Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra mam 20 leukocytow w moczu, norma 5 pisze mi tu, ze u bab w ciazy zwiazanr jest to z infekcja, a ja nie czuje infekcji i bakterie wyszly mi nieliczne (bo ostatnio byly liczne, bralam zuravit) czyzbym sie konczyla?
-
Cati no i się doczekałaś mdłości
Lara trzymam kicuki za wizytę jutrzejszą
Malenqa no wkońcu ten III trymestr za niedługo będzie nas więcej
Odebrałam wyniki i są świetne tsh spadło mi do 1,55 a ft4 mam 1 więc ok, jutro do kontroli do endo i po recepty, oby tak dalej
A pisałam wcześniej, że nic mi się nie chce i tak z tego nic wyszło wielkie sprzątanie w szafach, dopiero co skończyliśmy z M, ale jest już poukładane, zbędne rzeczy wyrzucone i się cieszę i dzisiaj przyszło moje nowe żelazko i deska do prasowania więc można brać się do roboty
Miłego wieczorku dziewczynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 16:56
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Oj tam oj tam
moze to glupie , ale w sumie to sie ucieszylam... pewnie dlatego ze zadnych objawow nie mialam a dzisiaj uwaga kumulacja !!
mdlosci + zawroty glowy ale takie mega mocne ze zeby wstac z pozycji siedzacej musze chwile poczekac.. bo inaczej czarno przed oczami..
Czy wam tez tak po jabkach sie beka? o matko... moje ulubione jabluszka...
Justa - ja sie jutro biore za porzadki bo az patrzec nie moge tyle ze mi M nie pomoze bo w pracy..
Fajnie ze wyniki dobre !! tak trzymaj! -
Cześć..nie mam wogóle nastroju, depresja mnie dopadła po wczorajszym spotkaniu ze znajomymi..;/ głupie to jak 150 i tłumaczę sobie, że tak nie powinnam nawet myśleć, ale nic nie poradzę.. w naszej grupie znajomych - 6par, każda z dziewczyn w ciąży i każda..za wyjątkiem mnie spodziewa się dziewczynek..a my? drugi chłopak.. oczywiście wiele więcej mi przychodzi namyśl, ale nie powinnam nawet o tym wspominać, bo to nieprzyzwoite w kontekście starających się,,
nie smęcę już..lecę na wizytę do gina -buziaki -
nick nieaktualnyDzień dobry:)
Konwalia powodzenia i daj znać po wizycie......
ech faktycznie głupoty piszesz i myślisz....pewnie nie jedna zazdrości Ci chłopczyka....
u mnie noc ciężka, po zaaplikowaniu globulki (dostałam na candidę) kręciłam się non stop, bo myślałam tylko o tym czy dużo jej wypłynie.......mała wierciła się również, a jej przekręcania się JUŻ BOLĄ - myśli że mama jest z gumy.... do tego bolący pęcherz.........boszzzzzzzzz im bliżej rozwiązania tym więcej czegoś się czepia..........
dzisiaj kolejny dzionek pod kocykiem się zapowiada, coby nie obciążać brzucha......
Zgredko do siebie też zapraszam, JA NIE LUBIĘ prasowania.......wrrrrrrrr aż mnie trzęsie jak popatrzę na tą górę co się nazbierała.....
Miłego dnia...
ps. Nenaa??? a u Ciebie też już III trymestr chyba???Krokodylica, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się czwartkowo. Dzisiaj zaczynamy nowy tydzień ciąży:-)
Konwalianka - głowa do gory. Pomyśl ile plusów niesie za sobą posiadanie drugiego chłopczyka. A może ktoras z tych dziewczyn ma w domu juz mała dame i chciałaby bardzo teraz mieć chłopca. Uszy do gory. Najważniejsze ze będziesz miała przy sobie kochane dziecko
Ps. Powodzenia na wizycie.
Malenqa- wspolczuje dyskomfortu związanego z fikaniem malej. U mnie dzidzius umiejscowil się bardzo nisk, tuz nad szyjka i jak się zaczyna kręcić to odczuwam bardzo nieprzyjemny bol. Mieliśmy jechać w ten weekend pozwiedzac Kraków ale niestety muszę zrezygnować. Długie spacery nie sprzyjają przesunięciu małego w gore... Ale co tam, zniose wszystko byleby tylko urodzić zdrowe dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 07:35
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzMary nio to życzę aby jednak maluszek "poszybował w górę brzuszka", bo wiem co za ból....u mnie mała nóżki ma na moim pęcherzu, i boli jak "ćwiczy swoje mięśnie" heheheh
ale masz rację MY KOBIETY wszystko zniesiemy, aby tylko maleństwa zdrowe się rodziły....to prawie moja "codzienna mantra": oby była zdrowa.......
a inne brzuchatki????? śpiące królewny czy jak? heheheheh ;PKrokodylica, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
Helou... właśnie zaliczyłam pierwszą prawdziwą ciążową cofkę ;/
Poza tym nihil novi właściwie. Konwalianka ale masz problemy pierwszego świata, zajrzyj na OF i poczytaj o tym jak kobitki pragną maluszka i sobie przypomnij e sama chciałaś "obojętnie jaką płeć byle zdrowe"
Ja bym chciała facecika mieć...
Malenq "stan błogosławiony" nie taki błogosławiony ;/ Ale już 75% wgrane, zostało już tak niewiele
Aha, zapisałam się na 4.12 na prenatalne z PAPPą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 07:51
Malenq, Krokodylica, CzaryMary, Tamka lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek.
Ja muszę jechać do księgowego zawieźć moje nowe L4 ale jakoś ciężko mi się zebrać w sobie. Biorę te prenatalne, bo "trza" ale jeszcze bardziej mnie po nich mdli.
Konwalia Nieukowa dobrze Ci pisze, przypomnij sobie jak chciałaś zafasolkować, marzyłaś o dziecku a teraz marudzisz. Widzisz za to ja "chciałam" chłopca a mam babeczkę, ale to też dobrze. -
Konwalianka jestem w tej samej sytuacji co ty 2 chłopak;)na 3 dziecko nie mam szans bo mąż wyraźnie mówi nie!Też bardzo pragnełam córki, oczywiście zależało mi najbardziej na tym by dziecko było zdrowe-bez dwóch zdań, ale zawsze marzyłam o córce (każdy ma prawo marzyć, mieć pragnienia i nic w tym złego), nie chodziło mi o ciuszki, warkoczyki czy różowe pierdołki (różu nie znosze;))a o relacje matki-córki!Niestety nie będzie mi dane tego zaznać, ale z drugiej strony zaznamy podwójnej relacji matka-syn;)To od nas zależeć będzie jak nam się późniejsze relacje z synami i synowymi ułożą!Moja mama ze mną ostatnio rozmawiała i uświadomiła mi, że córka szczęścia mi nie zagwarantuje przytoczyla różne życiowe sytuacje, długo myślałam i doszłam do wniosku, że ma racje!Głowa do góry!Jeśli masz ochotę napisz do mnie na priva, zawsze raźniej we dwójkę.
Ps. żona kuzyna urodziła w marcu 2 córe, a bardzo chciała chłopczyka, jak więc widzisz życie samo pisze scenariusze;)Powodzenia na wizycie!
Dziewczyny to nie jest tak, że my nie docieniamy tego co mamy lub grymasimy, to może tak wyglądać, ale tak naprawde nie jest!!!
Malenq Kosia daje ci nieźle popalić
Kroko ja w pierwszej ciąży chodziłam, aczkolwiek przy porodzie mi to nic a nic nie pomogło, teraz zamierzam chodzić na basen na cwiczenia z Kine
Tak wogole to DZIEŃ DOBRY!Krokodylica, beszka, Malenq, CzaryMary, Nieukowa lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Lili, jak przeczytałam, co napisałaś, to się uśmiechnęłam, bo niedawno sama Ci to pisałam.. to nie jest tak, że ja nie chcę go..po prostu mam chwilę załamania..
te wszystkie pary to ich pierwsze maluchy
wiem, ze nie powinnam nawet tak myśleć i szczerze marzyłam o zdrowym maluchu..ale co poradzę? walczę z tym, jak mogę..
dziewczyny, ale macie z tymi ruchami, kopniakami.. mój mało aktywny..delikatnie kopie, tylko się wierci..takie motylki nadal..Krokodylica, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
Hehhehe Konwalianka pamiętam co mi napisałaś zwłaszcza o relacjach późniejszych z synowymi;)Bardzo mi to pomogło i za to dziekuje!Dobrze, ze piszesz i o tym mówisz byłoby gorzej gdybys to w sobie tłamsiła (nie wiem jak się pisze;))
Hormony buzują;)Jestem przekonana, że kochasz maluszka!Zobaczysz jak się urodzi to wszystkie twoje wątpliwości pójdą PRECZ!!!konwalianka, CzaryMary, Malenq lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B