Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hejoo!
sto lat dla Antosia!!
Lara- u mnie 55m2 + poddasze, na ktorym mamy sypialnie. i wlasnie rozmawialismy o tym z mezem, czy damy rade sie pomiescic z dwojka dzieci. ale uwazam, ze spokojnie da rade to zrobic. malutkie dziecko nie potrzebuje duzo miejsca. pozniej moze sie ciasno zrobic, ale to zobaczymy, byc moze jakas inna chałupe sie kupina razie kredyty trza splacac, ale za jakis czas... kto wie?
Nieukowa- moj ma jeden spory pieprzyk na posladku, ale nic sie z nim nie dzieje. a ma po kim dziedziczyc, bo i ja i maz popieprzenimysle, ze obserwowac tylko trzeba, bo co wiecej? kurcze, mielismy podobne przeboje z drzemkami dziennymi. zreszta do teraz sie zdarza, ze uspienie go to katorga. a czasami ma jedna drzemke godzinna z samego rana, a pozniej pada dopiero po 19-tej. cos mi sie wydaje, ze juz lepiej nie bedzie w tej kwestii
Młoda Dama- wspolczuje marudnego dniamoze jednak zebole? oby szybko sie wyjasnilo co i jak.
Konwalianka- ehh, Ty to sie masz z tymi chorobskamia inhalacje pokoju woda solankowa robicie? ja wlewam do nawilzacza Mgiełke Zabłocka i faktycznie maly nie zlapal ostatnio chorobska od taty. Poza tym Cebion codziennie... sama nie wiem co Ci poradzic
nameczysz sie bidulo...
Beszka- jak tam Hanulka?
ktoras pytala, czy spimy w pokoju razem z dzieckiem. otoz- nie. duzo lepiej mu sie spi samemu. nic go nie wybudza, a i my swobodniej sie czujemy sami spiac.
No nic, czas sie powoli zbierac do spania. jutro praca i pewnie @. bleee, nie lubie pracowac jak sie ze mnie leje
spokojnej nocki dla Was!Nieukowa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Laruś nasze 42m ale własne
moja jest jeszcze 48m ale tam narazie moje dziadki mieszkają
Zgredzia gratki siuraka potwierdzonego
Ari dasz rade nastepnym razemtulam mocno
Psocia nie smutkój nie denerwój sie znajdz poprostu chwile dla siebie jak Lara
LIli dzis jeszcze bardziej obsypana ale spoko do jutra zejdzie jutro kontrola bioderek
Zuza szaleje leki działaja a em połamany z mega bolącym gardłem
-
Wrozko, Hanula walczy. Jeczy, kweczy, steka, wygina sie itp. Cos sie wyciszyc nie moze i rzuca sie po lozku. Poinformowalam meza, ze jak nie zasnie w ciagu 30 min.,to on ja bierze a ja zatyczki do uszu i spac ide, bo ledwo sie trzymam
Spokojnej nocy wszystkim -
Hej hej
Sto lat dla Kingirosnij zdrowo :*
Kocie, a moze Dominika cos boli? Jak tam sprawa z zebami ? A moze jedna drzemka w wozku na soacerze? Ty sie dotlenisz, a maly spokojnie pospi (o ile spi w wozku)?
Musisz toche wyluzowac z tym spaniem, bo jeszcze wiele pobudek przed waminp.moj starszy syn dopiero w zeszlym roku przestal w nocy do nas przychodzic. Mlodszy ma 4,5 roku i nadal przylazi i jest to jeden z powodow dlaczego maz sie wyprowadzil - w 4 w lozku nie dalismy rade, a L sie meeeega rzuca i spi w dziwnych pozycjach, wiec balismy sie ze H poddusi
Beda zeby wychodzic, beda przeziebienia, zatkane nosy, rzyganie, sranie, bole brzucha i masa innych. Potem beda zle sny, potem pewnie przez chwile bedzie spokoj i tylko w naglych sytuacjach beda pobudki....a potem beda lazic na imprezy i zniw nie bedzie spania tylko siedzenie i martwieniensie czy wszystko ok
Jeszcze pamietam, ze moj starszy syn miedzy 1 a 2 r.z.oprocz wszelkich normalnych pobudek zw. z zebami i chorobami, to budzil sie przez pewnien czas codziennie o tej samej porze. Jakos to sie fachowo nazywa i czesc dzieci orzez to przechodzi.
No i KOTKA, obudzil sie raz, tylko raz. A jeszcze nie tak dawno budzil sie co chwile
My dzisiaj sprzatamy dwa pokoje na dole, bo remoncik maky planujemy no i w sobote goscie bedaplanujemy z mezem wyjscie we 2 jednego popoludnia
zobaczymy czy sie uda. Jedziemy tez na jeden dzien do Stavanger a mama ma chlopcow popilnowac i tak sie zastanawiam czy H tez zostawic.mwieczorem na pore spania juz bede, tylko nie wiem jak ona da rade caly dzien bez cyca
no zobaczymy.
Milego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 10:04
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
A moja się dziś obudziła koło 5 nie z rykiem jak zawsze, tylko sobie leżała i gadała.
Mąż oczywiście chrapał dalej a ja leżałam i słuchałam Zuzowych opowieści.
Biorąc pod uwagę to, że poszłam spać o 2 to się nie wyspałam.
Robię testy owu w tym cyklu. Ja nie wiem czy jest jakaś szansa na Franka u mnie bez leków, owulki ani widu ani słychu póki co.
Także mąż się boi a tu naturalna antykoncepcja. -
Kotka mnie się wydaje (bez obrazy) że za bardzo skupiasz się na sobie i na tym że TY się nie wyspałaś.
Sorry, ale z tego co piszesz to syn Ci teraz bardzo ładnie śpi więc doceń to.
A jak nie śpi tylko płacze to widać coś mu dolega...beszka, LaRa lubią tę wiadomość
-
hejo hejo!
Kroko- po czym Ty poznajesz, ze cykl jest bezowulacyjny? po tych testach? sorex za pytania, ale ciemna jestem w tej materii i zastanawiam sie, czy u mnie tez czasami bezowulacyjnego nie bylo...
Kotka- tez mialam taki okres, ze jak Maly sie budzil w nocy to serce mi zaczynalo szybciej bic. I jesli przez dlugi czas musialam go znow usypiac to budzilo frustracje. ale to byl okres, kiedy bylam sfrustrowana wieloma rzeczami i jego pobudki w nocy po prostu przepelnily czare goryczy. podejrzewam, ze tak jest wlasnie u Ciebie. I mowie teraz naprawde powaznie- niech Cie na pare nocek maz zastapi w tym ogarnianiu w nocy Dominika. W ciagu dnia niech go wezmie na dlugi spacer albo z nim gdzies pojedzie- w koncu to juz nie jest malutki niemowlaczek. Tatus zacznie wiecej czasu spedzac z synem, a Ty odetchniesz troche. Ewentualnie opiekunka pare godzin dziennie. Malemu nic nie bedzie, a Ty odzyjesz. W takim stanie zlosci i frustracji mozesz zrobic cos, czego bedziesz mocno zalowac dlatego trzeba poczynic konkretne kroki, zeby bylo lepiej. Byc moze zaczyna Ci sie jakas depresja, a z tym zartow nie ma. Koniecznie powiedz o tym mezowi. Jego wieksza aktywnosc przy dziecku plus byc moze psycholog. A co z ta oferta pracy na pol etatu niedaleko Ciebie? jak sie sprawa rozwiazala?
Beszka- oj, bidulka Hanulkaa z wyjazdem i wyjsciem swietny pomysl
troche sie rozerwiecie. Ja mysle, ze na pare godzinek warto juz Hanie zostawiac z kims. Zeby sie przyzwyczajala i byc moze dzieki temu juz cyc nie bedzie tak potrzebny. Bo jesli mama to cyc, a jak mamy nie ma... no wlasnie
Ari- glowa do gory! za drugim razem pojdzie! tylko wiem, ze takie upierdliwe to jezdzenie... no ale co zrobic. trza zalatwic sprawe i bedzie gittrzymam kciuka!
Zgredka- gratki spania Łucji w lozeczku
U nas nocka z jedna pobudka o 4 i pozniej spanie do 7. wiec nie jest zle. teraz Maly drzemie, a ja jem parówy.
Milego dnia wszystkim i do wieczora!
Nieukowa lubi tę wiadomość