Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas mowia wychodzic jak nie ma goraczki. Jak bym wyszla, ale po wlasnie kilku dniach. Chociaz jak H brala antybiotyk na zapalenie ucha, to wychodzilismy od razu, ale ona drzemki ma tylko na dworzu....
Dzien dobryWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 11:30
-
u nas dziś będą 3 drzemki
kurcze..no masakra, przez to wszystko sie rozjechało..owoców nie dostał tylko ryż z brokułem, kalafiorem i rybą a to zawsze było o 16, no i zupy póki co nie chce..buu chyba naprawdę go rozbiera..
na dodatek kupiłam skoczek, bo już dobrze stoi to myśle, że sobie tam fajnie posiedzi i sie pobawi a tu dupa..nie interesuje go no i jest jednak za duży na niego..muszę sprzedać..przyszedł też szczeniaczek uczniaczek - używany, powiedzcie jak można go odświeżyć?
Blondik to ja nic nie rozumiem.. daje lekarz antybiotyk na świsty w płucach czy oskrzelach a pozwala wyjść? nie kapuje.. to po co ten antybiotyk?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 13:55
-
Antybiotyk na oskrzela, Lekarka mowi, ze tylko temperatura i brzydka pogoda jest przeciwksazaniem do spacerów. A spacerki pomagają przy katarze i kaszlu. Jest sezon chorobowy, dużo dzieci ma zapalenia płuc i oskrzeli, a że ma już świsty to dostała już teraz. Dla mnie to dobra decyzja. Po co się ma męczyć i wylądować w szpitalu.
Konwalianka, lekarka chyba wie lepiej co przepisac dziecku
Lara, wrzuć zdjęcie tych burgerów, smaka mi narobiłaśWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 14:09
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara, żyję...ale doprawdy ledwo. Nie wiem co jest Młodemu, od kiedy skończył rok coś w Niego wstąpiło i jest Meksyk. Nocki przefatalne, jeszcze gorsze niż zwykle bywały. Dzień też słaby. Zęby? Skok jakiś? Chu...steczka wie o co chodzi. Nie mam siły, martwię się, więc póki co siedzę cicho.
Buziak do wszystkichzgredka lubi tę wiadomość
-
A moja ma dwa zęby i je cały czas papki, pala ze mnie
A jutro wyruszam w podroz na weekend do koleżanek (nie tam, gdzie mnie zaproszono o czym pisalam)...
Ledwo żywa po robocie i obiedzie siedze przed TV, mała ma drzemke -
:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 12:29
-
nick nieaktualny
-
Blondik nie raz się przekonałam że nie zawsze lekarz ma rację.. No ale ważne, że jej decyzja pokrywala się z Twoją.
My w drodze na podkarpacie, zawiez Tymka.. Taka histerie urządził że masakra, najpierw zobaczył reklamę nutelli i wymyślił kanapkę z nutella - w domu nie dostaje, czasem maja w przedszkolu. Później pop corn, a że my przed wyjazdem i ja zrobiłam mu na kolacje ryż z ryba i oliwkami, to oczywiście nie dostał, nie w wystarczyly zapewnienia że dostanie jak zje, tylko dalsza histeria. Później to już nie wiedział czemu płacze, nerwy miałam że stali bo męża już nosiło. W konsekwencji w środku się gotowalam, kilka razy wytargalam go za uszy i odesłałam do pokoju, a na zewnątrz uśmiech i go przytulalam, aż usnal. Jestem beznadziejna, nie umiem pomoc swojemu dziecku i w myślach marzę o tym by się już zamknął.. Mam tylko nadzieję że nic Tymka nie bierze, tzn. Żadne chorubsko
Mari mam wlewki doodbytnicze i chyba jeszcze windi - 2 szt, herbatę z kopru - mogę Ci wysłać, często ja kąp, może to wiaderko kup?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 20:12
-
nick nieaktualny
-
hej misie- padam na pysk
mari - całuski dla biedulki :*
kude ja też mam wrazenie ze moje dziecko głoduje przy waszych- 7 butla, 10 kaszka,13-14 obiadek jednodaniowy plus soczek do picia, 16- owocek, 18 kaszka na kolację i 23 butla
a ja dziś miałam fatalny dzień, wczoraj zepsuły nam się wycieraczki w aucie, dziś rano zawiozłam młodą do teściów potem pojechałam zawieźć do pracy papiery ( mam się stawić we wtorek) potem do mechanika, po południu po auto spowrotem i wszystko po to by maż wziął auto na uczelnię i zadzwonił mi że drży sprzęgło i muszę w poniedziałek odstawić auto spowrotem - wyć mi się chce bo będę musiała albo prosić teścia by mnie zawiózł do pracy (25 km) albo zadupiać autobusem ...........a jeszcze małż się na mnie obraził bo ja tu szukam połączenia by wyjechać o lepszej porze niż 6 rano ( by być na 8 w pracy) a on mi o jakiś rakietkach do badmintona i obraził się że go nie słucham....... kuźwa jeszcze nie zaczęłam pracy a już mam dość .... padam na ryj ze zmęczenia i mam wrażenie ze wszystko dookoła nie chce bym do tej pracy jeździła..........
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 20:48
-
Mari, współczuje kolek i brak kupki ;( może te kropelki pomogą biedactwu
Btw przypomniało mi sie jak o kupkach rozmawiałyśmy, tzn o tym ze piszemy o kupkach... Widzisz....kupki są bardzo ważne, bo albo są i to dużo albo ich braktak czy inaczej i to i to niefajne
zdrówka dla maluszka i jak najmniej bólu brzuszka
Młoda, nasiadówkę może zróbNo i żurawinę jedz.
Ari, jak sie sypie to sie sypie, a co do chłopa to wiesz...... To ćwierć zwoje są wiec ńie ma co za dużo wymagać ;(
Dziecię śpi, matka po ficie Wykapana leży już w łożku, obejrzę szkiełko i spadam spać.
Życzę spokojnej nocy i zdrówka potrzebującym.
Nenaa, siły kobieto!!!!!!Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ari: moja je o jedną porcję mniej niż Twoja, a wagę ma dobra i jej w dobrej Formula, więc luzik
Ja się już spakowalam, jak najmniej rzeczy biorę, nawet torebkę mini tylko żeby się protfel i DOK zmieściły, acz przesadzilam z książkami bo aż dwie, ale skoro 5h w jedną stronę to wyliczyłam, że dwie będzie ok, no i gazetkaza to na ubraniach oszczedzilam
Ahh i może sobie coś kupiea co
Aha aha u mnie w pracy wszyscy zdziwieni, że nagle jak przyznałam że w ciąży, to teraz widać, się nie dziwie, skoro zakladam ciazowe spodnie to widać
Mari: matko, strasznie szybko ma te kolki biedulinka, obyscie jak najszybciej znaleźli rozwiązanie dla was -
Hejo, Mari współczuje, wiem co czujesz:( masuj brzuszek ile wlezie układaj mąla na swoich kolanach twarzą w dół to tez pomaga. Ja tez przykładałam ciepły wacik do dupci i kupa po chwili była. No i to nieśmiertelne Windi zawsze nam pomagało, było bezkonkurencyjne jesli chodzi o zrobienie kupy.
Ja dzis wymiękam, dzień sie zaczął za wcześnie. Maruda jej sie załączyła i juz padam, moja mama tez.
Myłam jeszcze okna w nowym mieszkaniuManiek