Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana, świetne wiadomości
gratuluję!
dzisiaj jestem jakas taka rozlazła, w nocy miałam skurcze, ale o 4 się wyciszyły...teraz było kilka bóli misieączkowych i mam mocno napiety brzuch...to podobno tez objaw przedporodowymoże się rozkręci...
jesli tak, to Madzia mogłaby się pospieszyć, bo jutro ma urodzinki mój chrzesniak i szwagierka, co za dużo to niezdrowo
czy te ból emiesiaczkowe tez mam zliczac jako skurcze i ewentualnie mierzyc czas miedzy nimi?
EDIT: no i znowu cisz,a mała sobie tylko bryka, eh
jade na urodziny do chrzesniaka, buziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 15:59
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAna gratuluje i czekamy na wizyte i wiesci z 20 tc
Zgredko 100 lat dla Lucji
Blondik czekamy na Madzie...baw sie dobrze na urodzinkach. Ja urodzilam po imprezie ur siostry wiec wiesz...
A moj maz trzyma malego na brzuszku. Maluszek zasnal i tatus z nim ...hehe a to ja nie spoie poo nocachzgredka, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
Ja to już że 3@ miałam
Moja od paru dni dostaje jedną butle, z mojego lub z mm celem przygotowania do żłobka, chętnie pije, ale na jednym posiedzeniu może z 70 ml, skromnie, ale pchać nie będę..
Oj Misia mój też tak z małą sypiał czasem, a teraz śpi sam.. Ciekawe czy do rana -
YAS - ja też im starsza tym wygodniejsza się robię i szczerze mówiąc mogłabym juz wracać do domu szczegolnie ze pada. Nie możemy wiec siedzieć cały dzień w namiocie wiec jesteśmy w wynajętym pokoju a łóżko tu jest straszne. Okropnie miękkie. W naszym namiocie śpi się za to rewelacyjnie. Mamy większy materac niż w domu i swoja pościel. No i gotowanie na świeżym powietrzu też jest fajne plus kolacja na plaży pod gwiazdami. Szkoda tylko ze wieczorem juz zimno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 17:57
Yasmin, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
YAS - ze mną i mężem to tak jest ze najchętniej śpimy na swoim łóżku. A ja do tego jestem jak on to mówi księżniczka bo minęły mi czasy gdzie nie przeszkadzało mi spać w hostelu za 5 euro
. Parę lat temu na przykład byliśmy w Jordanii 3 tyg. I tylko 3razy spaliśmy w łóżku a resztę w aucie na przednich siedzeniach. W Gruzji też w aucie ale w bagażniku na materacu wiec wygodniej, ale za to 3razy mega wypasiony nocleg hehe.
Tak wiec ewoluujemytzn od spania na siedzeniach do namiotu
. Ale maz marzy o kamperze ale raczej będzie Bus.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 18:04
Yasmin lubi tę wiadomość
-
No i muszę na koniec dodać stara prawdę ludowa ze wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
. Chociaż dla Domiego to lepiej tutaj bo dużo atrakcji. Chyba jak wrócimy to będę musiała mu napuscic zimnej wody do wanny i moczyc trzy razy dziennie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 18:08
Yasmin, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
No to Domis bedzie zahartowany przed zima, i dobrze
Zgredko, sok podawałam rozcieńczony, ale bez szału. Nakupowalam bobofruty bo w promo były, ale sama musiałam pic. Chyba wole pójść w naukę picia wody mineralnej. -
nick nieaktualny
-
Och i zapomniałam napisać najważniejszej informacji mojego dnia, już czuję ruchy, w sumie tylko jak się położę na plecach ale zawsze to dobry początek.
Poczułam je dwa dni temu, ale nie byłam pewna, dziś już bez wątpliwości wiem ze to toWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 20:13
justta, LaRa, MANIEK, Anuśka, marissith, Yasmin, Arienna lubią tę wiadomość
-
Ana Gratuluję! !!! Super
Ja czasami daję sok jabłkowy z hippa rozcienczony.
Aaaaaa Luca Puca Wszystkiego najlepszego!
A my jutro do doktora...kupy i pasma krwi w nich niewiele ale jednakPani doktor sugeruje ze to wina mleka wiec wróciłam do poprzedniego.
Oby to było to!
Dobranoc padamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 20:50
-
Ana cudne wiesci tak sie sie ciesze
Psota nie stresuj @ prxyjdzie jak skonczysx karmic mnie gin mowil ze to luk odruchowybi albo jest odrazu albo dopiero po zakonczonym kp ja po Zuzi dostalam miesiac po zakonczeniu kp teraz tez nie mam jeszcze
Lucja tysiace buziakow
Ja sama z ladkami spua juz a ja biore sie za czytanie wszystkie odcienie pozadania -
nick nieaktualny
-
U nas goscie poszli o 20:00 ale spoko bo przy kumplach z poprzedniej pracy nie mam stresu wiec wszystko było jak codzień jeszcze mi wodę z wanienki wylali i herbatę zrobili:) w dodatku nakomplementiwali Jagodę i mnie ze nie jestem taka kwadratowa jak myśleli ze bede:) Jagoda dostała duzy kocyk minky las zielony oraz kostkę - zabawkę sensoryczna dopasowana do kocyka
bardzo fajne prezenty, a i ja sie wylizowalam .... Jednak nie ma to jak pogadać ze znajomymi tylko wina mi brakowało....
Psotka ja tez lubie wakacje ale jednak co swoje łóżko to swoje:)
Tym samym kończę dzień lecę pod prysznic i hioop do lozia:) dobranocLaRa, Yasmin, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
Maniek