikuja a na noc z rossmana i tak ma je do połowy pleców hehehe musze zobaczyc jakie sa dwójki z biedry bo mam 3 paki w domu
wizyte mamy 29 z ważeniem ciekawa jestem czy ładnie przybiera i kontrola obojczyka
Lara powiedz Ani z zyły pobierali krew na TSH??? my idziemy za 2 tyg i tak sie boje ze nie bedą umiały ze mała bedzie płakaćno i jakie sa normy dla takich maluchów
Groszek olej gadanie ja przy Zuzi kupowałam już w 16 tygteraz z racji ze wszystko było no to nie ale środki higieniczne kupowałam po prenatalnych drugich hehehe
Pati ja miałam to samo nie pozwoliłam małej w 37 tyg wyjśc to nas potem przetrzymała hehehehPati Belgia lubi tę wiadomość
-
ZGREDKA, PATi - ja jestem za szczepieniami ale pozniej. Chodzi o to, ze dziecko wieksze mysle lepiej znosiloby szczepionki a zwlaszcza nie uwazam za odpowiednie ladowanie w 3miesieczne dziecko aluminium
. Europa to nie Azja czy Afryka, Polio, dyfteryt? nie wystepuja juz tutaj, krztusiec to sporadyczne przypadki, wzw B, tezec? gdzie takie male dziecko ma sie tym zarazic, szczepienia bcg na gruzlice to nawet nie wartko komentowac-Polska i Rumunia to chyba jedyne kraje ktore jeszcze ta szczepionka szczepia. Moim zdaniem wieksze prawdopodobienstwo ze u dziecka wystapi jakis skutek uboczny szczepieia niz ze sie gdzies zarazi ktoras z tych chorob (no chyba ze ktos leci na wakacje do RPA z paromiesiecznym dzieckiem na przyklad).
FREJA - zdrowka! super maluszek przybiera
-
Zgredka, popieram w całej rozciągłości.
Psotka... no więc:
KRZTUSIEC: miałam krztusiec zaraz przed ciążą (kaszel ok 3 miesięcy mega silny, potem zbadałam IgM i IgA i były +). Podobno mega częsty, dorośli dużo chorują, ale często bezobjawowo, przenoszą to na dzieci i te już lekko nie mają.
WZW B: ma w PL 1,5% populacji. I to jest epidemia. A nie muszę wspominać że przy WZW B zamyka się przed człowiekiem kariera lekarska, krzywo patrzą też na nauczyciela z WZW B, potrafią też odmówić zabiegu medycznego w prywatnej placówce. Plus wczesna żółtaczka = marskość wątroby i komplikacje typu rak w wieku podeszłym.
Co tam dalej?
TĘŻEC: Może i rzadki, ale małe dzieci łątwo się kaleczą z zanieczyszczeniem rany ziemią (na boisku, w parku itd).
ODRA: wiadomo, wraca i wcale nie jest egzotyczna...
GRUŹLICA: wraca do krajów bogatych i co gorsza jest oporna na antybiotyki. Szczepienie zapobiega wzrostowi zachorowań także tymi formami opornymi W 2013 wg danych z sanepidu zachorowało 2 osoby na 10 tys. Mało? Dla mnie wcale nie mało... Leczy się to przez kilka miesięcy ostrymi antybiotykami a i tak zostaje nosicielstwo. Jak przy WZW B- trudniej o wykonywanie pewnych zawodów jeśli ma się przebytą gruźlicę.
A tak w ogóle: witamy się na przełomie 5 i 6 tygodnia życia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:50
Misi@, Biedroneczka83, Blondik, justta, marissith, Malenq, Pati Belgia, beszka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Zgredka, popieram w całej rozciągłości.
Psotka... no więc:
KRZTUSIEC: miałam krztusiec zaraz przed ciążą (kaszel ok 3 miesięcy mega silny, potem zbadałam IgM i IgA i były +). Podobno mega częsty, dorośli dużo chorują, ale często bezobjawowo, przenoszą to na dzieci i te już lekko nie mają.
WZW B: ma w PL 1,5% populacji. I to jest epidemia. A nie muszę wspominać że przy WZW B zamyka się przed człowiekiem kariera lekarska, krzywo patrzą też na nauczyciela z WZW B, potrafią też odmówić zabiegu medycznego w prywatnej placówce. Plus wczesna żółtaczka = marskość wątroby i komplikacje typu rak w wieku podeszłym.
Co tam dalej?
TĘŻEC: Może i rzadki, ale małe dzieci łątwo się kaleczą z zanieczyszczeniem rany ziemią (na boisku, w parku itd).
ODRA: wiadomo, wraca i wcale nie jest egzotyczna...
GRUŹLICA: wraca do krajów bogatych i co gorsza jest oporna na antybiotyki. Szczepienie zapobiega wzrostowi zachorowań także tymi formami opornymi W 2013 wg danych z sanepidu zachorowało 2 osoby na 10 tys. Mało? Dla mnie wcale nie mało... Leczy się to przez kilka miesięcy ostrymi antybiotykami a i tak zostaje nosicielstwo. Jak przy WZW B- trudniej o wykonywanie pewnych zawodów jeśli ma się przebytą gruźlicę.
A tak w ogóle: witamy się na przełomie 5 i 6 tygodnia życia
Ale nadal krztusiec i odra to sa nieliczne przypadki i napewno nie jest to epidemia (a juz chciano panike wywolac po przypadkach w Berlinie).
WZW B mozna si ezarazic przez kontakt z krwia. Jak maluch paromiesieczny moze miec taki kontakt? (btw. ja przez 20 lat zylam z osoba zarazona WZW C nie wiedzac o tym - nikt z rodziny sie nie zarazil)
Zreszta ja nie mowie zeby w ogole nei szczepic bo zdaje sobei sprawe z tego ze tych chorob nei ma bo ludzie si eszczepia. Ale uwazam ze lepiej byloby szczepic pozniej.
Radzio ma taki madry wyraz twarzy na tym drugim zdjeciu :d. cos tam kminiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 13:20
-
nick nieaktualnyFreja omg...mam nadzieje, ze bedzie lepiej!
Neukowa, ale mi sie podoba ten stojak z zabawkami, nie chcialam kupowac maty to kupie chyba tylko ten stojaczek drewniany
On jest z ikei tak?
Ja tam tez jestem za szczepieniem i w miare mozliwosci w terminie.
Po narodzinach zapisujemy malego do mamy przyjaciela meza, co prawda ona chyba tylko prywatnie przyjmuje, ale bede miec do niej zaufanieBo to bardzo fajna kobieta i dzielna
A maz skrecil lozeczkoi wiecie co poplakalam sie
I ja tez bede tesknic za kopniakami i tym wypinaniem pupy i konczyn mojego brzadca! A nie wiem czy zdecydujemy sie na drugie ;(
No nic czas pokaze
Dzis bylam na spacerze z mezem, a za chwilke bede smazyc gofry.
W domu duszno, ale na dworze bylo calkiem przyjemnie
Edit:
Neukowa Radzio do schrupania i Ty tez bardzo ladnie wygladasz. Podoba mi sie tez ten kocyk, uwielbiam taka zielenWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 13:32
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Freja: ją idę ma USG główki we wtorek, bo też miałam zalecenie..
My bylysmy na spacerze, mała była spokojna potem w szale więc szybko chusta a potem ją wyjelam, bo zaczelam się pocic, trochę szał był dalej ale wreszcie zasnęła
Zdazylam jeszcze obiad zrobić a teraz będziemy się nosić bo znowu wyje -
Biedroneczka83 wrote:
Lara powiedz Ani z zyły pobierali krew na TSH??? my idziemy za 2 tyg i tak sie boje ze nie bedą umiały ze mała bedzie płakaćno i jakie sa normy dla takich maluchów
Tak, z żyłyale robiłam badania w śla i babeczki szybko to zrobiły choc ręce im sie trzęsły
Do endo ide w środę i wezmę tez wyniki Ani, ale raczej sa ok bo pediatra nic sie nie doczepila
Ide na Rodos, przyszłam do domu na chwile i zaś ide