Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hi!
U nas zapowiada sir ladna pogoda wiec wiekszosc dnia spedzimy na dworze:)mamy w planie kupic zjezdzalnie, chustawke i piaskownice dla Leo ale taki wybor ze trudno wybrac;)
Jesli chodzi o drzemki to u nas tylko 1:( ok godziny:/czasami zdarza sie 1,5;)
Cati gratuluje!
Konwi to zalezy a jaki jest powod dolka?zwiazany z ostatnimi wydarzeniam?zazwyczaj mowie mojemu zeby sobie pomyslal o ludziach ktorzy maja prawdziwe problemy chore dzieci brak pracy perspektye na przyszlosc itd zeby docienil to co ma!i sie z tego cieszyl!mamy siebie i to jest najwazniejsze!
Zgredka glowa do gory!opowiem ci pewna historie z zycia wzieta(jak to brzmi;))moja ciotka z wujkiem wspaniala para przykladne malzenstwo ideal on dla niej wszystko i zawsze po slubie sa 40 lat
i on jej oznajmia ze sie zakochal:/nosz ku..a cale zycie ze soba przezyli wiele w zyciu przeszli m.in przez kilkanascie lat przebywali w obozie w Austrii osiagneli sukces zalozyli firme kasy jak lodu i co i g...bo facetowi odjebalo:(chce ci powiedziec ze nigdy nie wiemy jak nam sie zycie ulozy u jednych jest dobrze/idealnie ale co bedzie za rok 5 10 lat tego nikt nie wie!bo nic nigdy w zyciu nie jest na 100% jestes fajna madra babka i tak trzymaj a milosc jak ma przyjsc to przyjdzie i to w najbardziej nieoczekiwanym momencie;)
Krokodylica lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
A ja nie wiem, wydaje mi sie, ze ja juz mu sie "nie podobam" kiedys czesto uprawialismy a teraz prawie wcale moze raz na tydzien, rozumiem, ze zmeczony z pracy ale.. (ja oczywiscie tez nie mam werwy jak przed pierwsza ciaza i w niej)..
Ogolnie takie mysli mam, ze chcialab, zeby ktos o mnie zabiegal, chociaz slowem..
Ja w drodze do pracy jeszcze w tym tyg tylko jutro, bo w pt jade do mamy to wzielam wolne, zeby wyruszyc kiedy mala bedzie miala czas drzemki..bo jade na sb/nd do spa, kuzynka wygrala dla dwoch osob no i nie ma czasu, wiec jade z kolezanka, a mala do mamy (oby sobie poradzila)..
U nas pielucha lepiej na stojaco idzie, najlepiej jak sie mala o lozko oprze, ale zastanawiam sie nad tym majtami -
Dzień dobry
Witaj Catisie tez przywitam a co! Ja nie widze w tym nic złego zes sie nie odzywała widocznie miałaś ku temu powód i kropka ale miło ze jestes
i jeszcze raz gratuluje!
Co do mam i teściowych to przemilczę temat rzeka
Konwi wlasnie a czym spowodowany dołek? Ja tez zawsze myśle sobie jak Lili ze co maja powiedzieć Ci ktorY naprawdę maja wielkie problemy zdrowotne...
Zgredka głupoty gadasz...przystojna jestes! A wiadomo jak to w ciąży jest nadmiar i hormony i złe samopoczucie ale wiesz jak ja chodzę po domu jak łajza to tez miewam takie myśligłowa do góry ułoży sie!
U nas znów wieje zimny wiatri nie wiem czy wychodzić z mała...po szczepieniu nic nie było ani wielkiego marudzenia ani gorączki co mówicie?
A mam pyt dajecie np actimela? -
Zawiozłam Tymka do przedszkola, zjadłam pączka i popiłam kawą - niedobra ja!
dół.. ano wiele problemów się złożyło.. dużo wydatków naraz.. kupno auta - teraz mąż mówi, że za dużo wydaliśmy, ubezpieczenie go to jakiś kosmos, podatek "od wzbogacenia",zniszczenie starego auta wiec zanim go sprzedamy to trzeba naprawić, musimy zapłacić za płot (sąsiad zamówił i nas poinformował, teoretycznie nie musimy się dokładać, ale.. no właśnie, trzeba jakoś żyć w grupie, więc na pół a to też ponad 1000zł), no i cała masa innych "drobniejszych" wydatków+ mąż ma teraz czarne myśli, bo jak by go zwolnili a on nei znalazłby nowej pracy ( co jest raczej mało możliwe, ma taki zawód że biorą z pocałowaniem ręki, kwestia tylko kasy), no i fakt, że ja już będę na bezpłatnym macierzyńskim.. Z tego wynika że go zjadł stres finansowy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 08:49
-
Aaaaaaa Zgredka a ktora z nas nie chce byc adorowana?a takie pytanie co ty robisz w tym kierunku?by byc z nim blizej podchodzisz przytulasz?mowisz mile slowa?uwazam ze nie tylko facet powinnie wykazywac inicjatywe ale kobieta rowniez!odpowiedz sobie szczerze;)
Ps.zazdrocha spa!ja tez chce!
Pieluchy na lezaca nie ma litosci;)ale z ta noga nie moge sobie tego wyobrazic:/przerazilo mnie to!
Arienna, Krokodylica lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
hej misie
Zgredka- a nie przydałby się Wam wspólny wyjazd czasami, ja wiem że łatwo się mówi ale czasami urlop pomaga rozpalić na nowo jakąś iskierkę - chociaż nie czarujmy się związek ewaluując pozbawia nas tych iskierek i motyli w brzuchu, ale też może być fajnie
dziewczynki - pytam z ciekawości nie żeby poganiać moje dziecko, ale w jakim wieku wasze dzieci siedziały, nie chodzi mi o samodzielne siadanie bo wiem ze to później ale siedziały posadzone tak na podłodze, bo moje leniwe dziecko przestało próbowaćw foteliku samochodowym siedzi, w wózku siedzi, na kolanach siedzi i podtrzymana na podłodze też, nawet w łóżeczku jak pamięta by się trzymać siedzi a na podłodze nie umie złapać równowagi i leci w tył na głowę, dziś mi w łóżeczku tak zrobiła, puściła się i rąbnęła głową w szczebelki z tyłu (całe szczęście nie mocno bo za nią był kocyk który jakoś zwolnił ją) zastanawiam się kiedy będę mogła ją spokojnie bez stresu posadzić na podłodze by się bawiła
konwalianka wrote:Zawiozłam Tymka do przedszkola, zjadłam pączka i popiłam kawą - niedobra ja!
dół.. ano wiele problemów się złożyło.. dużo wydatków naraz.. kupno auta - teraz mąż mówi, że za dużo wydaliśmy, ubezpieczenie go to jakiś kosmos, podatek "od wzbogacenia",zniszczenie starego auta wiec zanim go sprzedamy to trzeba naprawić, musimy zapłacić za płot (sąsiad zamówił i nas poinformował, teoretycznie nie musimy się dokładać, ale.. no właśnie, trzeba jakoś żyć w grupie, więc na pół a to też ponad 1000zł), no i cała masa innych "drobniejszych" wydatków+ mąż ma teraz czarne myśli, bo jak by go zwolnili a on nei znalazłby nowej pracy ( co jest raczej mało możliwe, ma taki zawód że biorą z pocałowaniem ręki, kwestia tylko kasy), no i fakt, że ja już będę na bezpłatnym macierzyńskim.. Z tego wynika że go zjadł stres finansowy..
kochanie wiem ze dłuższy wyjazd w tym wypadku mało realny bo znów kasa, ale jeśli możecie to sprzedajcie na jedną noc dzieci komuś i jedźcie albo ja saunę (mojego to świetnie relaksuje) albo po prostu upijcie się razem winem, zaaplikujcie sobie jakieś fajny sex na środku pokoju i rozładuje to faceta a przynajmniej pomoże przetrwać dołek finansowy
PsotkaKotka wrote:Dzien dobry.
Domi ma katar, ja mam katar i maz ma katar....a w niedziele impreza chrzcino-urodziny....
Dziewczyny co powiedzieli by wasi mezowie na to gdybyscie chcialy na tydzien wyjechac z dzieckiem do rodzicow (same, bez meza).?
mój by nie miał nic przeciwko chociaz by pewnie strasznie tęsknił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 09:05
-
konwalianka wrote:Cati, mała różnica wieku ma wiele plusów, co prawda pierwszy rok będzie trudny ale później zobaczysz jak dzieci będą się lepiej bawić i dogadywać, no i Kuba nie pozna uczucia zazdrości a to jest duży plus. Będzie dobrze. Co do mam, wiem jak to jest.. Wszyscy się kochaja.. Na odległość bardziej
Tak u mnie miedzymoja siostra i mna jest rok roznicybawilysmy sie razem ale i bilsmy
no i tez sie soba na wzajem zajmowalysmy.
Yasmin - prawda? najwazniejsze ze jest ok , ale obawiam sie ze jak sie 2 pojawi to moze byc powrotka z rozrywki ? ja wiem ze po porodzie bylam nie do zniesienia sama z soba nie wytrzymywalam . Moj Maz zawsze milczek i aniolek przy mnie wyciagną rogi i potrafil byc nie miły a pozneij to jak lawina ... Ale obecnie jest juz dobrze oboje chyba nie potrafimy bez siebie zyc ,,, ale to nas przytloczylo sadze ze wiekszosc zwiazkow tak ma .. ze sie sypie bo wiele nowego dochodzi i zmienia sie cale nasze zycie.
smoczyca :d hej , napisalam troche wczesniej dlaczego mnie nie bylo:*
eeee ale pogodamrzy zimno mokro i na dodatek szarobudo .. bo u nas jeszcze trawy nawet nie ma zielonej. deprecha na calego...gdzie moja wit. D !!?!?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 09:50
-
Arienna moj siedzial jak mial .4.5 miesiaca
ale wiesz kazde dzicko sie rozni. Moj zaczą wczesie sam raczkowac a dziewczynka o 2 mies. starsza ale wczesniak nie myslala nawet o podnoszeniu sie . Wiec to kwestia dziecka
nie martw sie moze jakos ja zmotywuj jesli chcesz bardzo
-
My często wyjeżdzamy sami, tzn ja z dziećmi na tydzień/dwa.. mąż kręci nosem ale nie ma nic do gadania. Wie, ze to jedyna szansa abym się zrelaksowała / pobyła z luzmi starszymi niż 5 lat
Ari, Patryk siedział jak miał 8 m-cy..nie sadzałam go wcześniej, bo miałam całkowity zakaz od neurologa i rehabilitanta. Mama namawiała mnie abym sadzała obłożonego poduszkami, ale nie słuchałam jej.. Tymek sam siedział gdy miał 6 m-cy, ale zaczął chodzić w wieku 8 m-cy, więc szybko mu to szłoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 09:46
Arienna, Summerka lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Psotka, moj by sie ucieszyl :p chociaz gdy z pierwszym wyjezdzalam, to widzialam ze smutno mu bylo...teraz przy 3 bylaby radocha hehehe pewnei codziennie bylyby wideorozmowy. Jak Jas byl maly to wyjezdzalam na tydzien lub dwa czasem gdy maz wyjezdzal z pracy gdzies...kilka razy na 3 tyg., ale wtedy maz pojawial sie na pare dni, bo nie wytrzymal
Konwi, wspolczuje dola. U nas jak Lili pisze....staramy sie muslec o tych ktorych prawdziwe tragedie w zyciu dotknelyglowa do gory!
Cati, jeszcze raz gratki. A co do 2 maluchow i bycia samemu to dasz sobie rade! Zobaczyszu nas w sumie nie tak mala roznica, bo 2 lata. Bylo ciezko. Wtedy w stavanger mieszkalismy bez jakiejkolwiek pomocy. Najtrudniejszy 1 rok. Drugi jakos idzie a od 3 z gorki. Zazdrosc niestety byla i to duza. J bil L, wiec nawet na chwile nie moglam ich samych zostawiac no i serce pekalo, gdy widzialam jak J cierpi, teraz gdy H sie ruodzila, to tej zazdrosci nie bylo. Chlopcy mieli 4 i 6 lat. Pewnie wszystko zalezy od dziecka i jego potrzeba...... Hanka juz teraz jest meeega zazdrosna, gdy do meza lub do mnie przytula sie kotrys z synow.mpiszczy, krzyczy i odpycha ich a sama pcha sie na kolana. Czasem probuje ugryzc :p zlosnica moja.
Milego dnia. U nas po 2 dniach, w koncu bez deszcze i wichury -
beszka wrote:
Cati, jeszcze raz gratki. A co do 2 maluchow i bycia samemu to dasz sobie rade! Zobaczyszu nas w sumie nie tak mala roznica, bo 2 lata. Bylo ciezko. Wtedy w stavanger mieszkalismy bez jakiejkolwiek pomocy. Najtrudniejszy 1 rok. Drugi jakos idzie a od 3 z gorki. Zazdrosc niestety byla i to duza. J bil L, wiec nawet na chwile nie moglam ich samych zostawiac no i serce pekalo, gdy widzialam jak J cierpi, teraz gdy H sie ruodzila, to tej zazdrosci nie bylo. Chlopcy mieli 4 i 6 lat. Pewnie wszystko zalezy od dziecka i jego potrzeba...... Hanka juz teraz jest meeega zazdrosna, gdy do meza lub do mnie przytula sie kotrys z synow.mpiszczy, krzyczy i odpycha ich a sama pcha sie na kolana. Czasem probuje ugryzc :p zlosnica moja.
heheh ale mi sie banan na buzi pokazal jak to czytalammoj jest tylko zazdrosny jak siedze przy kompie zamiast sie ofc. z nim bawic. A co do dwóch chlopakow moze jak bedzie to dziewczynka to bedzie troche lżej
wytlumaczyc ze sie nie bije siostrzyczki
Ale tak jak mowisz wszystko zalezy od dzieci.
Ja bylam awanturnikiem strasznym jako bobas ... no coz nie wiele sie w tej kwestii zmieniloi widze ze Kuba to maly terrorysta szantażysta
-
cati wrote:Arienna moj siedzial jak mial .4.5 miesiaca
ale wiesz kazde dzicko sie rozni. Moj zaczą wczesie sam raczkowac a dziewczynka o 2 mies. starsza ale wczesniak nie myslala nawet o podnoszeniu sie . Wiec to kwestia dziecka
nie martw sie moze jakos ja zmotywuj jesli chcesz bardzo
z ciekawości pytam dzięki :*
cati lubi tę wiadomość
-
Arienna u mnie maly usiadl chwile po skonczeniu 7 miesiecy. Wtedy tez zaczal raczkowac juz tak sprawnie
Arienna lubi tę wiadomość
-
Ojjj kochane pieniazki:/konwi wiesz jak to jest kasa raz jest raz jej nie ma:/tak to bywa u nas tez wydatkow sporooooo w zwiazku z rozbudowa srodki ograniczone nie planowana ciaza takze wiesz wesolo nie jest gdzie sie da to oszczedzamy ale sa rzeczy gdzie sie nie da:(ja mam czarne mysli jak to bedzie jak urodze mam tylko 5 miesiecy macierzynskiego:(wychowawczy odpada bo to sa grosze takze do pracy wrocic musze:/a z 2 maluchow to juz ciezko bedzie:(
A co do plotu to kase trzeba dac ale powiedzialabym sasiadowi ze nastepnym razem prosicie o rozmowe bo to ma byc wspolna decyzja!nie rozumiem jak mogl zamowic bez konsultacji z wami:/ech ludzie sa dziwni
Ari Leo siadl kolo7 czy 8 miesiaca nie pamietam dokladnie ale nie zmuszalam i nie obkladalam zadnymi poduszkami to nie dobre dla kregoslupa bedzie gotowa to siadzie:)
Kotka nasz to sie cieszy;)jak jedziemy martwi sie jedynie co bedzie jadl bo w kuchni 2 lewe rece:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 11:21
Arienna lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Ja owszem zaczepiam go, mowie, ze chyba juz mnie nie kocha, przytulam sie czasem, acz bywam tez potworem i mowie mu okropne rzeczy..
Ari: moze i wyjazd by sie przydal ale nie ma kiedy i za co..
Moja siadla po 9 miesiacu razem z raczkowaniem, a teraz.porusza sie glownie na stojaco, wiec luZik
Kotka: moj by to przyjal normalnie bez jakiegos entuzjazmu, zreszta pewno na l4 odwiedze rodzicow na dluzej..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 11:59
-
zgredka wrote:
Ari: moze i wyjazd by sie przydal ale nie ma kiedy i za co..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 11:39
-
http://dziecisawazne.pl/jak-pielegnowac-niemowle-aby-zaburzyc-naturalnego-rozwoju/ arienna
wiem ze masz takie samo zdanie , ale moze cos nowego tu dla ciebie znajdziesz.