Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniek, zdrowka.
Na przeziębienie: miód, czosnek, cytryna, sok malinowy, Prenalen.
Ja co prawda nie Zakopane, ale odkręciłam kaloryfer. Za oknem śnieg z deszczem. Pokazywałam Ani ale sie nie zainteresowała. -
Wiecie co? Chciałabym jeszcze coś studiować. Tutaj nie ma ani studiów zaocznych ani wieczorowych ale są takie na odległość. Mójemu mężowi nie bardzo się to podoba bo sadzi ze to wymaga za dużo czasu no i powinnam iść do pracy. Niestety ma racje. Prace chce i muszę znaleźć ale czy wtedy znajdę jeszcze czas na naukę?
Powiedział ze wspierał y bapewno studia informatyczne a mi się marzy coś kompletnie innego w stylu kulturoznawstwa czy pedagogiki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 08:38
-
nick nieaktualnyDzień bry, wizyta przełożona na 13:50 więc mamy trochę czasu....
Ją ostatnio surowym czosnkiem się kupowałam i mała nic nie poczuła, ją również próbowałam mleka i nic w nim się nie zmieniło..?zatem zabobon straszny....
U mnie bez śniegu ale zimno....
Chodzi za mną pomysł na swój biznes (napaliłam się jak szczerbaty na suchary) ale že że mnie strachun to nie wiem czy coś wyjdzie, poza tym za nic nie wiem jak się do tego (do swojej firmy) zabrać....uhmmmmmmmmmmmm
Zdrówka potrzebującym ...Anuśka lubi tę wiadomość
-
U mnie wyłączyli prąd od 10-14 wiec hop mała do wózka i spacer w pierwszym tropiącym sie śniegu
oczywiście zapomniałam, ze jak nie ma prądu to i winda nie jeździ (głupek) no i walczyłam ze zniesieniem wózka z 3p.
Spowrotem musze zawołać teścia to moze jeszcze z psem wyjdzie.
A mała zakamuflowalam jak opcje niemiecka -
No zimą ;(
Miałam jechać do pracy po jakieś papiery, a tu lipa, nie będę z małą latała po tramwajach
Mała ma katar że hej
Wczoraj przez to długo nie spała, marudzila..w nocy też, ja probowalam odciągnąć, ona płakała, ale glut gęsty zielony ładnie odchodził, a teraz nadal śpi, tak się najwyraźniej zmeczyla w nocy... -
Zgredka współczuje, ja sie strasznie boje katarów i innej cholery u Jagody.
Malenq jak tak napisałaś to jakbym mojego męża słyszała...ale na szczęście w końcu się odważył i tak już drugi rok mija:) Także działaj!!! nie ma co zwlekać jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy się uda o ! a zacząć od czego hmm zależy jaki biznes mój mąż i mój brat z bratową zaczęli od dobrej księgowej która om podpowiedziała co po kolei należy zrobić:)może to jakaś wskazówka dla Ciebie?
hmm zrobiłam pranie i siedzę i czekam i patrzę i nie wiem na co bo od patrzenia się nie rozwiesi a wczorajsze jeszcze wisi na balkonie...ale nie chce mi się wychodzić na to zimno po suszarkę...no i Jagoda śpi akurat w pokoju...Malenq lubi tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnyOczywiście związane z dzieckiem, rozmowami przy gorącym kubku czegoś, z testami i wypożyczalnią, ichustami i pieluchami wielo....ogólnie przytulne "coś" dla mam z dziećmi...moja znajomą ogłosiła mi że oficjalnie została doulą i doradcá chustowym i nie wie co dalej....a u mnie ten pomysł od kilku miesięcy psiedzi w glowie, do najbliższego sklepu o takim asortymencie jest 120km....
Ciężko jest opisać moje marzenie....na lokalnej grupie mamy non stóp narzekają, że Szkoda że u nas tego nie ma, czy tamtego...?albo że daleko na taki kurs itp. A one chciałyby pójść itp.
A mąż znowu chciałby wrócić do fotografii.....
Nie chce sklepu z sieciowym "badziewiem" dla dzieci, nie chce chiñskich ubrañ, chce od lokalnych mam które same coś szyją...chc3
Chce w rogu maszynę do szycia, materiały, na ścianach zdjęcia w chustach czy nosidlach, spotkania z mamami chustojącymi i nie tylko..chcę Inicjatywy!!! Aby każda kobieta co zostanie mamą odkryła že to jest inny świat i że nie jest z Nim sama....
Ale czy zbytnio tomjest realne??? Nie wiem....czy jestem marzycielka...o tak!!!!
Mąż powiedział, że zaryzykujemy, że nie pozwoli mi żyć z myślą "a co by było gdyby....."Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:51
beszka, MANIEK, LaRa, zgredka, Blondik, Summerka, Misi@, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Malenqa super pomysl dzialaj, tez od paru lat kielkuje we mnie mysl o dzialalnosci, tylko odwagi brak i zawsze cos, marzenia trzeba spelniac, zycze szybkiej realizacji i mocno trzymam kciuki
U nas dzisiaj snieg padal hihi, przez chwile
Leos zasnal ja gotuje zupke dyniowa dla niego milego dnia
A kciuki za wizute KosiuMalenq lubi tę wiadomość
-
Malenq: trzymam kciuki, DZIAŁAJ, jestem stopro za!! Dlatego ludzie przez NET kupują, bo nie maja nic fajnego obok..
Moja właśnie wydudlila 90ml mm z butli, dorasta a mi się tymczasem cycek napelnila, ściągnęła i znowu butla,a i smokalec też jest mniam, to dziwne, bo wcześniej zupełny odrzut...
Stale pada śniegNieukowa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Hej,
Malenka kciuki za wizytę i powodzenia w realizacji planów
Dobrego dnia kobiety i dzieci
A tu Młody ćwiczy stanie bez trzymanki, cały czas ostro trenuje i już coraz dłużej wytrzymuje
https://m.youtube.com/watch?v=s79MQCpt64w&feature=youtu.beBlondik, LaRa, Yasmin, Malenq, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Malenq zaryzykuj, pomysł fajny, postarajcie się o dotacje, napisczie biznesplan i do dzieła. Rozumeim, że to ma być taki klubik dla Mamusiek
Fajny pomysł
a ja nadal bezobjawowo, juz mnie to wszystko wkurza i plakac mi sie chceMalenq lubi tę wiadomość
-
Witam się zimowo i ja
U nas już 15cm śniegu napadało
Mam nawet bałwana na tarasie. No tego to jeszcze nie było żeby w październiku bałwana lepić
Malenq ja popieram własną działalność. A jeśli jeszcze będziesz robiła to co lubisz to już szczyt marzeńPowiem Ci że warto. Ja zaryzykowałam, otworzyłam firmę i od ponad 5 lat tak z małżem żyjemy. Nie wyobrażam sobie powrotu na etat i siedzenia 8 godzin w biurze
Samo rozpoczęcie działalności to pikuś. Tylko trzeba gruntownie przemyśleć rentowność działalności bo zusy i podatki są okrutne u nas niestety.
Blondik jejku... Współczuję Ci... Już pewnie nie masz siły. Może jakieś małe mycie okien?Summerka lubi tę wiadomość