Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej misie
Kroko- buziaki dla biednej Zuzieńki :* :* :*
my wczoraj spróbowałyśmy pól słoiczka z kurczaczkiem i chyba moje dziecko póki co będzie vege bo dziś luźniejsza kupka, bąki, ulewanie i straszne marudy - wracamy do samych warzywek
no i mamy bunt chustowy, jak ja będę chodzić na zakupy i z psem to nie wiemmała tak się wygna ze nie umiem dobrze dociągnąć i w rezultacie się pręży i krzyczy.... mama nadzieję że jej minie bo w nosidle jeszcze się boję - w końcu nie siedzi a dla niesiedzących się nie poleca nosideł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 17:52
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ari my mieliśmy podobnie gdy po warzywach i owocach dodalismy mięso musielismy odstawic bo bole brzuszka byly. Po miesiącu znowu proba i elegancko sie przyjelo miesko jakiekolwiek
Nena super ozdoby hmmm chciałam kupic malemu takie ale moze sama stworze jakies dziela? Hihi trza pomyslec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 23:26
Nenaaa, Arienna lubią tę wiadomość
-
dobry wieczór
Wreszcie spięłam pupę i usiadłam do kompa, bo aż mi wstyd! Lincz publiczny będzie zupełnie ok... Spuszczam głowę (posypana popiołem z resztą)
Kochane Ciocie wraz z Dzieciaczkami i Wujkami. Baaaaaaaaaaaaaaardzo serdecznie dziękujemy za wszystkie kartki. Choć po ciuchu liczyłam na 2 lub 3 to radość była tak wielka, jakbym nie spodziewała się żadnej. A Kingusiajak ona się cieszyła... Chyba będzie zbieraczem widokówek (jak ja w dzieciństwie) bo zaanektowała połowie rodziny te świąteczne. Teraz, kiedy otrzymała swoje własne... Cieszy się za każdym razem jak jej pokazuję. Wrzucę focię jak się ogarnę bo w niedzielę jej oficjalna impreza więc roboty w...
Ciociu Wróżkoprzekaż Frankowi że Wasza 3D kartka jest super tyflo przyciągająca wzrok i chętnie na niej ćwiczę oczka.
Zupełnie jak karteczka od Patryczka i całej Konwaliankowej rodzinkiCzęsto przyglądam się tym brokatowym refleksom.
Madziu Cioci BlondikTwój własnoręczny podpis jest po prostu piękny. Widać, że się bardzo starałaś.
Ciociu ZgredziuChyba specjalnie użyłaś mojego ulubionego koloru atramentu hehe ps. Ładnie rysujesz
Ciociu Misiu i Antosiu. Gdzie znaleźliście tak ciekawą kartkę??? Jeszcze nigdy takiej nie widziałam
Ciociu Lili, lubię wskazywać mamie główkę księżniczki którą chcę dopasować do sukienkiPodziękuję Leosiowi za łapkę
Cioci Malenq podziękuję na fb
Dziewczyny... Naprawdę serdecznie dziękuję. I wierzcie mi - nie przesadzam w opisaniu reakcji Kingusi na każdą kartkę. Ona bardzo się ze wszystkiego cieszy
Za nami bardzo ciężki okres. Kinga ciężko chorowała... gorączkowała do 42st. Tułaliśmy się po lekarzach bo naszego pediatry akurat nie było. Nie będę już tego pisać, ale serio... im bardziej wykształcony i utytułowany tym głupszyotarliśmy sie o sepsę nerkową. Ale teraz już zupełnie dobrze. tylko Kinga się potwornie przez chorobę rozpieściła
Poza tym naprawdę wiele się działo, tych pozytywnych rzeczy również.
15 marca wracam do jednej szkoły (na 1/2 etatu) w połowie kwietnia do drugiej
dziś napomknęłam dyrekcji o planowanej ciąży :)Myślałam, że foch jakiś będzie a tu błogosławieństwow kolejnej owulce nastąpi pierwsza próba
Co dzień jak kładłam się spać układałam elaborat co napisałabym tutaj... wiecie, że mi już samo to pomagało?
nie mam kompletnie pojęcia co u Wasniemożność nadrobienia jest głównym powodem moich zniknięć chyba...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 21:44
Krokodylica, Blondik, zgredka lubią tę wiadomość
-
Yasmin lubię za pierwszą część posta.
Choroby współczuję!
Dobrze że już po wszystkim!
No i powodzenia w staraniach.
Trochę Wam zazdroszczę tych starań.Że Wasi mężowie chcą drugiego dziecka i że tak wszystko świadomie.
Super.
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
wstal juz ktos?
My wstalismy o 6tej czyli noc nie bylyby zla bo po cycku o 4tej jeszcze pospal ale od ok 22 zle spal i wybudzil sie o 0:30 i musialam lulac.
A maz wariat przyjechal dzisiaj w nocy! On pojechal wczoraj pociagiem po pracy jakies 700km pociagiem do kolegi odebrac busa i mial wrocic dzisiaj po poludniu. A on dzisiaj w nocy wchodzi do sypialni! On to tak zawsze... -
Cześć,
Ja już wstalam heheh ale z chęcią na godzinkę bym jeszcze zaległa pod kołderka. Mam problem z wieczorńym usypianiem. Niby śpiąca, trze oczy, a gdy ja kładę to szybko sie obraca na brzuszek, siada i koniec. Wkładam wiec do kojca aby sie jeszcze pobawiła, chwila i płacz bo zmęczona. Kładę do łóżka, obrót, siedzi i tak w kółko. Noszenie tez ńie pomaga bo wszystko ja ciekawi a zwłaszcza przełączniki światła w łazience i wc.
Od 20 próbowaliśmy ja uspac (nie spała od 14:30) i usnęła przed 22.
Yas, jeszcze raz zdrówka dla Kingi. Biedactwo
Konwi, jak po imprezie? Opowiadaj
Lili, gdzie jesteś??????
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Hejka
Jejuuu jaka ja jestem nie wyspana...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 23:26
-
hej kochane!
ja dzis ledwo piszeod wczorajszego popoludnia tak mnie gardło napier..., ze zdycham. a po dzisiejszej nocy i wstawaniu dwa razy obudzilam sie cala obolała. głowa boli, gardło boli, wiec zapowiada sie ciekawy dzien
zastanawiam sie, czy Franka do dziadkow nie wyslac na caly dzien, bo mega sie boje, ze go zaraze
kuzwa. jak nie urok, to sraczka.
Kotka- hehe, tez tak mam z moim. przychodzi zawsze w najmniej odpowiednim momencie! no nie maja chlopy rozumu, ehh
Yasmin- cieszymy sie, ze kartka sie spodobala Kingunii az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam o tej goraczce... Boze, moja najwieksza schiza. dobrze, ze juz jest ok. jeszcze raz sto lat dla ksiezniczki! i udanych staran o rodzenstwo
Lara- no Franek tak zawsze robi odkad nauczyl sie siadacja go na boczek, a on hops- siada i zadowolony
a jesli moje odkladanie nie przynosi skutku, to zostawiam go tak w pokoju i pokreci sie, pokreci, az w koncu usnie.
Nena- pomponiki przednie! Ja od zawsze wiedzialam, ze Ty tylko udajesz, ze zarobiona jestes! wszystko sie wydalo!kiedy impra?
Młoda- wspolczuje nockiehh, te zeby. od poczatku do konca zmora.
ide dziewuszki troche poleze, poki maly ma drzemke. zaraz mojego do apteki wysle po caly arsenal lekow, ktory maja mnie postawic na nogi. to prawda niestety, ze jak sie ma dzieci to juz w ogole nie mozna sobie pozwolic na chorowanie
milego dzionka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 09:33
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Hejo,
Zapowiadał Wam, bo już kilka razy miałam od Was zapytanie, że żadnych fot brzucha nie będzie min do marca, póki co nie widać, co najwyżej że lekko utylam
Moja walnela dzis juz 3 kupy ;( i ma kaszel mokry od wczoraj, coś że żłobka musiała przytargac..
U nas kolorowo, dość powiedzieć, że wczoraj latały jego ubrania, wyslalam je z szafy i kazalam się pakować, chyba pierwszy raz uwierzył że to możliwe wrrr (ale póki co nic więcej nie mówię) -
A mnie odwiedziła @
niespodziewanie heh tzn mogłam sie spodziewać, ale ostatnio cykle były 35-36 a tu dziś 30
No i dobrze, może wróci do 28 dni. No i oczywiście bez poprźedzajacego bólu, jedyna oznaka mógłby być wqrw przez pare dni (sama siebie bym rzuciła).
Zgredko, hmmmmmm
Mała z tata na spacerze śpi, a ja przeszukuje szuflady w poszukiwaniu bucików materiałowych Ani, ktore gdzieś zapodzialam.
No i za godzinkę basen.zgredka, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Moja może też pójdzie w ten weekend na basen.
Gdybym mogła kontrolować emocje, to pewnie bylabym robotem, a peycholozka co chwila mi mówi, że nie mogę nim być chocbym chciała.
Co prawda boję się, że przez tę nerwy mały będzie nerwowy, w pierwszej ciąży byłam przekonana że wszystko z nią w porządku, że npbedzie zdrowia i w ogóle radośnie to przezywalam, a teraz jestem zgorzkniałym babskiem