Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastazjo, ja tez pisalam plan do kazdego porodu. Generalnie piszesz np.ze maz ma byc z toba, ze sale rodzinna po porodzie chcesz, ze maja lub nie maja nacinac, stosunek do vacuuum, ochrony krocza, jaka muzyka, jakie switlo, kiedy pepowine przeciac. U nas to zasada ze dziecko zaraz po porodzie lezy z mama 2 godz.zanim je zbadaja, ale i tak warto to naposac jesli chcesz by tak bylo. Czy maja podac zastrzyk z wit.k czy nie itp.
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
beszka wrote:Anastazjo, ja tez pisalam plan do kazdego porodu. Generalnie piszesz np.ze maz ma byc z toba, ze sale rodzinna po porodzie chcesz, ze maja lub nie maja nacinac, stosunek do vacuuum, ochrony krocza, jaka muzyka, jakie switlo, kiedy pepowine przeciac. U nas to zasada ze dziecko zaraz po porodzie lezy z mama 2 godz.zanim je zbadaja, ale i tak warto to naposac jesli chcesz by tak bylo. Czy maja podac zastrzyk z wit.k czy nie itp.
-
Hej,
Zuzka dobrze, chyba już zapomniała.
Ma jeszcze czerwone ale smarujemy żelem.
Co do kąpieli, prysznic odpada, bo wczoraj jej zrobiłam i był krzyk.
Także wymyśliłam sobie że będę jej nalewać do brodzika tylko trochę samej czystej wody i trochę ją ochlapię i tyle.
A u nas już druga noc przespana cała w swoim łóżeczku.
Pobudka jak zwykle, 6:30.
Dzisiaj była u nas w odwiedzinach szwagierka sama, no całkiem inna bajka, przy teściowej to się jakoś dziwnie zachowywała a dzisiaj bawiła się z Zuzią, nosiła itd itd.WróżkaZielona, LaRa, Misi@, PsotkaKotka lubią tę wiadomość
-
Aaaaa dziki dzik coraz więcej chodzi.
Coraz częściej robi po 5 - 6 kroczków samodzielnych.
Wróżka, zgody męża brak, ale krokodylowanie jest.
Niestety testy owulacyjne nadal nic nie przepowiadają.
Także naturalna antykoncepcja działa.
A ten zabieg i jak Zuzia krzyczała, ludzie, płakałam razem z nią. No ale nic, już po wszystkim.
A w ogóle to ta lekarka co byliśmy przyjmuje w hospicjum dziecięcym. Tam przyjmują różni specjaliści, to jest taki ich wolontariat, bo pieniądze za wizytę nie idą do lekarza tylko na hospicjum. Tak mi żal tych biednych dzieci z hospicjum. Od wczoraj dziękuję Bogu że moje dziecko jest zdrowe.
I tam w tym gabinecie jest mnóstwo maskotek, widać że używane, było ich tam mnóstwo, chyba z 50. I pod koniec wizyty pani dr wybrała jednego i dała Zuzi w prezencie. (Różowy konik). I tak się zastanawiam, to pewnie po tych dzieciach maskotki.Aż się płakać chce.
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za Wasze szczepienia. U nas były 4 wkłucia, bo robimy te na NFZ plus pneumo.
Kroko fajnie, że już po wszystkim. Pewnie trochę ją szczypało stąd krzyk, albo dyskonfort miała ( mniejmy nadzieję).
edit.
przyszła sukienka z zary...wyglądam w niej superi szczupło...chodakowska działa!!!! :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 15:54
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ijjjjeeeee placki
mniammmmmm oślinilam się
My po spacerze 3,5 h z czego Ania spała 3,2 h wiec do wieczora już bez drzemek.
Ja na 19 idę na fit wiec tata będzie z dzieckiem
Kroko, niezła osobowość ma szwagierkapowiedziałaś jej coś o tym zachowaniu ktore Cię poruszyło?
Dziś zamówiliśmy parasolkę maclarena, udało nam sie w świetnej cenie kupić bo wchodzi już ńowa kolekcja w cenie 1900 zl.
Także ten.... Kto ma nadmiar kaski to mowić a prześle nr kontaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 16:21
Krokodylica, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
Siema, Misia poka sie w tym cydenku
Kroko super ze Zuzia czuje sie dobrze:) owocnego krokodylowania:)
Psotka moja spi w pajacu i śpiworku z krótkim rękawem , mamy 22-23 stopnie w pokoju.
Zgredka eh szkoda forsy ale co zrobić człowiek zalatany i w ciunzy to wiadomo.
U nas sie dzieje, wypowiedziałam umowę najmu ( mieszkam juz 8 rok) a babka do mnie " o nie, szukajcie lokatorów" ... Przemilczalam bo mnie zaskoczyła ... Rok temu jej mówiliśmy ze w tym okresie będziemy sie chcieli wyprowadzić a ona teraz taka zaskoczona. Ogólnie nic do niej nie mam ale gdy maz pojechał zawieść jej wypowiedzenie ( ja nie pojechałam bo ona chora) to mu powiedziała żebyśmy posprzątali ! Nosz ku***a ale mnie wkurzyła tym tekstem. Znamy sie 8 lat a potraktowała nas jak flejtuchy... bo oczyeiscie pomijam ze gdy my sie wprowadzaliśmy to karaluchy po kuchni biegały! I był taki syf ze miesiąc sprzątalismy zeby moc normalnie mieszkać, Ale ona chyba zapomniała, no i zrobiliśmy remont pokoju za który tez nawet sie oddała nam złotówki a teraz gdy mam sie wyprowadzić to mi jeszcze wymagania stawia. W dodatku zadzwoniła ze ktoś chce przyjść obejrzeć mieszkanie , mowię ok ale max do 18:30....na co ona " a dlaczego" no ku** bo tak ! Mowię jej ze przecież mamy małe dziecko i wieczorem nie chce obcych ludzi i ma ich pytać czy sa zdrowi bo uprzedzam ze chorych nie wpuszczam.... Przykro mi bo myślałam ze rozstaniemy sie w miłej atmosferze.Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Uuuuu Manku
niefajnie ze strony właścicielki, mimo ze wiedziała już rok temu, ze taki zamiar mieć będziecie ;(
Z drugiej strony rozumiem babkę. Kilka lat miała spokojnych czystych ludzi, kaska leciała i było ok. A teraz nie wiadomo czy kogoś znajdzie aby nie być stratna. Może w tym sens i jej niespokojny sen -
Maniek lubię za krokodylowanie.
A z babką cóż. .. nie umie się zachować. Przecież nic złego nie robicie, macie prawo się wyprowadzić i tyle.
A to że wpuszczasz kogoś żeby oglądał mieszkanie to Twoja dobra wola a ona jeszcze sapie... nieładnie.
Lara nie mówiłam bo i po co? -
Dziewczęta, mamusia się produkuje
Wykonałam już girlandę i trzy pompony, jeszcze dwa białe dorobię.
Słowo "urodziny" zdecydowanie za długie jak dla leniwej mamusi, stąd ten ROKJeszcze coś trza wykombinować dekoracyjnego...hmmm. Balony mam i nie wiem cio...Pomysły?
Proszę nie szydzić z partactwa mamusi!Staram się, dla dziecia
Aha, to będzie wisiało lepiej, w docelowym miejscu, teraz tylko taka prowizorka
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f2ce4f68dc80.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac18ed3959c5.jpgLaRa, MANIEK, Anastazjaaa, Krokodylica, Misi@, Blondik, justta, PsotkaKotka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Nie wiem, No. Kroko, ja jestem taka, ze jak ktoś by sie nabijał z mojego dziecka to bym powiedziała. Poprostu.
Nena, ejjjjjj matka, dajesz rade
Superjak sie robi pomponiki?
Ja zabieram sie znów za segregacje worków próżniowych z Ani ubraniami bo wszystko ma wszędzie a muszę porozkładał rozmiarami, zeby potem tylko wyjmować odpowiedni worek. Kuuuuupa roboty przedemna
Miłego wieczornego piątkuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 17:22
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Nena takie same girlandy kupiłam i będę ustrajac okno jak Kiano się urodzi.
Maniek współczuję sytuacji, baba powinna być wdzięczna że przez tyle lat miała spokój. Ja też wynajmuje mieszkanie w Polsce i lokatorzy średnio zmieniają mi się co dwa lata strasznie to męczące....