Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
czesc, melduje, że mój plan się nie powiódł..nie chodzi o nas..a o.. nie wiadomo co!coraz bardziej mam dość.. ech..
Yas, przykro mi ale może jednak za wcześnie? jeśli tak, to znieczulenie też nie zaszkodzi
smoku ,to super, ze Zosia sobie radziYasmin lubi tę wiadomość
-
hellol dziewczta:)
Dorwałam wreszcie kompa!!!
Zgredko, no ja też z lenistwa karmię w łóżku i przysypiam, ale nie mam zamiaru się katować- efekt taki, że Zuzia śpi w łóżeczku bez boku, przysuniętym do naszego łóżka, potem ja, potem Tocha i mauż...ech
Konwi, szok, ale jednak trzeba uważać...ja teraz też muszę, bo trójki w tak krótkim czasie nie planuję...
Manku, dobrze Cię rozumiem...też kocham obcasy:))
Wróżko, to tylko się cieszyć, ja obie ciąże bezobjawowo...)
Yas, kciuki za następny test:)
Dziewczynki mam pytanko: czy któraś z Was szczepiła dziecko tą nową szczepionką na meningokoki grupy B: Bexsero? Ja szczepiłam teraz Zuzę Nimenrixem, ale ona jest tylko na serotypy: A,C,W- i Y, a w Polsce glowne zakażenia inwazyjne wywołują te z grupy B (70%) i C (30%). Kurcze, to nowość od dwóch lat w Polsce, czytałam, że bardzo skuteczna, ale dzieci bardzo często mają po niej wysoką gorączkę i do tego obrzęk i czerwone, bolesne gulki w miejscu wstrzyknięcia. I tak się zastanawiam...chce doszczepić Zuzkę i zaszczepić Tochę, bo Nimenrix jest dopiero po miesiącach, a chce żeby poszła do żłobka, więc potem nie zdąże na wszystko doszczepić, no i Bexseo chroni przed tymi z grupy B...ech, stosowała któraś??
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Hej hej
Summerka, nie pomoge w kwetsii szczepien
Smiczku, slicznie Zoska chodzic zaczyna
Nenaaa, ale maly gada. Swietnie.
Yas, glowa do gory. Trzymam kciuki nadal......chociaz...z drugim synem robilam tescior na 2-3 dni przed terminem @ i byl negatyw a dwa dni pozniej cien cieniawiec kto wie kto wie
Onwi, wspolczuje nocek i wiem co czujesznocki i drzemk w ciagu dnia coraz bardziej i mnie mecza. Wszystko musze robic gdy mloda ne spi, a to trudne bo ona nie usiedzi chwili. Chociaz istatnio jak zasnie o 23-24 to spi do 4 wiec jest lepej, tylko ciiiii oby nie zapeszyc
Co do Hanki pepka, to najprawdopodobniej jest to kawalek pepowiny, ktorego nie wycieli rok temu. Ja sie ich o to oytalam, to mowili, ze jest ok, a teraz chyba rosnac zaczelo....wizyta miala byc jutro (bo skoro rooy nie ma to wg nich nie ma pospiechu), ale jutro jedziemy wszyscy do szpitala w Bergen, wiec dopiero w srode.
Hanka jest tak zywym dzieckiem, ze wysiadam. Wszedzie wlezie, a do tego jest niezdarna i co chwile sie wywala, co jej wcale nie zniecheca. Wczoraj przecieka sobie wiazadlo/ wiezadlo w jamie ustnej, to gorne. Krwawila okrutnie. Warga cala napuchnieta....a dzis znowu wspina sie i sprawdza feralny teren....eh oby juz lazic zaczela i na dworze bylo cieplej.....
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Beszko,doskonale cię rozumiem,bo zzuzą jest tak samo, choćby teraz; poszłamdo wc,wracam, a ta z lapka wymontowała guzik i już w ręku trzymała ten drucik spod spodu, zaraz by go zżarła...ech, jak zacznie chodzić, będzie tylko gorzej, wierz mi- zuzka nie chodzi, tylko biega, non stopna cośwpada, przewraca się, spada skądś...
-
Summerka, wiem wiem...juz przez to przechodzilam z drugim synem
tyleze on nie byl taki niezdarny, jak Hanka. Ale jak juz cieplo bedzie na dworze, to cale dnie bedziemy albo na trawie albo na tarasie. Teren zabezpieczony. Mloda bedzie biegac, to w pilke pogramy i takie tam. A po wakacjach moze niania z nia bedzie
hehehe
Poki co to tylk najstarszy syn spokojny
Wiecie co, jestem w okolicach owulacji a czuje sie jakbym byla tuz przed @ albo w ciazy. Nerowa i placzliwa. To byly pierwsze objawy kazdej ciazy. Nie wiem co jest grane.....chyba sprawka hormonow w zw.z ciaglym intensywnym kp
N chcialo mi sie dzis na spacer wyjsc, wiec siedzimy na tarasie. Hanka spi w wozku a ja serila ogladammaz polecil 24 calkiem calkiem, ale w napieciu strasznym trzyma
-
Hej lacze sie z niewyspanymi. Pogoda tez kicha i taki cały tydz ma być
Co do ruchliwego niedającego nic zrobić dziecka tez moge dołączyć, czy niezdarna hm jeszcze nie umiem powiedzieć choc dość często sa mini upadki.
Spaaaaac. Miłego dnia.Maniek
-
Beszko, a jak sytuacja z praca? Jak to teraz wyglada? Sąd?
Z tym chodzeniem to jest tak, ze Ania kilka kroków zrobi jak nie zwracamy na nią uwagi. Gdy chce sie gdzieś przemieścić to albo biegiem na czworaka, albo podchodzi, łapie za palec i prowadzi.
Przed chwilka weszła do łazienki, ja stałam obok, No i bawiłyśmy sie w "a kuku" No i co? Uderzyła sie w futryne. Cycki opadają. A ja obok, nie zdążyłam.
Serio, zastanawiam sie nad jakimś ochraniaczem, kaskiem.
Tez sie wspina gdzie tylko może. Czasami sama w to nie wierze.
Co do mowy to przeważnie: mama, tata, aba, aba, kaka, haaaahaaaaa, No i warrrrrczyNo i robi brrrrrrrrrrr.
Aha, miałam wcześniej pytać...... Jak u ważnych maluchów jest z jedzeniem owoców? U mnie totalna kapa, chyba ze banan miałby smak mięsa
Jabłko nie, banan nie, owoce w słoiczkach wcale ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 12:32
-
Lara, moja Zuza tez nie lubi owoców ani świeżych warzyw - dopiero niedawno udało nam sie skłonić ja do zjedzenia banana.
Btw, Lara, Ty chyba szczepilas razem na odre, świnkę i różyczkę razem z ospa? Ta szczepionka skojarzona Priorix Tetra? Powiedz mi były jakieś reakcje poszczepienne? Sorki, ze tak truje z tymi szczepieniami, ale teraz non stop zajmują mi glowe... -
Lara, w pracy probujemy sie dogadac
decydujace, mam nadzieje, stracie 21.04
mine by urzadzilo odszkodowanie
co do warzyw i owocow Hanka zjada bardzo chetnie. ulubione owoce to mango, granat i maliny. rzuca sie na nie. z warzyw uwielbia brokul, kalafior, buraki, szpinak, salate, marchewke, szparagi no i oczywiscie ukochane ziemniaki -
Summerka, ja szczepilam 5 w 1. Teraz 27.04 idę na szczepienie Odra, świnka, różyczka.
No to u nas słabo zarówno z owocami jak i warzywami. Z warzyw tylko mini marchewka No i ziemniaki. Dziś zrobię kolejne podejście do mango. Ostatnio coś tam poskubala.
Beszko trzymam kciuki aby poszło po Twojej myśli.beszka lubi tę wiadomość
-
Lara Leo owoce ubielbia wszystkie i pod kazda postacia, u nas gorzej z obiadami ale jak jest mus, czy owoc w kawalkach czy caly je wszystko
warzywa tez je, ale jak ma czas, bo on z tych niemajacych czasu na nic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 15:12
-
Cholera zapomnialam ziute zapisac na szczepienie teraz wrrrr
Ja pierwszy raz wyszlam z pracy normalnie ufff
Moja sie nie obija przewraca sie na lapki, zbiera sie i idzie dalej..
Beszko trzymam kciuki w sprawie pracowej..
beszka lubi tę wiadomość
-
Siema,
U nas po staremu.
Nocki beznadziejne.
Z jedzeniem różnie, ale grymasi łokrutnie.
Dużo już Młodzian gada, powtarza jak papuga i lubi to
Absorbujący mocno, charakterny, ruchliwy...Wiecie rozumiecie
Summerka, my szczepiliśmy meningokoki c, tu jest obowiązkowe i na roczek świnka, odra, różyczka i spoko, nic się nie działo.
-
witam i ja, dołączam się do marudzących. U nas tez nocka średnia, mała zalicza skok, budzi się co chwilę, cyc na 2 minuty i spi. Za godzinę to samo. Masakra jakaś...
Rozszerzanie diety nam idzie dobrze, ale mała nie chce butelki, nawet odciągnietego mleka przez butlę nie wypije...Jak żyć, jak gdzieś wyjść na dłużej, eh...
-
Moja zjada wszystko. Ostatnio nawet buta wzięła do buzi eh.
Blondik tez miałam ( mam) ten problem. Nie wychodziłam nigdzie bo nie było mowy dać butle. I nic nie poradziłam wciąż wieczorem muszę być z cycem w gotowości.
Nena Diego słodziak, fajnie gada.
Beszka kciukam za dobre rozwiazanie w pracy.
Hmm a ja sie tak zastanawiam, na przeciwko mam sąsiadów którym przed świetami wielkanocnymi urodziło sie 3 dziecko, chyba bo tyle widziałam i to maleństwo codziennie prawie wieczorem straszliwie płacze ... Jezu skad ja to znam.. I tak sie zastanawiam czy moze zapukać tam przedstawię sie i zaproponuje kawe w południe i Sab simplex bo mi jeszcze został ...-co sądzicie? Bo boje sie ze wyjdę na natrętaYasmin lubi tę wiadomość
Maniek
-
My już w domu, byłyśmy na dłuższym spacerze z psem
Mała po powrocie dostała szału, bo jej zabrałam smycz, którą zarla, darla się strasznie, waliła głową w krzesełku, bo akurat miała jeść
Potem ją znowu przy smyczy posadzilam, dalam smoka, zabrałam smycz, by nie widziała, że zabieram
I spokój, wreszcie zjadła kanapkę..
Teraz bawi się klockami -
Aaaa na prezent komunijny kupiłam złote kolczyki, piękne niebieskie kwiatki.
Konwalia a jaki plan się nie powiódł bo kurka nie wiem o co chodzi?
Moja w chodzeniu i bieganiu dość ostrożna aczkolwiek ostatnio wymyśliła sobie kręcenie się w kółko po czym kręci jej się w głowie i trzeba pilnować żeby w coś nie przywaliła.