Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry
nie wiem czy doczytam resztę bom w pracy i komórce zajrzała. Teraz to będą takie właśnie opowieści z kryptyco te dzieci nie wyprawiają.
Konwi, masakra. Ale ja bym sie nie obwiniała. Dzieci często robią takie rzeczy nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Była zabawa. Kary nadane moim zdaniem słuszne. I tak jak Beszka pisała. Pieniążki na rowerek przeznaczyłabym na naprawę. trzymaj się
Moja Kinga też jest niezłym ancymonem. Boję się co będzie kiedyś. Pomysły jakie jej do głowy przychodzą... i to już na tym etapie są nie możliwe. Też chce wymuszać płaczem i rzuca się na podłogę. Tylko ignorancja pomaga. Uwagę otrzyma tylko po samoistnym uspokojeniu się. Ostentacyjnie odwracam głowę. Reaguję tylko gdy może sobie zrobić krzywdę. I to działa u nas. Jeszcze się na ziemię rzuci w nagłym przypływie emocji ale szybko sie zbiera i idzie sie przytulić.
Tylko konsekwencja może nas uratować. Ciężkie to nieziemsko, ale odpuszczenie pomimo że czasem siły by wstać brakuje przyniesie efekty.
U nas działa
Byliśmy w sobotę na koniachKinga po 15 min zasnęła
Madzia ma już 6 mcy??????? o jej100 lat kochana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 11:10
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Wrozko: jak jestem w pracy, to nastroj zawsze ok. Zwlaszcze, ze powoli wychodze z zaleglosci
Musze dzis dwie kartki wyslac, a potem spokoj na dlugo.
Konwalianko: nie wiem jak ja bym zareagowala, bo ja mam hopla na punkcie poszanowania cudzych rzeczt, mozliwe, ze bym rece urwala i nogi przy tylku..
Wrozko: zazdroszcze braku objawow, choc u mnie juz tylko pozostala ociezalosc i zgaga..
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Tak, Yas, chyba tylko ignorancja została....boje sie co bedzie dalej ;(
Btw moja mama tez mowi o Ani-ancymonczyli z Kinia sie dziewuszki dogadają
byle restauracji nie rozniosły hihihi
Ania w końcu usnęła, po 15 minutach krzyku, wycia itd w końcu udało sie i śpi.
I ja jakaś nadal śpiąca jestem wiec chyba położę sie obok.... -
Konwi nie obwiniaj sie uwazam ze to nie wasza wina czy porazka wychowawcza tak na prawde nigdy nie wiemy co naszym dzieciom do glowy moze wpasc a jak sa koledzy to juz w ogole chca pokazac jacy to oni fajni sa i jakie rzeczy moga robic:/uwazam ze kare musi poniesc!zeby zrozumial ze to co zrobil bylo zle tylko sie nie zlamcie to chyba jest najtrudniejsze:/
Beszko po calkowitym odstawieniu kp wrocilam do formy czytaj wagi przed ciaza doslownie w ciagu miesiaca jadlam normalnie nie cwiczylam wydaje mi sie ze to hormony
Leo to tez straszny nerwus i wymuszac:/mialam sie was pytac jak postepujecie w takich sytuacjach na dodatek jest glosnym dzieckiem co bywa meczace:/
*******Gang18+*******B -
Konwi, dobrze dziewczyny gadają - czasem mimo próśb, gróźb, tłumaczeń, dziecku zdarzy sue "wpadka", nie da sie jednoznacznie powiedzieć co robić? Tak, wszystko byłoby proste.
Moja Zuzia w ogole nas nie słucha...obecnie jest na etapie odrywania tapet ze ścian, mazania po nich, zrywania nalepek w swoim pokoju - mam ciarki, bo wprowadziliśmy sie dwa lata temu i kupę kasy poszło na urządzenie, ale coz...bardziej martwi mnie, ze ona ma gdzieś, jak proszę i tłumacze. Czasami tracę panowanie nad sobą i sie wydrę, ale pomaga na chwile, wiec staram sie spokojniej, co jest trudne, gdy pięćdziesiąty raz proszę, zeby wtyczki od nawilżacza nie wkładała do wody...histeryczka tez straszna, ale na histerie nie reaguje - no, staram sie...ech
Zgredko, ale przygody z rana!
Psotka, u nas chyba większość źródeł mówi o podawaniu mleka krowiego po 1 roku, Zuzka nie cierpi mleka, wiec odpada, zeby jadła produkty mleczne, musiałam siegnąć po danonki (wiem, wiem, świństwo), etc. Moja szwagierka daje ciece mleko normalne (ma rok i 3 mce) i wzzystko dobrze, niby lepiej daeac do 3 roku mm, bo bardziej wartościowe.
W nocy Toska uznała, ze spać jej sie nie chce i bedzie konwersować...a wiec tak głośno gluzyla i zaczepiała nas, ze jestem Zombie. .. -
A.moja kocha jogurt naturalny z lyzeczka konfitury.
Ja siedze w poczekalmi u dentysty, kanapa jest tak niska, ze brzuch wbija mi sie w zebra
W ogole w pracy powiedziano mi dzis, ze brzuch mi opadl i mama potwierdzila.. kurde..
-
Ja wróciłam z fitu, ale jakoś tak nie dałam z siebie wszystkiego
cały dzien jakaś taka zmęczona jestem, ziewająca:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 21:51
-
hejo hejo!
witam sie wieczornie wscieknieta! i powodem oczywiscie tesciowa. byla dzisiaj z Malym, no i przychodze z pracy- Franek spi od 18tej! a juz 3 dni nie bylo kapieli i dzis miala byc. nie mowiac o tym, ze po raz kolejny nie przebrany na noc i pieluchomajtki zamiast pieluchy nocnej. wiec pobudki w nocy mam gwarantowane. dziekuje mamo!! ale to nic. naczynia byly w zlewie- "ona by tak nie mogla!", w zmywarce niedomyte naczynia- " bo przeciez trzeba dokladnie splukac zanim sie tam wlozy!", cytryna byla spesniala- wiec oczywiscie wyrzucila ja. maz zjada resztki, wiec moglabym od czasu do czasu mu cos ugotowac! nosz, kurwica mnie strzelila jasna! generalnie konkluzja taka- ja bylam caly dzien z dzieckiem i wszystko wam wysprzatalam, czyli co? da sie- da! odnosnie balaganu na chacie. ok, do porzadku duzo brakuje. i dokladnie o tym wiem. ale robie wszystko sama. moj palcem nie tknie na chacie. do tego pracuje. kurcze, milo byloby uslyszec, ze i tak fajnie ogarniamy. a tu nie. przychodze z pracy i litania skarg i zazalen. zaluje, ze ten JEDEN dzien ona jest z Frankiem. i jednoczesnie ciesze sie, ze niedlugo ide na zwolnienie i bede ja ogladac duzo rzadziej. a jak skonczy sie moj drugi macierzynski to Franka do przedszkola, a malego do zlobka.
noo, to sie wyzalilam. -
Wrozko wspolczuje tesciowej, ah z tesciowymi szkoda gadac, a mowisz ze pieluchomajtki sa zle na noc? bo ja teraz zakladam Leosiowi, szybciej mokre sa czy co? jakie sa najlepsze wg Ciebie, a moze i u mnie Leos przez to nie spi
Mam taki katar alergiczny jaa nigdy, woda leci mi non stop, no masakra i ciagle oczy zalzawione, wykoncze sie, ktos cos poleca ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 20:08
Summerka lubi tę wiadomość
-
dzyn dzyn zglaszam sie
ktos mnie tu skierowal zebym sie odezwala
to jestem . fioletowa strona do mnie wraca jak bumerang... Mezowi dzis powiedzialam byl w takim szoku i nie dowierzaniu ze nie widzialam entuzjazmu w nim
Ale sie cieszy tylko chyba do niego nie dociera
WróżkaZielona, Krokodylica, MANIEK, beszka, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
A ja dziś byłam ostatni raz u dentysty, wszystkie zebochy zrobione..
Moja już, ładnie (oby) śpi
Mój poszedł na piłkę, a ja naloze maseczkę i zabiorę się za czytanie ol yeah
Wróżko: bardzo współczuje, nie wiem jak to jest z tesciowymi niestety, chyba gorzej niż z wkurzajacymi znajomymi, bo tamtych można wyeliminować z życia ehh
WróżkaZielona lubi tę wiadomość